Joostynka1985

witam:) ja tylko na chwilkę,bo zaraz śmigam do fryzjerki. co do tych przesądów...to ja nie przestrzegam :D tzn mam od siostry podwiązkę i ją traktuję jako starą i pożyczoną,niebieską,no i używaną :D miłego dnia:)

witajcie kochaniutkie:) nie było mnie przez 3/4 dnia,a tyle napisałyście,że czytałam długoooo :) my byliśmy dziś na działce,a potem byłam u ginekologa. I postanowione,jeszcze 2 opakowania tabsów i koniec :) potem badania i można się starać :):):) jutro na 10 idę do fryzjerki,balejaż będę robić,podcinać grzywkę i coś wymyślać z fryzurką. Ale bardziej nie mogę się doczekać środy,bo wtedy idę robić rzęsy :) padnięta jestem,więc uciekam przed tv,pewnie o 21 już będę kimać :) miłego wieczorku jutro się odezwę po fryzjerze. aha Kitek super wyjdzie na pewno kwartet.My będziemy mieć skrzypka,jak go zobaczę,to już będę ryczeć,a co dopiero jak zagra :D mam pytanie właśnie,gdzie schowacie chusteczki???? ja chyba do rękawiczki ;) buźki

witam:) dziś coś nie mogłam zasnąć a rano się szybko obudziłam :( jedziemy z Piotrkiem na działkę,żeby trochę odreagować te stresy. Później się odezwę. miłego dnia:)

mi ten tydzień też szybko zleci,jutro idę do ginekologa,we wtorek do fryzjerki na balejaż i podcięcie i musimy wymyślić jakąś fryzurkę dla mnie,w środę idę a rzęsy-Ina u mnie to trwa 3h! u Ciebie też?:) my do księdza się wybieramy w środę przed ślubem,bo wtedy już pójdziemy do spowiedzi i wszystko zaniesiemy za jednym zamachem. u teściowej było ok,na szczęście nie było mojej \"ulubienicy\" :D teściowa narzekała,że nic z mamą nie jemy,ale z tej nerwicy nie mogłam nic przełknąć,podobnie mama moja. No cóż,oby mi tabletki pomogły trochę. Już schudłam kilo w tym tygodniu,jak tak dalej pójdzie,to mi suknia spadnie:D miłego wieczorku i do jutra :)

Asiu ja miałam dokładnie to samo :D tylko że starałam się powstrzymać łzy :) a w ogóle to nie mogę myśleć o ślubie,bo dostaję gorszej nerwicy :( już i tak łykam 6 melis dziennie,ale niewiele to pomaga.Za to poprawiła się moja przemiana materii,jak dotąd miałam problemy,a teraz chodzę średnio 4 razy dziennie.W dniu ślubu bez Stoperanu się nie obejdzie. uciekam się szykować,bo niedługo jedziemy z mamą do teściowej. Masakra.

Mongrana to bardzo przykre,co piszesz... ale tacy właśnie są ludzie...nie wszyscy oczywiście,ale każdy z nas na pewno choć raz w życiu trafi na taką osobę. Na miejscu Twojej mamy absolutnie bym tej babie nic nie płaciła tylko szła do sądu. Jeszcze wierzę w polskie sądownictwo i sprawiedliwość. Wiadomo,że to może trwać kilka lat i kosztować sporo nerwów,ale w końcu sprawiedliwość zwycięży. wczoraj za dużo chodziłam i sobie nadwyrężyłam biodro,co jakiś czas mi się to odnawia,i ledwo co mogę chodzić. Oby do wesela ból przeszedł. Dziś w kościele stwierdziłam,że na bank będę płakać na ślubie :P miłego dnia

witam:) ja właśnie wróciłam z mojego piwka panieńskiego,które nie do końca było piwkiem tylko kawką mrożoną :P przy okazji poszłyśmy z dziewczynami w okolice mojej sali weselnej,i mi się łezka w oku zakręciła jak sobie pomyślałam,że za 2 tygodnie ja tam będę się bawić :) oprócz tego uzgodniliśmy z Piotrkiem,że nie jedziemy do Grecji... bo nie chcemy lecieć samolotem... i pojedziemy na tydzień do Zakopanego a potem stamtąd na Słowację. Nie ważne gdzie,ważne,że razem mąż i żona :) jutro są imieniny mojej teściowej i jestem zmuszona tam iść. Tak jak wy niecierpicie swoich szwagierek/bratowych, tak ja szczerze niecierpię dziewczyny mojego szwagra przyszłego czyli brata Piotrka. Ta dziewucha mi strasznie działa na nerwy,małolata jedna. A obecnie chwilowo mieszka u nich więc jestem zmuszona jutro ją oglądać. No ale może jakoś to przetrwam ;) no nic uciekam coś oglądać,życzę miłego wieczorku :) buźka

