pączkowa

No właśnie dziś rozmawiałam z rodzinką i jako prezenty będziemy chcieli huśtawko-leżaczek, termometr i właśnie pościel, no i jak coś to matę edukacyjną. Mama ma już ogłosić po rodzinie żeby czasem nie kupowali ciuchów, bo ja mam tyle że nie wiem czy zdążę to wszystko założyć, a jeszcze mam dostać.

Co do pościeli to ja bym tylko chciała z ochraniaczem, rożek mam, a baldachimu nie chcę zakładać ... oglądałam u siebie w sklepie i są naprawdę śliczne te pościele ... moja siostra powiedziała, że bym sobie kupiła najlepiej z FERETTI ona ma i nic się nie dzieje z pościelą, a ma dwa komplety innych i się strasznie powyciągały i takie szmaty się z nich zrobiły, ale nie pytałam jakich to były firm.

Jutro mężulek idzie do kina na walentynki ... normalnie beze mnie ... tzn mam zarezerwowane miejsce ale nie chce iść bo nie wysiedzę i się tylko umęczę.

No już niby rozmawiam normalnie z M ... eh dziś to w ogóle mam coś humor nie bardzo :o

No tak ja to niska jestem ... nie zwracałam uwagi na to.

NowaTu ja zamówiłam takie ciepłe ciążowe leginsy na allegro za 18zł, też myślałam że będę wyglądać tragicznie ale nie jest źle :) Ja się też w końcu pokłuciłam z mężem :( nie gadamy ze sobą, a jak już coś powiemy to gburowato i tyle ... przerąbane ... czasem to mam wrażenie że ja swoje on swoje ... Chociaż się postarał i posprzątał jak mnie nie było i ugotował fasole po bretońsku.

Ja pościeli na razie nie kupuje, kupiłam tylko prześcieradełka. Nawet w szkole rodzenia położna mówiła, że na początku dziecko przykrywać lekkim kocykiem. Ja mam leginsy ciążowe na brzuszek i są super ... ale mam też jeansy i sztruksy, które kupiłam na początku ciąży.

Oj dobrą miałam nockę ... całe szczęście. Wczoraj mówiłam do Oleczka, żeby siedział sobie w ciepłym brzuszku jak najdłużej, aż wiosenka zawita, a mamusia już wytrzyma te niedogodności :) Mam już chyba zimową chandrę :o Niby nie kłucę się z M, ale jakoś tak atmosfera jest taka nie bardzo, albo mi się wydaje ... choć pewnie to mi z tymi moimi hormonami coś tam się w główce roi. Idę na 11 na ćwiczonka więc może jak pogadam sobie z babeczkami i poćwiczę troszkę to mi się poprawi humor ... no i idziemy dziś do mojej siostry i Jasieńka :) Nie wspomnę już o tym, że w domu sajgon taki, że szok ... ale chyba dopiero jutro będziemy sprzątać, dziś wieczorem może M założy karnisze ... bo oczywiście kupiliśmy ... pozostają jeszcze tylko firanki Właśnie się wydarłam na M :o ... bo oczywiście ledwo wstał to już poszedł grać i ryczą te jego głośniki mi tu ... wrrrrryyyy ... coś dziś jestem na granicy załamania nerwowego :( Kate zaraz z początkiem marca wezmę się za pranie i prasowanie wszystkich rzeczy i poukładanie ich jakoś sensownie bo normalnie się nie mieszczę, wszystko upchane, a to tylko rozmiary 56 i 62 :o ... dokupię jeszcze resztę rzeczy i pod koniec marca już się spakuję ... i tak pozostanie tylko czekać na sygnał ;) Wczoraj jak byliśmy w sklepie to widziałam na żywo twoje łóżeczko ... fajniusie :) było jeszcze siedzonko do karmienia z tej serii, ale przewijaka nie widziałam ... może pokaże sie jeszcze na allegro

