Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Tym razem to znowu ja/

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Tym razem to znowu ja/

  1. Tym razem to znowu ja/

    mama poszukuje

    kilka pytań: bo całego topiku nie chce mi sie czytać 1.czy samotna mama znalazła sobie faceta i ojca dla dzieci zarazem? 2.to w nicku to twój wiek? 3.szukasz bardziej ojca dla dzieci czy mężczyzne dla siebie? na czym ci bardziej zależy?
  2. Tym razem to znowu ja/

    czemu siedzicie na forum o tej porze

    Dzięki;) pamiętaj! nie daj się jutro przegadać;) papa dobranoc już nieaktualne więć..po prostu śpij dobrze
  3. Tym razem to znowu ja/

    czemu siedzicie na forum o tej porze

    no staram sie ja ale wiesz...nie takie proste jak ma sie z nierozumnym do czynienia. no niestety..nie będzie pizzy:/ teraz to na serio się wkurwiłem!
  4. Tym razem to znowu ja/

    czemu siedzicie na forum o tej porze

    zaswszee musze się późneij przez siebie wstydzić i to zawsze na mnie spadac cała wina za moje zachowanie:/ to wkurzające. zawsze coś robie głupiego, dokuczam innym itp. ja już nie mam siły tak mnie wychowali rodzice, staram się być dobry i pomagać innym..więc zrobie wszystko byś jutro mogła w spokoju tutaj wszystko ze soba ustalić. tylko pamietaj! bądz stanowcza i walcz o swoje zdanie! ja tak zawsze robie i prawie zawsze stawiam na swoim:]
  5. Tym razem to znowu ja/

    czemu siedzicie na forum o tej porze

    haloo? cos przerywa. no więc poproszę jedna duża pizze carbonarę i litrową colę...haloo?
  6. Tym razem to znowu ja/

    czemu siedzicie na forum o tej porze

    no właśnie, gdyby nie ja to by było proste i wszystko ok. bo ja potrafię uszanować potrzeby innych!, ale za to ze mną, eh zawsze były jakieś problemy:/
  7. Tym razem to znowu ja/

    czemu siedzicie na forum o tej porze

    nie no, spokojnie. rozumiem to!:) masz ważne sprwy, potrzebujesz je omówić w ciszy, więc nie spokojnie;) przynajmneij jesli chodzi o mnie...bo za siebie nie ręczę. czasem jestem złosliwy. ale jesli masz na mysli mnie to słowo! nie będę przeszkadzał!
  8. Tym razem to znowu ja/

    czemu siedzicie na forum o tej porze

    nie wiem, jakoś tak sen nie chcę przyjśc. przynajmniej jeśli o mnie chodzi. a Tym razem to znowu ja/ mówi że nie może spac bo za głośno w klawisze uderzam. głupek:/ a Ty? czemu nie w łózku?
  9. Tym razem to znowu ja/

    czemu siedzicie na forum o tej porze

    nie no rozumiem, chciałaś sobie na kafe, porozmawiać w spokoju ze sobą w pustym pokoju a tu przyszło jakiś dwóch typów i zawraca głowę...sorka...
  10. Tym razem to znowu ja/

    czemu siedzicie na forum o tej porze

    aaaaaaaaaaa to zmienia postać rzeczy...mam nadzieję że ci nie przeszkodziłem bardzo. nie wiem. może miałaś coś pilnego i istotnego do omówienia z samą sobą? jeśli to naprawdę coś ważnego to sobie pójdę...
  11. Tym razem to znowu ja/

    czemu siedzicie na forum o tej porze

    to nie ładnie sie śmiać z innych. doszliśmy do wniosku że to nawet bardzo nie ładnie:P szczególnie że niema powodu by się ze mnie albo ze mnie śmiać:/
  12. Tym razem to znowu ja/

    czemu siedzicie na forum o tej porze

    śmiejesz się do mnie/ze mnie czy do siebie?:)
  13. Tym razem to znowu ja/

    czemu siedzicie na forum o tej porze

    jak sama zauwazyłaś potrzebuje obserwacji:P bo wiesz..mam ponoć rozdwojenie jaźni..uważam że to gruba przesada, podobnie twierdzi moje drugie ja które podczas gdy pisze tego posta robi mi, tzn nam kanapki i kawe..
  14. Tym razem to znowu ja/

    czemu siedzicie na forum o tej porze

    nie nie..czuje że trafiłem na obiekt badań pomocnych w pracy magisterskiej..będe cichutko ...kontynuuj...juz sobie ide i nie czytam:)
  15. Tym razem to znowu ja/

    czemu siedzicie na forum o tej porze

    idz spać..bo rozmowa ze sobą nie wygląda najlepiej. nawet na kafe...
  16. Tym razem to znowu ja/

    fajny filmik hahaha

    http://birdynamnam.wrzuta.pl/film/1aGj7XKlwuM/vaideo_1
  17. Tym razem to znowu ja/

    nawet zabawne całkiem

    http://www.joemonster.org/art/12666/Definicje_poprawnie_przedstawione
  18. Tym razem to znowu ja/

