Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

aniseed

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez aniseed

  1. na miły początek dnia -> http://crossdressing.pl/main.php?lv1_id=3&lv2_id=9&lv3_id=204&lang=pl
  2. heja Arwe :) świetne ćwiczenia :) od dzisiaj zaczynam :) zobaczymy jakie będą u mnie rezultaty :) hihi ja nie jem słodyczy i jakoś sie trzymam :) zaraz spadam na obiadek...leczo mam :) mniam mniam :) potem do lasku pobiegac :) wiesz co? ja to sobie biegam kiedy mi się podoba, czasem jak ide po 12 do lasu to biegam ale głownie po 16 biegam :) każda pora na bieganie jest dobra :) poza tym, to co Ty się przejmujesz opinią innych? ja do tej pory pamiętam wzrok jakiejś baby -ja z lasu wracałam cała umeczona i spocona, a ona się tak na mnie patrzyła jakby co najmniej ducha zobaczyła :) a mnie to lata koło nosa, niech się gapi i myśli co chce, lubię biegac i będę to robiła kiedy będę chciała :) a że inni uśmiechają się pod nosem kiedy w dresiku zmykam do lasu to mi zwisa i powiewa :D bieganie zajebiście wzmacnia nogi i brzuchol szybko chudnie :D kiedy rodzina nie pomaga... -> a może byc tak pogadała z rodziną? może najwyzszy czas na zmianę nawyków żywieniowych dla całej rodziny? na pewno by wszyscy na tym skorzystali :) jakieś spacerki, wiecej ruchu :) no nie wiem co Ci poradzić :( pozdrawiam
  3. heja dziewczyny to napiszcie jak było na badaniach hormonow :) zalezy gdzie sie je robi, prywatnie, czy państwowo. ja sie tym troche interesowałam, bo też powinnam sie wybrac :) gdzies wyczytałam, że jeden hormon kosztuje 70 zł. wiec pewnie cena będzie sie wahała między 30-70 zł zalezy od miasta i kliniki. no i z tego co wiem, to te hormony bada sie w określonych dniach cyklu, nie tak, że idziemy i od razu siup wszystko mamy :) Dooga :) co do wody utlenionej to mozna kupic taka 3% a najlepsza do wybielania włosów jest 12 % dostępna u fryzjera albo w aptekach na spacjalne zamówienie. Jesli nie masz ciemniejszej karnacji, to normalnie smaruj te włoski. Są równiez takie specjalne preparaty wybielające włoski :) yasmin :) udanego urlopu i miłego opalania :) Bawcie się tam dobrze :)
  4. ja niestety mam takie cienie :( ale mam je już bardzo długo :( niestety i nie mogę ich niczym zlikwidowac :( anemii nie mam, badania miałam robione niedawno i wszystko ok. taka juz moja uroda zreszta ja tam brzydka jestem wiec te cienie to akurat moj najmniejszy problem :( czytałam ten artyukł na onecie :) hehe a u nas to co się dzieje? wejdz na dział Diety i poczytaj niektore topiki, jak dziewczyny przy wzroscie prawie 170 cm i wadze 50 kg stosuja tygodniowe głodówki żeby schudunać!!!! jak ja to czytam to sobie myśle, że przy takich girls to ja prawdziwy wieloryb jestem!!!! no czas na music i relax....mam nowa płytkę lacuny coil wiec lece sluchac :) ciaooo
  5. nawet dobłe te pierożki :) zresztą ja tam lubie pierogi ale najlepiej i tak smakują domowe :) to nadzienie truskawkowe jest pycha :D hehe ja to sie tak ciesze, ze trafiłam na to forum :) bo gdyby nie Wy to pewnie bym tak szybko nie schudła :) a tak to jest z kim zamienić słowko, jest motywacja...i oby tak dalej! :)no dzisiaj tez tej kolacji nie jem :) wiec ide sobie herbatkę dobrą zrobić :) pozdrówka
