Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

aniseed

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez aniseed

  1. ale Ci zazdroszczę!!! w tak krótkim czasie tyle schudłaś??? jakaś dietę stosowałaś, czy co? kuleczkaaa ten mój brzuch to moja zmora:) tam tłuszcz to już w ogole oporny jak nie wiem co :( a mi sie marzy kaloryferek :D kurcze...niech to lato się już kończy... ;) pozdrawian
  2. Asia wiesz co? to moje studiowanie to tak dla zabicia czasu jest, nie interesuje mnie jakoś specjalnie to co studiuję, no ale cóż, uczyć mi się po maturze nie chciało i na jakieś porządne studiwa zdawać tym bardziej :( głupia kupa byłam, że po 1 roku się gdzies nie przeniosłam. poza tym to sama nie wiem, co ja po tych moich studiach będe miała, bo w zasadzie uczą nas wszystkiego i niczego :( jak tam dziewczynki w ogóle żyjecie? ja się nudze piekielnie:( dzisiaj poszłam do lasku na jagody i uzbierałam sobie kubeczek no i mama mi jutro bułki upiecze hihihihi :) za dużo tych krwiopijców lata po lecie i cichają jak cholera wrrrrrr no ale jakoś wytrzymałam... od jutra zaczynam pracować nad mięśniami brzucha i nad talią, której nie mam :) dobra zmykam, poćwicze troche na steperze :) pozdrawiam
  3. yasmin :) wiesz co sama nie wiem dokaldnie ile schudlam, kiedyś to ważyłam tak z 70 kg, jakies 4 lata temu jeszcze :( a teraz powoli chudne. odkad jestem z Wami schudlam 3 kg :D i jestem nieziemsko zadowolona :D mam zamiar schudnac tak do 58 kg a później zobaczymy może do 55 kg sie da. zreszta najbardziej mi zalezy na tym, żeby się poczuć dobrze we własnym ciele, żeby nie było boczków i brzuszek zdrobił się twardy i wycwiczony. ja tez bym chciała być szczupła, ale szczupła i wysportowana! wygimnastykowana, rozciągnięta i mieć dobra kondycję :) jak to ty napisałaś, chcę wyglądać ZDROWO!!!! :D hihi mi też został jeszcze jeden semestr studiów, potem praca mgr i obrona i jak się wszystko uda to za rok bede już po wszystkim :P ja nie zaczełam jeszcze psiać pracy, na razie mam tylko temat i zaczne szukac ksiązek z programowania, to wtedy się zabiorę za pisanie :) ja sie na noc nigdy nie objadalam...ale wlasnie widze, że po odstawieniu slodyczy waga leci w dół. w zasadzie nie mam ochoty na słodycze ale jak mi sie za chce to może coś skubnę, w każdym badz razie nie zjadam juz codziennie wafelków itp. zołądeczek tez sobie troszke przykurczyłam, bo mało jem. nie mam ochoty na jedzenie wiec nie jem ale nie to żebym się tam głodziła czy coś :) ufff...dzisiaj pogoda znośna, przynajmniej jest czym oddychac, zaraz spadam na sapcer do lasu z moją pieszczochą :) pozdrawiam
  4. dzięki Asia za miłe słowka :) od razu się człowiekowi lepiej robi na duszy :) z tym powtarzaniem przed snem moich wad, to nie żadna ściema, to jest jakaś psychoza dosłownie, już raz chciałam to wszystko spisac na kartkę alę sie postrzymałam :) ja jestem mistrzynia w samodołowaniu się..no cóż...lato na mnie źle działa, już pisałam, że dla mnie to 3 miesiace wyjęte z życiorysu :( wiece co zważyłam się znowu, pomierzyłam i kurde znowu schudłam [ no chyba, że mi się waga zacięła ;)] waże już 61,5 kg, w udzie mam niecale 53 cm, a w biodrach 95...tylko ta talia, a raczej jej brak brrrrr...ale hula hop mam i będę sumiennie ćwiczyła od 1 lipca!!!! no i te wszystkie inne ćwiczenia, bo ja muszę mieć twardy brzuszek i zero boczków :) amen! :D mój piesek ma niecałe 2 lata :) młody dobermanek, od