Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Anuszka77

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Olcia, przede wszystkim to spróbuj się uspokoić i koniecznie idź do innego lekarza na konsultacje, bo rzeczywiście to trochę wszystko dziwne. Zresztą zawsze warto skonsultować się jeszcze z kimś innym, bo nikt nie jest nieomylny. Słyszałam też, że nie w każdym przypadku endometrioza musi być leczona farmakologicznie, ale dokładnie nie wiem co i jak, więc nie chcę Cię wprowadzać w błąd. Ja mam laparo 1 kwietnia (podejrzenie endometriozy) i mi powiedział lekarz, że jak coś tam będzie nie tak to od razu wytną i dopiero wtedy się określi czy muszę brać jakieś leki dodatkowo. A teraz nosek do góry i uśmiechnij się, a wszystko będzie dobrze ;)
  2. Ewcia, to SUPER!!! Dziewczynki, jak się Was czyta to jakoś nabiera się więcej wiary w CUD ;) Cieplutkie pozdrowienia!!
  3. Ewcia, oczywiście, że wszystko będzie dobrze! Tylko takie mysli dopuszczaj do siebie, podobno działa ;) Kciuki będę trzymała, tylko tak na wszelki wypadek ;) Moja laparo 1 kwietnia...
  4. Dziewczyny, ja dziś tak szybciutko. Z mojej laparo w marcu chyba nic nie wyjdzie (brak wolnych terminów) więc chyba czeka mnie dobiero w kwietniu, chyba, że cos jeszcze zdziała mój doc. Smutam się :( chciałabym wiedzieć jak najszybciej co i jak, żeby zareagować jak najszybciej, boję się, bo mi się to "coś" szybko powiększa (m-c temu 16mm a już 26 mm) A za Was trzymam kciuki, będzie dobrze, musimy w to wierzyć, o! Buziaki :)
  5. Dziewczyny, ja dziś tak szybciutko. Z mojej laparo w marcu chyba nic nie wyjdzie (brak wolnych terminów) więc chyba czeka mnie dobiero w kwietniu, chyba, że cos jeszcze zdziała mój doc. Smutam się :( chciałabym wiedzieć jak najszybciej co i jak, żeby zareagować jak najszybciej, boję się, bo mi się to \"coś\" szybko powiększa (m-c temu 16mm a już 26 mm) A za Was trzymam kciuki, będzie dobrze, musimy w to wierzyć, o! Buziaki :)
  6. IDKA masz całkowitą rację z tym wyczekiwaniem, pokorą, docenianiem tego Cudu w postaci Dzidziusia, też tak czuję i zawsze po chwili zwątpienia przychodzi nadzieja i dobry nastrój wraca :) Odnośnie Twojego pytania o pęchrzyk graffa, to ja wiem tylko z przykładu mojej przyjaciółki, że jak nie pęka to tworzy się z niego torbielka, która z czasem się wchłania, ale dlaczego on nie pęka to nie wiem. Teraz sobie tym główki nie zawracaj ;) wsjo będzie dobrze, korzystaj z tego, że laparo się udała! EWCIA odnośnie badania niedrożności to jak tak czytam to każda ma inaczej, wszystko zależy od lekarza. Mi 2 lekarzy (stale leczę się w Lublinie, na konsultacjach byłam w Invimedzie w Wa-wie) zalecało najpierw HSG (powiedziano mi, że to da obraz czy jajowody są drożne czy nie), później ewentualnie laparoskopia - bo jest bardziej inwazyjna. Nawet jak ten doc z Wa-wy coś tam na jajniku wypatrzył i podejrzewa endometriozę to i tak zalecił najpierw HSG. No i tak też robie po kolei... U mnie HSG wykazało, żem drożna ;) a laparo ma mi zdiagnozować czy jest endo i ewetualnie usuną ogniska. Życzę Ci \"łatwego przepływu\" i nosek do góry!!!
  7. ewcia83 wielkie dzieki za słowa otuchy!!! Bardzo się przydały ;) Tobie też się przydadzą, bo sama wiem, że najgorsze to czekanie i niepewność..., ale będzie dobrze!!! Dawaj tylko znać co i jak :) idka20 trzymam kciuki za staranka ;) widzę, że masz dobry nastrój, a to najważniejsze :) Buziaki dla Wszystkich
  8. Cześć Dziewuszki, i kolejna nowa \\\"zbłąkana\\\" duszyczka do Was dołącza. Jestem przed zabiegiem laparoskopii, który będę miała w marcu. O dzidzię staramy się już ok 2 lat, bezskutecznie. Miałam robione HSG w styczniu, jajowody drożne, hormonki w normie. Laparoskopia będzie przeprowadzona w kierunku endometriozy, na prawym jajniku wyszło na USG to podejrzane \\\"cóś\\\" (16mm). Piszę, bo już mi psycha siada :( Niemal co miesiąc dowiaduję się o kolejnej \\\"zaciążonej\\\" koleżance a u nas nic :( Boję się nakręcać, że po tej laparoskopii od razu się uda, bo coraz gorzej znoszę rozczarowania... Z drugiej strony wiem, że źle też nie mogę myśleć... Oj, kurcze, tak się chciałam wygadać... na razie trudno mi nawet sprecyzować o co chciałabym zapytać, trochę czytałam Wasze wypowiedzi i dużo ważnych wskazówek znalazłam. Na razie życzę Wszystkim powodzenia i od dziś jestem z Wami ;)
×