  6. heja dziewczyny nie dołujcie się! bo jak Wy się dołujecie to i ja :( a chciałabym w końcu stanąć na nogi i przestac się dołować :( Dooga :) no juz nie przesadzaj...na tym topiku o nadmiernym owłosieniu dziewczyny mają poważne problemy, a taki lekko przyciemniony wąsik to dla nich pikuś!!! a jak zauważyłas, że te tabletki anty Ci nei służa to trzeba je zmienić:) idż do lekarza, nie ma co się męczyć :) Miętowa zła :) witamy grinowa :) odchudzanie to indywidualna sprawa i takie pytania w stylu, czy mam się odchudzać dla mnie są bezsensu. To Ty powinnaś zdecydować, a nie ktoś za Ciebie :) jak dla mnie wszystkie te pytania, czy majac 177 cm wzrostu i ważąc 50 kg jestem za gruba? - są żenujące! śmiech na sali!!! jak ktoś sie czuje dobrze w swoim ciele to ok :) kuleczkaaa :) ech a mnie w tym roku znowu minęła kampania wrześniowa :) i dobrze, bo przynajmniej odpocznę od tej parszywej uczelni i moja noga do października nie stanie tam :D yasmin :) ile będziesz jechała tym autokarem? ja jechałam kiedys chyba z 18 godzin i ledwo wytrzymałam, jak połamana wyszłam z autoaru po dotarciu na miejsce :) spać się nie dało, bo wszystko drętwiało brrr ale przynajmniej śmiesznie było :P zresztą ja tam się lubie wygodnie rozłożyć i dla mnie dwuosobowe łożko jest zaciasne [potrafie z niego spaść, bo tak sie w nocy wiercę :P] wiec taki fotel autokarowy to jak trumna, nawet poobracac się nie można :P nei zapomnij wziąć kropelek do oczu, bo Ci \'wyschną\' od klimatyzacji :) kurde nie mam pomysłu na obiadek dzisiejszy...pewnie będą pierogi z biedronki z truskawkami - :P lece sprzątać, potem orbitrek i most pozdrawiam dla każdej z Was
  7. no poooobiegałam sobie dzisiaj :) zajefajnie się teraz czuję, taka leciutka :P kurczaczek, a od jutra zapowiadają deszcze buuuu i jak ja będę biegała??? mam ambitny plan...od dzisiaj nie jadam kolacji :) hmmm...co najwyżej śliwkę i tyle :) oponka :) nie gadaj! tylko wywal te słodycze! trzeba być twardym, nie \"mientkim\"! trzeba pracować nad sobą i zwalczać swoje słabostki! ja zwalczyłam ten parszywy nałóg podjadania słodkości, wiec niby dlaczego Tobie mogłoby się nie udać??? dzisiaj rzuciłam tylko okiem na sezamki ale nie miałam na nie ochoty :) yasmin :) hehe a ja bym wolała troche popracowac. taka rozleniwona jestem przez te wakacje, że aż wstyd :( chciałabym sobie troche zarobić...a tu zonk :( spię, biegam i się ćwiczę...tak wygląda cały mój dzień :( a śpię bardzo dużo. jakbym nie przespała co najmniej 10 godzin w nocy to bym rano była nieżywa :( śpioch jestem i tyle. jak małe dziecko lubię sobie czasem po południu polulac :D pytałaś się o szymusia wydrę...lubię jego jedną piosenke - bezczas. reszty twórczości w zasadzie nie znam, zresztą nie mój klimat :P
  8. heloo :) yasmin :) uwielbiam miód :) ale taki prawdziwy :) nie ten sztuczny :P ja od zawsze lubiłam miód :) ale mam koleżankę, która tak samo jak Ty nie znosi miodu :) wiesz, ja mam taka reakcję na wątróbkę jak Ty na miód :) i na mięso :) nie dotknę palcem surowego miesa, bo od razu mi sie na wymioty zbiera :) i w ogole na sam widok surowego, czerwonego mięsa mnie mdli :( brrrrrr ludzie mają różne dziwactwa, nie? niektórzy wymitują na widok zupy mlecznej, a inni ją uwielbiają :) hehe a co do tabletek, to pewnie ktoś tam kupuje takie cuda :) hehe zreszta jak dla mnie to te wszystkie kremy, balsamy itp. z hormonami szcześcia, powiększajace to i owo, to jedna wielka sciema :) no nie ma bata, żeby od posmarowania się kremem być szczupłym, czy od razu poczuć się