softis

Cześć wreszcie się trochę rozkręcilo :) Wchodze tu codziennnie przy śniadanku w pracy ale tez mi się nie chciało pisac U mnie 25 tydzień czuję się dobrze przytyłam 5kg ale czuje się jakby 15 kg, cięzko mi wchodzic na schody wstawać z łożka i śpię jak suseł Weronika poszła do zerówki i czuje się '' taka dorosła i odpowiedzialna'' śpiewa do mojego brzucha gada do niego i zapewnia że będzie wspaniałą starszą siostrą :) Ja mam nadzieję pochodzić jeszcze 1m do pracy i na zimę zaszyję się pod kołderka w domku:) muszę odpocząć i wylenić się póki mogę. pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i namawiam do pisania jak nie ma Titka to nikt już epopeji nie pisze:(

cześć własnie przejrzałam tabelkę i uzmysłowiłam sobie że jestem najstarsza wsród ''zaciążonych'' buuuuuuuuuuuuuuuu to buczenie jest oznaką mojego żalu:( kurcze jak ten czas szybko leci . Wróciłam na chwilkę do pracy bo już jest chłodno więc nie muszę kisic się w upałach no i nie chce miec zbyt dużo zaległości.Czuję się dobrze '' etiopczyk'' kopie jak najęty, z pracy wychodze 2h wczesniej więc da się żyć. Co do dzidziusia jak Wam pisałam na 90 % chłopczyk więc skupiam się na męskich imionach a dla dziewczynki jakby jednak coś w trakcie mu odpadło mam imie Lena . Co do męskich imion jestem w kropce póki co na tapecie jest Jan , Wiktor ,Miłosz.Nadal podoba mi się imię Karol ale ono jest zarezerwowanae dla mojego aniołka w niebie i nie moge mu odebrać imienia. Pozdrawiam Was wszystkie po koleji :)

Cześc , chociaż komu tu mam pisac jak nikogo niemal nie ma ehhhhhhhhh gdzie te czasy jak strona zapełniała się w całości 1 dnia :( KAMA ehhh z jednej strony Ci zazdroszcze urządzania łazieneczki a z drugiej strony zazdroszcze bo u mnie to już po tych wyszukiwaniach płytek detali itp itd.... Już nawet nie pamietam jakiej firmy mam płytki i za ile kojarzę tylko nazwy 1) Toskania 2 ) Peru . Pierwsza jest ciepla klimaty śródziemnomorskie + wilkina a druga zimna sterylna wręcz. Jakbyś była zainteresowana prześlę Ci zdjęciotka e-mailem tylko podaj mi adres:) Fisia Ty to teraz musisz mieć oxczy wokół głowy i nie tylko.....:) Jadziunia pozdrowienia dla Marysi.

cześć kochane!!! Po koleji: Dawno mnie nie było bo dołek miałam i trochę mam nadal:( mam kiepskie wyniki krwi pomimo brania żelaza jodu witB magnezu i co tam jeszcze. Ale teraz mam lepszy chumor bo po pierwsze byłam u gin w piątek na usg 4D no i "etiopczyk''już przytył nieco i waży 420g jest zdrowy i wszystko ma na miejscu i takie jak ma byc :) no i jest ponoc na 90% chłopcem co mnie bardzo cieszy ze względu na to że mam moją Weronikę i super teraz byłoby mieć chłopczyka. Nikomu o tym nie mówię oprócz Was bo mój mąż nie chce wiedzieć nic prócz tego czy jest zdrowe i nie moge nikomu powiedzieć że by mu nie wygadali. Karolinka dzięki za opinie na nk:) Emilka 100lat Kamila jak zwykle :) i dobrze że masz zdrowe podejście!!! Tituś całusy dla Laury:) Matysha, Hanna, Motylek, Tyllka oby do przodu:) Jadziunia gratulacje z całego serca:) schering :( współczuję nie załamuj się pozdrowienia dla reszty

