pączkowa

No proszę same dobre wieści :) Fifi mnie strasznie bolały piersi jak jeszcze nie wiedziałam że jestem w ciąży ... trzymam kciuki aby to było to :) NowaTu teraz nie myśl już o niczym innym jak o samych przyjemnościach z przytulanek ... ach cóż to będzie za noc :D:D:D:D:D:D:D:D U Nas wszystko oki ... po prostu jestem padnięta Mała jest słodka ... aż się nie mogę doczekać mojego maleństwa ... wiem że będzie czasem ciężko, ale mam nadzieję że wytrwam wszystko ... grunt to dobre nastawienie ... a jak na razie trzeba się cieszyć powiększającym sie brzuszkiem i czekać na pierwsze kopy maleństwa Buziole :)

Ja już na nogach ... dziś mamy z okruszkiem szalony dzień. Teraz jadę do siebie do pracy zawieść zwolnienie, pogadać z dziewczynami i oczywiście pokazać im zdjęcia ze ślubu :) Potem lecę do szwagierki bo od wczoraj jest z małą w domu, mam nadzieję że dam radę ją wesprzeć na duchu bo płacze razem z małą przy karmieniu bo nie chce ciągnąć cyca ... takie to piękne są początki ... pewnie jak mi zacznie opowiadać o szpitalu porodzie itd itp to się troszkę wystraszę :/ ... Następnie biegnę do babci bo już obiecałam że przyjdę ... muszę kupić ramkę i sprezentować im zdjęcie ślubne :) No i cały dzionek minie ... odezwę się wieczorkiem papaty

NowaTu ja tez tak miałam od cyklu do cyklu ... ale uda się na pewno :)

bo my w jednym czasie widać ...:)

Już po ... Kate to dobrze że wszystko oki. U nas też oki ... nie miałam usg tak jak myślałam ... a serduszko słyszałam ... mój gin bada doplerem (nie wiem czy dobrze napisałam) więc teraz na każdej wizycie będzie słuchanie serduszka ... tętno 148 :) a Ty nie masz napisane w karcie ciąży jakie tentno ma dzidzia? Ja przytyłam od ostatniej wizyty 1,3 kg ... ojojoj ... czyli razem już równe 2 kg ... oczywiście ja do doktorka wchodząc na wagę że teraz to nie będzie różowo ... a on do mnie zamknij oczy i wskakuj :) hihi Ja też chcę się zapisać na USG 4D ale na stronie lekarza do którego zamierzam iść jest że najlepiej między 20-22 tygodniem bo można dokładnie ocenić anatomie płodu ... ciekawe Najważniejsze że wszystko oki :)

Kate daj znać jak tam po wizycie ... bo ja to dopiero wieczorkiem jadę

Oj NowaTu czuję że się jeszcze nie dowiem ... chyba nie będę miała usg dopiero na następną wizytą połówkowe ... teraz tylko słuchanie serduszka.

NowaTu trzymam kciuki żeby w środę było lepiej z jajniczkami Właśnie odebrałam foty od fotografa ... ślicznie wyszły :D Jutro do lekarza ... będę miała podwójną obstawę ... mężulka i siostrę :) ... ciekawe co tam u dzidzi ... Nadchodzące myśli i tak pewnie będą u mnie gościć ale najważniejsze by dzidzia zdrowo rosła i wszystko było oki ... teraz tylko to się liczy

Fifi to szarlotki się najadłaś za cały rok :) Chciałam się wam pochwalić, że wczoraj na pewno poczułam dzidzie to musiało być to ... zjadłam wieczorkiem słodkiego lizaka i pewnie dzidzia otrzymała trochę tej słodkości i zaczęła wywijać :) Uczucie jest takie jakby coś się przesuwało delikatniusio po wewnętrznej ściance brzusia i aż tak gilgocze bo to takie smyranie :) ... teraz czekam na kolejną dawkę :) A tak z innej beczki chyba złapał mnie jakiś dołek i wiecznie zastanawiam się czy damy sobie radę co będzie z tym a co z tamtym i tak wiecznie ... ach te głupie myśli ...

Mała ... to już 4 miesiąc ... ale brzuchol teraz wyskoczył mi jak szalony ... właśnie dziś śmiałam się z M że we wtorek powiem do pana doktora żeby sprawdził dokładnie czy tam czasem bliźniaków nie ma :D A tak poza tym to ja byłam już okrąglaczkiem ... a brzuch jak tylko coś zjadłam zmieniał się w małą kuleczkę. NowaTu czekam na jutrzejsze wieści :) Właśnie wróciliśmy z cmentarza ... też zmarzłam i teraz kocyk, herbatka i cmentarne ciasteczka :) No a rano na cmentarz wybrałam się sama niestety mój dzióbas wrócił w stanie nieważkości i rano odsypiał ... oj te chłopy

... Ja o 22 wróciłam od siostry, ogarnęłam domowy bałagan, którego od rana nie chciało mi się ruszyć i teraz usiadłam z wielkim uffff ... jestem zmęczona zaraz zmykam spaciulać ... brzuchola aż mam wzdętego no i dopadła mnie zgaga :( No a nocka niestety samotna ... mężulek poszedł w siną dal opijać małą Majeczkę ze szczęśliwym tatuśkiem :) ach te chłopy ... mam nadzieję że jutro nie będzie w stanie w miarę używalnym ... papaty

