Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

anik...

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez anik...

  1. Dzieki nadia pokombinuje cos z naturalnymi sposobami na przeziebienie. Włąśnie sie zastanawiałam nad kupieniem testów owulacyjnych. Ile one kosztuja i co o tym myślicie dziewczyny??? Czy warto? Jaka jest ich skutecznosc? Ciekawa jestem bardzo waszych opini
  2. Co to ma byc? Jakas plaga plamień? Ja dzisiaj rano tez miałam niewielkie plamienie. Nie mam pojecia co to moze oznaczac, nigdy tak nie miałam. Okresu nie powinnam dostac bo dzisiaj mam dopiero 21 dzien cyklu. Po prostu super :O I oprócz tego dostałam kataru i czuje ze bierze mnie jakas choroba. Jakie leki moge wziąć w takiej sytuacji- starając sie o dziecko??? Bo teoretycznie moge byc w ciąży, w co szczerze wątpie ale wole dmuchac na zimne Pogoda u mnie jest fatalna, leje od rana
  3. Witam dziewczyny. Jestem troche skołowana. Lekarz poradził mi zebym obserwowała czy mam płodny śluz. Pamieta ze zanim zaczełam brac tabletki -cilest miałam go sporo w każdym cyklu a teraz to cos dziwnego sie dzieje. Po odstawieniu zauważyłam u siebie płodny śluz juz po jakis 5 dniach po zakończeniu ostatniego krwawienia z odstawienia, potem przez jakis tydzień było totalnie sucho i od wczoraj znowu mam taki śluz jak płodny. Nic z tego nie rozumiem i mam wrazenie ze wszystko mi sie popierdzieliło i bedzie powtórka z rozrywki sprzed tabletek czyli cykle po 60 dni :(
  4. Kania86 ja czekam na moja pierwszą miesiączkę po odstawieniu tabletek. Powinna sie pojawic gdzies w okolicach 3 marca. Nie zdziwie sie jesli sie nie pojawi w tym terminie bo zanim zaczełam brac tabletki moje cykle miałay nawet po 60 dni ( mam pco i insulinoopornosc). Wiec tak na dobrą sprawę to nie mam pojecia kiedy dostane okres, kiedy robic test. Niepokojące jest to ze od kiedy odstawiłam tabletki anty nie zauwazyłam u siebie płodnego śluzu, no moze jakies niewielkie ilosci. Zanim zaczełam brac tabletki, pomimo długich cykli płodny śluz występował u mnie w sporych ilościach a teraz jest go naprawde niewiele albo nie ma wcale :( Jestem juz 10 dzień na diecie niskowęglowodanowej i schudłam jakies 2 kg. Ale jakos strasznie mi na tym chudnięciu nie zalezy, waże teraz 67kg przy wzroście 168 wiec nie mam nadwagi, choc przez ostatnie półtora roku przybyło mi niewiadomo dlaczego 5 kg pomimo tego ze jadłam tak jak zwykle, nie objadałam sie itp. Biore leki na tarczyce i na insuline i mam nadzieje na cud
  5. Dziewczyny a do mnie przyjechała moja chrześnica która ma pół roczku. Jest po prostu boska i zakochałam sie w niej od pierwszego wejrzenia :) Jej mam sie śmieje ze specjalnie ją do mnie przywiozła to może sie zaraże dzieciątkiem :) Teraz gotuje obiad i robie różne przysmaki na jutro dla gości a dla małej niuni ide kupic jakis ciuszek w prezencie. Uwielbiam kupowac ubranka dla niej. Mójm mąż jest zaskoczony ze tak dobrze mi idzie zajmowanie sie nią pomimo tego ze wczesniej nigdy nie miałam stycznosci z małymi dziecmi. Jak pierwszy raz do nich pojechaliśmy mała miała 2 miesiące a ja bez strachu wziełam ja na ręce, przebierałam, kąpałam i nie sprawiało mi to żadnych trudnosci. Sama niewiem skąd mi sie to bierze
  6. Mi ginekolog tłumaczyc ze jesli kobieta przychodzi z jakąs infekcją intymną to powinno sie leczyc oboje partnerów, bo podczas stosunku mozna taka infekcje przekazywac sobie nawzajem, tzn kobieta sie wyleczy, ale wczesniej np kiedy jeszcze nie miała objawów infekcji współżyła z partnerem i on moze byc nosicielem tego badziewia nawet nie zdając sobie z tego sprawy i zarazic kobiete ponownie.
  7. Dziewczyny ja kiedys dostałam rewelacyjne czopki dopochwowe na infekcje o nazwie pimafucin, czy cos podobnego ( jest to na recepte). Pomogły odrazu i wyleczyły moje wkoło nawracające infekcje. Inne leki przepisywane przez lekarza niewiele pomagały. Tylko niewiem czy mozna je brac jak sie stara o dziecko. Wiem co czujecie ja sie męczyłam ponad pół roku z infekcjami których nie mogłam sie pozbyc. Dziewczyny a czy lekarz dawał cos na infekcje waszemu facetowi? Bo jesli wy macie cos to mozecie to przekazac partnerowi i u niego nawet objawów nie bedzie a was bedzie zarazał za kazdym razem podczas stosunku