mega szczęśliwym :) widomo, że mozna sobie poprawić nastrój po jakiejś aromatycznej kąpieli, czy po posmarowaniu się pachnacym balsamem ale nic poza tym. jakby te tabletki działały, to na świecie nie byłoby grubych, zakompleksionych i nieszczęśliwych ludzi :) ot, to całe moje zdanie na ten temat :) Malinka :) pytałas o antykoncepty :) ja nie biore, nie mam takiej potrzeby :P brokuły.....hmmm podobno zdrowe ale jakoś nie mogę ich jeśc, no cholerka jasna, nie smakują mi :) buuuuu czasami tam wmusiłam w siebie ale odrobinkę :( buuuu dzisiaj sobie upiekę jabłko ze śliwkami w takim żaroodpornym garczku :) bo mnie naszła ochota na takie cosik :D yasmin :) wiesz co, znalazłam taki przepis na rybę, ale nie był kompletny, tzn. nie podali ile to piec w piekarniku :( ale brzmiał tak: rybę nasmarowac oliwa zmieszaną z octem jabłkowym, czosnkiem i przyprawami. pozostawić później w takiej zalewie na 10 min [w lodówce] a później piec w folii aluminiowej i tyle. ja sobie wymysliłam, ze właśnie zamarynuję tak rybkę, a potem na folię pokroję drobno marchewkę, pietruchę i jednego ziemniaka i na to rybkę położe, potem na wierzch znowu te same warzywka i zawinę folią i myslę, że po 20 min będzie dobra, tylko nie wiem w jakiej temp. to piec. ale coś wymyślę, tylko nie dzisiaj, bo kurczaczek, jak na złość, nie mogę folii znaleźć wrrrr dobra spadam do lasssu....
  9. witam :) ja już po sniadaniu...zjadłam płatki owsiane z otrębami no i tak z połówke drożdzówki z serem :) kilka winogron i śliwek i mi starczy tak do 15-16 :) na obiad nie mam pomysłu ale chyba jakąś lekka zupkę zjem :) dzisiaj mam dzień ważenia i mierzenia, no i znowu mnie troche nie ma :D ciesze się bardzo, bo już zgubiłam wszystko, co \'zyskałam dzięki\' chorobie :) teraz mam cel -> dobić do 55 kg i potem tego pilnowac :) cieszę się bardzo, bo sadła nie mam :) chociaż daleko mojemu brzuchowi do ideału, że o tyłku już nie wspomnę [ale to wszystko przez to, że za dużo przed kompem siedze :P ] to jednak nie poddaje się! ćwiczenia to jest to!!!!!! co tygryski lubią najbardziej :P zamówiłam przez neta rękawicę do peelingu i będę się nia masowała i myślę, że będzie ok :) będę jak brzoskwinka buahahaha :D *lol* co najważniejsze do słodyczy mnie nie ciagnie!!!! juuhuu to już chyba z 4 miesiąc jak ich nie jadam :D lalalaaaalaaaa no nie licząc miodu.... dobra spadam do lasku na spacerek, bieganko....może jakiegoś grzybka w końcu znajdę....bo chodze...szukam....szukam i nic...więc borówki i jeżynki podjadam...a grzybów nie widze...:( w tamtym roku aż jednego znalazłam hihihihi :) dziewczynki jak Wy rybe w piekarniku robicie??? tak normalnie w folie zawijacie, jakies warzywka do tego i iles tam to w piekarniku trzymacie??? mam ochote na taką rybkę...musze tylko jakiś dobry przepis znaleźć :) pozdrawiam
  10. ale upierdliwa ta reklama jest wrrrr Dooga :) ja akurat dzisiaj sobie wymyslilam, ze zjem na obiad paluszki rybne i ugotuje kilka marchewek i pietruszke na parze :) na kolacje jak mi się będzie chciało, to może jogurt z otrębami i tyle :) popijam zieloną herbatę, białą i ostatnio owocową sagę :D ja tez jestem ciekawa Waszych pomysłów na przygotowanie jedzonka, bo sama nie wiem jak sobie urozmaicac papu :P Załamana :) bulimia??? nie katuj się tak! jak sobie sama nie możesz z tym poradzić, to idz do lekarza, szkoda zdrowia i życia :) nie rób tego nigdy więcej!
