ale numer

no właśnie....kiedy? i oczywiście gdzie..? reszta jest sprawą drugoplanową..

pewno, ze tak.. znajdziemy czas na wszystko. To kiedy ta impreza?? Tylko w czwórkę się odmeldowujemy? Ciesze się Morfi, że zadeklarowałeś się wziąć sprawy w swoje ręce..

to naprawdę jest impreza??? ale chyba nie wszystkie karty już są rozdane?? Margerittko, my znajdziemy czas na wszystko, prawda?

wiemy, wiemy... ja podobnie... może nie stawiam tak na kwiatki na działce jak ty... może dlatego, że jest troche daleko (bliżej Ciebie niż mnie) ale i tak jest co robić. no właśnie kiedy ta impreza? musze sie jakoś przygotować..;)

Cześć Słonko, to dobrze, bo taki był zamysł.. nadal, zabiegana, zapracowana...?

ty malutka to chyba wszystko już znasz... niczym cię już nie zaskoczę.. szkoda, trochę cię nie rozumiem o co pytasz...

TAK... ;) to może próba wytłumaczenia ciągłego braku czasu: Wiesz, ze zyjesz w roku 2006, kiedy: 1. Niechcacy wprowadzasz haslo do mikrofalowki. 2. Od lat nie ukladales pasjansa prawdziwymi kartami. 3. Masz 15 numerow telefonow do twojej czteroosobowej rodziny 4. Wysylasz maile do osoby przy sasiednim biurku 5. Nie utrzymujesz kontaktu z rodzina i znajomymi, ktorzy nie maja maila. 6. Po dlugim dniu pracy odbierasz telefon mowiac nazwe firmy. 7. Kiedy dzwonisz z domu wciskasz najpierw 9 lub 0 8. Od czterech lat siedzisz przy tym samym biurku, a pracujesz dla trzeciej z kolei firmy. 10. Dowiadujesz sie z wiadomosci, ze zostales zwolniony z pracy. 11. Twoj szef nie umialby wykonywac twojej pracy. 12. Zatrzymujesz samochod pod blokiem i dzwonisz z komorki do domu, zeby ktos zszedl i pomogl ci wypakowac zakupy. 13. Kazda reklama ma na dole adres www. 14.Wychodzac bez telefonu komorkowego, ktorego nie uzywales przez ostatnie 20 lub 30 (lub 60) lat, wpadasz w panike i wracasz po niego do domu. 15. Wstajesz rano i wchodzisz na Internet, zanim wypijesz kawe. 16. Odwracasz glowe na boki, zeby sie usmiechnac. 17. Czytasz to i sie zasmiewasz. 18. Nawet gorzej; wiesz juz dokladnie, komu to przeslesz. 19. Jestes zbyt zajety, zeby zauwazyc, ze nie bylo punktu 9. 20. Przesunales strone do gory, zeby sprawdzic, ze nie bylo punktu 9. A teraz smiejesz sie z siebie!

cześć... witam wszystkich obecnych... no, nieobecnych też.. chyba musze znów Was rozruszać... nic tak nie pobudza do uczestnictwa jak konflikt i wspólny wróg.. moge się poświęcić... \"cygan dla towarzystwa dał się nawet powiesić\"..;)

no to zostawiam Was moi mili.... miłego popołudnia...

ha, ha.. z tymi nożycami strzał w 10 ja wiem na co (bardziej kogo) mam ochotę... ale na to potrzeba czasu..... żeby, wracając do porannego tematu, zacząć tak jak powinno się zaczynać ;)

hmmm... każdy tylko na kawę wpada.. co tam słychac?

Witam wszystkich goraco... Morfi...dobre :) Temat ciekawy.. moje 3 grosze: myślę, że ważne jest wszystko, zwłaszcza jak się zaczyna i jak się kończy. Myślę, jednak, że jeśli sie dobrze nie zacznie to i z zakończeniem moze być różnie.. Bez wzajemnej fascynacji, pożadania chyba trudno dobrze zacząć dobrze jest też poznac wzajemne upodobania..

tym optymistycznym akcentem, proponuję zakończyć na dziś temat, szkoda, bo bardzo ciekawy.. miłego popołudna....

hmmm..... czasami jako forma urozmaicenia.... oczywiście w granicach wzajemnej tolerancji.. ale bez przesady, łatwo mozna przegiąć..

oj, dzien dobry Margarittko, w żadnym wypadku.... już rozmawiamy.. tylko, że ja, w przeciwieństwie do mojego najlepszego kolegi, nie potrafę zająć Was ciekawym zapytaniem..... to może kolejną kawkę zaproponuję..??

dzien dobry. to i ja się przywitam przy kawce... życzę wszystkim miłego dnia

pewno, że tak... milutkiego weekendu wszystkim życzę... jak zawsze szczególnie Margarittce... a dziś wyjatkowo szcególne dla przemiłego kolegi Morfiego... (nie ma podtekstu... słowo) Pa, wszystkim

...Skoro ja się pieszczę to pewnie ty jesteś bardzo konkretny...walisz prosto z mostu... teksty typu \"czy się rżniesz maleńka...\" lub temu podobne... gdy słyszę takie teksty mam ochotę takiemu gościowi dać w mordę... no nie wiem, może ze mną jest coś nie tak.... ale wcale sie nie obraziłem, tak tylko chciałem troche rozruszać topic.. także sopoko. Zresztą jesteś tu szefem, nie mogę za bardzo ci podpadać

z tym dawaniem w mordę to bym się zastanowił.... nieładnie co ma wspólnego pieszczenie się z chamstwem, prostactwem itp.. myślę, że i cham potrafi się pieścić... oj, tak ładnie się wykreowałeś a tu taki numer... zupełnie nie rozumiem reakcji... P.S... i nie szyj mi ubranka... plissss

oj Morfi piszesz, ze z Ciebie \"kawał chłopa\" a pieścisz się jak dziecko

oj, tylko pytałem.. nikt Cię nie atakuje... poprostu ciekawość.. może ty się trochę wyluzuj

co w takim razie Cię tu sprowadza? chcesz nas wyprostować? wskazać drogę? pozdrawiam

no narzeszcie... Koteczku, jak Ci mija dzionek? Już po kawce jesteś?

dzien dobry... kawa jak zawsze w miłym towarzystwie. Margarritko, Ciebie szcególnie gorąco witam. coś masz ostatnio dużo pracy. Jak nie Ty, to ja i tak wkółko...Stęskniłem sią za Tobą.. buziorki

ej, a co Ty Milasku tam robiłaś w takim razie??