  8. Nadia to bardzo dobrze ze twój partner ma dobre wyniki :) MI juz mija 14 dzien odkąd odstawiłam tabletki i 11 dzien od kiedy miałam ostatnie krwawienie. Poza bólami brzucha które trwały jakies 3 dni nic nie czuje. Nie mam chyba nawet płodnego śluzu. Ale co tam bedzie co ma byc. Wkoncu to dopiero mój pierwszy cykl staran. sodie86 ja tez swego czasu czytałam opowieści o porodzie i nawet filmy z porodu widziałam. Ale tak sobie mysle ze skoro na całym świecie kobiety rodzą dzieci to dlaczego mi ma sie to nie udac? Pozatym miałam w pracy sporo koleżanek które rodziły i nie opisywały tego w jakiś straszliwy sposób. I wszystkie były zgodne ze nacinania krocza nie czuły, a jesli czuły to nie był to ból. A jesli człowiek naprawde boi sie bólu i nie jest w stanie wytrzymac to zawsze można poprosić o znieczulenie. Ja bardzo chciałabym urodzic w wodzie ale wiem ze w wiekszosci szpitali nie jest to niestety możliwe
  9. Dziewczyny jak juz wczesniej napisałam robiłam badania na toksoplazmoze i wynik jest ok ale cholera jasna właśnie przeczytałam w necie o czyms takim jak cytomegalia. Czy na to cholerstwo tez robiłyście badania przed zajsciem??? Czy moze ja za bardzo panikuje? Mój ginekolog ( podobno jeden z najlepszych w okolicy) nic mi na ten temat nie mówił. Kazał tylko badania robic czy nie mam insulinoopornosci ( ze wzgledu na pco) i na przeciwciała różyczki bo niepamietam czy chorowałam. Na szczescie wyszło ze jestem uodporniona na różyczke jesli by wyszło ze jej nie miałam to musiałabym sie zaszczepic przed zajsciem. Teraz sie cholera zmartwiłam jak poczytałam o tej cytomegalii
  10. agus29 ja tez słyszałam ze pary starające sie o dziecko powinny współżyc co 2 dni bo plemniki potrzebuja 48 godzin zeby były najlepszej jakosci
  11. Aha ja powinnam dostac okres w okolicach 3 marca. Tak mi sie wydaje bo zanim zaczełam brac tabletki to miałam strasznie nieregularne długie cykle. Dzisiaj jade do mojego gina z wynikami badan i mam nadzieje ze wyjde od niego podniesiona na duchu
  12. No i zaczełam dzisiaj swój pierwszy cykl starań :) Troche to głupie ale jakos tak strach mnie obleciał jak mielismy sie kochac. Ogólnie to juz widze ze chyba nie uda mi sie podejsc do tego wszystkiego na luzie. Taka jestem przejęta jakbym miała miec to dziecko za 2 dni. Musze jakos wyluzowac.
  13. Nadia nie martw sie ja jestem w twojej drużynie- staraczek :) Bedzie dobrze, pamietaj ze psychika ma podobno bardzo duzy wpływ na te sprawy
  14. vivii MOJE GRATULACJE!!! A teraz prosze wysłac do reszty koleżanek pozytywne ciążowe fluidy :)
  15. ehhh... staram sie myslec pozytywnie i nie nakrecac za bardzo, ale jak tylko pomysle o staraniach i mozliwosci zajscia w ciąze to mnie bierze taka ekscytacja... Mąż od nastepnego poniedziałku bedzie miał tydzien urlopu i mamy zamiar zacząc intesywne starania :) Ja tez mam dziewczyny w sobie mnóstwo obaw i niepewnosci. Boje sie czy dam rade, czy bede dobrą mamą, boje sie o przebieg ciąży, o zdrowie swoje i dziecka, boje sie cholernie porodu( ale skoro sa tu takie dzieczyny które poród maja za soba i starają sie o drugie to chyba da sie to przezyc). Oczywiscie staram sie nie myslec o tych wszystkich lękach ale wiadomo ze gdzies podswiadomie człowiek sie obawia pewnych rzeczy
  16. Czesc dziewczynki. Ja włąśnie zostałam bezrobotna :( Ale co tam pocieszam sie ze to nie koniec ale nowy początek. Nie zmieniamy swoich planów odnośnie staran. Mam niedoczynnosc tarczycy i policystyczne jajniki, nie chce za pare lat dowiedziec sie ze jest za późno na dziecko w moim przypadku. Jakos damy rade. Zresztą jakby sie tak zastanowic to nigdy nie jest właściwy moment na dziecko. Najważniejsze ze psychicznie jestesmy gotowi i bardzo tego pragniemy a finansowo mysle ze damy rade
  17. Witam. Viivi a robiłas test??? Ale dzisiaj mroźno...brrrr
  18. Dziewczyny poryczałam sie wczoraj z tego wszystkiego. Odebrałam wyniki krwi i prawdopodobnie mam tez insulinoopornosc. Tzn nie wiem na 100% ale mysle ze moje wyniki na to wskazują. Wizyte u ginekologa mam dopiero 10 lutego i wtedy zapytam jakie ja mam szanse na ciąze, serce mi pęka
  19. Właśnie sie dowiedziałam ze mam początki niedoczynnosci tarczycy :( Dostałam leki które musze brac cały czas. Jak zajde w ciąże to oprócz wizyt u ginekologa bede co miesiąc chodzic tez do endokrynologa. Podłamałam sie tym wszystkim
  20. Witam wszystkie panie i tez chciałam dołączyc do waszego grona. Zaczynam włąsnie starania o moje pierwsze dziecko, mam 26 lat. Moze u mnie byc trudniej bo mam policystyczne jajniki ale lekarz kaze byc dobrej mysli
  21. anik...

