Witam! Postanowiłam podzielić się tym co mnie bardzo męczy z czym nie potrafie sobie poradzić!!!
Opowiem krótko o co konkretnie chodzi. Ponad dwa lata temu poznałam świetnego faceta, wówczas oboje byliśmy za granicą on pracował tam na stałe ja byłam na praktykach. Spotkaliśmy się kilka razy na imprezach bardziej grupowych niż sami. Nic nie wynikło z tej znajomości do czasu kiedy wróciłam do kraju zaczeła się szkoła i normalne życie maturzystki ... a tu nagle ktoś do mnie dzwoni pisze smsy okazało się że to on ... spotkaliśmy się u mnie w domku ... praktycznie znaliśmy się nic nas szczególnego nie łączyło do tego dnia kiedy mnie odwiedził ... wieczór był dłuuugi ... od tego dnia byliśmy PARĄ Nasza miłośći niestety szybko się skończyła To ja zostawiłam go ponieważ ktoś bardzo się o mnie starał ... dawał do zrozumienia, że nie jestem z nim szczęśiwa ... niestety rozstałam się z nim po kilku miesiącach ... ZOSTAWIŁAM DLA INNEGO !!!
Z tamtym facetem byłam prawie dwa lata jednak często myślałam o mojej pierwszej wielkiej miłości...spotkałam się nawet z nim będąc z tym przez któego się rozstaliśmy...był miło
Okazało się, że nie pasujemy do siebie i rozstałam się po ok dwóch latach ... teraz myślami jestem przy mojej wielkiej miłości sprzed ponad dwóch lat ... on wie o tym, że nie jestem już z nim, ostatnio się spotkaliśmy długo czekałam na to spotkanie ale jednak doszło do niego z czego bardzo sie cieszę
On boi się mojej zmienności ale przecież ja się zmnieniłam jestem inna dojrzalsza, mam sporo doświadczeń ...
ON jest sam ....... jak spytałm się kiedy się ostatnio zakochał to powiedział : \"... SZCZERZE, 2 LATA TEMU W TOBIE ... \"
Co mam zrobić by go drugi raz zdobyć??? ZALEŻY MI NA TYM BARDZOOO ! Czuje, że on musi się do czegoś przekonać ale do czego???
JA GO BARDZO MOCNO KOCHAM