

aniseed
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez aniseed
-
hellou u mnie to takie nudy, ze az szkoda pisac o tym....w tv nic nie ma ciekawego...wiec sobie radia słucham :) mojego ulubionego:) zawijam się zaraz do lasku spalac kalorie i prostowac plecki, bo już garba mam od tego ciągłego przesiadywania przy kompie:( pogoda w miarę ładna więc trzeba sie dotleniać...:) WESOŁYCH ŚWIĄT!!!! coby nigdy nie były takie jak moje:) pozdrawiam pees. margit :) rzeczywiscie te boleści mogą być od tej herbatki. ja piałam sobie takie ziólka oczyszczające organizm i na początku było ok...potem zaczely wyskakiwac mi syfki[normalna sprawa] i przestałam pić i jak po tyg. znowu się napiłam tych ziól to mnie brzuch strasznie bolał i zrobił się jak balon:(
-
heja:) oo cindy_candy:) ja sie będe pilnowała, nie ma mowy o takiej ilosci kalorii :) ...swieta są...ale to co?? przeciez, to nie swieta brzucha:) to co zjem, bede musiała spalić na spacerku z pieskiem :D kuleczkaaa:) ale masz fajnie:) tez mi sie marza oficerki! ale mnie na nie nie stac :( w ogole jakies starsznie drogie śa teraz kozaki :( takie co mi się podobają nie schodzą niżej jak 350zł, a jak są tańsze to rozmairu nie ma:( buuuuu a obiecałam sobie, ze w tym roku koniecznie musze jakies buciki kupić i co?? zonk...stypendium mi nie dali:( chociaz nalezy mi sie 3000 zł za moją średnią....ale kupa:( trzeba znowu w glanach biegać:( co to za świeta bez sniegu???? a buuuuu a ja chce snieg!!! snieg!!! snieg!!!!! dziewczyny urzedujecie moze na gronie????? Dziekuje za zyczenia i Wam rownież zyczę spokojnych i radosnych świat!!! miłej atmosfery!! i hojnego Mikołaja:) nie przejadajcie się!!!!! ja wracam do porządków....:) buźka
-
cindy_candy:) a mi sie własnie ich wygląd podobał:) i narobiłam sobie na nie smaka:) zresztą ja tam lubie experymentowac i odkrywac nowe smaki:) i ciągle mi sie nudzi to co jem, wiec wymyslam sobie:P a mama mi przyrządza, bo ja jestem lewa do gotowania:) no ja wiem, ze nie dostarczamy do organizmu tyle pierwiastków ile powinniśmy:) jemy za mało wit. D!!!! ale trzeba byłoby się głebiej zainteresowac takimi sprawami i tak zbilansowac posiłki, zeby nam niczego nie brakowało:) zresztą ja słyszałam taką opinię, że powinno się jeść to co zdrowe, anie to co nam smakuje:) a zresztą to co nam nie smakuje, ma dużo witamin...:P Asia:) pytałam o pomidorówkę, bo ja ją uwielbiam...ale z ryżem :D mniam mniam...ooo dawno nie jadałam:P... lubisz karpia??? ja nienawidze!!!!! i nigdy na święta u mnie nie ma karpia!!! ani żadnych innych ryb, które mają ości!!!! jak byłam malutka, to sie zadławiłam ością i miałam ją w gardle przez kilka dni i dlatego nienawidzę ryb z ościami:D zła:) a Ty to gdzie się podziewasz???? hmmm??obraziłaś się, czy co????? wracaj do Nas! :)
-
heja ja tez mialam niedobory magnezu :( czasem zelaza mam malo.... ale teraz jak bede robiła badanai to sobie zbadam i potas....źle sienie czuje. ale czasami mam takie dziwne zawroty, jakbym miala zemdleć...albo mnie tak zachwieje, jakby była po kilku głebszych:) magnez możecie znaleźć w takich produktach:pestki dyni, kakao gorzkie, koper, natka pietruszki, migdały, soja, kasza gryczana, orzechy, fasola biała, jabłka ze skórką, czekolada :) no chba, że wolicie łykac w tabletkach:) to mozna kupić magne b6, czy jak to sie tam nazywało:P Asia:) dzieki!! wlasnie mi sie spodobała ta gofrownica pierwsza:) oglądałam ją też na allegro i sie na dnią chwilke zastanowiłam:) moja kumpela