Igulaa to trzymam kciuki za Twojego szkarbika, mam nadzieję że dzielnie zniesie szczepienie. Moja mała jak tylko widzi lekarza zaczyna płakać wręcz histeryzować.. i nie wiem dlaczego, właściwie do lekarza chodzimy tylko na szczepienia, raz byłam z przeziębieniem i tyle, nic złego jej tam nie spotkało, rutynowe osłuchanie stetoskopem, gardełko no i ukłucie... jak czekamy w poczekalni mała jest zadowolona, biega za innymi dzieciczkami a jak nasza kolej do gabinetu to rozpromieniona przekracza próg gabinetu... patrzy lekarka.. płacz i wychodzi :) najbardziej bidulka płacze podczas badania stetoskopem, ciagnie za te słuchawki, wyrywa się, odpycha ręce lekarki.
Myslę że ta wysypka to u nas po tej szczepionce, wiele dzieci ja przechodzi. Dzis prawie 2 tyg po szczepieniu i chyba wychodzimy na prostą, wysypka schodzi. U mojej mąlej skutki uboczne szczepienia pojawiły sie po tygodniu, zaraz było OK, dlatego obserwujecie dzieciaczki, szczególnie goraczka pojawia sie nagle.