ale numer

dzień dobry.. jak tam po obiedzie już wszyscy.. to moze poobiednia kawkę zaproponuje.. witam stare (tylko w sensie stażu na topicu) i nowe buzie.

też macie problem z pocztą.. nie wiem, co się dzieje, buziaczki dla dziewczynek.. miłego weekendu Wam życzę..

czyli, kawa, wino.. i jak tu odmówić.. też, chętnie bym sie napił po ciężkim tygodniu, takie odprężenie jest bardzo wskazane

nie jest łatwo, to musze przyznać.... ale nikt nie mówił, że będzie łatwo...;) czyli absolutnie, nie narzekam

może, może...cała Małgosia.. staram się przecierać, ale ......

jak to mnie nie ma?, stoję sobie z boku niezauważony.. Fotka, hasło rzucone.... jeszcze tylko termin i jedziemy..

dzien dobry Małgosiu !!

cześć.. Fotko nie tylko Ty, ja też czarną, ale nie gorzką, trzeba posłodzić..

maalutka, nie podchodź do wszystkiego naukowo. Każdy ma wyrobina swoja własna teorię seksu i wyobrażenie o nim.. Czy to sie udaje wcielić w zyce? , to już inna sprawa.

Morfi sorki, dopiero teraz wpadłem do was, a że bardzo szybko lecicie z tematem to szczególnie na Małgosię zwracałem uwagę.. z wiadomych względów.. czy czegoś szukam...? napewno czegoś mi brakuje.... To tak jak większości z Was. Głównie seksu, pożądania, namietnych pocałunków, przyjacielskich rozmów... Z drugiej strony, nie chcę stracić tego, co budowane było przez wiele lat.... Dostrzegam w tym też wiele plusów.. mimo, iż zagubiło się gdzieś tą prawdziwą miłość za która tęsknię...

hej, witam wszystkich.. Małgosiu, buziorki... jestem pełen podziwu -> jakimi Ty dziś mądrościami zyciowymi strzelasz.. zgadzam się z Tobą, zresztą jak zawsze..

no nie gadaj...że śnieg sypie.. Fotka zrób coś z tym..

oj Małgosiu, musi byc miło.. ostatecznie mamy cos zorganizować przecież.. a pogoda nam się porawia... czyli

Fotka, teraz to już chyba kawa jest zaklepana co? Widzisz czego się nie robi dla dobrych znajomych.. Cześć Morfi..

no przecież nie jestem w ukryciu....;) myślę, że teraz już Morfi się ujawni, ja bym już nie wytrzymał

Małgosiu, Słoneczko Ty moje... przecież nie możemy Fotki tak zaostawić.... przecież to tylko kawa.. przecież to wszystko w rodzinie...

pewno, że tak przecież to juz ustaliliśmy.. ostatnio słyszałem (czytałem), ze w czerwcu... dopiero.. szkoda, że tak poźno

znów nam sie udało.... zeła... czujna jesteś. Może Ty jakoś poradzisz?

oj Fotko, musi być Morfi? przecież po starej znajomości.... Myz Gosię też jakoś byśmy zaradzili, przestała by napewno boleć..

no widzisz.. czyli humorek dopisuje? cześć Fotko, kawa nie pomaga? a może nadmiar, to też niedobrze..

oj ci podzsywacze, ale ja już się przyzwyczaiłem.. w sumie nie sa aż tak napastliwi Jak mija dzionek? dużo pracy? może jakąś wirtualna kawkę wypijemy?

cześć... dzisiaj trochę mniejszy ruch.. nie ma Jogerrka, Morfiego... potrfili przyciągnąć tu grono wielbicielek, a to duża sztuka - chylę czoła Małgosiu -> buziorki

Oj Fotko, Fotko... juz Ci pisałem, ze kazdy ma określony sposób docierania do innych. Ja tez oczywiście... nie jestem osobą, która się potrafi szybko i dobrze wyeksponować. Mnie poprostu trzeba dłużej znać. Po co mam tu wypisywac jaki to ze mnie ideał... i tak niewiele osób w to uwierzy... przeciez to net.. A już kiedyś o tym pisałem, że wolę, aby w ocenie mojej osoby zasoczenie było na plus... taka jest moja strategia..;)

nieeee.......Jogger, bądź kolegą.... za chwilę juz zdna z Pań ze mną nie bedzie chciała \"rozmawiać\". zaczynam dostrzegać swą niedoskonałość...

cholera, u mnie odpada..... :( ja lubię dresik, jest wygodny, nie krepuje ruchów..... no i maskuje wszelkie niedociągnięcia ;)