Mania ja tu żadnej samowolki nie robię:) lekarz nie kazał mi nic brać tylko mnie pobolował brzuszek i wzięłam tę nospę. A czytałam kiedyś artykuł na onecie o badaniach jakie przeprowadzono nad dziećmi których matki w ciązy zażywały regularnie no- spę no i 90% tych dzieci miało dysleksję i problemy neurologiczne większego lub mniejszego stopnia. Ja sobie zdaję sprawę że leki są po to aby leczyć ale kiedyś w latach 80 na migrenę wszystkim polecano cofedon a za 15 lat się okazało że bardziej szkodził niż leczył. Dlatego ja osobiście oczywiście o ile to możliwe wolę unikac leków. Koug ehhh ta Twoja Emilka to już taka duuuuuuuużżża pannica jeszcze chwila i randkować zacznie :) Kama cieszę się że wakacje się udały i nie smutaj się mojego męża kuzynka kilkakrotnie poroniła miała ogromne problemy zarówno z zajściem w ciążę jak i jej donoszeniem. Ale nie poddała się chociaż napewno było jej bardzo ciężko no i teraz ma 2 tygodniowego synka:) no własnie co z Jadziunią ?

Hania z całego serca gratulacje!!! faktycznie nie idz za szybko na usg bo nie będzie pewno widac serduszka jeszcze no i nie potrzebne myśli zalęgną Ci się w głowie. Lepiej poczekać spokojnie dbając o siebie i o małe serduszko które na pewno jest :) Matyysha u mnie nie ma jeszcze solidnych kopnięć tylko takie delikatne i przewaznie rano i wieczorem. Od dwóch dni dziwnie pobolewał mnie brzuch wieć dużo leżałam i musiałam zarzyć no-spę chociaż po lekturze artykułu o skutkach ubocznych no- spy zażywanej w ciąży , przyszło mi to z wielkim oporem ale naprawdę tak cholernie ciągło mnie dołem że musiałam. papatki dla wszystkich :)

cześć dziewczynki , nie było mnie kilka dni bo niestety byłam w szpitalu:( ale po koleji.. w piątek czułam się ok wiec trochę posprzątałam poprasowałam nastwiłam pranie, poprzycinałam tuje ( ale takie malutkie nie myślcie sobie że fikałam z drabiną i nożycami po jakiś drzewach) wieczorkiem zaś zachciało mi się przytulania z mężem no i niestety w trakcie poczułam że coś jest nie tak bo w yczułam zapach krwi ( a nos mam strasznie wyczulony).Jak zobaczyłam że chusteczka którą przesunęłam między nogami jest zakrwawiona myślałam że umrę, zaczęłam płakać histeryzować modlić się żeby Bóg nie zabierał mi kolejnej kruszynki nie wiedziałam co robić bo było już pożno po 24 h i wiedziałam że jechać tak na noc do szpitala nie ma chyba sensu. Zadecydowaliśmy ze pojedziemy z samego rana do mojego gin i tak zrobiliśmy. Lekarz zrobił usg i na szczeście okazało sie że dzidzius zyje ale to co przeszłam czekając aż coś powie to ehhhhh.....szkoda pisać zobaczył tez że coś jest nie tak z łożyskiem że znowu sie odkleja no i oczywiście szpital.W szpitalu na szczęście krwawienie ustało leżałam 5 dni żrąc duphaston i po kolejnym usg które pokazało że dzidziuś ma się dobrze i łożysko się zagoiło wypuszczono mnie dzis do domku A od 2 dni czuję ruchy mojego skarba nie miałam sił żeby więćej napisać pozdrawiam Was wszystkie Minia głowa do góry :) Tituś całusy dla Laury i olej tą"wszystkowiedzącą damulkę'' Fisia cmoki dla Bartusia Ania , Karolinka .Kamilka idę odpoczywać pa

Kamila {kwiatek] super!!!! Karolinka czekam na zaproszeni na NK:) jestem m.in u Fisi i Titka