zawsze chorowałam na tego psa i sobie w końcu 2 lata temu go kupiłam :) spełniło się moje marzenie z dzieciństwa :) jedyny, kochany przyjaciel, przynajmniej mam z kim na spacerki chodzić :) taka pieszczochaz niego :) zresztą ja tam kocham wszystkie zwierzęta i nie wyobrażam sobie, żeby jakiegos nie miec :) wcześniej miałam kotka, pieknego, puchatego ale zdrajca poszedł na panienki i już do mnie nie wrócił :( chodziłam ze smutku po ścianach jakies 4 miechy i w końcu sobie psa kupiłam :) kuleczkaaa paskudnych masz niektórych znajomych:) wiadomo, że szczerosc jest ważna no ale trzeba się mieścić w granicach rozsądku :) takie różne \"komplementy\" na temat wyglądu są zawsze bolesne....rozumiem Cię doskonale, bo sama kiedyś wyglądałam jak pączek i wazyłam z 70 kg :( pozdrawiam
  5. dzięki dziewczyny:) mnie to raczej przydałaby sie jakaś terapia wstrząsowa, a nie niewinny kopniaczek :P mi nie chodzi o to, że jestem gruba, bo w zasadzie nie jestem, otyłości nie ma, współczynnik BMI czy jakoś tak, to w normie mam, w zasadzie troche za duzo mam w pasie no i w biodrach, po 5 cm mniej i będzie już ok. ja mam problemy ze skóra, cała w bliznach, rankach itp. jest i jak widze jakas piękną dziewczynę z gładka skóra to mi się po prostu płakać chce, więc dlatego wole w domu siedzieć i nie oglądać ludźi :( :( nie mgoe sobie niczym poradzić z tymi bliznami i ranami, uparte sa i tyle...może wyskoczę gdzieś się poopalać, to nie będzie ich tak widać :) wiesz, moje koleżanki wyskakują w jakichs krótkich spodenkach, w bluzeczkach z odkrytymi ramionami, plecami itp. a ja się musze chować w długich spodniach i koszulkach, wyglądam obciachowo :( :( :( ...przykro mi z tego powodu ale na razie nic nie mogę zrobić :( :( poza tym moja samoocena, jak już wczesniej wspominałam, jest na poziome ujemnym, nie akceptuję się w ogóle i tojest głeboko zakorzenione w moje głowie i ot tak sobie nie zmieni się chyba, a gadanie, że fajna jestem, ładna w niczym mi nie pomoże, bo nie chcę się sama oszukiwać, wolę patrzeć prawdzie w oczy, a nie się później rozczarować no i tak to jest ze mną....największym moim problemem jestem ja sama, jedne wielki kompleks.... pozdrawiam
  6. jakby tego było mało, to ja codziennie przed snem powtarzam sobie wszystkie swoje wady ależ jestem żałosna.... :( no nic idę się kąpać...buźka
  7. kuleczkaaa :) ja to Ci powiem, że ja się już przyzwyczaiłam do tego, że w każdy weekend siedze sama w domu i sobie rozmyślam nad tym, jaka to ja beznadziejna jestem :( moje koleżanki wracają ze studiów next week i dopiero będzie...one ładniutkie, szczuplutkie, aksamitna skóra...wstydzę się z nimi gdziekolwiek wyjść, bo czuję, że im wiochę robię swoim wyglądem zresztą wolę w chacie posiedzieć niż chodzić gdzieś i patrzeć na te piękne dziewczyny, których widok wpędza mnie w deprechę. jakie to niesprawiedliwe...jak ja patrzę na siebie, to mi się dosłownie rzygac chce feeeee.....well może zostanę kiedys naukowcem, zajmę się pracą i nie będę miała czasu na rozmyslanie o sobie...?!?! who knows...??? pozdrawiam
  8. kuleczkaaa nie łam sie, ja Ci mowilam, ze u mnie to samo i kazda sesja taka sama, przez 3 tyg dzien w dzien zaliczenia, na biegu trzeba dokanczac projekty i je bronic, robic sprawozdania, uczyc sie na zaliczenia, egzaminy, robic, wycinac i sklejac sciągi, kserowac notatki...w dodatku chodzic na zajecia :) jakos sie da wytrzymac, zreszta ja juz przyzywczajona do tego jestem. zycze duuuuzo sił!!! i powodzenia!!! damy radę!!!! ech ja tez mam kolezanki takie laski, ze az mi wstyd gdziekolwiek z nimi wychodzic :( zawsze doła przy nich łape. wole sobie sama w domu posiedziec albo z psem po lesie pospacerowac, wszedzie tam, gdzie nie ma ludzi :) pozdrawiam