ma taka zajefajną gofrownicę, taką dużą, metalową:) i zasze nam pyyyyszniutkie gofry wychodziły. a przepis był taki: 500g maki, 1 szkl. cukru, 5 jajek, 1 kostka margaryny roztopionej, 1 proszek do pieczenia, 2 szkl. wody, cukier waniliowy. moja psina najadła sie tymi goframi jak nie wiem co:) na niedziele sobie kilka zostawił:D i sie zajadał nimi. jutro idę kupić ciecierzycę i będę z niej kotleciki robiła:) mam nadzieje, ze będa takie pyszne jak te z kaszy gryczanej:) oglądałyscie w niedziele o 10 ten program na TVP2?? tam podawali taki jeden przepis na te cieciorkowe kotlety :) ale ja tam sobie jakies dwa z netu sciagnęłam i je wypróbuje:) no to tyle papapa
-
hej kuleczka:) nie gadaj takich rzeczy!!!!!!! o żadnej białaczce mowy być nei może!! ale badania idz zrób:) nie wiem ile kosztuje morfologia:) ale nie wazne ile....zrób ją:) albo idz do lekarza i poproś o skierowanie na badania:) bedzie przynajmniej za freee :P ja tez mam olbrzymiego siniaka ale na łydce....ogromniasty jest i tez nie wiem z czego, do tego teraz jets koloru zielonkawego:( brrrrrrr Asia:) my to oddamy tę gofrownicę i kupimy sobie lepsza:) ja chce taką dużą, żeby gofry były duże, a nie takie maniuńkie:) a Ty jaką masz?? znajdz jakąś fotkę na allegro:) to sobie oblookam:) i może kupię taką samą, bo jesteś ze swojej zadowoloną:) a przepis na gofry to moija mama jakiś miała, ale nie wiem gdzie on jest, jakby o to podma później:) kuleczka:) ja tez chce fotki pokoju :) i pracą się nie martw:) jak mają dać, to dadzą, a jak nie to znajdziesz inną, LEPSZĄ! u mnie Wigilia skromna, jak zawsze, tłumów nie będzie:) i dobrze...jakoś tka nie lubię świętowac:) papu tez będzie mało....sie w końcu wszyscy odchudzamy:D no lece poćwiczyc, potem papu i spacery po lesie.... musze na nowo zacząc biegać, bo potawa mi sie znowu zgrabiła na maźa:( za dużo przuy tym moim gracie siedze:( pozdrawiam
-
heja ja bylam u kumpeli w odiwedzinach: wypilam 2 piwka i wybawilam sie z jej synusiem:) uwielbiam tego bobaska:) a on mnie:) hihihi jedyny mezczyzna, ktory za mna szaleje:P ide cos szamnać... papapa
-
hej ja jeszcze nie sprzatam...zawsze wszystko na ostatnia chwile odkladam:) choinke tez pewnie w niedziele będę ubierała:P nie ma sniegu, to jakos tak w ogole nei czuje magii świat :) w zasadzie to mamy piękna wiosnę tej zimy :(:( co mi sie strasznie nie podoba bo ja uwielbiam snieg!!! i chce zeby napadalo duuuzo sniegu :D :D :D Asia:) gofry sie robia w tej chwili :) za jakis czas dam znac, czy dobre wyszly :) hihihih...tak na noc sobie jednego zjem...a co tam...na orbitku pozniej spale :D kuleczkaaa:) i jak było na rozmowie kwalifik.???? udało się??? ja naleśniki kiedyś lubiłam, a teraz zjeśc nie moge...i tak zawsze mogłam max 2 wcisnąc...tak teraz jak zjem chociaz 1 to mi jest strasznie niedobrze :( GRATULUJĘ Wam wszystkim zrzucenia kg!!! :) mozemy sobie potem zsumowac zgubione przez nas kg i zobaczymy ile nas nie ma :D pozdrawiam
-
ee tyle jajek to dziennie nie jedz. ja to sobie moge tak z 1 na tydzien zjesc:P wiecej nie dam rady:P no fakt, orzechy sa starsznie tluste :( ale co ja na to poradze, ze ja je uwielbiam?trzese sie na ich widok!! tak samo mam jak widze galaretke w bloku i pierniki grrrrrrrr....i jak na zlosc w mojej prowincji otworzyli piekarnie pod telegrafem, a tak zawsze jest taka piękna galaretka w bloku grrrrr....ale musze byc twarda, nie bede tam chodziła i wzroku kusila:P no lece cwiczyc.... papa
-
sprawdzilam...150 kcal!
