Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Aleks29

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Aleks29

  1. Zapomniałam jeszcze o słoiczkach. Pisałam już kiedyś o tym. Bobasekm ja uważam podobnie jak Ty. Te warzywa w słoiczkach też mają chemię w sobie. Nie ma możliwości żeby rosło bez żadnego oprysku. A do tego dochodzą konserwanty. Ale każdy robi jak uważa :)) Dlatego nie krytykuje osób które dają słoiczki. Przeciez ja też się mogę mylić :( Pa :)
  2. Witam :) Okulista zdiagnozował zapalenie spojówki. Ale jest już lepiej. Chyba przemywanie solą fizjologiczną pomogło. Bobasekm, u nas też były problemy z wysypką. Utrzymywała się przez kilka dni, soczku nie przestawałam dawać. Ale juz na szczęście zniknęła. Podejrzewam że to było od soczku. Chyba organizm musiał się przyzwyczaić do nowego pokarmu. Może u Was jest tak samo. Ale dobrze że masz szczepienie to się dowiesz konkretnie. Napisz później co powiedział lekarz. Czy któraś z Was podaje już zupki? Bo zastanawiam się jak je dawać małemu. Łyżeczką czy też dać więcej wody i z butelki. Może cos poradzicie bo musimy zacząć gotować obiadki :) Pozdrawiam i życzę miłego dzionka :)
  3. Witam. Znowu pustki na forum :( Mój mały śpi już dawno więc mogę spokojnie poklikać. Cielica, jeśli chodzi o soczki to ja w takim okresie zaczęłam podawać. Tylko że mój Krzyś był na butli. A jak jest z piersią to nie wiem. Wydaje mi się że zaczyna się troszkę później. U nas ogólnie spokój. Oczko jeszcze nie przestało ropieć. Wydaje mi się że nie jest już tak źle. Przemywałam na początku rumiankiem, później solą fizjologiczną. Teraz mamy od okulisty kropelki oftaquix. Mam nadzieję że już po tym przejdzie, bo żal mi małego jak mu to oczko tak się klei :( Pozdrawiam :))
  4. Witam :) Nie wiem co się dzieje z tymi dzieciaczkami :) ale mój mały też zmienił sobie godziny jedzenia. Teraz budzi się o 2, później 6-7, czasami o 5. Ale dajemy radę. Jeśli chodzi o soczki to mam do Was pytanko. Jakich tarek używacie? Bo podobno nie wolno metalowych. Ja używam plastikowej. Mam jeszcze mały problem :( Krzysiowi zaczęło ropieć jedno oczko. Już drugi dzień tak ma. Przemywam mu rumiankiem. Nie wiem czy mam iść z tym do lekarza czy poczekać jeszcze. Wiem że był kiedyś ten temat na forum, ale nie mogę znaleźć. Boję się żeby nie było to coś poważniejszego. Bo tyle teraz mówią o zapaleniu spojówek. Nie ma czerwonego oczka ani nie spuchnięte. Może coś mi doradzicie :)
  5. Hugosia, mój mały miał 3 i pół miesiąca jak zaczęłam podawać soczek. Od początku było jabłko i marchewka, pól na pół. Zaczynałam od jednej łyżeczki, codziennie zwiększając o jedną. Jeśli chodzi o spanie, to jest bardzo dobrze :) O 19 kapanie, później jedzonko i spanie. Pierwsza pobudka jest różnie, 3-4, a później 7-8, tak więc wysypiam się. W nocy kładę małego do łóżeczka i sam usypia :)
  6. Lilka, ja podaję tylko butlę więc może dlatego wcześniej zaczynamy. Ja trę marchewkę na tarce i przeciskam przez gazę. Na początku podawałam strzykawką, jak było trochę. Teraz wlewam do butli i tak podaję. Mam pytanie do mam dających soczki :) Czy Wasze pociechy miały jakąś wysypkę po marchewce? Bo mój mały ma trochę krostek na ciele i wydaje mi się że to po soczku. Powoli znikają, chyba organizm przyzwyczaja się powoli do nowego pokarmu.