Witam o poranku:) U mnie już po śniadanku, siedze sobie wpracy i znów będę zdychac bo widac że będzie upalny dzień. Kamuś -tak pracuję w urzędzie zajmuję się nieruchomościami , sprzedaż i ogólnie obrót nieruchomościami. Ludzie i owszem przychodzą ale są mili na ogół bo to oni coś ode mnie chcą a nie ja od nich. Wypoczywaj i oby się udało:) Tituś- ania ma rację trzeba poczekać do 6 tyg a potem stopniowo próbowac ćwiczyć.A co do blizny to niczym nie smarowałam i teraz po 6 latach w ogóle jej nie widac tylko przy 1 końcu jakby troszkę biała kreska. fISA - oszczędzaj pralkę bo bemben pęknie:) Karolinka :) Schering -gratuluję !!!!!! U mnie bez zmian, początek 17 tygodnia ruchów jeszcze nie czuję żadnych ,a ogólnie czuję się dobrze tylko spac mi się chce na tych upałach. Ale co tam dam radę Pzodrowionka dla całej reszty:)

dziewczyny ja to chciałabym jeszcze tak z 1,5 misiĄCA POCHODZIC I TYLE nie jestem sadomachistką ( choć jak myślę o tym jak sie tu czuję w tym ukropie to chyba jestem:( moze to i głupie ale jak nie pochodze do pracy przez 6 m to nie dostane \'\'13\'\' w styczniu no a jak się dzidziuś urodzi to kasa będzie potrzebna no i brakuje mi do tych 6m własnie te 1,5 m. no cóż life is brutal....jak będę się żle czuła to oczywiście mam w dupie \'\'13\'\' i idę do domku. Zobaczę jak będzie Kamuś no i co ja mam napisać ,pewno \'\'14\'\' będzie szczęśliwa:) Tylkka zmierz ciśnienie pamietasz jak Titek opuchła na pyszczychu? lepiej dmuchać na zimne.

jestem w pracy ałułuuuuuuuuuuuuu jak to mnie boli po tych 2 miesiącach w domku.Pogoda okropna bo upał jak cholera w pracy nie mam klimyino wiatraczek powietrze mieli. Wczoraj siedziałam u lekarza żeby mi podbił zdolność do pracy 2,5 ha taka cholerna kolejka była myślałam że zeświruje Ze stresu przed pójściem do pracy wywaliło mi opryszczke na usteczkach i wyglądam hmmmmjak wyglądam ... trudno. jest dopiero 9 a ja już chcę do domku. Chce do domu !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Weroniśka \'\'na służbie \'\' u mojej mamy więc zaczynam tęsknic za nią, komary gryzą ,war się z nieba leje a ja siedze na 4 literach i udaję że pracuje:( Kamuś jak teścik ? Może się uda:) Nie trać wiary \"13\'\' to szczęśliwa liczba:) Roburku masz rację o wypadek nie trudno i lepiej być przewrażliwioną mamą niż potem pluć sobie w brodę że coś się stało Matysha mam nadzieję że żębisko już nie boli? Titku buziaki dla Laury:) Majuś, Karolinka, Hanna, Validosku, tyllka cmokasy dla WaS laseczki:)