  9. na serio dobre te gingersy?? ja tam wole okocim palone albo żuberki :D no ale skoro tak zachwalacie to kupie sobie kiedyś imbirowego gingersa :) ktoś sie tutaj pytał o ćwiczenia...ja znalazlam w dziale fitness jakis topik z masa linków do ćwiczeń, jakby co, to mogę skopiowac :) ooo za tydzień o tej porze już będę miała waakacje :) fiuu fiuuu nie bede sie musiala spotykac z tymi wstretnymi gnomami :) pozdrawiam
  10. ja jestem....ale umieram, spiłam sie wczoraj jak nie wiem co i jeszcze dzisiaj pijana na kolosa poszlam :( cos tam popisałam i ide się modlić o zaliczenie :D za tydzien we wtorek ostatni exam i wolne! zaczynam porzadne sie brac za siebie! na slodko tylko owocki ale nie cytruski i pryskane jablka ;) no i wiecej biegania, spacerow i cwiczen, bo musze wycwiczyc sobie brzuszek! musi byc twardy jak skala z widocznymi miesniami :) no musze schudnac z tego brzucha i tyłka:) dzisiaj prawie caly dzien nic nie jadlam, dopiero teraz jak wrocilam po 17 zjadlam zupke owocowa i tyle jedzenai na dzis. ide teraz na spacere z moja pieszczochą bo mi umiera tutaj w domu...ale saaaaauna feeeee pozdrawiam
  11. ja chodzilam na aerobik bbup i troche ćwiczeń ze stepem było :) całkiem fajnie się cwiczyło ale nie powiem, bo po pierwszym razie ledwo stamtad wyszłam, byłam bordowa jak burak i cała mokra, po zimie kondycha była u mnie zerowa :P w ogole to ja się pochwalę, bo mi koleżanka dzisiaj powiedziała, że znowu schudłam :D milszej rzeczy od wielu tygodni to ja nie słyszałam :) nom, jeszcze 5 kg i bedzie cacy :P
  12. dzieki hann:) drogi ten guam ale moze sie kiedyś odważe na zakup tego:P powiedz mi jaki to ma skład, czy sa jakies parabeny itp. oki? Asia ja swoją pomarańczową skórke unicestwiałam poprzez balsamy, zele, kremy itp. smarowałam sie tym dość długo, oczywiscie masaze no i dużo chodziłam wtedy, gimnastykowałam się, stepperek itp. obecnie nie smaruje się żadnymi balsamami, bo nic ciekawego znaleźć nie mogę :) a co do peelingu to ja jestem super zadwolona z niego, używam już ponad miesiac, moze nawet wiecej...co ja gadam...ze 2 jak nic, i skóra lepiej wygląda, jest gładziutka, no i of kors rozstepy się spłyciły, w ogole to sie troche nawet szczupleje prze takie zabiegi :) wiec polecam każdemu :D potem smaruje sie oliwka albo delikatym mleczkiem i poprawia mi sie skora:) moze kiedys bedzie juz w miare ok:) kuleczkaaa nie łam się zaliczeniami; u mnie 17 zalek co semestr to norma, bo ja musze index zdawac po kazdym semestrze wiec nie ma mowy o odkladaniu zaliczen na kolejny :) mi jeszcze zostało jedno zaliczenie z programowania i jeden exam, na ktory sie musze nauczyc i zdac, bo chciałabym 3 miechy odpocząć od tej paksudnej uczelni i tych wstrętnych ludzi :) a co do ciśnienia, to ja też zawsze mam niskie drugie i nie wiem dlaczego :) ale tym to sie akurat najmniej stresuje hihihi pozdrowka
  13. ale napisałam ;) powinno być *sobie :D kuleczkaaa nie zazdroszcze Ci tego żaru :) ja zaraz spadam z psem do lasu na spacerek....kurdele a tyle tych paskudnych kleszczyjest, feeeee wczoraj to mi po plecach chodzily :( powiedz no mi kochana jak ot jest z tym kołem zamachowym w orbitreku, lepiej wybierac z tym ciezszym, czy nie? bo ja widziałam różne oferty 5kg, 8kg, 11 kg i nie wiem, który lepszy :) pozdrawiam
