Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mirabelkaaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mirabelkaaa

  1. Mirabelka.............Monika...........19.12.2007...........Kraków Michałek.........17.07.2009 Nieoczekiwana......Weronika........19.12.2007.......... Kalisz Igulaa...................Kuba............19.12.2007..... ......Bielsko-Biała Wiola....................Kinga...........26.12.2007..... ......Gdańsk Madziunska..........Szymon...........01.01.2008......... .Gdynia Marteczka..........Matylda............09.12.2007........ ..Tarnów Grudnioweczka2007....Kubuś........04.12.2007............ Kielce ariaska.................Dawid...........26.11.2007...... ......Kielce Aniuladoniula.......Erik..............12.12.2007........ ....Sztokholm
  2. może ktoś pomoże.. zajrze wieczorkiem bo ja tylko teraz na chwilkę
  3. nie wiem jak zmieścić ta dwójkę żeby było ładnie
  4. Mirabelka.............Monika;19.12.2007, Michałek;17.072009,Kraków Nieoczekiwana......Weronika........19.12.2007.......... Kalisz Igulaa...................Kuba............19.12.2007..... ......Bielsko-Biała Wiola....................Kinga...........26.12.2007..... ......Gdańsk Madziunska..........Szymon...........01.01.2008......... .Gdynia Marteczka..........Matylda............09.12.2007........ ..Tarnów Grudnioweczka2007....Kubuś........04.12.2007............ Kielce ariaska.................Dawid...........26.11.2007...... ......Kielce Aniuladoniula.......Erik..............12.12.2007........ ....Sztokholm
  5. Mirabelka.............Monika...........19.12.2007............Kraków Michałek......... 17.07.2009 Nieoczekiwana......Weronika........19.12.2007.......... Kalisz Igulaa...................Kuba............19.12.2007..... ......Bielsko-Biała Wiola....................Kinga...........26.12.2007..... ......Gdańsk Madziunska..........Szymon...........01.01.2008......... .Gdynia Marteczka..........Matylda............09.12.2007........ ..Tarnów Grudnioweczka2007....Kubuś........04.12.2007............ Kielce ariaska.................Dawid...........26.11.2007...... ......Kielce Aniuladoniula.......Erik..............12.12.2007........ ....Sztokholm
  6. tak dla przypomnienia; Mirabelka.............Monika...........19.12.2007....... .. .Kraków Nieoczekiwana......Weronika........19.12.2007.......... Kalisz Igulaa...................Kuba............19.12.2007..... ......Bielsko-Biała Wiola....................Kinga...........26.12.2007..... ......Gdańsk Madziunska..........Szymon...........01.01.2008......... .Gdynia Marteczka..........Matylda............09.12.2007........ ..Tarnów Grudnioweczka2007....Kubuś........04.12.2007............ Kielce ariaska.................Dawid...........26.11.2007...... ......Kielce Aniuladoniula.......Erik..............12.12.2007........ ....Sztokholm
  7. Aniula zycze zeby braciszek byl wiekszym spiochem :) ja staram się troszke odsypiać w dzień (nieraz kosztem obiadu meza :) ) ale czasem trudno uspić mi dwoje dzieci jednocześnie. Właściwie to musze małego "dostroić" do MOniki. Ale nie jest źle, jakoś daje radę ale marzę o dniu kiedy moje dzieci pojada na jakos kolonie a ja bede mogła spać do 12-tej w południe bez ciągłych pobudek nocnych :))
  8. nikt nie zaglądał... kupiłam dzis małej plastelinę, bardzo ładnie nia bawiła, wałkowała i wyciskała (dość nieporadnie :) ) z foremek różne rzeczy.
  9. Marteczka nieciekawie z tymi zapaleniami.. brr.. zazdroszczę ża malutka tak ładnie spi Ci w nocy.. ja juz jestem zombi... Monika z kolei ładnie mi w nocy spała za czasów niemowlęcych to teraz mam. Mały daje mi w kość za siebie i za nia :)
  10. a jeszcze mam pytanie do Marty, jak czesto karmisz malutką w nocy? ja niestety czesto, co dwie czasem nawet co półorej godz, przez to jestem ciągle senna, marze o przespaniu trzech godz, juz ledwie zyje... strasznie żaroczne to moje dziecko. Pokarmu mam raczej sporo, ale albo on mało zje za jednym zamachem albo tak szybko trawi.
  11. cześć kobietki! Aniula trzymam kciuki żeby wszystko poszło gładko i szybko... ciekawa jestem czy bedzie synek czy córeczka. Ta końcówka i to czekanie jest najgorsze. No i gratki dla wszystkich maluszków sikających do nocniczków. Moja Monika dziś po raz pierwszy zrobiła siku na trawkę, bawiła sie w piasku ( miała pampersa) i woła si, no to dawaj, ściagam pieluche, ona kuca, patrze leci si.... ale mamusia sie cieszyła, pieluszka wróciła ze spacerku sucha :) potem popłudniu była powtórka, woła si ale ja akurat karmiłam małego na ławce wiec niestety nie mogłam jej szybko wysikać wiec mówie rób si w pieluszke... no i zrobiła :) ugodowe to moje dziecko. jestem strasznie z niej dumna, szybko nam poszła akcja MNP. Mam nadziej że juz tak zostanie. wiecie ja myslę że to zalezy od dziecka, jak szkrab jest gotów to zacznie sikać na nocniczka. dzis juz mi sie nie chce budyniu wiec ide spać. PA!