    Historia_Rzezi_Ormian

    http://www.dziedzictwo.ormianie.pl/Historia_Rzezi_Ormian o tym się nie mówi...tylko holokaust itp...
  19. a szczególnie tu na kafe:D zaczne od czesto pojawiającego się tu na forume mitów: 1. "Kobieta mająca XXX partnerów ma z zasady bardziej luźną tzipkę od takiej która miała jednego partnera". Pochwa tak jest zbudowana ze sie rozciąga i zwęża. Jesli już coś mogłoby miec wpływ to nie ilośc partnerów ale częstotliwość stosunków ale to i tak niezauważalnie. Jedynie poród drogą naturalną ma istotny wpływ na "luźność" . ewentualnie masturbacja gasnicą Występowanie: najczęściej spotykane u mężczyzn z małymi penisami próbujący w ten sposób zwalić winę na kobietę nie chcąc myśleć o swojej mikroknażce. 2. "Krótki penisełe to dramat, każda kobieta mnie wyśmieje już zawsze zostane prawikiem. przegrałem życie" Statystycznie według badań i ankiet dla kobiet ważniejszy jest obwód a nie długość. ZByt długi penis moze sprawiać wręcz bół i wykluczać niektóre pozycje. Występowanie: prawiki z kafe szukający 21413432 powodów na to by się usprawiedliwić i wyszukać powodów by przypadkiem nie skonczyć z prawictwem.
  20. Niedokładny cytat ale sens ten sam: "Władze dzięki wysłaniu dużej liczby solarek na ulice zapobiegły poważnemu komunikacyjnemu paraliżowi miasta, jaki groził w związku z nagłymi opadami śniegu." I tu moje pytanie, czy te dziewczyny nie mogą innej pracy znaleźć niż odśnieżanie ulic i chodników? np w salonach piękności , u fryzjera czy gdzieś? czy to może jakieś karne prace społeczne? Pomóżcie i rozwiązać tę zagadkę... Dodam że chodzi o polskie miasto i news z wczoraj.
  21. tzn jak czesto chciałybyście/chcielibyście uprawiać seks a jak czesto faktycznie uprawiacie.
  22. w końcu to on kazał i wymuszał na Lechu te wszystkie wyjazdy byle przed tuskiem i częsciej przed kamerą. Lech wcale nie miał wielkiej ochoty na te bitwy o stołek podczas wizyt. wszystko to nakręcał Jarosław z tuskiem. i jarosław ponosi taka sama odpowiedzialność moralną za śmierć prezydenta jak tusk. oj ma wyrzuty sumienia:( ja myślę że dlatego nie pojawia sie w ogóle, nawet w rocznice katastrofy, pogrzebu itd na grobie brata... myślę że najbardziej ze wszystkich obwinia siebie i jest bardzo nieszczęśliwym człowiekiem teraz.
  23. Niedokładny cytat ale sens ten sam: "Władze dzięki wysłaniu dużej liczby solarek na ulice zapobiegły poważnemu komunikacyjnemu paraliżowi miasta, jaki groził w związku z nagłymi opadami śniegu." I tu moje pytanie, czy te dziewczyny nie mogą innej pracy znaleźć niż odśnieżanie ulic i chodników? np w salonach piękności , u fryzjera czy gdzieś? czy to może jakieś karne prace społeczne? Pomóżcie i rozwiązać tę zagadkę... Dodam że chodzi o polskie miasto i news z wczoraj.
  24. nie wiem co jest ale wcieło mi temat. w każdym razie wklejam fragment do oceny. pisze książkę sobie dla siebie , nikt tego jeszcze nie czytał. "Kapitan Stamos służył w armii niemal całe życie. Miał wszelkie predyspozycje by dojść na sam szczyt. Brakowało mu tylko jednego znajomości polityki. Tak twierdzili inni. W rzeczywistości chodziło o cierpliwość. Cierpliwość do polityki i polityków wysyłających żołnierzy na pole bitwy. Sam z resztą nie zabiegał o awanse. Miał pod sobą pięćset ludzi. Twardych, doświadczonych żołnierzy. Proponowano mu kiedyś awans na tysięcznika. Odmówił. Tysięcznik to już polityka. Tak zawsze powtarzał. A polityka to największy wróg żołnierza. Czterdzieści pięć lat w armii, szacunek, posłuszeństwo, zaufanie. Nic mu więcej do szczęścia nie potrzeba. Myślał, że nie wiele może go już w życiu zaskoczyć. Jednak zadanie jakie mu powierzono wywołało