cześć kochane!!!! Kamilka ja wiem że będzie dobrze, czuję to :)nie potrafię tego wytłumaczyc ale miewam przeczucia i one się sprawdzają no i teraz wiem że twoja fasolinka da sobie radę:) Kamuś udanego urlopu Ci zyczę i powrotu w trójkę albo i w czwórkę albo i ...no i stop bo się rozpędziłam hi hi hi hi hi Fisia ehhhhhhhh ehhhhhhhh ehhhhhhhh mogę tylko wzdychac i zazdrościć cieszę się że wakacje się udały ja to kurcze dawno nigdzie nie byłam nic tylko w ten dom inwestujemy i ciągle jest coś do roboty.Teraz akutalnie robimy ogrodzenie i jestem na etapie przekaonywania męża że po cholere nam kute ogrodzenie mnie wystarczy klinkier i drewno a ten czort się uparł a koszt 4 krotnie wyższy .......ehhhhh.....może uda mi się go przekonać:( Majek rzygusiaj na zdrowie :) przechodziłam to miesiąć temu i współczuję teraz już jest luks... a ten lekarz o którym piszesz to normalny jest? J teraz chodze do super lekarza. Przemiły człowiek i niesamowity profesjonalista. Gabinet ma taki że gały wychodzą 4 rodzaje usg wzierniki z kamerami i całe ściany w zdjęciach dzieci z podziękowaniami które dzieki niemu są na świecie.notabene ponoć świetny w leczeniu niepłodności. Umówić sie do niego można dopiero z jakimś pół rocznym wyprzedzeniem ale naprawdę warto.Wow ale mu laurkę wystawiłam:) Matyshha tez nic jeszcze nie czuje :( ale pobolewa mnie blizna po cesarce pewno się rozciąga al;e uparcie smaruje się specyfikami na rozstępasy ehhhhhhh uroki ciązy... A ja kochane byłam wczoraj u mojego gin i robił \'\'pomiary \'\'dzidziusia na szczęscie wszystko ok. A mój uśmiech wzbudził okrzyk położnej która opisywała póżniej wyniki usg\'\' o matko jakie ma długie nogi\'\' czyli jak przystało na \'\'etiopczyka\'\' będzie szybko biegało z takimi nożyskami. W brzuszku ma obwód prawie 10 cm czyli już nie taki \'\'etiopczyk:) dziś miałam wracać do pracy ale w nocy łapsła mnie taka migrena i do rana trzymała że nie dałam rady jutro kolejna próba ale tak mi się nie chce Aniu proszę o korektę terminu porodu wiedziałam że coś namieszała połozna w karcie ciązy zrobiła mi ciązę 8 miesięczną data aktualna to 04.01.2010 pozdrawiam Was wszystkie :)

Witam :) Dziś mam luzik teściowa pierożki podała wiec nie muszę robić obiadu!!!!! Kama i Kamila rozumię Was dobrze ja też płakałam przy każdej @, wszędzie widziałam ciężarne brzuchy, płakałam widzac suszące się na sznurkach ciuszki małych dzieci.... i im więcej się dołowałam tym było gorzej.Trzeba wierzyć że będzie dobrze bo bez wiary naprawdę nic się nie uda.Trzymam za Was kciuki i pomodlę się dziś żeby Wam się udało:) Titku no widzę że już sobie chasasz jak sarenka :) SŁuchaj dobrych rad i wierz w swój instynkt Matyysha ja tez mam głupie bóle jak siedzę czy leże to nic nie czuję a jak wstaję to czuję takie ciągnięcie w jajnikach... Tyllka no to 100 lat w szczęsciu życzę !!! uciekam pałaszować pierożki, pa pa całusów 102:)

matysha to jest własnie to:) TEŻ TO TAK ODCZUWAŁAM z moja Werą teraz jeszcze nic nie czuje ale czekam z niecierpliwością:) wczoraj miałam wypad na pustelnię św.Jana z Dukli ledwo wylazłam na tę górę pobolowało mnie podbrzusze i się kurcze martwiłam że nie potrzebnie tam lazłam ale łyk wody ze żródełka i widok na piękne góry zrekompensował mi wszystko. Ostatni tydzień w domku iwracam do pracy o ile lekarz mi pozwoli i w ogóle mi sie nie chce :(

jak przestałam chodzić do pracy to nawet nie ma Was kto rano obudzić a tak to zawsze po 7 pobudka była i kawka i śniadanko a teraz ehhhhhh padocha... OGLĄDAŁAM przed chwilą zdjęcia Laurusi i się trochę rozmazałam.Szczęście w oczach Titka jest jak miód na serducho:) kAMA ciulase się nie znają !!!! nie martw się podstawa to dobre nastwienie i pozytywne myslenie wysyłam Ci miliardy fluidków ....>.......>......>......>.....>......>>>>>>>>> Matysha no ja miałam ostatnią @ 28 marca i dlatego coś mi ten mój termin nie gra z usg mam termin na 24.12.2009 a w karcie ciązowej mam wpisaną datę 04.12.2009 .Lekarz mi mówił że będzie cc bo u mnie ze względu na fakt że mam skostniałe spojenie łonowe inna opcja nie wchodzi w grę wiec może dlatego wpisali wczesniejszą datę ? tak czy siak muszę się zapytać za tydzień na wizycie. Całuski dla całej reszty :)