  12. Aniula znikneła... chyba coś (ktoś :) )się tu kroi... U nas akcja MNP nabrała tempa, sama jestem w szoku, weekend był bardzo pomyslny w siuśki,w domu dzisiaj mała chodziła cały dzień tylko w majteczkach i tylko raz popusciła trochę, na sczęście nie na dywan, zrobiła nawet kupę do nocniczka. Na plac zabaw popołudniu poszłam z nią bez pieluchy i tam się zsikała dwa razy... musimy poćwiczyć siusianie na trawkę, ma prezd tym opory. Widziałm kiedyś jak taka dziewczyna woziła ze soba na spacery nocnik, mówiła że jej córcia tylko na nocnik sika :) ja nie zamierzam wozić wszedzie ze soba nocnika wiecmusze Monikę jakos przekonać do podlewania trawki :) chyba dzis też zjem sobie budyń :) więc ide gotować i spać
  13. ale Marteczka zakładasz małej pieluszkę na polu? a wogóle to gratuluję Matyldzi i innym "siuśków" do nocniczka :) widze że akcja MNP idzie pełną parą. U nas tez trochę sukcesów w tej sprawie jest na koncie. właśnie wcinam budyń waniliowy.. mniam! PA!
  14. Igula gratuluję serduszka.... to naprawde niesamowite uczucie, dbaj o swojego malutka, z tej pulsującej kropeczki za już chyba 8 miesiecy zrobi sie cudny malutki ludek. Aniula a Ty kochaniutka jak? w dwupaku czy coś się już szykuje? jak się czujesz? Nieoczekiwana gratukuję Werci siusiania do nocniczka! jak akcja MNP przebiega, dalej siusia do nocniczka? a na spacer zakładasz pieluszkę? u nas też pierwsze sukcesy, mała chodzi bez pieluszki w domku ale z reguły popuszcza najpierw troche w majtoki :) jak poczuje mokro to szybko biegnie na nocnik i tam kończy, zabawna jest w tym. Mysle że dla niej problem jest w zapamietaniu kiedy w pieluszke mozna a kiedy nie. Teraz rano i popołudniu idziemy na spacerek lub na pobliski plac zabaw więc zakładam jej pieluszke, drzemka popłudniu tez pieluszka więc w sumie jest sporo w tej pieluszcze i chyba sie gubi. ja powoli jakos odnajduje się w opiece nad dwójką szkrabików, jakos daje radę, powoli da sie wszystko zorganizowac oprócz wyspania się, o tym moge tylko pomarzyć, mały w nocy budzi sie głównie na karmienie co półtorej godz... masakra. kolorowych snów!
  15. nieoczekiwana mam ten sam problem, też chciałabym Monikę nauczyć siusiać na nocnik, mysle że najwyższa pora, jak lato się skończy bedzie zdecydowanie trudniej. Ja tez wczesniej nie miałam kiedy sie za to zabrać. Monika siada na nocnik owszem ale jescze sie nie zdazyło żeby cos tam zrobiła, woła siii, ale juz po fakcie, ciepła pieluszka jest czyli zrobiła i woła a zwykle to nie woła wcale. ttak że akcja MAJTKI NA PUPIE :)u nas też bedzie priorytetem.
  16. u małego wyniki się poprawiły, tzn poziom bilirubiny spada aczkolwwiek jeszce do normy brakuje ale lekarka powiedziła że najważniejsze że spada i taka tendencja spadkowa powinna się utrzymać i kazała tak ja Wy małego na słońce wystawiać. mały wciąz często je ale laktacja juz sie unormowała i nie mam uczucia wciąz pełnych piersi.. na szczęscie.. mozna powiedzieć że karmienie jest juz dla mnie przyjemnością.. no moze poza nocą.. Odkąd mam małego w domku to moja córeczka taka "dorosła" mi się wydaje, tak duża i wgóle :) staram się duzo z nia bawić żeby nie poczuła sie odrzucona... moja mała zazdrośnica :) aczkolwiek braciszka chyba lubi, na pytanie kogo jest Michałek z dumą odpowida że "mój" i nikomu go nie odda. ale mi brakuje jakiegoś urlopu, wyjazdu....
  17. cześć! dopiero dziś miałam zrobić kontrolne badanie, wynik jutro, sama jestem ciekawa. Ale mam nadzieję że bedzie OK, mały wygląda dużo lepiej, tzn oczka juz nie ma tak bardzo żółte. J ateż też mysle żeby moją MOnikę od wrześnie posłać do żłobka, ale nie codziennie, tak kilka razy w tygodniu, dwa góra trzy.