Kupiliśmy wanienkę, paczkę pampersów, chusteczki nawilżane, patyczki do uszu, płatki, jednego bodziaka (potrzebowałam takiego zapinanego z boku) jeszcze jedno prześcieradełko, majtasy poporodowe, ceratkę pod prześcieradło, jeszcze pieluszek tetrowych dokupiłam ... no i mężulek wybrał książeczkę "pierwszy roczek z życia synka" co można wklejać zdjęcia i opisywać różne rzeczy :) już zaczęłam wypisywać :) Przyszły zamówione paputki tygryski ... słodziakowe są :) NowaTu ja noszę leginsy a do chudych nie należę ... ale są bardzo wygodne i do tuniczek w sam raz :)

Właśnie wróciliśmy z dzidziulkowych zakupów :) Dostałam kartę rabatową z której zawsze będę mogła korzystać podczas zakupów. Czyli w sumie zostały mi tylko do kupienia kosmetyki, biustonosz do karmienia, i proszek do prania (dostałam trochę jelpa od siostry, na pierwsze pranie starczy ale i tak muszę kupić żeby było na później) chyba to na tyle choć pewnie jeszcze coś mi wpadnie do głowy. Dziś jedziemy jeszcze kupić karnisze bo już dawno mieliśmy kupić i jakoś zawsze nie było czasu.

spałam chyba tylko ze 3 godz ... a tak to tylko tak leżę i jakoś zasnąć nie mogę :( może jak będę wymęczona to nadchodząca nocka będzie dobra ... mam taką nadzieję. Mam mężulka do końca następnego tygodnia w domku ... więc będziemy razem się lenić jak mopsy.

... A ja sobie nie śpię, bo przecież po co ... :( ach nie dość, że złapałam konkretnego doła (oczywiście leżąc w łóżku i nie mogąc usnąć człowiekowi różne rzeczy do głowy przychodzą) to jeszcze strasznie mnie rwie lewa ręka, ale to tak strasznie strasznie, nie ma opcji na leżenie bo boli jeszcze bardziej :( coraz gorzej ze mną :(

STARAJĄCE SIĘ..........WIEK..........ILOŚĆ CYKLI..................@ malawronka..............25................22............ ..........03.03.2009 kate1025..................25.................5.......... . .........02.08.2009 pączkowa..................25................8........... ...........16.07.2009 mala30..................... .33.................12...................20.09.2009 NowaTu24.................24................15(2zCLO) ......... 17.12.2009 Fifi 140000................28.................5.................. ...10.12.2009 Marii7.......................20.................1....... ..............21.12.2009 Kasiekkkk.................28..................8......... ............29.12.2009 ZACIĄŻONE ........... tydz.............termin.........chlopiecCZYpanna pączkowa...............31...............23.04.2010...... .........Olek kate1025................32...............15.04.2010..... . ....Milenka mala30....................25................31.05.2010.. . ........??????????? NowaTu24.................8................24.09.20010... ....... ......../????????? MAMUSIE.........DATA UR.......URODZONY.......IMIE......waga.......cm malawronka.....14.11.09........36 tydz.......Filipek......3200.........55 Kate to nie fajnie z tymi ciuszkami ... ja normalnie zabieram rzeczy i sama ubieram jak chce ... NowaTu to super że jest wszystko oki

Mała to nieźle u Ciebie z tymi imionami, jak bym miała tyle wybrać to też bym miała problem :D Co do tych skurczy to ja od nie dawna też czasem mam, ale to niby takie przygotowujące macice do porodu ... bynajmniej tak wyczytałam ... Jadę zaraz do cioci M bo ma urodzinki ... szkoda tylko, że bez mężulka :( bo pracuje długo w tym tygodniu i jest dopiero o 18 w domu. Mala co do piżamy to u nas w szpitalu by Cię na porodówkę nie wpuścili w spodniach od piżamy, no i później też trzeba mieć koszule bo każą wietrzyć to i owo :D ... moja siostra mówiła, że w szpitalu wszystkie dziewczyny po porodach oczywiście naturalnych to nawet tych majtek jednorazowych nie nosiły, tylko podpacha między nogi i jak kaczuszka :D

