kubasia

Ja mam dolegliwości bez względu na ilość stresu....cierpię dodatkowo na depresję... długo się to ciągnie:(

Bianka Też mam te bóle.... i tez kojarzyły mi się z zawałem... jakoś teraz o tym nie myślę,no i mdłości...... jezu, ja nie wiedziałam ze to nerwica. Po tylu latach doszedł nowy objaw... ja już wykapowałam że jak wezmę dodatkową tabl to mi lepiej, a jak nie... to mnie trzyma tak do 14 stej, potem przechodzi.Ale chyba najgorsze są zawroty głowy... Matko kochana, jakbym była pijana w sztok... nie mogę głowy w pionie utrzymac, a jak się położę to wszystko mi wiruje.. Teraz mam małe dziecko, to nie mogę się tak rozkładać. Z jednej strony dobrze, z drugiej nie. Czasem są takie dni, ze szkoda gadać, ale maluch ma 9 miesiecy i co on biedny rozumie...

Ja jestem:)

Witajcie dziewczyny. Kiedyś tu zajrzałam. Pamiętam: Biankę, Stres- stop i chyba Agni? Bianka jak czytam o Twoich dolegliwościach to jakbym o sobie czytała... Choruję od 16 lat, echhhh przeszłam nie jedno... Ale udało mi się trochę nad nerwicą zapanować. Nawet rok temu zeszłam na 1/4 tabletki ponieważ....... byłam w ciąży:) To był koszmar, ale udało mi się. Teraz mój maluch ma 9 miesięcy, a ze mną jest różnie, zaraz po ciązy czułam się tragicznie... niestety nieprzespane noce w naszym przypadku to dramat, ale kto to zrozumie? Szarpnięcia serducha też mam, jakoś ostatnio coraz częściej mi lata. Ale najgorsze to chyba jest zasypianie. Częśto po kilka razy zrywam się na równe nogi z okropnym bezdechem. To jest straszne uczucie, serce wali jak szalone a powietrza złapać nie można, do tego suchość w gardle.. wrrrrrrrrr. Pozdarwiam Was wszystkie:)

Cześć babki:) Ja tu jestem i cały czas czytam:)Tylko jestem nieżywa cały dzień, dopiero wieczorem mi lżej. Maskra:/ Mdli mnie całymi dniami, czasem jak zjem to jeszcze mi gorzej:( Pozdrawiam wszystkie, nowe i zadomowione:)

Widzę, że mdłości nas twardo trzymają... Ech, ja oprócz tego jestem słaaaba, że ledwie czasami chodzę... Wy zajadacie arbuzy a mi dostarczono do domu lody czekoladowe z bitą śmietaną, truskawkami i malinami:D Teraz mnie mdli:D

Cześć babki:) No właśnie cera... Pierwszy objaw mojej ciąży. Chyba z tydzień przed terminem @ byłam wysypana jak małolata, co wcześniej się nie zdarzało. I tak mi zostało, jedne schodzą, następne się pojawiają. Brzuszek, hmmm chyba nie, a może? Jeden guzik w spodniach muszę odpinać bo wtedy mi lżej:) Blask mniammmmm, ja się zbieram żeby zrobić i jakoś mi nie idzie, albo mi niedobrze , albo coś innego. Uwielbiam gołąbki!!! A ja, po wczorajszym obżarstwie zaplanowałam makaron z serem:) I czekam z utęsknieniem na moją córcię.

Cześć dziewczynki:) Pogoda u mnie dziwna. Robi się ciemno i pada a zaraz potem, wychodzi słonko. Nie wiadomo czy się ruszać z domu czy nie. Zrobiłam pranie, Kubas powiesił, wszedł i zaczęło padać, więc biegiem zbierać... Tak więc leżymy do góry tyłkami a raczej brzuchami po obfitym, niedzielnym obiadku:) Jutro wraca moja córcia z obozu, starsznie się steskniłam i nie mogę się doczekać. Bidulka jedzie i jedzie, już od wczoraj.

Cześć dziewczynki:) Blask- wyrazy współczucia Ja odpoczywam, nie robię nic a nic:D No zmieniam kanapy:D

Mamulka --- byłam, byłam. W sumie nic mi nie powiedział bo za wczesnie. Na 30 lipca mam USG. Motylek--- dzidzia może mieć nazwisko taty- nie musicie być małżeństwem. Skonam od tych mdłości bleeee. Dziś mam fatalny dzień, nawet nie mam siły chodzić. Jestem słaba i kręci mi się w głowie:(

Ja Ciebie też pozdrawiam ziomalko:) Możesz chudnąć na początku, to się często zdarza. Nie matrw się.

Szczęśliwa, normalne, normalne. Mnie też dopadają o różnych porach:( Najczęściej to chyba późnym wieczorem. Tyko nazywają się poranne. Dziewczyny, czy Was też tak bolą piersi? Jak wracam do domu po południu , ściągnięcie stanika to istny horror!