-
cze:) co Wy tak chorujecie???? zrobcie sobie kuracje citroseptem i nie będziecie się juz tak często zaziębiac:D na serio pomaga :D ale sie z rana wkurzyłam...przylazła do nas jakas babka [mama drzwi otworzyla] i wciskala jakas paste do zebow...blablabla ze super, ze wystarcza na 4 miechy blabla...za jedyne 19.90 dostaje sie je w prezencie, a niedlugo w aptekach bedzie po 39.90 zl!!!! moja matka wziela te pasty i mi pokazuje, ze moze bysmy wziely...ja na to ze nie!! ..no to taka babka ponownie bajeruje moja mame, zeby wziela 1 paste za 10zl! no i of kors moja mama wziela..i zadowolona do mnie przychodzi...a mi rece opadly!!! mowie jej, ze ma to natychmiast oddac, bo taka pasta w kiosku kosztuje 3 zl! i nie ma mowy o tym, zeby sie pojawila w aptekach wrrrrr no i naszczescie moja mama ja oddala...a ta babka bajerowala inna sasiadke, ktora tez prawie sie zdecydowala na jej zakup... tak wiec, uwazajcie na akwizytorow!!!! Myisa:) ueeee ja nienawidze bitej smietany bleee bleee bleeee...zatrulam sie nia kiedyś i teraz nie tkne bleee bleee blee :) Natusia:) moj piesek dziekuje za komplementy i macha łapką dziękując:D ach to taka moja kochana pieszczocha, moj obronca:D nawet mja mama nie moze mnie posmerac, bo bestia sie od razu stresuje :D zazdrosnik maly:P Asia:) taaa...wlasnie nie pamieta tego przepisu...grrrr :( dziewczyny jakie placki pieczecie na swieta???? hmm...??? i tutaj wiadomosc dla grubej_glupiej:) jak ja Ci zaraz kopa na przywitanie dowale, to sie uspokoisz i takich bzdur nie bedziesz pisala!!!!! wcale nie jestes gruba!!! co najwyzej mozesz schdunac z 5 kg! dla lepszego samopoczucia! chcesz znowu wazyc 56 kg? wygladac jak wieszak i miec problemy ze zdrowiem?? dziewczyno nie o to wszystko w tym chodzi!!!! trzeba być ZDROWYM i wygladac ZDROWO!!!! a nie sie glodzic, dietkowac tylko po to, zeby waga wskazywala mniej!!!!!!!! nie popadaj w paranoje, bo sie nabawisz anoreksji albo bulimii!!! a to jest koszmar!!!! droga przez pieklo!!!!!!! nie warto sie dla kiku kg tak katowac!!!!!!!!!! i nie chrzan takich glupot, ze chcialabys miec anoreksje!!!! wygladalabys koszmarnie!!!! poogladaj fotki dziewczyn, ktore na nia cierpia!!! chcesz tak wygladac??????? OHYDA!!!!!!!! piekna dziewczyna, to wesoła dziewczyna! i zdrowa!!!! a nie jakis wieszak, ktory sie chwieje jak wiatr zawieje!!!!!! dziewczyno szkoda zycia!!!!!!!!!!! piekna sylwetke mozna osiagnac odrobinka cwiczen!!!!! a nie jakimis glodowkami!!!!!!! trzaba sie zdrowo odzywiac!!!! i cwiczyc!!!!!! a nie chrzanic brednie o anoreksji!!!!!!! piszesz, ze stracilas sens zycia??? dziewczyno!!!!!!!!!!! o kilka kg????? dla ciebie sensem zycia jest szczupła sylwetka???????? wez...nei gadaj takich rzeczy!!!!!!!!!!! bo to jest ŻENUJĄCE!!!!! sens zycia to radosc, milosc, szczescie...a nie jakies głupie kg!!!!!!! pocwiczysz troche i sobie