  11. oj Dooga nie uciekaj odnas :) jak to baby, gadamy o wszystkim i niczym :D jakie pieczywko Wasa lubicie? bo ja podjadam sobie to 3 zboza :) tych w wersji light tknąc nie mogę, sa bleeeee :( ja juz pocwiczylam odrobinke na orbitreku dzisiaj, tylko malutkie 3 km przejechalam, teraz jem snaidanko - salatke srodziemnomorska z tunczyka i 2 pieczywka wasa, a potem spadam na spacer z moja bestia :) Natusia a nie chce o tym gadac, poza tym to ja jestem solo i niech tak zostanie. koniec tematu :o pozdr
  12. yasmin :) a kto Ci tutaj nakazuje używac kremów za 40 zł? ja myje twarz mydełkiem za 1.20 i lepszej cery nie miałam nigdy, wszystkie inne żele do twarzy wywaliłam do kosza i mam spokój :) ja nigdy nie uzywałam drogich kosmetyków i nigdy tego nie będe robiła, w cudowne specyfiki z reklam tv też nie wierzę :) ja tylko ci tak podpowiadam, bo sama zmieniłam kosmetyki i widze poprawę. co prawda nie maluje się, żadnych podkladów nie uzywam wiec mam ułatwioną sprawę :D ale wiem, ze nie każdy może myć twarz mydełkiem... :) moje kosmetyki do twarzy, to mydełko i kremik dla dzieciaków :P ja tam w dermatologów zwątpiłam, bo chodziłam non stop i przepisywali mi tylko paskudne maści, które nic nie dawały :) poszłam do allergologa i baba mi poleciła nadmanganian potasu, koszt niewielki a pomaga jak nie wiem co :) moze mnie już nie będzie wykręcało na własny widok :) ooooby!!! dziewczyny dzieki za gratulacje schudniecia hihihihi :P
  13. to WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI URODZIN!!!!! Spelnienia marzeń, duzo szczęścia i radości u mnie tragedia...mam mega doła i długo sie z niego nie wygrzebe takie tam sprawy sercowe przynajmniej jesc nie moge i moze schudne :) dzisiaj jak weszłam na wage to było juz 59 kg. fuck, tak ch**owo nie czułam sie od 3 lat, w depresje sie wpędziłam, dojdzie do tego jakaś anoreksja i będzie dopiero cudownie chyba nikt nie ma takich skłonności do autodestrukcji jak ja
  14. yasmin :) a dziękuję, dziękuje, na pewno dam znać, czy mi smakowały :) zeby tylko były. J akiedys kupowałam ruskie - takie sobie były i z kapusta - te znowu były obrzydliwie kwaśne :( ja to Cię tam lubie, zreszta ja lubie wszystkie majowe Byczki :) jestem koziorożcem i mi się super gada z Bykami, moje najlepsze kumpele do Byczki :D poza tym podziwiam Cię, za cierpliwosć, bo potrafisz kilkanaście razy odpowiadać na te same pytania i sie nie denerwujesz, ze pisałaś o tym wcześniej. To nie jest jedyny topik na którym się wpisuje...ale jedyny, na którym nikt się nie złości o kolejny raz zadawane to samo pytanie, na które odpowiedź i tak była strone wcześniej :) pozdrawiam papapa