Dzień dobry !!! Wczoraj oficjalnie zostałam ciocią Majeczki :) ... Poród skończył się cesarskim cięciem, aż z M usnąć nie mogliśmy z wrażenia ... zapaliliśmy sobie świeczuchy w sypialni i gadaliśmy ... Jak to powiedział M na razie zero myślenia i rozmawiania o porodzie (a jakoś tak z tego względu nachodziły mnie różne myśli) do tematu wrócimy jak będzie już blisko do tego wydarzenia ... no i ma rację na razie nie ma co ... Co do święta zmarłych to jest to jedyny dzień kiedy lubię iść na cmentarz szczególnie wieczorem ... choć wiadomo ogólnie nie jest to przyjemne miejsce. Buziaki miłej soboty

Właśnie dzwoniła szwagierka ... Właśnie zaczęła rodzić !!! ... i podobno boli strasznie ... ojojoj ... Jeszcze troszkę i mała Majeczka będzie na świecie :)

Mi się na górze wyświetlają dwie strony ... klikam na drugą i wtedy na dole pojawia się już wybór wszystkich stronek. Mam nadzieję że to naprawią niebawem

Chyba się naprawiło. Zaraz wychodzę z domku ... dziś odbieramy płytkę ze ślubu i weselicha :) pewnie wieczorem będziemy oglądać :) Dopiero godzinę temu zwlekłam się z łóżka ... głowa mi pęka od samego rana ... może świeże powietrze dobrze mi zrobi ... a jak nie to biorę ze sobą apap i chyba będę musiała wziąć jak nie przejdzie :( http://www.baby.vox.pl/meble/kolekcja/225/reglisse_ivory_mapple/ To są mebelki do pokoju dzidzi które nam się podobają także ze względu na cenę ... cały zestaw niecałe 2000zł bo jest promocja ... podobają mi się też inne ale niestety o 1000zł droższe i to już po cenach promocyjnych :/ ... i tak oto mamy dylemat co robić bo nie chcemy potem żałować że nie kupiliśmy a promocja nie trwa wiecznie ... pytaliśmy się już w sklepie jak wygląda zamawianie no i pani powiedziała że dostaniemy jeszcze 5% rabatu ... No i sama nie wiem ... czy to byłby wielki grzech jak byśmy zamówili ... czeka się na nie chyba 3 tyg ... a później stały by w paczkach ... Buuuu ... Nie wiem co robić ... oglądałam już tyle tych mebli i stwierdzam że to naprawdę super okazja

Czy wam też coś szwankuje nasz temacik???

Fifi to moja siostra rodzona miała wrogi śluz ... a objawów nie ma na to żadnych ... ale na szczęście inseminacja pomogła i teraz na świecie króluje mały Jaś :)

Ojej ... no to nie dobrze ... może czasem lepiej dołożyć trochę kasy ale przymierzyć ... ja w swoich śmigam i jest mi strasznie wygodnie. Brzuchol też swędzi ... i rośnie jak na drożdżach ... a piersi od dziś rana stały się bardzo wrażliwe i nabrzmiałe. Już nie mogę doczekać się wtorku i wizyty u lekarza ... choć boję się wejść na wagę (nie mam w domu więc się nie ważę)

Oj nuda mnie ogarnęła totalna ... Mężuś musiał zostać dłużej w pracy i nawet nie wiem kiedy będzie :( ... muszę wyjść do sklepu bo chleba nie mam a na dworku to już prawie jak noc. Znów bulgocze mi w brzusiu ... hymmmm ... czy to mój okruszek ??? Dziś zauważyłam zmiany w cycuchach ... normalnie wokół brodawek zrobiły mi się dziurki ... no i są takie inne ... aż jakoś tak dziwnie. No to zmykam do tego sklepu ... bo padniemy z głodu bez chlebka ...

czekam z niecierpliwością :)

Ja też nie wiem ... cieszę się że udało mi się bez żadnych zabiegów

Nie wiem może miał jakieś podejrzenia o których nie chciał mi mówić żeby mnie nie wystraszyć ale też na razie było za wcześnie na wywnioskowanie od razu czegoś gorszego. Moja szwagierka też miała HSG i cały dzień potem się nie mogła ruszać tak ją bolało ... może miałaś bardzo dobrze zrobione skoro nic a nic nie bolało. Już nawet o tym nie myślę najważniejsze że w brzuszku dzidzi jest ... to jest najważniejsze :)

Właśnie przeczytałam ciekawy artykuł na stronie internetowej mojego miasta o tym jak się rodzi w naszym miejscowym szpitalu (ogólnie szpital oki ... z piękną wyremontowaną ginekologią i porodówką) No ale artykuł niestety na minus z powodu traktowania pacjentek na sali porodowej :( Komentarze wiadomo dobre i złe ... Mam nadzieję że uda mi się dojechać do innego miasta tam gdzie będzie przy mnie mój lekarz ... bo nie wiem jak by to było tutaj ... jak z żadnym tych lekarzy nie miałam nigdy kontaktu :/ Choć bym miała wrzeszczeć w samochodzie z bólu to jadę tam i już ... no chyba że mój poród będzie trwał godzinę :D to chyba nie zdążę dojechać ....

A mojej siostrze a miała wrogi śluz i miała inseminacje powiedziała że po ciąży może jej się cofnąć i w drugom ciąże może zajść naturalnie ...