Bardzo dziękuję za życzonka ..stara dupa ze mnie bleeeeeeee buuuuuu r Titusku z karmieniem to róznie bywa ja karmiłam 2,5 roku nie miałam żadnej butelki nawet 1 nie dokarmiałam nie dopajałam postawiłam na naturę i mądrość mojego dziecka. umęczyłam się jak smok bo przez te 2,5 roku praktycznie nie spałam bo najpierwwstwałam około 8 razy dziennie a raczej noccnie potem ograniczyło sie to do 5 razy.nie wiem ile wypijała na ml ale mimo że była to początkowo mordęga nie żałuję przez ten czas ani raz nie chorowała a wyglądała jak \' SALCESONIk życzę Ci zębyś jakoś przetrwała kryzys bo potem już z górki mtyssha ja tez zaczęłam 15 tydzien kiedy miałaś ostatnia@ bo mi sie coś termin nie zgadza .Brzuszek tez już mam i też mi dużo lepiej przestałam rzygać mdłości poszły sobie w pizdu tylko słabi mnie dalej kończę i zmykam

o matko i córko !!!!!!!!!!!!!!! tzn. Titusiu i Laurusiu [ serce] dobrze że juz w porządku tak się martwiłam o Was na szczęście jest juz ok:) ja też miałam cesarke więć wiem czym to \'\'pachnie\'\' wiec życzę Ci żebys jak najszybciej doszła do siebie i no i mogła nacieszyc się swoim skarbem:) ja nie odzywałam się pare dni bo umierałam przez 2 dni prawie non sypo rzygałam mam już tego serdecznie dość. Poza tym mam wrażenie że znowu schudłam i brzucha mało co widac ale to nic dziwnego skoro wchodzi mi tylko dzem i mleko ( a potem znowu wychodzi):( Bylam na chwile w pracy bo musiałam coś \'\'dopiąć\'\' no i jak wlazłam do biura to myślałam że padnę taki zaduch i gorąc że poprostu nie wiwem jak ja tam wróce za miesiąc ......... validosku moja weronika tez zaliczyła \'\'stłuczkę \'\' i też byłam w głębokim szoku. Siedziała na łóżku i odwróciłam się tylko żeby wziąć rekawiczki no i bach bach .....rozumię Cię co przeżyłaś ja przez tydzień obserwowałam czy wszystko jest z nią ok aniu dzięki za wiadomości od Titka i za piękną tabelkę :) dla całej reszty babeczek