Nikamo, mam 2 dzieci. Jedno dorosłe a drugie prawie:) Jestem od 2 lat ponowną mężatką, tym razem szczęśliwą. To moje drugie podejście, na początku kwietnia poroniłam w 6 tygodniu. Więc teraz z wielką obawą obserwuję siebie, jestem pełna obaw ale też nadziei:) Dziękuję Wam dziewczyny za miłe przyjęcie i wszystkie bardzo gorąco pozdrawiam

figle, to nie duża różnica, dzidzia i tak zrobi po swojemu:D

NICK...................WIEK..........OST @......TERMIN..........SKĄD Blask....................24...........19.05..........27. 02................. Qanchita..............26------------24-0 5-------..27/28 .02. ......... Majek123..............24............21.05.........28.02. . ...Zakopane karolajna..............29............21.05.........28. 02.. ...ok Wrocł Nikamo74..............35............26.05.........01.03. .. .Rzeszów. Mała Ewa..............33............22.06..........01.03.....Gdań sk MaKaReNa-23-----....23............21.05..........01.03.. . ............. lily white..............29............18.05...........01.03...... .. .... SZCZĘŚLIWA..........28............30.05...........05.03. .. ......... ja-mala-ja.............38............31.05......... .06 .03. ............. joanna84..............25............31.05...........07. 03..Wrocław Kas1ek.................26............27.05...........07. 03.....Szczecin lulu2008................31............25.05..........09. 03....Warszawa mysikrólik.............34............02.06..... ....10.03.. .............. natka23...............23............30.05...........10.0 3....Włocławek Krismam...............34............06-06..........14.03 ... ............ LATTE MACCHIATO..26........... 08.06 ........ 16.03 ... ok.Wawy figleaves..............30............10.06..........17.0 3.....Gloucester Mamulka28............28............10.06..........17.03. ................ elakl....................27............11.06..........18 .03. ............... Izabell1982...........26.............11.06..........18.0 3........Londyn kubasia................38.............09.06...........17.03........Szczecin No to się wpisałam, widzę że jest nas tu dwie starsze mamuśki:D Dzięki za gratulacje I ja wszystkim babeczkom GRATULUJĘ!

Cześć dziewczyny:) Przystępuję do Was:) U mnie zaczął się 6 tydzień:)

Matko, na każdym forum znajdą się jakieś gnidy:P Po cholerę wypowiadają się ci, kórzy zielonego pojęcia nie mają o nerwcy? Wrrrrrr! Bianka, ja mam do morza blisko, byłam już kilkanaście razy w tym roku, ale ani razu się nie opalałam! Co pojadę to albo nie ma pogody, albo robota na mnie czeka!

Cześć nerwuski kochane:) mamaja---- poczytaj o tym w internecie, czasem jest włąśnie tak, że nerwica w ciąży wraca a czasem ustępuje. Nie miałam tego świństwa w ciąży, ale mam teraz i zamierzam być w ciąży. To drętwienie dobrze znam, miałam i do dziś mi się zdarza, czasami drętwieje mi cały policzek, oprócz tego ręce i nogi. Jednak przywykłam do tego w takim stopniu, że nie zwracam na to uwagi:) zdrówko, stes Miłego dnia nerwuski:)

bianka---- to nic innego jak nerwica. Jeśli masz ranigast zażyj go a na pewno pomoże:) Miałam swoego czasu podobne przeboje, tak samo z tym przełykaniem. Było nawet tak jakbym \" zapomniała\" przełykać i się dusiałam. Olałam to i dlatego nic podobnego się już nie zdarza. Napisałam już kiedyś, że nerwica to WSPANIAŁA AKTORKA- potrafi zagrać wszystko na co jej pozwolisz.

Cześć nerwuski:) bianka---- ogromnie współczuję Ci tych kołatań. Kurde przechodziłam kiedyś przez to. Teraz co najwyżej od czasu do czasu mnie złapie albo coś mi tam chlupnie. Nie wiem co Ci powiedzieć bo jedyne co mi przychodzi do głowy to, że musisz przestać zwracać na to uwagę. Myslę, że doskonale wiesz, ze to właśnie tak działa. Kiedy ja przestałam się bać to i te kołatania ustapiły, teraz jak mnie łapie to ledwie to zauważam. Tymczasem, pozdrawiam Cię mooocno:-)

bianka---- wiesz co, ja przezyłam z tym 15 lat. Na początku robiłam badania, byłam też u kardiologa, który oczywiście niczego nie stwierdził. W tej chwili nie mam az takich kołatań a jedynie hmmm chlupnięcia, jak siedzę to az podskoczę, czasem tez w nocy. Nie robię sobie z tego NIC !!! Co może się zdarzyć skoro miałam to tyle razy i nic się nie wydarzyło? A no wielkie nic! Skupiam się na pracy, dzieciakach a jeszcze rok temu miałam na głowie studia, mało tego jeszcze rok wcześniej rozwód... I żyję!!! Telepało, chlupało, kołatało, ale nic mi się nie stało:) I tak własnie trzeba myśleć, jak zaczyna kołatać to brać się za jakąś robotę a szybko okaże się, że nie kołacze i nie telepie:) Odwrócenie uwagi i nie wsłuchiwanie się w siebie to jest to, co pomaga nerwicowcom:) Sprawdziłam na sobie:) Pozdrawiam wieczorowo nerwuski:)

Ale się zakręciałam:D To biance kołacze:P

zdrówko a brałaś leki przez jakiś czas? może brałaś benzo? kołatanie może być od tarczycy, nie dostaniesz zawału:) skoro miałaś już wczesniej tą arytmie i zyjesz to bedziesz żyła nadal:):)

zdrówko mam tak samo... W moim przypadku to wina leków, bierzesz teraz coś?

Kasiula, Bianka, Zocha:):) Wiem co znaczą pomarańcze. Myslę, że to zazwyczaj małolaty, które nic nie wiedzą, nie rozumieją itd. Przecież to internet mozna być anonimowym!! Można obrazić kogoklwiek, starszego, młodszego, mądrzejszego, głupszego i nie poniesie się za to żadnych konsekwencji! Żałosne...