  14. hann:) a guman to z jakiej firmy masz i gdzie kupujesz? ja sie kiedys nad tym zastanawiałam, przeglądałam oferty na allegro ale tak dużo tego było i nie wiedziałam na co się zdecydować. Dość drogie to jest i nie chciałabym kasy zmarnować :) na stanie w chacie mam tylko błotko z morza martwego ale jeszcze nie używałam :) jaka tam u was dzisiaj pogoda? u mnie deszczyk pada i grzmi siebie :) nareszcie pogoda znośna jak dla mnie, jest czym oddychac :) pozdrawiam
  15. ja również gratuluję i zycze miłego wypoczynku :) dla mnie nastał najgorszy okres w zyciu, 3 miesiace wyjęte z życiorysu, nienawidzę lata jak widze te wszystkie piekne dziewczyny z odkrytymi ramionami, nogami to mi same łzy do oczu płyna i chce mi sie wyć ;( upał a ja musze chodzic w koszuli z długim rękawem bo jak zwykle plamy mi powyskakiwaly i sie powiekszaja od slonca, spodenek tez nie zaloze, bo mam paskudne nogi ;( czasem to sie zastanawiam jaki to wszystko ma sens i czemu akurat mnie to spotkalo? life is brutal
  16. ja dzisiaj troche pofolgowałam sobie :( mama kupiła mi moje ulubione obwarzanki i oczywiscie prawie całe zjadłam sama,do tego kilka ukochanych kukułek :( ojciec loda kupił, to tez troszke zjadłam ale cos mnie brzuch po nim boli :/ tak tak yasmin, piiiiwko....uwielbiam piiiwko! okocim palone albo porter, mniam mniam...żuberkiem tez nie pogardze :D w ogole ja lubię alkohol :P wiecie co? ja to bym tak tych herbatek odchudzajacych dlugo nie pila, bo na dłuższa metę szkodzą....!! pozdro p.s. yasmin ja chce wazyc tyle co ty!!!!!!!!!!
  17. witam dziewczyny a moglbybysie powiedziec jakie znaczenie ma ciezar koła zamachowego w orbitreku? lepiej wybierac te cięższe, czy nie? bo mam zamiar kupic orbitrek i kurde nie bardzo mam się kogo poradzić o parametry :( pozdrawiam
  18. ano :( a ja i tak uwielbiam Boruca! świetnie dzisiaj bronił!!!! po co ten buuurak tak długo czekał ze zmiana??? niech go wreszcie wypier**** bo tylko kasiorę ciągnie idę płakać a buuuuuuuuuuu
  19. hehe smoczek mam tak samo jak Ty :) jak sie mnie ktos zapyta ile waże to nigdy nie wierzą jak im odpowiem, zawsze mi daja tak max 55 :) buahahahahahahahaaaaaa.... kochana na poczatku to wiadomo, ze dlugo sie nie wytrzyma, ale jak pocwiczysz przez 2 tyg, to później będziesz śmigać jak nakręcona! ja też początki miałam trudne, a poźniej to nawet 1,5 h się gimanstykowałam i nie czułam jak czas ucieka :) dobra spadam na stepperek pozdrawiam
  20. ja peeling z kawy robie tak: do miseczki wsypuje troche kawy, tak z 5-6 lyzek i zalewam to jogurtem naturalnym, potem wcieram w cialo az do czerwonosci :) ja tą diete stosowałam w tamtym roku we wrzesniu, naczytałam sie o niej duzo, zmotywowalo mnie to, ze mozna dużo schudnąc ale u mnie efekt był raczej mizerny, schudlam przez pierwsze 10 dni 4kg i pozniej nic, waga nie drgnela :( a czytalam, ze niektory chudna nawet po 20! no ale co tam, w tym roku sprobuje ponownie :) zadowole sie nawet 4 kg, byle efekt sie dluzej utrzymywal :) pozdrawiam
  21. a juz wiem, tobie chodzi o index glikemiczny....no to nie mozna w tej diecie jesc rzeczy powyzej jakiejs wartosci [ o ile pamietam to warzywa maja mieć mniej niż 60 IG] na necie trzeba znalezc spis, wiem, ze marchewek nie mozna jesc, zadnych owocow itp.