spokojnie wymodelujesz figurke!!!!!! i popracuj troche nad silna wola! nie musisz od razu zajadac sie slodyczami, mozesz wcinac jabluszko...marchewke!!! sorki, ze tak ostro zareagowalam ale mi rece opadly!!!! i opadaja mi za kazdym razem, jak czytam posty takich dziewczyn, ktore chca wazyc 45 kg przy wzroscie 180! no fuuuuuuuck!!!!!!.... tak wiec dziewczyno USMIECH!!!!! :) to podstawa:D gimnastyka:D wpadaj na topik!!! zapraszamy do dyskusji!!!! poogladaj troche programów o zdrowiu, poczytaj ksiązki! a nie jakies szmatlawce z przerobionymi w photoshopie panienkami!!!!!!! nie zalamuj się tak!!!!!!!! bo dam sobie ręke uciac, ze jak hipopotam nie wyglądasz!!!!!!!!!!!!! na koniec masz kopniaka ode mnie, tak na otrzezwienie umyslu:P nie kazda z nas musi wyglądac jak modelka!!!! ale kazda powina wyglądac ZDROWO i promiennie!!!!!!! nikt mi nie wmowi, ze szczupla laska z poszarzala cera, wypadajacymi wlosami, zapadnietymi policzkami, cieniami pod oczami wyglada fajnie!!!!!!!!!!! wczoraj w nocy w radiu BiS byla audycja o otylosci, zdrowym odzywianiu...sluszalam 5 przez 10 bo zasypialam:P Mysia:) ja nie pijam takich herbat...wole zielona! to mi wystarcza!!!! pozdrawiam
-
hello dziołchy :) popiłam troszke, pośmiałam sie jak nie wiem co...zjadłam kilka wafelków...i teraz odpoczywam :D zaraz ide lulu, bo od 7 na nogach jestem... Asia:) pięęękne obrączki:) ja tez uwielbiam białe złoto :D cena zdecydowanie za wysoka... ja dzisiaj sobie ogladałam bizuterie własnie i widzialam przepiękny pierscionek z białego złota...ale kosztował prawie 4500 zł!!!! grrr za taką kase, to ja bym miała wypasionego laptoka :P pochwale Ci sie, ze moja mama kupiła tą gofrownice z opiekaczem:D chyba w sobote zrobię gofry :P :P wpadnijcie:D :D wiesz, co...z tego co pamietam to moja mam tez ten jogurt kilka dni robila...cos tam dolewala, mieszała...wiem, ze na bank mleko było i jogurt....w kazdym badz razie po kilku dniach byl gotowy jogurt ale o trocheinnym smaku niz ten sklepowy:) taki delikatny...jak puszek:D Natusia:) wiesz...no ja to przyszłam na topik 7 kg grubsza, a te foty juz po schudnięciu są zrobione:) jakbym wysłała Wam fotki jeszcze z LO z 4 klasy to byście zobaczyły jaka spasiona wtedy byłam:( bleeeee ja sie na bizuterii i dodatkach nie znam....ale ja jakbym miala juz cos doradzac, to bym wybrala na Twoim miejscu cos delikatnego...moze w kolorze czarnym??? albo delikatne złotko????....kurde no nie wiem...trzeba wszystko zestawiac razem i jakos tak kombinowac....moze sie cos wybierze ladnego.... oki, to tyle ode mnie.... pozdrawiam
-
