NATA 79

jak na pare miesiecy to nie ma sensu sie przeprowadzac. My ta decyzje podjelismy a wlasciwie ja chcac dalej tworzyc rodzine musialam sie zdecydowac na przeprowadzke,poniewaz maz tu lepiej zarabia i co najwazniejze jest zadowolony ze swojej pracy. Dostal kontrakt na stale i nie chce wracac do Polski.Przynajmiej narazie.Zobaczymy jak bedzie dalej za kilka lat. Poza tym corka tu bedzie chodzila do ngielskiej szkoly to bedzie dla niej dodatkowy stres poniewaz nie zna jezyka.Nie chce jej robic wody z mozgu i zapisywac ja raz tu do szkoly a za rok np do polskiej szkoly w Polsce.Wiec skoro rozpocznie nauke juz tu to niech ja sonczy.Pozniej bedzie czas na Lukasza (tu pierwsza klase rozpoczynaja dzieci jak maja 5lat) On tu tez rozpoczie nauke wiec to kolenych pare latek. No zobaczymy narazie sobie zyjemy a co bedzie dalej nikt nie wie. Roznie to bywa,moze wrocimy do Polski.Nie mowie nigdy nigdy,bo zycie daje nam rozne niespodzianki. Pozyjemy-zobaczymy :) No,ale stylistki i niani nie mam :( autem sie nie rozbijamy i o wakacjach narazie nie marzymy. :P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P oj niebieska jak ci zazdroszcze pewnie masz teraz spotkanie z zyrafami i @@@@@@@@@@@@@@@@ :D:P:D:P:D

iskierko Dla Bartusia i dla Ciebie wszystkiego Najlepszego. Spoznione,ale szczere. gapa ze mnie,ale wybacz mi. Szukalam tabelki i :( nie moge znalezc :(

Magg_da Oj sporo sie zmienilo i to na duzo duzo lepsze :) nie zapeszam :) Najwazniejsze,ze jestesmy juz razem pelna rodzina. Maz jest zadowolony i ja i dzieci przede wszystkim,bo dla ich lepszego startu w przyszlosci. Zawsze na pierwszym miejscu beda u nas dzieci pozniej my. Mam nadzieje,ze corka szybko sie zaklimatyzuje w szkole i nauczy sie jezyka.Znajac zycie dzieci sie szybciej naucza a ja bede od nich sie uczyc.;) Zosia Na kiedy masz termin porodu? Odpoczywaj kochana i zbieraj sil

A caluski dla Madzi :)

Wszystkiego najlepszego dla Anusi 100 lat 100 lat niech zje ,zyje nam :) Bukiecik od Lukaszka :) Pozdrawiam

zosiu Mieszkam teraz od 4 tygodni w Anglii.Dojechalam do meza on tam siedzial a ja czekalam az corka skonczy chociaz zerowke w Polsce i 16 czerwca wylecielismy z Polski. Powiem szczerze,ze nie bylo mi latwo w 2 tyg schudlam 5 kg :( Ale mi to na zdrowie mam jeszcze na czym usiasc :P To wszystko przez bariere jezykowa :( niestety w szkole mialam niemiecki :( Teraz ucze sie w wolnych chwilach. No niestety powolutku wkoncu sie kiedys naucze :):):):)

Ktoska Zosiu jak sie czujesz?Oczekujecie chlopca czy dziewczynki? Pozdrawiam reszte forumowiczek

Sorki,ze sie wtracam ,ale czytajac jedna z forumowiczek chodzi mi o niebieska jakos odnosze wrazenie,ze sciemia. Pamietacie piosenke ,,Fantazja

Zosiu Powiedz mi kochana jak sobie radzisz?Kurde normalnie chyle czola :) Dzielna jestes kobieta,naprawde bardzo cie podziwiam. Moj maz chcialby 3 dziecko,ale ja boje sie,ze sobie nie poradze. Tym bardziej,ze od kilku tygodni mieszkamy za granica i wszystko dla mnie jest takie wielkie a tu jakby byla kolejna ciaza to chyba ... :( nie chce nawet o tym myslec. Buziaczki i pozdrowioka

Ja musialam miec przy sobie jeszcze paszporty nasze i dzieci. W piatek 13-ego jade na rozmowe w sprawie NIN juz stalego,bo amm tymczasowy. Trzymajcie kciuki :) Pozdrawiam Flyfly

Jejku,ale dalam plame ;( mamuska77 dla was tez kochana serdeczne zyczonka Jejku myslalam o was i zapomnialam :( Ucaluj Dawidka i jeszcze raz 100lat

witam Co do mojej nauki jezyka to powoli,ale do przodu. Troche dzieciaki mi przeszkadzaja,ale daje rade. flyfly co sie z Toba dzieje?Odezwij sie :(