  7. Dzień dobry :)) Hugosia, aj podaję soczek z jabłka i marchewki. Lekarz mi tłumaczył że jak dziecko będzie miało zaparcia to mam dawać więcej jabłka. Jabłko ma działanie rozwalniające a marchewka zapierające. Może Paulinka miała biegunke od samego jabłka. A jeśli chodzi o pryskanie owoców, to te w słoiczkach też są pryskane. Nie ma dzisiaj takiej możliwości żeby coś urosło normalne bez pryskania :(( A poza tym słoiczki też mają jakąś chemię w sobie. Bo przecież skoro mają długie daty ważności to coś musi je \"trzymać\". Normalny soczek zrobiony w domu nigdy tak długo nie poleży. Ale to jest tylko moje zdanie :) Jeśli chodzi o chrzciny to my już mamy to za sobą. Krzyś był bardzo grzeczny, całą mszę przespał :)) A na części oficjalnej wcale nie marudził, kochane dziecko :))
  8. Witam wszystkie kwietnióweczki :)) Dawno mnie nie było ale miałam mały problem z netem. Tzn, nie miałam go :( postaram się nadrobić zaległości w pisaniu. Mój Krzyś waży już 7050 g. Jeśli chodzi o długość to nie wiem jak jest teraz. Powoli zaczynamy wchodzić w rozmiar 74. Śpioszki, kaftaniki, spodnie bluzki jeszcze włoży 68, ale body już zaczynamy 74. Rośnie jak na drożdżach. Jeśli chodzi o soczki to my już pijemy :) Lekarz kazał dawać soczek jabłko-marchew. najpierw 1 łyżeczka, później 2 itd aż do 15 łyżeczek a wtedy zaczynamy pić z butelki. jak narazie jest dobrze, soczek smakuje. Po tych 15 dniach zaczynamy też zupki jarzynowe. Soczki robię sama, zupki też będę sama gotować. Poruszyłyście trudny temat powrotu do pracy. ja wracam dopiero (już :( we wrześniu. Jak sobie pomyslę o tym to już mi się przykro robi. Nie wiem jak to wytrzymam, ale niestety takie są realia i niestety trzeba wrócić:(( W upały było ciężko. Kąpałam małego w południe, ładnie po tym spał. Jakoś wytrzymał. Troszkę mniej jadł, ale wszystko było w normie. No, ale się upisałam. Nie ma to jak pisać na bieżąco. pozdrawiam
  9. Mój mały także pcha kcuka i nieraz całą piastkę do buzi. Robi to także jak jest najedzony, więc nie wiem o co chodzi :) Ostatnio strasznie przygląda sie swojej rączce. Zauważył że jest coś takiego :)) Potrafi się w taki sposób zająć trochę a ja mogę spokojnie coś zrobić. Ostatnio coraz częściej zajmuje się sobą, co mnie bardzo cieszy :) Poprawiło się także że spaniem. Wcześniej spał tak raczej na czuwaniu, co chwilę się budził, marudził. Teraz jak uśnie to śpi w miarę twardo i długo.
  10. Mój M miał pierwsze takie święto, był strasznie dumny :)) Dziewczynki mam pytanko. Jak wasza waga, wróciłyście już do tej przed ciążą? Bo u mnie idzie strasznie słabo. Jak na początku leciała w oczach to teraz stoi :((
  11. Witam :) Ale paskudna pogoda :( Jeśli chodzi o odbijanie to u nas też nie zawsze jest. Ale jak się nie ulewa i są bączki to jest wszystko w porządku. MaggieBlue, mój Krzyś też się strasznie ślini. Gruczoły ślinowe się rozwijają i mały jeszcze nie potrafi dobrze połykać śliny. Mój brzdąc ma już prawie 3 miesiące i waży ponad 6 kilo. Już bolą ręce jak się go długo nosi. Powoli wchodzimy w rozmiar 68. Rośnie jak na drożdżach :)
  12. Witam. U nas także piękne słoneczko. Wczoraj trochę padało ale już jest dobrze :) Alexandra, dzisiaj chyba wszystkie sklepy są zamknięte, Boże Ciało :) Mam pytanko do Was. Jak ubieracie dzieciaczki na spacer i do snu jak jest gorąco na dworze i w domku?