ja tylko na chwileczkę....bo już idę lulu... Mysia:) nikt tutaj na Ciebie nie najeżdza:) tylko kazdy wyraził swoje zdanie i tyle...może Ci sie wydawac, ze my jesteśmy jakby z innej epoki...:) no ale każdy ma inny oglądac na te sprawy. Teraz to dla Was takie normalne, bez krępacji można gadac o tym, czy tamtym... no ale świat się bardzo szybko zmienia:) ja pamiętam jak byłam w 3 klasie LO i dopiero komórki wchodziły...hehehe a teraz to każdy ma, nawet dzieciaki w podstawówce...i do tego takie wypasione:D heheheh myśmy sobie ostatnio zartowały z kumpelą, ze jej synek [ma dopiero 7 miesięcy] do przedszkola pewnie będzie już szedł z komórą w jednej rączce i laptopem w drugiej:P Asia:) przepis dla Ciebie:) ===składniki==== 1 cebula [albo dwie małe] 1 ząbek czosnku [mozna wziąć więcej jak się lubi] poł szklanki kaszy gryczanej szklanka płatków owsianych 1 jajko otręby ===przygotowanie=== na patelni podsmazyc troszke cebulke z czosnkiem...w zasadzie to tylko ladnie zeszklic.... ugotowac kasze, a płatki zalac gorącą wodą na kilka min:) potem wszystko wymieszac. mozna dodać jajko, wtedy wszystko się ładnie sklei :) obtaczac w bułce albo w otrębach [ja wole zdecydowanie otręby] i na patelnie:) ja uwielbiam te kotleciki:) moja mama juz nie tak bardzo....:o:o ja je zjadam zawsze z tą sałtka z porów:) pyyycha jak dla mnie pyyyycha:D a co do jogurtu naturalnego to miałam taki przepis:) ale w tej chwili nie pamietam:) jak znajde do podam:) ja kiedys coś takiego robiłam ale w jakimś pojemniku próżniowym, ktorego teraz nie mam:( ale ostatnio gdzies w jakiejś książce widziałam przepis na taki jogurt...musze tylko poszukac:) ja ze swojej strony dodam tylko, że zdecydowanie wolę KEFIR!!!! a jak dodam do niego otręby granulowane...to mniam mniam....:D kuleczka:) to moze innym razem wypijemy po lampce winka, co??? spokojnie, po jedym piffku i lampeczce winka nic by Ci się nie stało :D ale sie tak spytne....jakie piwko lubisz??? ja uwielbima porter i okocim palone :) nie pogardze debowym i żuberkiem :D no spadam pod pierzynke.... papapapa
-
yasmin:) to moze ze mna walniesz jeszcze kielicha, co??? bo nie mam sie z kim winka napic...to sobie sama polewam i szperam po necie... wiesz, moze mi sie kiedys odmieni...nie wiem...jakos strzalka amorka mnie nie dopadla do tej pory....albo on mnie unika albo ja sie tak skutecznie migam....no albo;) amorek szykuje jakas specjalna strzalke dla mnie, a nie jakies \"beeeleeee co\" ??? ;););P moze jakbym miala jakiegos stalego faceta, to bym myslala inaczej...nie wiem...w kazdym badz razie nie czuje sie dojrzala emocjonalnie i gotowa na zakladanie rodziny..... w zyciu roznie bywa, niektorzy chca miec dzieci a nie moga, inni maja a nie chca, jeszcze inni maja, a nie doceniaja tego....bija, wrecz katuja takie maleńkie istotki....jakos ten swiat jest źle zaprogramowany....albo i dobrze, tylko, ze my nie umiemy nim w odpowiedni sposob sterowac:(
-
zła:) mogę się coś zapytac??? czy Ty może masz problemy z wybuchami agresji?? złości???? robię budyń z rodzynkami, bez cukru :) chcecie????? i jeszcze jabłuszka gotowane :D kto ma ochotkę???