cześć Motylku wiesz z tymi ruchami to indywidualna sprawa ja poczułam ja w 17 lub 18 tygodniu o 5 rano obudziło mnie stukanie leciutkie pod żoładkiem z czasem to leciutkie stukanie przeobraziło się w kopanie, ponoć w 2 ciązy można wcześniej wyczuć ruchy dziecka a w pierwszej tych pierwszych można na początku nie zauważyć tak od razu.W każdym razie głowa do góry nie martw się za klika dni napewno poczujesz stuku puku :) Mania cebulka robur ja tak zagaję tematycznie ...niestety ...tez mam ten problem i to mam wrażenie że od kliku lat. Z moim męzem jesteśmy razem 16 lat na początku to była sama chemia i non stop seks zero praktycznie rozmowy tylko łupu cupu aż do wyrzygania że się aż tak wyraże. teraz robię praktycznie co moge żeby tylko się nie kochac teraz w ciąży mam super wymówkę bo mówię że boję się o dziecko albo mnie mdli albo mi słabo. Sama jestem zła na siebie i nie rozumię tego mojego braku zainteresowania seksem:( zwłaszcza że mam naprawdę bardzo przystojnego męża a przynajmniej 100% mój typ tj.190 cm wzrostu , ciemna karnacja, ciemne błyszczące gęste włosy, zielone oczyska no i w ogóle i w szczególe. Niesamowitą mam radochę jak widzę jak patrzą na niego inne kobitki a ja normalnie jak głaz. A on naprawdę stara się nigdy nie odwala maniany, świece, olejki i te sprawy no muszę przyznać ze ma fantazję. Nie bez znaczenia jest tez fakt że jest hmmm jak by to ujać tak oględnie ...już wiem - niestandardowo wyposażony. a ja normalnie nie czuję żadnej potrzeby żeby sie kochac.Przytulanie głaskanie to tak ale coś więcej to już mi się odechciewa. Czasami boje się że jak będę tak dalej robić to może mnie zdradzić ....sama jestem zła na siebie i nie umię sobie z tym poradzić. Wiem że jesteśmy z sobą szmat czasu i nie ma co oczekiwać porywów namiętności i wichrów pożądania ale kurde on potrafi się starać a ja co ....za przeproszeniem gówno :( ale sie spisałam ...... konczę pa pa

cześć melduję się po wizycie u lekarza:) i co ? oczywiście panikowałam jak głupia ciśnienie mi u niego skoczyło na 130/90 a przez cały czas mam okolice 100/70 i gdyby nie to ze mi kazał mierzyć cisnienie przez 2 tyg 2x dziennie to pewnie by mi kazali jeść prochy na spadek ciśnienie a tak to tylko zrobił adnotacje pół żartem pół serio \'\'nerwica\'\' badania moczu nie były takie złe jak myślałam.Powiedział mi że na ogół w ciązy nie są idealne, za to krew gorzej bo granica anemii no i schudłam 4 kg przez te rzygaństwa. Mam więc bardziej dbać o siebie a ja dziewczyny to tak na nic nie mam smaku w ogóle nic bym nie jadła wstręt do wszystkiego z wyjątkiem owoców. najchętniej na śniadanie to bym zjadła kawę zbożową i kanapki z kwaśnym powidłem śliwkowym i tak już jem od 4 dni i nie moge patrzec na nic innego. Ale najważniejsze mam zdjęcia mojego bobaska który na razie to wygląda jak \'\'etiopczyk\'\' (określenie gin) i jest zdrowy wybadany wymierzony wszystko ok. Miałam badanie ultrasonografem tym z wersją 3D no i marzenie pięknie wyglądało cudo małe kończę i zmykam

dzieki że mnie pocieszacie sama staram się też patrzeć na to pozytywnie bo faktycznie żadnych plamień nie było piersi mnie bolą i niestety tak urosły france że musiałam kupic nowe cyckonosze z miseczką D poza tym rzyganie ciągłe sikanie i brzuch jak balonik nastrajać powinny mnie optymistycznie ale tak się boję że zaszkodziłam mojej perełce że nie mogę o niczym innym myśleć. Poza tym jest cholera kolejny problem bo u nas krązy wirus atakujący gardełka n o i kurcze dopadł mnie boli mnie okropnie gardło mam straszny katar osłabiona jestem no i nie wiem co ewentualnie mogłabym wziąć żeby było bezpieczne dla dzidzia. pROSZĘ PORADZCIE :) tITUŚ kurcze znowu to białko w titusiowych siczkach !!! niech to szlak !!!! ale nie martw się napewno da się to jakoś wyleczyć i bez szpitala Ja wczoraj odebrałam wyniki moczu i tez nie mecyjne 2-4 wpw leukocyty no i fosforany liczne. Az mi się pisac o tym nie chce:( Matysha wesele naprawdę hmmmm jak by tu powiedziec oryginalne Lemurka witaj i gratulacje no i nie bój sie nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło:) Ania - jak dobrze że tabelka tak się pieknie zapełnia .Jak ją przejrzałam to pomyślałam o Kamili bo tak jakoś zamilkła oby tylko u niej wszystko było dobrze Motylek - gratuluję synusia niech rośnie jak na dorożdzach. a co do ciuszków to ja wzięlam do szpitala takie w rozmiarze 56 no i były za małe i mąż w pośpiechu kupował większe pa kochane i proszę napiszcie mi o tych lekach co mogłaBYM EWNTUALNIE WZIAĆ NA GARDEŁO