  13. Umbrella82, my też na początku używaliśmy smoka z aventu ale małemu wylatywał z buzi. Teraz mamy z NUK-a i się dobrze \"trzyma\" w buzi :) Bobasekm u nas także zaczął się kciuk. Faktycznie śmiesznie to wygląda :) Z tym się podobno nie walczy. Dziewczyny, czy wasze dzieciaczki mają ulubioną pozycję do snu? Bo mój lubi mieć główkę odwróconą w prawą stronę. Muszę się namęczyć żeby mu przełożyć na drugą stronę, żeby się nie uleżała bardzo z jednej. Strasznie się wtedy złości, ale nic nie poradzimy... I jeszcze jedno. Czy nosicie dzieci na prosto?
  14. Witam. Dawno sie nie odzywałam, ale doczytałam wszystko :) U nas bez większych problemów. Mały jest praktycznie na butli, karmię tylko trochę. Mam bardzo mało pokarmu. Waży już 5500 :) Już duży facet z niego. Potrzebuje coraz więcej uwagi. Uwielbia jak się do niego mówi, tak fajnie się wtedy śmieje :) Czasami daje popalić ale ten uśmiech wszystko wynagradza :) Kolek nie ma i mam nadzieję że już nie będzie.
  15. Witam :) Dawno się nie odzywałam, ale czytałam Was na bieżąco. Nie ma juz tyle czasu na pisanie co wcześniej :( Widzę że nie tylko ja mam problem z pokarmem. U nas praktycznie cały czas mleko modyfikowane. Ja mam bardzo mało pokarmu, ale daję ile mogę. Zawsze dziecko dostanie trochę przeciwciał. A to jest bardzo ważne. Dopiero po 3 miesiącu dziecko wytwarza własne. Dlatego chcę karmić dalej. Jak narazie mały chce ciągnąć cyca i butlę :) Kolek u nas nie ma i mam nadzieję że już nie będzie. Noce też ładnie przesypia. Pierwsza pobudka ok 1, następna 4-5. Tak więc nawet się wysypiam :) Pozdrawiam wszystkie mamuśki. Mam nadzieję że dam radę odzywać się częściej.
  16. Witam :) Gratulacje dla nowych Mam :) Alexandraa wiem co przeżywasz. Ja nie byłam po terminie ale też nie mogłam się doczekać. Ale nie martw się, niedługo będziesz tulić swoje maleństwo :) U nas narazie nie ma problemu z kolkami, chociaż bardzo sie tego boję. jeśli chodzi o sztuczny pokarm, to ja dokarmiam. Mam bardzo mało pokarmu. Piję herbatkę z Hipp 3 razy dziennie, do tego jeszcze Karmi i nic mi nie pomaga. Daje cyca ile wystarczy a później dorabiam troche mleka. tak mi lekarz doradził. Po kąpaniu daję sama butlę, żeby w nocy mieć więcej pokarmu. Podobno w nocy jest bardziej wartościowy. Nie chce przejść całkowicie na modyfikowane, ale zobaczymy jak się sytuacja rozwinie. Kurcze, jak to jest. Niektóre mają za dużo a mnie brakuje :((
  17. Pustki ostatnio na forum :( Dziewczyny z dzieciaczkami pewnie spacerują a nierozpakowane rodzą :))) Widzę że nie tylko ja mam problem z pokarmem. Wydaje mi się że już jest trochę lepiej. Ale nie wiem czy mały sie najada. Wisi przy cycu nawet godzinę i wydaje mi sie że już sobie pojadł. Jak odstawiam to otwiera dzióba i szuka :) Dziewczyny, jak długo wasze maluszki jedzą? I jak karmicie, tylko z jednej piersi czy z dwóch na jedno karmienie? I jeszcze jedno. Czy maluchy same wypluwają pierś czy musicie zabierać na siłę?