-
a jeszcze Wam powiem, ze kupilam sobie 2 herbatki w Rossmannie i....sie rozczarowalam... kupilam pu erh z żurawiną i jagoda, a drugą roiboos z pigwą i pomarańcza...zapach super, smak dobry...ale jak wczoraj zaparzałam jedna z nich to mi jakis kamyk z torebki wypadł:( 6 zl za 50 g herabty i taka niespodzianka:( buuu w życiu już nie kupie takiej herbaty, wole pozostać przy zielonej:) pamietacie jak pisałam, ze nie lubie brokułów????...znalazłam na nie sposób.....zajadam tylko surowe:D gotowane mi przez gardło nie chcą w ogole przejśc:D
-
podam Wam banalne przepisy na salatke z pora:) pyyyszna jest:P moj ojciec mi taka co niedziele robi:) zetrzec ładnego pora na tarce [albo jak ktos umie, to mozna posiekac nozem], polac go jogurtem naturalnym, dodac lyzke oliwy [z oliwek, olej z ryzu, lniany, jak kto woli] i dodac zioła jakie kto lubi:) ja zawsze sype wszystko, co mam pod reką:) salatka wychodzi pyycha:) dzisiaj jeszcze zrobilismy mix z wedzonym lososiem...tez pycha, tylko troche za slona:) bo ta ryba byla obrzydliwie slona:( ja mysle ze dobrze by sie komponowala jeszcze z fasolka ta fioletowa:) jeszcze mam przepis na pycha kotleciki z kaszy gryczanej:) chcecie??? ja je uwielbiam:) ale to taki typowo wegetarianski przepis:) nawet vegański jeśli nie doda sie jajka:P
-
spokojnie babeczki.... kuleczka:) no coz...teraz wszystko sie kreci wokol sexu i na przerwach miedzy lekacjami sie gada o tym kiedy? gdzie? z kim? nie mniej ciesze sie, ze w wieku 17 lat nie mialam takich problemow, czy jestem w ciazy, czy nie. na wszystko przychodzi odpowiedni czas, a taka moda, bo kolezanki juz to robily, to i ja musze, jest zanujaca, zero odpowiedzialnosci....totalna glupota. seks to nie tylko przyjemnosc ale takze wielka odpowiedzialnosc... nic na sile.....i tu sie nie ma czym chwalic, ze sie juz od wieku 14 czy 15 lat to \"robi\"....kiedys czytalam blog takiej 15latki, ktora opisywala rozne takie swoje sexualne excesy...sporo dziewczynek w jej wieku sie wpisywalo...no w zyciu sie tak nie usmialam.... gdzie szacunek do wlasnej siebie???? a potem taka jedna z druga sie martwia, ze facet jest z nia tylko dla jednego...hahaha :D mnie smiesza jeszcze takie panienki, ktore paraduja ze stringami na wierzchu....hahahaha....ŻENADA!!!!!! brak taktu....zero klasy!!! poza tym, smiem twierdzić, ze po 20stce zmieni sie Wam troszke myślenie.....i sie tu wcale nie wymądrzam...wiem to z autopsji...do wielu spraw podchodzi sie o wiele ostrożniej i rozważniej :D pozdrawiam
-
heja u mnie tez dzisiaj pieeeekna pogoda:) w ogole sie nie czuje, ze jest zima:D chociaz ja bym wolała, żeby spadł śnieg...ale mówili wczoraj w pogodzie, że spoadnie dopiero po nowym roku :(...może na moje urodziny??? :D kuleczka:) nom interesuje si etaki sprawami:) moj ojciec tez takie rzeczy lubi i chyba mam to po nim:P tak samo jak zamilowanie do cwiczen [chociaz on duuzo wiecej sie cwiczy i sumiennie 2 razy dziennie, a mi sie tak nie chce:P], kupowania roznych herbatek, przypraw, olejow itp. :D jak juz pisałam kilka razy mam problemy ze skóra i sama z nimi walczę i jest lepiej, duuużolepiej:) pozmieniałam kosmetyki, zmieniłam odżywainie i widzę duużą poprawę:) nadal zgłębiam widzę z dziedziny medycyny naturalnej i zobaczymy czy mi się uda wygrać z tym paskudztwem :) hehehe wiesz, no teraz to sie wszystko diametralnie