Tupa80

Alidżi ucz się ucz bo nauka...pogoda sprzyja siedzeniu w szkole ;)

Nici nie chcę nic pisac, ale ja mam to samo,to nie są skurcze w nocy jak leżę na prawym boku to najczęściej budzi mnie ból tak jakby półdupka, biodra, pachwiny, taki dziwny jakbym miala kości zastane...ale gdy tylko się obrócę lub wstanę ból momentalnie mija.Przypuszczam że miednica nam się poluźnia ;) Muszę wspomniec o tym bólu na wizycie 13-ego maja. Majeczko leż ładnie w łożeczku, stosuj się do zaleceń lekarza a dobrze bedzie :)

Idę na tą działke, zmuszę się :) papatki :)

Ale dziś cisza na forum......................

Poszłabym na działke ale mam lenia, samej mi się nie chce...a daleko nie mam , zaledwie 200 metrów od domku...wogóle to ja chcę już sierpień...:)...kurza stopka jak można byc takim leniwym...nic tylko bym leżała a taka ładna pogoda za oknem :/

Sandra moj synuś w 22tc ważył 496g. :)

Żelka golasek ;) :) Ładnie brzusio widac :)

Bebe dobre ;)

Bebe czyli tak jak pisałam do 140max. jest prawidlowo po wypiciu glukozy :) Freckled ja jak niezdąże do Bogucic dojechac to też może na Raciborskiej wyląduje...fajny Szpital też bym go poleciła :)

Kiteczek nie daj się chorobie...trzymam kciuki.

Ja najchętniej to bym w domku rodziła ...ale ryzyko jest...słyszałam że w szpitalu na Bogucicach w którym zamierzam rodzic też nie ma zzo...ale mam niepotwierdzone informacje, muszę sie zapytac Ginki albo w szkole Rodzenia jak sie już do niej zapisze...najwyżej poproszę o znieczulenie petydyną-powinna byc w każdym szpitalu, może nie będzie tak źle...choc nie ukrywam- boję się troszkę ;(

Koteczku kurka pech za pechem...jak nie szpital to sklep...bidulko...trzymam kciuki .

Witajcie :) Zelka i Monia gratuluje córeczek, neraszcie jakies dziołszki :) Alidżi ja też zastanawiałam się nad Kliniką Łubinowa w K-cach mam najbliżej ze wszystkich szpitali, bo zaledwie 5min. autkiem...ale jak słyszałam z opowieści to nie zawsze tam jest wszytko ładnie, pięknie .Jak poród jest bez komplikacji to wszystko jest dobrze a jeśli zaczyna się coś dziac nieprzewidzianego, poród przebiega ciężko to zaczynają się schody...dlatego wolę Szpital. Pogoda dziś piękna az szkoda siedziec w domku.

Nici dobrze będzie,a norma na czczo od 55 do 110 u nas w Katowicach, ja mialam 135 po glukozie i dobrze było:) A reszta wynikow też zapewne o niczym złym nie świadczy...buziolki :*

Nici ja miałam po 75g glukozy po godzinie 135 a potem po następnej godzinie mi spadło do 84 i było okej :) bo po glukozie jest norma do 140 max. także dobre masz wyniki :) Jeśli chodzi o pozostałe wyniki to ja się nie znam... leukocytów masz za dużo co może świadczyc o jakiejś infekcji w organiźmie ale nie musi, krwinki białe walczą z bakteriami i wirusami ...dobrze będzie,trzymam kciuki ... Lece na filmik. Miłego wieczoru :)

Wiedziałyście że po porodzie będziemy się strasznie pocic...kuzynka mi opowiadala ostatnio swój poród ,a dziś czytalam na ten temat w "M jak mama":) Jest to spowodowane zmianami hormonalnymi i do tego siepień :) uuuu ciekawie będzie :)

Schabowego z frytkami dzis na obiad serwuje i surówką z białej kapuchy hehe...samo zdrowie :) Trzeba sobie taraz dogadzac bo po przyjściu Maluszka na świat wyrzeczeń będzie co nie miara, o ile pokarm będzie w balonach ;)

Justa no to gratulacje, wcale się nie zdziwiłam że będziesz miała chłopca :) hehe...bo u nas chłopaków jak grzybków po deszczu :) A ile waży Twoje maleństwo? Ja USG mialam 6 razy robione :) i przypuszczam że 7my raz będzie w 30 tygodniu napewno, a potem to nie wiem :)

Sympatyczna79 słodkie, dzieci to są dzieci:) mają fajne wyobrażenie na temat różnych spraw, słyszałam też ich opinie na inne tematy...ślub, rozwód...to się nazywa wyobraźnia :)

Polusia dużo zdrówka Ci życzę . Zdrowiej :)

A i jeszcze czekam na relację z USG :) Trzymam kciuki... Iwoneczko dobrze będzie :) Tak jak piszecie faceci są inni, dla nich to chyba jeszcze się nic nie zmieniło...a dla nas jak najbardziej,jesteśmy mamami, nosimy pod serduszkiem małe Kruszynki...a faceci to dopiero po porodzie Ojcami zostają ;)

Freckled a propos Twojego Akrobaty maleńkiego to mój na badaniu też został określony przez lekarkę takim mianem tak się wyginał, rączki miał nad głową, nóżki na twarzy,hehe tak się uśmialiśmy...ładny filmik :) Nieźle się to Twoje Maleństwo gimanastykowalo, hehe...:)

:( Iwoneczka kurka masz jak najbardziej racje z ta niedzielą, niedziela powinna byc dla Was...

AnyTram ja też chcę nad morze. A mój Maluszek...a propos kopniaczków...daje mi popalic, rano w południe, wieczorem...na razie chyba ma jeszcze ułożenie pośladkowe bo tak niziutko go czuje. Mężuś też go poczuł w piątek pierwszy raz :) Fajnie :)

Iwoneczka co się dzieje bidulko?