u niego złość - Mój oddział nie jest od takich rzeczy! To weterani, po co ich w ten sposób narażać? To zadanie porządkowe, wyślijcie jakiś rekrutów albo milicje. Słyszałem o tej zarazie. Zabiera każdego. Nie wyślę tam swoich ludzi, zapomnij. Kto to wymyślił? Te tłuste bufony bawiące się w politykę tak? Pułkownik znał Stamosa od wielu lat toteż jego reakcja ani troche go nie zdziwiła. - Mnie również się to nie podoba i dobrze o tym wiesz Jon. Ty znowu o tej polityce, ale posłuchaj. Trzy sprawy zaważyły na tym, że wybrano twój oddział. Po pierwsze jesteście akurat najbliżej Klathu a tu chodzi o czas. Po drugie w tym mieście stacjonuje tysiąc żołnierzy. Co prawda większość dostała przepustki o od jakiegoś czasu przebywa poza miastem u rodzin ale i tak jest sporo.. - Kto nimi dowodzi? - Przerwał mu Stamos. - Brygiel. To akurat duży plus w tej sytuacji bo na starym Brykierze można polegać. Wiem , że jego ludzie właśnie wracają z przepustek. Musicie ich przechwycić i włączyć do odzdziału, oczywiście chwilowo, i mocno pilnować No i w końcu trzeci powód. Nie wykluczone, że ludzie będą chcieli opuścić miasto. To mogą być kobiety, dzieci. Rozumiesz czemu rekruci i milicja z pobliskich miast odpada? Stamoc potwierdził kiwnięciem. Perspektywa strzelania do kobiet i dzieci, niezbyt mu pasowała. Nie tylko ze względów moralnych. Łatka mordercy dzieci pozostanie na długo, poza tym wiedział,że jakby co, jemu się pierwszemu za to oberwie. Skrzywił się i rzekł - Domyślam się, że ten trzeci powód jest najważniejszy prawda? Wszystko zrzuci się na starego głupiego Stamosa, on będzie winien przelanej krwi..wsadź sobie w dupę tę swoją politykę! Obaj milczeli przez chwilę. - No cóż przyjacielu, tak to właśnie wygląda - Pułkownik podał Stamosowi skórzaną teczkę Tu masz wszelkie informacje i dokładną mapę miasta. I pamiętaj, nikt nie może wejść do miasta a szczególnie wyjść. Nie zbliżajcie się do murów. Tylko broń dystansowa. Jeśli pojawi się zagrożenie walki wręcz, po prostu się wycofajcie. Dostaniecie do pomocy milicję i straż obywatelską sąsiednich miast a także okolicznych chłopów. Ale to za dwa, trzy dni dni. Nikt z tutejszych o tej operacji jeszcze nie wie. Nie chcemy paniki. Dziś w nocy otoczycie miasto, rozpalicie ogniska. Przy pomocy gołębi przekażecie rozkazy Brykielowi. Nie martw się, to bezpieczne. Tak będziesz się komunikował z miastem. Jakieś pytania, kapitanie? Stamos wstał i zgasił papierosa na biurku. - Owszem mam jedno. Właściwie dwa. Pierwsze: czy to prawda, że namiestnik jakieś dwa tygodnie temu odkopał w końcu w podziemiach miasta ten legendarny skarb i z tego powodu ściągnął Brykiera i jego ludzi do Klathu? I drugie:czy gdy będzie po wszystkim podasz mi nazwisko tego, który stoi za tą cała polityką bym mógł osobiście nakopać mu w dupsko? A teraz żegnam. Muszę przygotować ludzi do tego kurewskiego zadania. - odwrócił się na pięcie i wyszedł trzaskając drzwiami. Pułkownik długo jeszcze wpatrywał się w zgaszonego na biurku papierosa. Cały Stamos. Napytasz sobie kiedyś biedy, Jon. Jak zwykle wiesz więcej niż ktoś mógłby pomyśleć. Oj nie doceniają cie tam na górze. Nie pierwszy raz z resztą." ps.jest jakaś dobra wyszukiwarka tematów na kafe w necie?bo ta wbudowana ssie , nie da sie nic znaleść
  25. Tym razem to znowu ja/

    co to jest

    politycy pis non stop to powtarzaja i mnie ciekawi jak brzmi definicja "polskiej racji stanu", co to szczegółowo oznacza? konkretnie? bo znaczenie rozumiem. powiedzmy synonim "polskiego interesu", " ale co się za nim kryje? jak owa "polską rację stanu" nalezy rozumieć??? gdzie można to przeczytać albo się dowiedziec?
×