  18. Igula powiedziałaś rodzicom? jak zareagowali? zdziwieni? u nas przy pierwszym był szał radości w rodzinie, przy drugim niby też się bardzo cieszyli ale widac było wszedzie zaskoczenie że tak szybko. U nas pieluszki nadal w uzytkowaniu :( A Michałek ma żółtaczkę. W szptalu juz ja podejrzewali ale zrobili bilirubinę i wynik wyszedł na granicy normy, stwierdzili że jest OK. Dziś w przychodni odebrałam kontrolny wynik i jest wiekszy, w poniedziałek kolejne badanie jak dalej bedzie rosło to chyba wyl,adujemy w szptalu... a kysz, a kysz... mam nadzieję że wszystko sie unormuje. Mały wygląda normalnie, tzn skóra nie jest żółta, jedynie białka oczu takie przyżółcone. pa!
  19. Igulka no to chyba koło marca bedzie dzidziuś? Jeden zimowy, drugi wiosenny. Jeszcze raz gratulacje! Aniula jak się czujesz? Brzuszek pewnie daje sie we znaki... słodki ciężar... u nas troche sytacja się klaruje, Monika powoli przyzwyczaja sie do dzidziusia aczkolwiek jak karmie małego to ona natychmiast chce tez mleko, na szczeście nie z cyca tylko z butelki, czasem jej robimy ale zwykle staram sie odwrócić jaj uwage i zając czyms innym. Mała zaczęła duzo chodzic sama na szczęście więc jakos daje rade z jednym wózkiem ale daleko od domu nie odchodze raczej. A Wasze bąbelki raczej chodza czu jeżdża?
  20. Igulaa ale super! Gratuluję! bardzo się cieszę!!!! a zajrzałam na chwilę a tu takie wieści... fiu, fiu, szybko Wam poszło :) ten topic naprawdę przemienia się w topic szczęsliwych, podwójnych mam! czekamy teraz i kibicujemy nieoczekiwanej bo ona też ma plany prokrecyjne :) pa!
  21. ale WAm zazdroszcze tych wyjazdów, szczególnie nad morze... może w przyszłym roku uda nam sie wybrac tam. U nas chaos i jescze raz chaos, brakuje mi snu, mały jest kochany ale często chce ssać mleczko, najgorsze jest to że pociagnie dwa razy i spi, nie idzie go obudzić. Prze to często wstaje do niego w nocy jak dodac do tego jedną lub dwie pobudki Moniki = wyprawa do naszego łóżka to nie ma mozliwości wyspania się. Co godz mnie ktos budzi i prze to czeste dostawianie małego laktacja się rozchulała, czasem mnie tak piersi bolą że musze ściągać mleko. Jakoś z małą nie miałam absolutnie żadnych problemów z karmieniem a teraz... ale mama nadzieje że to sie jakos unormuje. Kolorowych snów!
  22. czy to znaczy że Igulaa też zaczynasz starania?
  23. No nieoczekiwana... super! bardzo się cieszę i trzymam kciuki żeby szybko sie udało, my o Monikę też staraliśmy się pół roku, znam ten zawód z powodu kolejnej @ a z Michałkiem to jakos tak samo wyszło... nic nie planowalismy... tzn uwazlismy niespecjalnie :) Jescze trochę i ten topic przekształci się na topic mam podwójnych, Igulaa też ma jakieś zapędy ciążowe :) Nieoczekiwana zazdroszcze ci tych starań, to takie romantyczne, ja juz nie moge sobie pozwolic na takie harce :)
  24. cześć! moja Monika ostatnio wiecej spi, jak ja za nia teskiniłam, te 4 dni w szpiatlu wydawały mi sie wiecznością, jak mąż dzwonił i słyszałam małą w tle to aż mi łzy w oczach stawały. Mały nazywa się michałek, jeszcze nie został zarejstrowany, urodził sie z waga 3660 gr, czyli kilo prawie mniej niz córcia, jaki on mały mi sie wydaje. A Monika tak mi teraz urosła w porównaiu do niego, jak zmieniałam jej pieluchę ostatnio zaraz po Michałku, to sobie myslę, jaka ona ma dużą pupę :) i taka ciężka.... A z brzuchem pod koniec to było ciężko... szczególnie w upalne dni, jak ja się cieszę że już go nie mam :) Aniula to czekamy teraz na Ciebie, końcówka najgorsza ale z Ciebie dzielna dziewczyna i napewno dasz rade i wszystko ogarniesz.
  25. cześć, trochę mnie nie było ale mam usprawiedliwienie. Synus jest już z nami! Wszystko zaczęło się w piątek, o 1:40 byłam w szpiatlu a o 3:15 mały był już na świecie. Poszło szybko, skurcze od razu były silne i bolesne ale przeżyłam, mały dostał 10 punktów. Po porodzie super, od razu mogłam chodzić, siedzieć itd. Teraz jesteśmy w domu i próbuje się jakos odnaleźć w rzeczywistości i jest ciężko. Napisze wieczorem cos więcej, tzn postram się. PA!
×