Ja przez wiele lat stosowalam davercin- antybiotyk. az sie uczulilam i wtedy mnie wykwiecilo jak kolege powyzej. czytam ostatnio duzo o naturalnych sposobach leczenia tego swinstwa i natknelam sie na forum na face okey, ktore jest suplementacja diety. podobno przynosi rewelacyjne skutki. zamierzam zastosowac, choc wiele ludzi twierdzi, ze do 2 tyg. moze mi wszystko co siedzi pod skora wywalic na zewnatrz. ale trudno. bedzie dobrze ;)