    Kto na 2010??

    Witam dziewczyny. Dawno tu niezaglądałam z braku czasu i problemów z internetem. Od mojego ślubu mineły juz 2 miesiace. Jestem bardzo szczeliwa i tego zycze kazdej z was. buziaki
  22. anik...

    Kto na 2010??

    taka sobie ja dziekuje:)
  23. anik...

    Kto na 2010??

    Jagoda jesli chodzi o stres to ja miałam wielki, ale dalismy rade:) Najgorzej było jak ja stałam juz ubrana i gotowa w pokoju i przyjechał mój D z rodzicami. Złapały mnie wtedy straszne nerwy. Normalnie kwiatów nie mogłam utrzymac. Moja tesciowa tak sie popłakała na błogosławieństwie ze słowa nie mogła wydusic. Jak juz weszlismy do koscioła to było lepiej, a juz po przysiędze stres odpuscił. Aha i wogule nie widziałam ludzi. Nie pamietam gdzie kto siedział w kosciele z gosci, gdzie był fotograf, kamerzyta, wogule nic nie widzialam poza księdzem i moim męzem oczywiscie:) normalne zacmienie :D Aha i niewiem jak był ubrany samochód!!! Z tego wszystkiego po prostu nie zwróciłam na to uwagi:) Zobacze na filmie
  24. anik...

    Kto na 2010??

    Witam kobietki:) dawno sie nie odzywałam. Miałam małe zamieszanie po slubie bo musielismy sie jakos urządzic, pomalowac, odnowic, posprzatac itp Czekam jeszcze na film ze slubu i wesela i jestem strasznie ciekawa jak wyszło.
  25. anik...

    Kto na 2010??

    Tak wiem. Musze zmienic dowód, dane w banku, w funduszu emerytalnym itd. ale nie mamy jeszcze aktu małżenstwa z usc, wiec musimy poczekac. A nie wiecie ile sie czeka na ten akt?
×