Ja chcę!!! Ja chcę!!! Dołaczam do Tych, które już chcą;)) Ja już odstawiłam antykoncepcję, staram się wreszcie mieć czas na zjedzenie niebyleczego ;)) . I nie przejmuję się, że mam nieskończone studia (dzienne), nie mam własnego mieszkania (akademik) i pracy też jeszcze nie mam. Za to mam kochającego mężczyznę (chociaż on pracuje), kochających Starych jego i moich, którzy \"kamieniem nie rzucą\" i coraz głośniejszy instynkt macierzyński. Powiecie może, że to brak odpowiedzialności?? Nie zgodzę się. Kilku moim koleżankom \"się przytrafiło\" i wszystkie \'ale...\' się rozwiązały. Zresztą jest na ten temat fajny artykuł http://www.kafeteria.pl/ziu/obiekt.php?id_t=58
(mam nadzieję że się otworzy), który dodaje wiele otuchy. I to przez niego przestałam się tak bardzo przejmować tym, że to czas jeszcze nie ten. Nigdy nie będzie lepszego!