WItam witam :) Od czego by tu zacząć? Głupie pytanie no oczywiście od gratulacji dla Dafi !!!! Z całego serca gratulacje:) FIsia z tym ciastem to przegiecie trzeba było choć brzeżek odkroić!!! Titus jak dobrze że już masz nastrój lepszy tylko się zołzami nie przejmuj. Takie sprawy majątkowe to zawsze sól w oku. Mój teściu z własnym bratem już 15 lat się nie odzywają własnie z tego powodu.A moi tesiowie pokątnie sprzedali działki które wczesniej obiecali mojej córce... a paranoje>>>... na początku to się do nich nie odzywałam nie mogąć uwierzyć że mozna być takimi fałszywcami a teraz to mi już to \'\'lotto\'\' i mam to gdzieś... chociaz w środku boli. Minia daj na luz niech się zadławią kasą. Jak tam nasze \'\'weselniczki\'\'? Wybalowały się najdały wytańczyły? Ja za parę dni do gin no i boje się tradycyjnie.Już zawsze będę się bać ale mam nadzieję:) Wczoraj jadłam przepyszne nalesniki z zapiekanym bananem i cynamonem ehhhhhhh delicje. I NAWET ICH NIE ZWRÓCIŁAM:) Pozdrawiam i całuchy dla Wszystkich

cześć kochane babolki:) U mnie na dzień dziecka była akcja\'\' namiot\'\':) tzn. rozbilismy na środku pokoju Weroniki( a raczej sam mąż rozbił bo ja zdychałam po wcześniejszej akcji \'\'mc donalds\'\' - wiem wiem cholernie niezdrowo ale co ja poradzę jak mnie tak strasznie naszło, obiexcuję że to ostatni raz:) ) wracając do tematu, to na srodku pokoju Weroniki umiejscowilismy wielki namiot żeby dziecko wczuło się już w nadchodzace wakacje. Całą noc przespała w tym namiocie mamrocząc pod nosem że to najwspanialszy dzień jej życia.Głupi namiot a tyle radości warto było! Ja dziś czuje się ok bo mam normalne ciśnienie tj. 126/65 i czuje się dobrze a nie łaże po domu jak nieprzytomny zombi. może uda mi się nawet coś posprzątać ale żeby to zrobić to muszę kończyć to pisanko. pozdrawiam Was wszystkie co do jednej:)

O ,matko i córko!!!!! nie zaglądałam do Was 2 dni tylko 2 dni!!!! a te kurde jak nie pisałay to teraz epopeje takie sadzą że teraz po lekturze to nic już nie wiem, kto ma ospę kogo gardło boli a kto ma paciorkowca.... więc wybaczcie że odniosę sie tylko do kliku z Was a dla CAŁEJ RESZTY STO całusków ślę TITKU KOCHANY jak to dobrze że nie poczekałaś z tą wizytą na czerwiec ...ciszę się że jesteście już obie bezpieczne i może już nawet w domku:) Dbaj o siebie i o Laurysię:) Tyllka nononoonoono Ty to masz tempo kobito.Gratuluję !!!! Matyysha super że dzidzia rośnie i że wszystko jest dobrze oby tak dalej a na kiedy masz termin ? Bo my to tak raczej równo idziemy:) ja na 4.12.09 Anucha Nic się nie martw na poczatku nie widac ja byłam w 6tyg i dzdziuś byl na 4mm ale pewno jakbym była wczesniej to nic by nie było widać.Beta rosnie cudnie wiec uszy do góry Ja się trochę martiwę tradycyjnie zresztą bo ledwo zyję mam cholernie niskie ciśnienie teraz 99/62 ledwo łażę kawy pić nie dam rady bo mi cofa zaczynam odczuwać ranę po cc i na dodatek na wieczór wywala mi taki bemben jakbym była w 6m co najmniej,To chyba nie jest normalne!? Napiszcie mi czy mam powody do zmartwienia z tym cisnieniem , bo sama nie wiem słyszałam że wysokie jest grożne ale może takie niskie też? Zmykam i całujęWas