  15. hej yasmin :) nie przejmuj sie :) ktos nie doczytal dobrze Twojej wypowiedzi i troche nietrafnie ja skomentował :o tutaj z nas nikt nie czuje zadnego obrzydzenia do osób otyłych...i żadna z nas się z takich osób nie naśmiewa! absolutne, nic z tych rzeczy! nawet bym nie śmiała wyszydzić kogos z powodu tuszy! hihi jutro ide po te zachwalane przez Ciebie pierogi truskawkowe, bo narobiłaś mi smaka :P...na razie pałaszuje młodą kapustkę :) mama mi znowu zrobiła, wyśmienita jej wyszła :) i gołabki wegetariańskie - mój wymysł :P kuleczkaaa:) poćwiczyć to zobaczysz jak schudniesz!!!! ważne, ze chcesz i działasz :) po to tu jesteśmy, zeby się wspierac i dodawac sił do dalszych ćwiczeń. Mnie dzisiaj głowa boli i w ogóle po obiedzie źle sie czułam [ostatnio źle sie po obiedzie czuje, od razu głowe mam gorącą i jest mi niedobrze :( ] przejechałam tylko 5.5 km na orbitreku ale może się później jeszcze spręże i coś przejade i te ćwiczenia na brzuch bym chciała zrobić :) oponka :) tak trzymaj!! nie poddawaj się :) o hamburgerach zapomnij, są lepsze zamienniki, dużo smaczniejsze i zdrowsze :) pozdrawiam
  16. a i jeszcze jedno....oponka :) wiadomo, ze początki bywają trudne i tak z dnia na dzień nie da się zrezygnować z objadania, czy jedzenia słodyczy...mnie sie udało ale to tylko zaprzestania słodzenia herbaty :P a reszta przychodziła powoli...powoli i konsekwentnie :) co prawda ja nigdy nie miałam problemów z wagą, zawsze byłam taki tadek niejadek...a przyrost wagi związany był z chorobą w duzym stopniu :) co sie również wiązało z nadmiernym apetytem, zatrzymaniem wody w organiźmie :( może dlatego, że ja nigdy nie lubiłam jesć, to mi łatwiej było zrezygnowac z tych większych porcji, które zjadałam w czasie choroby....a jak juz zupelnie zrezygnowałam ze słodyczy to waga poleciała w dól. jak byłam młodsza to tez lubiłam slodycze i podjadałam je ale wtedy to ma sie inna przemiane materii, poza tym prawie caly dzien spedzałam na dworze wiec kalorie same sie spalały. Ja walczyłam sama ze soba, zeby zrezygnowac z tych słodyczy, taki perfidny nawyk podjadania po obiedzie wafelków wykluł sie u mnie właśnie w czasie choroby, wcześniej tego nie robiłam...tylko tak jak mi się chciało to zjadałam batona albo coś innego... zawsze miałam zamiłowanie do sportu i do tej pory tez lubie ćwiczyć i ruszać się, wiec pomaga mi to w zrzuceniu kg. Pewnie jakbym sie mamy słuchała te 4 lata temu i poszła w odpowiednim czasie do lekarza, to bym nie przytyła ponad 10 kg w rok i nie nabawiła sie takich obrzydliwych rozstępów od pasa w dół....ale teraz jak to się mówi...jest już po ptokach. sama sobie jestem winna, ze nie zadbałam o siebie, słaniałam sie na nogach, byłam ciagle chora ale do lekarza poszłam dopiero jak juz było naprawde źle ze mna...do tej pory nie wiem jakim cudem mature zdałam :o pamiętam, że na pismenym polskim przysypiałam, bo byłam na silnych antybiotykach...ech... poza tym to nie myśl ciągle o odchudzaniu, bo ci tylko na psyche pójdzie...jak nie bedziesz tak o tym myślała i przejmowała się tym, a robiła to co nalezy, czyli ćwiczonka i zmniejszanie jedzonka to zobaczysz jak Ci kg poleca w dól. u osob grubszych, ktore lubiły podjesc a nie ruszały sie za duzo, jak zaczynają cwiczyc i mniej jesc, to kg spadaja szybko :) pozdrawiam