  22. hann, jakie obliczenia???? nie bardzo wiem, o co Ci chodzi:) ja diete znalazlam na necie i jadłam to, co było tam napisane :) smoczek, pewnie że możesz wykonywać :) ważne żeby wykonywać dobrze :) ja tez niestety lubie slodycze ale po woli walcze z tym moim nałogiem, czekolady już nie jadłam długo :P dzisiaj sobie wypiłam jakiś napoj light w kartonie firmy hortex...i czym slodzony? aspartamem, fuuuck....cholera czy oni zawsze musza takie świństwo sypać do tych napojów? mogliby tego ogóle nie słodzić!
  23. dzięki margit :) na pewno coś wypróbuje :) odchudzala się któras z was dietką zgodną z grupą krwi? ja mam 0 i tak sobie czytałam ta diete juz wiele razy i wychodzi na to, ze musialabym zrezygnowac z jogurtow, mleka serków no i pieczywa jasnego...no i tak sobie mysle, co ja bym wtedy jadla? jak ja sie zywię glównie jogurtami i serkami.... na south beach jak byłam, nie jadłam nic chleba i schudlam...no ale czasami musze zjesc, jadam głownie razowy, no i od czasu do czasu krązki ryżowe z biedronki :P pamiętam jak nam baba na aerobiku mówiła, ze fajna jest ta dieta zgodna z grupą krwi... no ale jak ja mam jesć czerwone mięso? a feeeeeeeee no baaa...pewnie że bym chciała być szczupła i to przez cały czas...kurde wczoraj pod prysznicem złapałam sie za brzuchol i te boczki wstrętne....ueeee kiedy mi to w końcu zniknie??? po co mi ten tluszcz, nooooo????.... no dzisiaj taka piękna pogoda i u mnie depresja juz gotowa...:( buu no nic, ide pospacerowac po lesie... buźka
  24. a ja wlasnie na stepperze cwicze, w koncu naprawiony zostal, ciekawe tylko jak dlugo podziala? no ale musze orbitrek kupic i tak!dzisiaj nawet troche pobiegalam sobie z tych nudow, exam mam we wtorek a uczyc mi sie nei chce...sciage mam wiec moze uda sie sciagnac :P heh ja tez moze bym na jakas impre wyskoczyla, bo normalnie dzikus sie robie, nawet nie pamietam kiedy ostatnio balowalam...ja piernicze mloda jestem, zamiast sie bawic to ja dzien w dzien w chacie sama siedze jak ten klocek... :( buuu dobrze, ze mam psa, bo tak to juz bym w chacie zgnila na amen :(
  25. zla_dzieffczyna -> ja swego czasu brałam coś na uspokojenie i jakies kropelki na serce ale teraz już nic z tych rzeczy nie łykam, mam drgawki na widok leków :) ja jestem niestety osobą bardzo wrażliwą, łatwo mnie zdenerwowac a niektorzy to wykorzystują w paskudny sposób, to się wszystko tak kumuluje we mnie, do tego dochodzą stresy i mamy mieszankę wybuchową :( żeby sobie ulżyć to albo idę pobiegać do lasu albo w domku sobię ćwicze, jak dla mnie, to chyba nie ma lepszego leku. może dzisiaj już będę miała naprawiony stepper, więc sobie w końcu na nim poćwiczę :) pozdro
×