zmienia:) ja majac 15 lat!!!! biegałam z chłopakami za piłką, po drzewach...nikt z nas nie myslał wtedy o sexie itp. :) a teraz to juz widzisz, dziewczyny w gimnazjum co tydzien nowe tipsy mają, tony makijazu na buzi, pasemka na wlosach:) non stop o chłopakach gadają :D [dojezdzam na uczelnie prawie godzine i czasem sie taaakich rzeczy nasłucham, ze głowa mała i nie wiem czy mam się smiac, czy płakac hahahaha] ja tego nie neguje...chociaz czasami przy takich dziewczynkach czuje sie jak z innej epoki, jakbym jakas staroswiecka była:) pipcia:) co tam pieczesz??? ja mam ochote na piernik:D :D :D mniam mniam:D :D :D :
-
tutaj sobie możesz poczytać o tych olejach -> http://www.oleofarm.com.pl/produkty.php niekoniecznie musisz zamawiać przez net:) ja widziałam takie oleje w aptekach zielarskich:) mozna bez problemu kupić:) i nie sa specjalnie drogie...o ile dobrze pamietam, to koszt 15 zł. ja sobie myśle, ze skoro masz alergie i obnizoną odporność, to powinnaś takich rzeczy popróbowac:) ale oczywiscie nie namawiam, zrobisz jak zechcesz:) no to juz naprawdę koniec :D
-
no i jeszcze dodam, ze jak masz celulitis to powinnaś oprócz tych kwasów dodatkowo dostarczać organizmowi kwas omega 9!!! zawarty jest w oliwie z oliwek, oleju rzepakowym canola, pestkach słonecznika, sezamie :) celulitis to nie tylko przypadłość osób otyłych, on jest głownie wynikiem złego odzywiania:) tak wiec chudzielce też go maja:) i nie musisz sie obawiac, ze popijając oleje z tymi kwasami [ łyżeczka, dwie dziennie] przytyjesz!!! one nie tuczą!!! wrecz przeciwnie, przyspieszają metabolizm i powoduja spalanie tkanki tłuszczowej:) no i jakbyś sie zdecydowała na picie tych olejów, to niekoniecznie musisz je popijać tak z łyżeczki, bo byś pewnie nie dała rady [może z biegiem czasu byś sie przyzwyczaiła] ale zawsze można polac nimi chlebek, do sałatki dodac, jak kto woli:) a i jakże mogłam zapomniec....TRAN!!!! :D można pić, lub łykac:) tez jest bogatym zródłem omega 3:) a i żeby mnie tutaj nikt nie posądzał o żadne wymądrzanie:) ja się po prostu interesuje takimi sprawami i sporo materiałów czytam na te tematy :) nie mniej, moja wiedza jest jeszcze uboga:(
-
o zeszzzzzz....chyba sie za bardzo spieszyłam....bo byków nastrzelałam :o:o:O powinno być.... - margit ja Ci ciagle zapominam NAPISAĆ o tym citrosepcie :) - wystarczy zjesc jeden ząbek...a dla zabicia !!!!!SMAKU!!!!!! zjeść jabłko, posiekana pietruszkę...wypić gotowane mleko itd. :D
-
uaaa zaliczylam 4000 wpis:D :D :D :D yeaaaah... margit:) ja Ci ciagle zapominam o tym citrosepcie:) tak wiec....to jest taki extrakt z pestek grepafruita :) w smaku obrzydliwie gorzki, dlatego zaleca się picie z sokiem pomarańczowym:) tutaj sobie mozesz poczytać o tym naturalnym antybiotyku -> http://www.citrosept.pl/ ja go testowałam, dlatego polecam:) mozna go używać do konserwowania umixowanych przez siebie kosmetyków:) przedłuża ich trwałość nawet o pół roku... tylko trzeba go pić przez jakiś czas, żeby dał porządane efekty:) dośc drogie to jest ale i tak taniej wychodzi niż za leki :) i przynajmniej skutecznie dziala:D mi po nim nawet włosy przestały wypadać:D poza tym na odpornośc jest bardzo dobry czosnek:) to tez taki naturalny antybiotyk, do tego tani jak barszcz:) nie musisz nawpierniczać się tego niewiadomo ile:) wystarczy zjesc jeden ząbek...a dla zabicia czasu