  17. a jesli nie chcesz objadać sie czekoladą itp. to możesz kupić takie tabletki musujące z magnezem albo takie do łykania :) ja też kiedyś miałam skurcze ale piłam te musujące tabletki i teraz jest ok :) oponka :) ja co prawda już nie mam wylewającego się tłuszczyku spod bluzki ufff ale jeszcze troche mi tego zostało i wlaczyć musze z tym. na tych biodrach mnie tez strasznie drazni ten tluszcz, za duzo przed kompem chyba siedze i pewnie dlatego to mi sie tak smiesznie odklada :( pozdrawiam
  18. dałam czadu teraz....przejechałam 17 km na orbitreku :) zaraz odpalam music z kompa i cwicze brzuch :) ja mam 172 cm, waze tak okolo 61.5, od kwietnia schudlam 4 kg. Dąże do 58 kg, a jak się później jak się uda do 55 kg:) w Zasadzie najbardziej zalezy mi na spaleniu tłuszczu z brzucha i bioder, bo mi tam się najwięcej tego świństwa odłozyło i jeszcze troche tego zostało Wazyłam jeszcze 4 lata temu coś koło 70 kg. Nie wiem może troche więcej :( feeeeeeee pozdrawiam
  19. ja sobie przed obiadem przejechałam 4.5 km na orbitreku a po obiedzie poszłam biegac i tak około 5 km przebiegłam :) wróciłam do domu taka leciutka jak motylek :P juz nic wiecej nie jem dzisiaj :) zjadłam obiad o 15 i nie chce mi się jeść :) wic wypije tylko kawke orkiszową i potem wskocze znowu na orbitrek i postaram sie przejechac z 10 km :) ja akurat nic nie poradze na nocne napady głodu, bo ja tak mam, ze po 19 to nic nie mogę zjeśc :( no i nie mam tez napadów na jedzenie przed tymi babskimi dniami :) chyba jakas inna jestem, bo ani mnie wtedy nic nie boli, a cwiczyc tak mi sie chce jak w zadne inne dni :P hehe oglądałam ten program dzisiaj, ale stwory pokazywali, grubachne dzieciaki...szkoda mi ich! ale one tam bez krępacji wsuwały pizze i popijaly pepsi :) i zadowolone były :) w zasadzie taki morał wypłynał z tego programu: MŻ i ćwiczyć wiecej niż sie chce :) żeby być zdrowym i czuć się świetnie trzeba zrobić 1000 kroków dziennie :) diety sa dobre ale na krótką metę, bo i tak około 90% ludzi tyje później z nawiązką :) pokazywali też klub \"strażników wagi\" i tam były babki, które schudły 40, 50 a nawet była jedna agentka, która schudła 100 kg! i dostała za to duuuuuże brawa!!!! no to co ja nie schudne jeszcze 5 kg???? no musze i KONIEC!!!!!!! pozdrawiam
  20. czesc :) DOOGA to razem będziemy sie tutaj odchudzały i dążyły do 55 kg :) moja waga na razie w miejscu stoi :( ja sobie zaraz ide zrobić snaidanko, grzanki z chleba razowego [jadam taki prawdziwy a nie jakis tam na polepszaczach z supermarketu] no i zrobie jajecznice z 1 jajca na szczypiorku :) OPONKA!!!! ja Ci zaraz dam po tyłku!!! zupki chińskie????? a fuuuuuuj!!! jak masz to gdziesz upchane po szufladach to wywal od razu!!!!!!!!!!!!!!!!!! jak chowasz gdzies jeszcze czipsy to tez WON!!!! na początku będzie trudno, zawsze jest ale po tygodniu będziesz tak śmigała, że sama siebie nie poznasz :) dobra lece robić to śniadanie, bo chce sie wyrobić na ten program o 12:30 :) pozdrawiam
