pączkowa

Trzymam kciuki za jajniczki :D U mnie też prószył śnieg, ale średnio biało na ulicach ... Od kilku dni mam apetyt na słodycze, aż się wszyscy dziwią bo ja nigdy nie przepadałam za ciastami i czekoladą, a teraz ... hymm ... Normalnie jutro złoże protest u gienia, że ja na wagę po świątecznych obżarstwach nie wchodzę :)

... poświąteczna cisza chyba nastała ... ... teraz tylko czekać na Nowy Roczek

... a tu cicho sza ... Ja leżę w łóżeczku, zaraz opatucham się kołderką i spaciu :) Właśnie dziś odkryłam, że zaczynają mi się robić rozstępy :( buuuuuuu, już omijam fakt malutkiego na biodrze i 2 malutkich koło pępka (wiem że to na skutek rozciągnięcia się blizny po kolczyku w pępku) ale z lewej strony na dole brzuszka już zaczynają mi się robić takie kreseczki, jeszcze nie różowe choć to pewnie kwestia czasu :(:( Brzuchol rośnie jak na drożdżach ... M mówi, że z każdym dniem jest coraz większy ...Normalnie smaruje 2 razy dziennie to na bank, a czasem to i 3 czy 4 razy na dzień i co ... chyba jak mają wyjść to wyjdą ... Cycuchy też już się zmieniają... mam nadzieję, że uda mi się karmić piersią. We wtorek wizyta u gienia, mam nadzieje, że wszystko będzie dobrze ... wczoraj w nocy miałam 30 sekundowy dziwny ból brzucha, ale przeszło może to skurcz ??? Niby mogą się już pojawiać. Zmykam ziuziać... miłej nocki

... a tu cicho sza ... Ja leżę w łóżeczku, zaraz opatucham się kołderką i spaciu :) Właśnie dziś odkryłam, że zaczynają mi się robić rozstępy :( buuuuuuu, już omijam fakt malutkiego na biodrze i 2 malutkich koło pępka (wiem że to na skutek rozciągnięcia się blizny po kolczyku w pępku) ale z lewej strony na dole brzuszka już zaczynają mi się robić takie kreseczki, jeszcze nie różowe choć to pewnie kwestia czasu :(:( Brzuchol rośnie jak na drożdżach ... M mówi, że z każdym dniem jest coraz większy ...Normalnie smaruje 2 razy dziennie to na bank, a czasem to i 3 czy 4 razy na dzień i co ... chyba jak mają wyjść to wyjdą ... Cycuchy też już się zmieniają... mam nadzieję, że uda mi się karmić piersią. We wtorek wizyta u gienia, mam nadzieje, że wszystko będzie dobrze ... wczoraj w nocy miałam 30 sekundowy dziwny ból brzucha, ale przeszło może to skurcz ??? Niby mogą się już pojawiać. Zmykam ziuziać... miłej nocki

... hihi tak to jest, czekamy w niecierpliwości na święta, a później musimy po nich odpocząć i poleżeć do góry przejedzonymi brzuszkami :) ... Do nas zaraz przybędą rodzice na kawusię, więc zmykusiam :)

Oj chyba odpoczywacie :) taka cisza ...

Oj ... przejedzeni zdecydowanie i ogólnie zmęczeni ... jutro już czeka nas spokojniejszy dzień na szczęście :)

WESOŁYCH ŚWIĄT !!!!! :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

... Właśnie czekam, aż ciasto wyrośnie ... M wyrobił :) a jak mu dobrze szło :) ... Normalnie jestem tak zmęczona dzisiejszym dniem, cały czas na nogach, a od tego wiecznego próbowania mam zgagę ... :o

Muffinki wyszły superaśnie, mam nadzieję, że i tak smakują ... Ślimaczki chyba też wyszły :) ... haha, tylko kto mi teraz w kuchni posprząta ????? Sajgon tam taki, że uhuhu !!!!! Jeszcze dziś pędzimy do rodziców... bo mama mi każe już wałóweczkę zabrać :) ... a wieczorkiem jak wrócimy czeka mnie jeszcze pieczenie drożdżowego dla siebie ... ale już zapowiedziałam M-kowi, że będzie wyrabiać ciasto, bo to strasznie ciężko. Szkoda że taka chclapa na dworze :( a tak pięknie było :(

