Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

pączkowa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez pączkowa

  1. Ja jakoś teraz nie oglądam nic dla siebie ... mam klapki na oczach i tylko na dziecinne :) Po porodzie jak dojdę do siebie (czyli zrzucę mam nadzieję nadprogramowe kilogramy) to już zapowiedziałam M, że idę się obkupić w jakieś ciuszki, chociaż znając siebie to i tak będę wolała Olkowi kupić. Jak na razie to planuję kupić ze 2 staniki do karmienia :) Co do jedzonka to ja też dziś nie zdrowo bo zrobiłam nowe cudo knorra gyros z frytkami i surówką ... ale M sie śmiał bo trochę mięso za bardzo przysmażyłam i wyszły skwarki :D Za to M zaszalał i wrzucił do piekarnika cały 1kg frytek i tak oto została mi cała micha. Zmykam do łazieneczki zrobić sobie małe spa :D
  2. Fifi no i dobrze, niemyślenie chyba pomaga :) Trzymam kciuki, aby zadzwonili
  3. 16.lipca ... tyle że lekarze zawsze liczą standardowo dla cykli 28dniowych, a ja miałam 25,26 dniowe i to też inaczej wychodzi ... ale co tam się zagłębiać ... ginek wyliczył termin na 23 kwietnia więc tego się trzymam :)
  4. Zostały mi 83 dni do porodu ... a pamiętam jak czekałam kiedy wybije 100 ... a tu dawno po :)
  5. Kate w którym ty teraz tygodniu jesteś ??? Chyba już wskoczyła 3 z przodu ... bo ja właśnie 29 tydz zaczynam :)
  6. Jak ja miałam studniówkę to był wieki szał na kiecki - gorset + spódnica, i był ogrom podobnych do siebie ... a ja kupiłam sukienkę za 89zł, którą mam do tej pory i mogę nosić np. do jeansów jako tunikę, lub zakładać na jakąś bluzkę :)
  7. Pamiętam że u mnie na studniówce były podwójne kreacje ... nawet moja koleżanka z klasy miała taka sama kiecke jak nasza wychowawczyni :D To aby weekendzik z mężulkiem się udał ... wtulaj się ile da :)
  8. U mnie akurat na 3 :D Oj jutro mam troszkę spraw do załatwienia i muszę sobie obrać jakiś plan ... Mój M nakręcił się strasznie na telewizje N bo ma dosyć fajna promocję i już koniecznie chce jutro załatwić ... a muszę iść do Cyfry+ i zapytać się co i jak bo kończy mi się umowa. Mężczyźni to jak dzieci ... już jak najszybciej trzeba mieć
  9. Ja też pierwsze słyszę :o
  10. Fifi ... i po coś to oglądała. Zobacz ile kobiet rodziło i żyje ... Ja choć boję się porodu to już nie mogę się doczekać ... mówię sobie że dam radę, a jak zobaczę Oleczka to chyba się rozpłaczę ze szczęścia. Naprawdę warto przeżyć te kilka godz cierpienia dla takiego szczęścia.
  11. Moja siostra była bardzo chętna żeby iść ze mną ... hihi powiedziałam jej że jak M wymięknie to ją zabiorę ... ale myślę, że M stanie na wysokości zadania :)
  12. W szkole rodzenia w mojej grupie jest tak już starsza kobieta, ma 2 dzieci już ... była z córką o rok starszą ode mnie :) i właśnie jej córka chce być przy porodzie mamy, a będzie rodzić w wodzie :) hihi jakoś tak dziwnie co
  13. Dla mnie pocieszające jest to że będę z M ... nie mogę sobie wyobrazić jak bym miała być tam sama.
  14. Ja mam znowu ze 30cm śniegu na balkonie ... teraz śnieg nie pada, ale strasznie wieje ... Ja też chcę już wiosnę !!!!!!!!!!!!
  15. Moja siostra tez się bała ... ale powiedziała, że starać się o tym tak bardzo nie myśleć i się nie nakręcać że będzie tak źle ... po porodzie powiedziała że bolało ale wszystko wspomina z łezką w oku, jest z siebie dumna że tak doskonale dała sobie radę ... najważniejsze to współpracować z położną...
  16. W sobotę idę na pierwsze ćwiczenia w szkole rodzenia ... może jak sobie poćwiczę to kręgosłup nie będzie bolał ... choć i tak nie jest tak strasznie i są dni kiedy w ogóle mnie nie boli ... Staram sie spać na boku a po między nogi wkładam poduszkę
  17. No niby tak ... Ja jak kiedyś sobie nalałam to chyba za gorącą bo Olek zaczął kopać jak szalony ... teraz zawsze sprawdzam termometrem :)
  18. Ja do kąpieli wrzucam Olkowy termometr który kupiłam i sprawdzam ile stopni ... nie powinno być więcej jak 37'C
  19. Ja też lubię się lenić w wannie, ale w ciąży za bardzo nie wolno. NowaTu uważaj na temp kąpieli, woda nie może być gorąca bo grozi poronieniem szczególnie w początkach i niby nie powinno się dłużej jak 15min ... także uważaj, lepiej dmuchać na zimne. Co do piersi to ja wszystkie staniki już dawno odstawiłam i musiałam kupić nowe. Ból minie, ale pewnie już takie nabrzmiałe zostaną, albo i jeszcze się powiększą :D Ja właśnie się obudziłam :D
  20. A ja już nie śpię :) ale ogólnie noc była dobra, choć bolał mnie kręgosłup. Muszę zacząć więcej odpoczywać w dzień i poświęcić chociaż godz na leżenie. Miałam iść dziś do babci, ale pogoda jest straszna ... u mnie napadało tyle ściegu, że szok ... i teraz znów pada i wieje. M zdążył wyjść z domu a już dzwonił, że mam nigdzie nie wychodzić w taką pogodę, a więc znów koczuję w domu. Znalazłam sobie sposób na nudę ... i gram w jakąś tam grę internetową "wolni farmerzy" trochę wciągająca :D A co tam teraz czas na nudę, bo później kto wie jak to będzie z naszym berbeciem :)
  21. Kate fajnie że takie miłe położne :) Ja jak pojadę rodzić do innego miasta to też ogólnie porodówka nie jest jakaś ful wypas jak u mnie w mieście ale właśnie wiem że bardzo dobrze traktują pacjentki ordynatora ... zresztą rodziła tam moja siostra i siostra M i są bardzo zadowolone. Lepiej naciąć krocze niż ma samo źle pęknąć ... ja tam jak zajdzie potrzeba to niech tną ... moją siostrę jak przecieli to 2 parcia i Jasiek zawitał na świecie ... gorzej tylko później ... pamiętam jak bidula cierpiała nie mogła usiąść. Mój M twierdzi że szybko urodzę ... ostatnio masował mi stopy, a ja nie mogłam wytrzymać ze śmiechu i powiedział, że podczas porodu będzie mnie gilgotał żebym się troszkę pośmiała (na pewno mu dam :P ) A jak urodzę u siebie w mieście to położne ze szkoły rodzenia więc bardzo fajne ... w ogóle wszystkie mamy ich numery i powiedziały że jak by co to mamy dzwonić, świątek piątek czy niedziela ... ja byłam w szoku jak dzwoniłam się dowiedzieć o szkołę rodzenia i nikt nie odbierał, a po chwili pani od razu do mnie oddzwoniła :)
  22. Tak wiem o tej stronie ... ja też czytałam dużo komentarzy na temat tych szpitali i fakt są też negatywne opinie, ale więcej jest tych pozytywnych ... W sumie u mnie w mieście chwalą porodówkę bo wyremontowana ... Ja tam ogólnie najbardziej boję się niemiłych lekarzy czy położnych ... choć jak to powiedziała położna na szkole rodzenia, nie zawsze są uśmiechnięte i głaskają cię po główce bo czasem tez mają ciężki dzień, dużo porodów.
  23. Ale mnie dziś kręgosłup boli :o brrr
×