Oczywiście kciuki trzymamy :) Wczoraj normalnie zaszalałam i kupiłam sobie papciochy, aby mieć jakieś porządne do szpitala :) no i babcia wynalazła mi u siebie koszule jak znalazł do porodu ... bo stwierdziłam, że ta co mam to zdecydowanie za krótka i jak bym sie tylko nachyliła to cały tyłek na wierzchu ... bo mam takie 3, 2 kupiłam, a jedną dostałam od siostry, ale do porodu to szkoda, bo kto wie pewnie będzie trzeba wyrzucić. Kate, a u Ciebie w szpitalu możesz rodzić w swojej czy musisz w tej szpitalnej ??

Franek fajne, mi się podoba :) Ja już pączki kupiłam i zjadłam już jednego :D bo rano byłam na mieście ... zaszłam do rossmana i kupiłam szczotkę do czyszczenia butelek, myjkę z frotki i wkładki laktacyjne te rossmanowe bo siostra M powiedział, że już różnych używała i te są najlepsze, a więc kupiłam te. U mnie znów prószy śnieg :(

... coś tu jakoś za cicho ... Ja już dziewczyny siły nie mam ... wieczorami to kręgosłup mnie boli tak, że nie wiem jak mam siedzieć :( do tego ból żeber szczególnie prawego ... normalnie mam wrażenie, że już nic mi się nie zmieści w tym brzucholu ... nocka po prostu tragiczna ...

Mała, a co się będziesz denerwować ... zabierz męża na wizytę do lekarza i niech mu powie w którym tygodniu i miesiącu ciąży jesteś. Byłam dziś w aptece i normalnie przy okazji zaszalałam i kupiłam gaziki :D do przyszłej pielęgnacji Oleczka ... normalnie zakup, że hoho :)

A ja dziś na objad robię kluseczki z serem :) ... O karmieniu już mieliśmy na pierwszych zajęciach ... a za tydzień będzie o porodzie, będziemy oglądać filmik ... już widzę minę mojego M :)

Według moich obliczeń w 25 tygodniu jesteś ... a co wymyślił twój mąż ?? Zamówiłam dzisiaj sofę :D w końcu coś udało mi się wybrać ...

Jutro umówiłam się z babcią w ramach spacerku pójście do kilku sklepów meblowych w poszukiwaniu sofki do pokoiku ... oj ciężka to sprawa bo potrzebuje nie za dużej a z takimi to problem ... mam nadzieję że mi się uda w końcu coś wybrać

Śliczne łóżeczko ... właśnie mam katalog i jest tam cały komplet mebli właśnie z tym łóżeczkiem :) Ja dziś przytaszczyłam kolejne ciuszki od siostry M, laktator i nakładki silikonowe na brodawki (kto wie może się przydadzą) Dziś na szkole rodzenia położna powiedziała, że w 36 tc powinno się mieć już spakowaną torbę do szpitala ... czyli jeszcze tylko 5 tygodni ... no i oczywiście tu schiza że nie zdążę :o Oczywiście jak byście miały być choćby przejazdem w centralnej Polsce to zapraszam do mnie w odwiedzinki :)

Ooooo myślałam, że jak mnie nie będzie cały dzień to będę miała dużo do czytania, a tu co ... cichutko Kate no to fajnie, zdasz relację jak tam się Milence będzie na nim spało :) Oczywiście stawiam pączki i kawkę w czwartek :D

Kate na jaki materacyk sie w końcu zdecydowałaś ??

No to poważne zakupy :) My na drugi tydzień wybierzemy się po wanienkę i jeszcze takie pierdołki, no i mam nadzieję kupić sobie biustonosz do karmienia ... zastanawiałam się czy nie zamówić na allegro ale jakoś wolę zobaczyć na żywo ... mam kupon z SR na -10% to jak zrobię zakupki będzie choć troszkę taniej. W czwartek moje święto :D tłusty czwartek czyli święto pączków, a ja w końcu pączkowa jestem :)