Wesołych Świąt! Bez zmartwień, Z barszczem, z grzybami, z karpiem, Z gościem, co niesie szczęście! Czeka nań przecież miejsce. Wesołych Świąt! A w Święta, Niech się snuje kolęda. I gałązki świerkowe Niech Wam pachną na zdrowie. Wesołych Świąt! A z Gwiazdką! Pod świeczek łuną jasną Życzcie sobie - najwięcej: Zwykłego, ludzkiego szczęścia :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

... a ja piekę ... Upiekłam drożdżowe M-owej siostrze ... w małej podłużnej blaszce ok, a w takiej większej mi na środku opadło (mimo, że nie wyjęłam z piekarnika jak skończyło się piec) :( mam nadzieję, że mimo tego nie będzie zakalca i będzie pyszne. Teraz pieką się makowe ślimaczki i piernikowe mufiny :) Strasznie korci mnie aby podjadać surowe ciasto :o ... raz zamoczyłam palucha i oblizałam ... :) ... zmykusiam

Świąteczne weselicho fajnie :) ... Ja jeszcze poleżakuję, może mi się przyśnie ... choć pewnie niedługo brzusio zawoła jeść :) i trzeba będzie wstać ... Dziś zabieram się za pieczenie :D

Jeżeli w sobotę możesz iść to idź nawet jak już po owulacji to ginek powinien to stwierdzić czy była czy nie, czyli czy pęcherzyki pękły czy nie.

A niech życzą ... a co może w końcu życzenia się spełnią ... mi na imieniny dużo osób życzyło w końcu zaciążenia ... i co wyszło na to, że w kilka dni po imieninach się udało :D :D:D:D:D Ja już posprzątałam teraz odpoczywam :)

... No to znów ja pierwsza :) ... śniadanko zjedzone, teraz trzeba by się zabrać za sprzątanie. Po południu z M po resztę zakupów ... no a jutro zaczynamy wielkie pieczenie :D ...

Dziękuję Fifi :)

Dziękuję :D

Ja już na nogach zaraz pędzę z mamą na miasto ... w sumie to ewentualnie do kupienia mam owoce jak coś, idę głównie do towarzystwa ... choć i tak pewnie wrócę z tobołkiem pełnym zakupów :D Miłego śnieżnego dnia (ponoć w całym kraju ma dziś prószyć biały puszek)

ymmm ... tatar z cebulką, kiszonym ogóreczkiem i do tego świerzy chrupiący chlebek z masłem ... uwielbiam ... ale niestety nie wolno mi :( mogę tylko pomarzyć Dziś po obiadku mały spacerek i wizyta u rodziców ... bo w domu siedzieć cały dzień to świra można dostać

... Dzięki Kate ... myślę że jak poustawiam już mebelki tak jak mają stać, powieszę półeczkę, firaneczki, obrazki i dojdą te wszystkie dziecinne gadżety będzie ślicznie ... już się nie mogę doczekać kwietnia :) My dziś kupiliśmy małą ozdóbkę na drzwi i M zawiesił :)

Właśnie wróciliśmy z zakupów ... co najważniejsze prezenty już są ... ufff ... W końcu kupiliśmy Majce dresik Hello Kietty z H&M słodziakowy ... no i M wybrał skarpetki dla naszego Olka ... niebieskie ze znaczkiem Supermena :D jeszcze był dresik taki, oj chodził wokół niego ... już bym nawet kupiła bo był czadowy ale same malusie rozmiary 0-1m :o Padam z nóg

Ja też miałam rózyczkę jak byłam mała i wydawało mi się, że jak raz się ją przejdzie to już później nie ma szans na złapanie jej, gnaj do lekarza i daj znać po

Dzięki dziewczyny ... do mieszkanka wprowadziliśmy się 1,5 roku temu, a bloczek nowo postawiony. Jeszcze nie mamy zrobionej łazienki i drzwi chcielibyśmy wymienić... no i firaneczki bo puściutkie okienka. Buźkę już troszkę wyleczyłam, broda jest już oki, jeszcze tylko trochę czoło ... może na święta będę wyglądała jak człowiek :D Mała rzeczywiście może lepiej pokarz tą swoją wysypkę lekarzowi, bo wiadomo co to może być :o W poniedziałek moje urodzinki :) ale planów brak, urodziny jak urodziny może ktos wpadnie na kawkę ... zobaczymy, ogólnie u mnie w rodzinie obchodzimy bardziej imieniny, więc hucznej imprezy na pewno nie będzie. Powoli szykuje obiadek ... dziś rybka, ziemniaczek i suróweczka ...mniam mniam :P ... a po obiadku lecimy do galerii ... mam nadzieje że kupie już resztę prezentów

Wysłałam wam kilka fotek na maile :D Miłej nocki