witam:) od rana u mnie strasznie leje i jest 15 stopni,no takiej pogody to bym nie chciała mieć na ślubie :( dziś wieczorkiem się spotykam z koleżankami na piwku w ramach wieczorku panieńskiego Ina ja idę w środę sobie robić te rzęsy,mam nadzieję,że fajnie wyjdą ;) miłej soboty,może u was lepsza pogoda buziaki

betatka ja za makijaż płacę 30zł :D:D:D

Ina ja w środę idę sobie robić rzęsy takie doczepiane,koszt 150zł i się trzymają 2 miesiące,nie trzeba malować,cudować,martwić się,że się rozmaże itd. Jak je już będę miała to wtedy zrobię sobie próbny. jak u mnie będzie taki upał 8 to nie wiem co zrobię :( 34 to już przesada :(

witam:) Mongrana to co zamieściłaś to dla mnie czarna magia :D te kroki :D powodzenia w nauce :P:P:P Aga zazdroszczę,został wam tydzień :) też bym tak chciała,krócej bym się stresowała :) u mnie taki upał... na szczęście w domu w miarę da się wytrzymać buźka :)

my do spowiedzi pójdziemy chyba w środę,żeby na ostatnią chwilę tego nie zostawiać

najgorsze jest to,że w piątek jest mnóstwo rzeczy do zrobienia,u nas np.zawiezienie alkoholu na salę,odebranie ciast z innej miejscowości i dowóz ich na salę,odebranie moich bukietów,w piątek do mnie przyjadą goście,więc trzeba się też nimi zająć. no ale jakoś damy radę :) jakoś dziś jestem dobrej myśli :P

Mongrana gratulacje :D

ja się uparłam na tą datę i już,to są moje urodziny i strasznie chciałam wtedy mieć ślub. Rok temu nie zastanawiałam się nad pogoda :) ale jakoś to będzie,trzeba będzie przeżyć zarówno upał,jak i 19stopni :)

witam:) ja też chcę lentilki!!!! chętnie bym po nie pojechała na Słowację :P co do pogody... wczoraj zmienili i wg nich 7 czyli dzień przed moim ślubem ma być 34.... chyba bym umarła... ale dobrze,że najczęściej to się nie sprawdza. znalazłam jeszcze jedną stronkę z pogodą i tam mi się bardziej podoba,bo ma być chłodno :) http://www.pogody.pl/go.live.php/PL-H58/prognoza-dlugoterminowa.html ja się strasznie boję,że będzie wielki upał :(

Kitku fajny pomysł z tymi sukieneczkami i garniakami :) będziesz to dawać wszystkim gościom? uciekam na zakupy buziaczki :)

ja też doradzam bordo,będzie pasował :)

Mongrana to są zielone mieczyki :) http://www.garnek.pl/kasiag/2620660/zielone-mieczyki-cd

no Moniczka nieźle się postarałaś :) teraz wszystkie nowe dziewczynki wpisywać się :) miłego dnia życzę,mnie dziś czeka poszukiwanie sukni z siostrą :) buziaczki dla wszystkich

wróciliśmy już z kwiaciarni,w kościele będziemy mieć kompozycje z białych róż,żółtych lilii i zielonych mieczyków :)

ja marzę żeby było max.25 stopni i słoneczko :) choć dziś jest u mnie 22 i też jest super

no ja też za bardzo nie wierzę w te długoterminowe prognozy,ale jak dla mnie to by było super,gdyby było 22 stopnie,bo ostatnio w upale się czułam fatalnie :( no ale zobaczymy,jeszcze ta prognoza się zmieni 10 razy :P

czesc laseczki :) od dziś śledzę pogodę na stronie http://www.twojapogoda.pl/16dni.htm póki co jak dla mnie bomba,żeby jeszcze do 8 było tak samo chłodno i pogodnie :) my już mamy wszystko załatwione,na potwierdzenie czekamy już tylko od jednej pary,więc ja nie mając nic innego do roboty siedzę i wymyślam czarne scenariusze dotyczące dnia ślubu... niech już miną te 3 tygodnie :( dziś idziemy z pozostałymi dwoma parami wybierać żywe kwiaty do kościoła,sztuczne już mamy wcześniej zamówione czyli bramę z kwiatów. miłego dnia :)

oglądałam prognozę długoterminowa,wynika z niej,że od początku sierpnia ma być ok 20 stopni,jak dla mnie,to super temperaturka na ślub. za tydzień ta prognoza obejmie już 8 :) może się sprawdzi :P