zjeść jabłko, posiekana pietruszkę...wypić gotowane mleko itd. no i powinnaś łykac omega3 albo popijac olej z kwasami omega 3 i omega 6:) oleje które zawieraja kwasy omega 3 to, np. olej lniany:) tylko trzeba kupić taki dobry z pierwszego tłoczenia:) np. oleofarm, czy jakoś tak. zawarty jest też w olejach z tłustych rybek:) tak wiec od czasu do czasu możesz wpałaszować makrelkę, łososia, tuńczyka, śledzia:) hihi to są akurat moje ulubione rybki:) pozostałe oleje, które zawieraja omega 3 to olej z pestek dyni, orzechowy, klonowy:) Kwasy omega6 znajdziesz przede wszystkim w olejach roślinnych, np. kukurydzianym, sezamowym, słonecznikowym, sojowym, w oleju z wiesiołka, ogórecznika i kiełków pszenicy, a także w mięsie i nabiale (zwłaszcza w mleku i jajach). Olej z wiesiołka dostępny jest również w kapsułkach-o ile lubisz łykac:)Ja widziałam nawet w aptece kapsułki z oleju wiesiołkowego z czosnkiem!!! :) no to chyba tyle, co miałam Ci do powiedzenia:) pozdrawiam
-
Asia:) hihi a skad taki pomysl na Weronikę Porażke???? ja sie zachowuje teraz identycznie jak Ty kiedyś...z tym, że ja to ciągle w domu siedze, na żadne balety nie chodzę...24 lata się zbliżają i co???.... ja to chyba jestem niedojrzala emocjonalnie:o żebym tylko później nie zasiliła szeregów Manueli Gretkowskiej i Kazimiery Szczuki :P ;);) ja to chyba tutaj jako jedyna z was jestem solo...hmmmmm :O:O:O:O
-
fuck....chyba uzaleznilam sie od kefiru z otrebami...wrrr do tego ciagle mam ochote na wiecej :o:o:o yasmin:) i zeby byla jasnosc miedzy nami...to dodam, ze ja nie zarzekam sie, ze nie chce miec dzieci, bo one sa beee i trzeba duzo wysilku włozyć w ich wychowanie, a ja tam sie wole zająć karierą...nie, nic z tych rzeczy...po prostu w ogole nie czuje sie dobrym materialem na mamusię :) i nie chciałabym krzywdzic dziecka...no ale jakby sie tam kiedys coś przydazyło, totalnie nieplanowane, to nie myślcie ze starałabym sie pozbyc dziecka... co dzisiaj robicie na obiad???? ja mam ochote na makaron razowy z warzywami:) kto mi zrobi????? yasmin:) w ogole to co za party macie??? hmmm...jak slysze party, to od razu widze przed oczami buteleczke winka....fuck....ja chyba za bardzo lubie alkohol:(..... to Ty sie baw dobrze, a ja tym czase....zrobie sobie grzanca:P
-
zła:) ja tez nie chcialam sie bawic z ludzmi z mojej klasy na studniowce, wiec nie poszlam:) poza tym ja sobie smignelam za granice na balety....i tam starciłam mase kasy, wiec wolałam nie naciągać jeszcze bardzoiej budżetu...:) a wigilie klasowe to koszmar...brrrr.....koszmar:) yasmin:) kochana, nie w kazdym sie budzi instynkt macierzynski i nie kazda dziewczyna chce miec dziecko:) poza tym nie chciałabym, zeby moje dziecko przezywało, to co ja.. dla mnie porod to cos obrzydliwego...i nie chodzi mi o to, ze jak pozniej sie trzyma taka mala istotke na rekach to o wszystkich tych trudach porodowych sie zapomina.... tylko chodzi mi o sam fakt rodzenia....ja mam podobnie jak margit:) czyims dzieckiem moge sie poopiekowac...ale na dluzsza mete bym nie dala rady. nigdy sie nie rozczulalam na widok malych dzieci, po prostu tak mam i juz. matka natura tak mnie ukształtowała :D :D :D :D poza tym ;) wiesz.....;) bo do tanga trzeba dwojga hihihi ;);) no ale wirtualna ciocia mogę byc:P zła:) jak ja luuubie takie piszczace dziewczynki....!!!!!! HAHAHAHAHAHAHAHA....