Rowniez zycze wszystkiego Najlepszego dla Damianka sto lat niech zyje ,zyje nam :) Flipsik mamy dzieciaczki z tego samego dnia :) jaaga Milego odpocznku :)

Pozdrawiam :) tez kiedys mieszkalam w kuj.-pom dokladnie w Grudziadzu

do pomaranczowej kolezanki Ja bralam prawie 8 lat temu slub tak zwany konkordatowy to znaczy bralismy lub tylko w kosciele.Ale trzebabylo isc do USC i zaplacic im i wypisac stosowne dokumenty i te dokumenty skadalo sie w kosciele i po slubie proboszcz odsyla do USC dokumenty,ze malzenstwo zostalo zawarte. Krotko mowiac slub 2w1 nie trzeba do USC jezdzic Pozdrawiam

Wlasnie ogladam i sie oswajam z jezykiem :) Co do kurtki to tu strasznie wieje i raz swieci slonce raz pada deszcz,dlatego miala na sobie kamizelke z kapturek a pod spodem tylko bluzke z dlugim rekawkiem. Staram sie lekko ubierac dzieci i siebie,zeby przyzwyczic sie do klimatu.Nawet jak Luki ma kaszel to wychodze chociaz na chwilke jak nie na spacer to do ogrodka. Jest zupelnie inny klimat. Ludzie chodza niektorzy w kozakach a niektorrzy a,la kapcie albo dzieci ubiora w kurtke i bose nozki to tu jest norma. Dziwnie,ale coz sa odporni juz od narodzin nie to co my zmarzlaki. Tu jak spadl snieg(a zadko pada) to sniegu bylo z 3cm to pozamykali szkoly,niezle co?:D:D:D

mausia77kalla Mieszkam dobre 2h drogi od Londynu Corka od wrzesnia idzie do szkoly angielskiej a w soboty bedzie chodzila do ,sobotniej dzkolki,, gdzie bedzie sie uczyc jezyka polskiego poznawac literature i historie o Polsce. Mam nadzieje,ze nie bedzie zle.Narazie jej sie tu podoba. ma kolezanki roznych narodowosci poznanych na placu zabaw dogaduja sie jakos bo lubia sie ze soba bawic. Lukasz choruje mi czesto niestety.Juz jadac do Anglii byl na antybiotyku.Tu dostal uczulenie od penicyliny,takze lekarze sa juz zaliczeni :)

karo Nie jest zle,ale .... w ciagu 2 tyg schudlam 5 kg wiec sobie wyobraz jak wszystko przezywalam i przezywam :( To wszystko przez bariere jezykowa niestety nigdy nie mialam angielskiego i teraz ucze sie na stare lata :) Zapisalam sie do szkoly i niedlugo zaczne intesywna nauke. Wsrod anglikow szybciej sie czlowiek nauczy i na to licze. Podroz mialam nieciekawa,ale juz nie mysle o tym. Mowie nie jest zle i oby tak dalej :)

Kalla Wlasnie,wlasnie mialysmy ten sam termin porodu :) Ja tez milo wspominam stare nasze dzieje:) Milo byloby wrocic do tamtych chwil. Teraz niestety roczek Lukaszka bedzie z dala od rodziny. :(:(:(:( Beda znajomi ,ale to nie to samo co rodzina :( Szkoda,ze forum malo kto odwiedza. Buziaczki

efik27 Zycze ci kochana pracy,zebys znalazla i to taka dobrze platna :) buziaczki

Mi daliby prace od razu,ale nie mam z kim zostawic dzieci i w ogole nawet jest mi to na reke. Nie znam jezyka i zapisalam sie na kurs.Mila Pani powiedziala,ze mam sie zaklimatyzowac i szkolic jezyk a jak sie zdecyduje pracowac to ona mi pomoze. Naprawde zaskoczyla mnie jej postawa,ze tak na reke mi poszla. Bo wiadomo z urzednikami to ronie bywa.

Musze sie wam pochwalic,ze wkoncu przyznali mi ten zasilek dla bezrobotnych w job center :) Jestem taka szczesliwa,bo dali mi NIN chyba tymczasowy bo jeszcze musze jechac na rozmowe. Wkoncu mam pozalatwiane to co chcialam.

Tego nie wiem,ale pewnie bedziesz musiala sama wyrobic sobie NIN Niech odpowiedza moze kolezanki,ktore dluzej sa w UK

od razu mozesz sie zapisac,ale musisz miec przy sobie paszport i NIN meza.

Nikola Ciesze sie,ze mnie pamietasz :) Ja urodzilam w lipcu 2006 r :) pozniej juz w ciazy nie bylam :) Corke mam ale urodzona w 2000r