Coi myslicie o takiej sytuacji. Moj tata jest w spiaczce po wylewie krwi do mozgu, nie wiadomo co dalej, najblizsza mi osoba powiedziala mi ze najlepiej bedzie jak moj tato umrze to nie bedzie juz cioerpial....ja tak nie moge bo nikt nie wie czy on naprawde cierpi.....co o tym myslicie