  18. Mamusia77 gratulacje :)) Lilka, u mnie też jest kiepsko z pokarmem. Mój mały cały czas mógł siedzieć na cycu. A jak go odstawiłam to był krzyk. Całe popołudnie nie spał bo ciągle był głodny. Wczoraj już nie wytrzymałam i zaczęłam dokarmiać. Najpierw dałam cyca a później zrobiłam 30 mleka. wypił chyba 15, ale spokojnie zasnął i spał przez 4 godziny. Także nie ma się co męczyć tylko trzeba dokarmić. Jak ściągam laktatorem to ledwo leci. Więc mamy podobnie :( Jeśli chodzi o spacery to wyszliśmy po 3 tygodniach, ale tylko dlatego że mały trochę był chory. Ale lekarz mówił że po2 tygodniach spokojnie można iść na spacer. Szczególnie że teraz jest tak ładnie. Na dworze bywa cieplej niż w domu. Mamuśki, jak wy usypiacie swoje maleństwa? Mój Krzyś najlepiej usypia przy cycu, oczywiście moim :( Próbuje go tego oduczyć bo jak gdzieś wyjdę to nikt go nie da rady uśpić. I tak sie dużo przytulamy przy karmieniu :))
  19. Gratulacje dla nowych mam :) Dziewczyny ratujcie, nie mam już siły :( Mój mały cały czas by na cycu wisiał. Najpierw sobie spokojnie zje a później tylko by sobie trzymał w buzi. Smoka jak mu daję to pluje. Nie wiem o co chodzi. W takich momentach myślę, żeby na sztuczne mleko przejść. Brakuje mi już cierpliwości. Chyba jakaś depresja mnie łapie :(
  20. Witam :) Gratulacje dla nowych Mam :) Dziewczyny nie rozpakowane jeszcze. Zostało Wam niewiele czasu, kwiecień sie powoli kończy :)) Jeśli chodzi o koszule do szpitala to ja miałam 3. Jedna do porodu, a później 2 na zmianę. Z własnego doświadczenia mogę jeszcze podpowiedzieć, że jak Wam zaczynają w domu odchodzić wody to weźcie dużo tych wielkich podpasek. Mnie wody sączyły się całą noc i dzień i poszło tego z 5 paczek. Poza tym po porodzie pierwszą dobę trzeba też często zmieniać. Mareneu, u mnie też są problemy z odbijaniem. Praktycznie Krzysiowi się nie odbija. I nie ma znaczenia ile go noszę. Dlatego nawet już nie próbuje i go nie męczę. Nie ulewa mu się więc chyba jest wszystko w porządku. Poza tym drugą stroną ładnie powietrze wylatuje :))
  21. Poprawiam jeszcze tabelkę, bo mój synek nie ma imienia :) Będzie Krzyś :) Nick.............wiek..........woj..........data porodu....płec mela09............31......Wielkopolska........08.04..... ..chłopiec Lilka79............29.......Warszawa..........09.04..... . dziewczyna mareneu1.........26.......Gdańsk.............11.04...... .Lea Mama Fragglesa..32......Szkocja.............13.04...... Fraggles kamea76...........32......warszawa..........17.04....... jeremi annaoj.............31.......Wielkopolska......19.04..... ..maleństwo Sunny9..........25..........Pomorskie..........19.04...N ikodem moni-k............29........Warszawa..........20.04..... ...Zuzia OluniaL..........25.........Warszawa..........21.04...ch łopiec basiunia*..........30........Śląsk...............22.04. ......Miłosz cielica..............31.......Wadowice.........23.04.... ...chłopiec Luiza_1988........21......Płock................25.04.... ...Lenka Andziulka1981…..28.......Warszawa.........25.04... ....dziewczynka joasia82...........26.......Poznań.............26.04.... ...Bartuś alexandraa2p.....30.......Dublin.............26.04.... ...Olivia mamusia77........31.......Śląsk................26.04.... ....Kamil Marlonka..........34.......Bielsko-Biała….....27.0 4……....Julcia Mamusie i malenstwa NICK ...........D.P....... T.C ....PORÓD....... IMIE.... WAGA... WZROST mini-1981.......12.03 .....37........sn .......Wiktor......3100.....53 Martenka84....19.03.....37.........sn........Martyna.. .2600.....51 kkarolina........22.03.....38.........sn........Gabriel. ....3900.....55 pilkaplazowa...23.03.....38.........sn..... ..Wojtek......3280.....51 Bobasekm.......26.03..... ...........cc........ Lenka .....2520.....51 Umbrella82.....26.03 .....38.........sn .......Adas........2600......51 rozalka82.......28.03.....39........sn........Jakub.. .....3310.....53 Aleks29..........30.03.....40........sn.... ....Krzyś... ....3500.....52 Megi.............30.03.....39........sn.........Laura... ...3250......51 hugosia..........02.04.....39........sn.........Paulina. ....4250.....59 MaggieBlue......04.04.....39.......sn..........Wojtek... .3500....54 Natalia.........09.04........40......sn..........Zuzia.. .....3400....53 Kasia cieszyn...10.04.....40........sn.......Michałek......3600.. .57 Smart231......12.04.......41.......sn..........Ada...... ....3750....54 Stokrotka......12.04.......40.......cc..........Igor.... .. ....3220....53 basiunia*........14.04.......39......cc...........Miłosz ........3750...56
  22. Witam Mamuśki :)) Widzę, że coś się ruszyło :) Dziewczyny się szykują do rozpakowania :) Maggie, nam pępek odpadł w 12 dniu. Ja smarowałam 1 raz dziennie, po kąpaniu i ładnie odleciał. Teraz już nie trzeba uważać przy przewijaniu, a było strasznie męczące. Tym bardziej że zmiana pieluszek jest często. Jeśli chodzi o ilość pokarmu to nie mam pojęcia. Przystawiam cyca i mały doi :) Czasowo to jest różnie, raz 15 min, raz pół godziny. Ale powoli wszystko sie normuje :) dzisiaj już mamy 3 tygodnie :) Mam pytanko do Mamusiek :) Jaj ubieracie swoje dzieci w domu? I jak na spacer? My jutro idziemy pierwszy raz na wiosenny spacerek. Trochę byliśmy przeziębieni, ale pan doktor powiedział że już możemy iść na 15 min. Tylko nie mam pojęcia jak ubrać Krzysia. Nie chcę żeby się zaziębił, ani przegrzał. Bo przegrzanie podobno jeszcze gorze.
  23. witam w piekny kwietniowy poranek :) Maggie ja podaje mojemu małemu witaminę K od 8 doby. Nic sie nie stało jak zaczęłaś podawać 3 dni później. U nas na szczęście nie ma kolek, ale jesteśmy chorzy. wczoraj byliśmy u lekarza i mały dostał już antybiotyk :( Zaraził się ode mnie. Mam nadzieję że mu szybko przejdzie, bo strasznie się męczy. Nosek ma zatkany i ciężko mu jest oddychać. Nie byliśmy jeszcze na spacerze i jeszcze musimy trochę poczekać. A tak ładnie jest że sie nie chce siedzieć w domu... Mamuśki nie rozpakowane jeszcze. Troszke cierpliwości :)) Juz niedługo i Wy będziecie tulić w ramionach swoje maleństwa. Wiem, że już się nie możecie doczekać... pozdrawiam.
  24. Hej!! Na początek gratulacje dla nowych Mamusiek :))) Dziewczyny w dwupaku, nie martwcie się, doczekacie się juz niedługo swoich maleństw :) U mnie nie było żadnych objawów, przyszło tak nagle, niespodziewanie. Może u Was tez tak będzie. U nas troche nieciekawie. Mnie męczy katar od tygodnia, do tego kaszel. A najgorsze jest to że mały się zaraził ode mnie. Meczy go delikatny kaszel i katarek :( Jutro idziemy do lekarza. Mieliśmy iść w piątek na kontrolną wizytę, ale niestety musimy przyspieszyć trochę. Mam nadzieję że mu szybko przejdzie. Nie byliśmy jeszcze na spacerku i póki co to musimy poczekać trochę. Ach, cały czas coś musi być nie tak :((
  25. Kurzcze, też bym tak chciała... No cóż, przeczekam. Podobno kiedyś to mija. A jak jest z kąpanien u Was? Macie stałe pory? Bo u nas to różnie, ale ok godz 20. Teraz czakam, aż sobie maluszek trochę pośpi. Przed 19 usnął i nie mam sumienia go budzić. Poza tym jak jest pojedzony to też nie chcę go kąpać. Musi się jedzonko trochę uleżeć :)
×