  21. ja jadam leczo! uwielbiam je!! pewnie, ze mozesz jesc! i pierogi tez!!!!!! tylko nie tak ze 3 michy...:P
  22. witaj oponka :) ja wlasnie zeszlam z orbitreka, no nie dalam rady jechac zala godzine, bo muza nie fajna leciala i jakos tak mi się ciezko cwiczylo, ale lekko ponad 40 min przejechalam :) zaraz odpalam jakis music na kompie i cwicze brzuszki i tyłek :) jak ćwiczyłam to podsłyszałam na tvn24, ze co 10 dziecko wymaga leczenia, bo jest otyłe! SZOK!!! ale co tu sie dziwić, ja teraz małym dzieciakom 2-3 latkom mamusie serwuja na obiad frytki albo paczkę czipsów!!!! :) pozdrawiam
  23. no yasmin ja miałam podobnie do ciebie, z tym ze ja słodycze jadłam po zjedzeniu obiadu!!!! tragedia!!!! co prawda obiadu nie jadłam jakos specjalnie dużo no ale po nim musiałam się nawpierniczac wafaleków, ciasteczek i innych swiństw :( hehehe wiesz...moja mama właśnie sernik robi :P co prawda ja nie przepadam za sernikiem, przynajmniej moja mama nie ma zdolnosci do pieczenia wysmienitych ciast i sernik tez wychodzi jej nie najlepiej [nie to co mojej cioci, jej sernik to zjem!] no ale ojcec kupil ser i mu sie sernika zachcialo...wiec mama się teraz męczy :) a ja zapewne coś tam spróbuje :) dziewczyny jadłyscie kiedys owoce liofilizowane?? ona chyba nie sa słodzone? tylko maja swoja naturalna słodycz, no nie? kurde chciałabym je kupić ale u mnie to nie ma :( a takie mi sie wydaje, ze byłyby lepsze niż te suszone, ze o kandyzowanych nie wspomne brrrr :)
  24. heja napierw...Niuńka :) gratuluję zrzucenia az 3 kg! brawo!!! z tym, że uważaj, zeby Ci później nie wróciło :) bo widze, że mało jesz. Moim zdaniem powinnaś troszke urozmaicić posiłki, zjesć normalny obiad. Na tych jogurtach i owocach schudniesz....ale później możesz znowu przytyć, czego nie życzę! :) no i ćwicz sporo :) wtedy spalisz tłuszcz. Yasmin :) wiesz wiele taki otyłości spowodowanych jest choroba, tarczyca, cukrzyca itp. ja tez nie rozumiem jak mozna sie zapuscic do tego stopnia, zeby wazyć 200 kg [o ile to nie jest spowodowane choroba]. Takiej osobie jest starsznie ciezko, nie dosc ze się meczy chodząc, to sie ludzie jeszcze na nia gapia. Pewnie ze zdrowiem, z sercem u takiej osoby tez nie najlepiej. Ostatnio padło takie zdanie w Faktach, ze im wiecej sie obzerami tym szybciej wygryzamy sobie zębami grób [no miej więcej jakoś tak brzmiało]. Poza tym ja słyszałam, ze bardzo dużo zachorowań na marskość wątroby powodowanych jest, nie piciem alkoholu ale PRZEŻARCIEM! bo niektorzy ludzie nie jedza, tylko ŻRĄ! a tu nie o to chodzi...trzeba jeść, aby życ, a nie życ aby jesc!!!! :) Ja widzę coraz więcej upaśnietych dziewczyn w mojej miejscowości :) powód: wieczorkiem lubią sobie podjeśc i to oczywiscie słodycze! nie ma to jak wpałaszować o 22 torbę ciastek i popić cocacolą, a sportem się brzydzić! Jutro o 12:35 na tvp3 będzie program Diety [pierwszy odcinek], w ktorym będą mówili o odżywianiu i ćwiczeniach. Najbardziej sprawdzona metoda na zdrową sylwetkę jest stara metoda - MŻ i duużo ćwiczeń. Najmniej kosztowna, nie powodująca jojo i najbardziej efektywna :) DOOGA: ) te płatki Fitness wywal do kosza, a przynajmniej ich nie kupuj więcej. Yasmin Ci bardzo dobrze napisała, że one fitness to są tylko w nazwie. Przeanalizuj ich skład. Jak płatki fitness moga być takie słodkie??? Jak masz ochote na jakieś płatki, to ja osobiście polecam zwykłe kukurydziane, że o owsianych nie wspomnę! no i otręby! na pewno zdrowsze niż te fitnesski :) Do smaku mogłabyś dorzucic kilka rodzynek, albo po prostu malutka łyżeczkę miodu naturalnego :) Jęsli chodzi o mnie, to ja akurat dzisiaj na śniadanie zjadłam jajecznice z 1 jajka na sucho, że tak powiem, smazona bez tłuszczu. Dwie grzanki z chleba razowego, no i zachciało mi się jeszcze serka waniliowego i do niego zjadłam malutka bułeczkę razową z rodzynkami :) może dla jednych duuużo. ale ja nie chce się głodzić, bo wiem, ze jak zacznę chodzic na zjecia to nie wytrzymam przez 10 godzin na jednym pieczywku chrupkim. - Na obiad młoda kapusta i gołąbek :) a na kolacje zwykle jadalm dwa krązki ryżowe, czasem suche, czasem z miodem, czasem do nich podjadam jogurt activia, jakis owoc. Ostatnio te moje koktajle jadłam ale muszę zrezygnować, bo dostałam uczulenia po jakichś owocach :( kolacje jem zwykle kolo 18. no i jadam 3 posiłki na dzień, bo na więcej mi czasu nie starcza, bo ja to spię do 10 :) a dzisiaj nawet do 11 :) i mam tak, że po przebudzeniu przez ponad 1 godzinke nie wezmę nic do ust. tak mam, ze mi się jeśc nie chce i nie jem wtedy, bo inacej bym zwymiotowała. Jak do szkoły na zajęcia jadę, do tez bez śnaidania :( piję zwykle wodę gotowaną, a czasem herbatę, a śniadanie dopiero jem jak juz jestem na uczelni :) zła_dzieffczyna :) ćwicz, kochana ćwicz!!! za rok to wszystkie będziemy takie laski, że hoho :) jeszcze słowko o plastrach i tych różniastych wkładkach odchudzających...może one w pewnym sensie pomagaja, chociaż pewnie bardziej na psyche dzialają. z nimi pewnie tak samo jak z tymi wszystkimi cudownymi balsamami, zelami wyszczuplajacymi itp. działają ale przy odpowiedniej diecie i cwiczeniach. Za łatwo by było, jakby tylko można było łyknąc tabletkę, posmarowac się kremem i od razu być szczupłym, wtedy nie byłoby tylu otyłych ludzi. Ostatnio wyczytałam, ze coraz wiecj młodych ludzi w Polscejest otyłych, jakis 19letni młodzieniec trafił do szpitala z zawałem!!!! Tak więc dziewczynki dbajmy o siebie!!!! SPORT!!! SPORT!!!! SPORT!!! i jeszcze raz SPORT!!!!! duuuuuużo ruchu i na pewno będziemy zdrowe i oczywiscie odpowiednia dietka :) ja się musze bardziej zagłebić w te tajniki dobrego odzywania] aaaa czytałam na forum DIETY o tym, ze dziewczyny łykają dietę kapuścianą w tabletkach :) hmmmm....ciekawe co takie kapsułki mają w składzie??? pozdrawiam
  25. buahahahahahahahaahhaahhaaaaaaaaaaa!!!!! a co my niby robimy?????? cwiczymy, biegamy..... a na wspolnym topiku mozna sobie rozmawiac o czym tylko sie chce :) nie badz smieszna dziewczyno!
×