CZEŚĆ ! No cóż, żyję ... chociaż dawno nie pisałam. Byłam u gin i ....:):):):):) krwi już nie ma wszystko się uspokoiło i widziałam bijące serduszko mojego dzidziulka:) Od razu mi się lepiej żyje :) Chociąż tak naprawdę to ledwo żyję bo okropnie mnie słabi zwłaszcza rano ledwo mogę zejść z sypialni do kuchni zeby coś zjeść, poza tym piersi ciężkie twarde jak kokosy i bolą jak fiks, co jakiś czas rzyganko, zawroty głowy itp itd.Czuję się 1 słowem fatalnie ale cieszy mnie to:) Mąż w dalszym ciągu super wyręczył mnie od gotowania sprzątania i kąpieli Weroniki ale ja naprawdę nie mam na to siły. Wczoraj mało nie zesłabłam w sklepie przy wędlinach , ot taka \'\'padocha\'\' ze mnie. Nie pamiętam żeby z Weroniką mnie taka męczyło, robiłam wszystko, supeer się czułam a teraz to porażka na całej lini. Dziś postanowiłam wziąć się sama za obiad ale jak to będzie to nie wiem może coś dam radę zrobić:( Tituś ja to w biodrach to nawet się mierzyć nie chcę. Nie należę do wysokich kobiet i typowa gruszeczka ze mnie chyba że ćwicze.Przed ciążą katowałam się na aerobiku i to tak na 200% więc trochę mi ubyło no ale teraz to z pewnością przybędzie. W sumie od początku ciązy nie zjadałam żadnego słodyczaka najnormalniej nie czuję takiej potrzeby choc zawsze byłam\'\' pies na słodkie\'\'. Chociąz jkak czytam jak wcinasz pączki to mi się zachciewa werżnąć takiego pączusia. Matyysha uważaj na siebie ...ja w ciązy z weroniką tez byłam przeziębiona i to konkretnie ale leżalam i raczyłam swe ciało domowymi sposobami na gardełko i przeszło bez smutnych konsekwencji , dziś Werula ogląda Skubiego na tv i jest super dziewczynką i Twój dzidziuś tez przetrzyma to przeziębienie. Dobry lek hemopatyczny na migdały i gardełko angin-heel ale oczywiście przed użyciem skontaktuj sie z lekarzem

Cześć , pisze w przerwie lezenia.Za 2 dni ide do lekarza i zobaczymy co jest, żyję nadzieję że wszytko w porządku :) Dziekuję Wam wszystkim za słowa otuchy i dobre rady :) Leki zajadam. leżę,czytam oglądam TV i modlę się....ot tyle tak wygląda mój dzień.Mąz na szczęscie spisuje się znakomicie sprząta, gotuje i robi jeszcze 1000 innych rzeczy. Przy sprzątaniu okropnie przeklina ale ...no cóż taki jego urok. Udaję że się oburzam a tak naprawdę okropnie mnie to śmieszy. Weronika u mojej mamy na \'\'turne wyjazdowym\'\' więc tęsknię za nią okropnie, tak bardzo chiałabym żeby miała tego swojego dzidziusia za którym tak tęskni... Dziś zjadłam a raczej pożarałam ,wchłonęłam czy jak to zwał ....bardzo dziwny zestaw, mąż wraca dopiero po 15 i nie dałam rady już czekać na jego obiadek:( w domu pustki w lodówce znalazłam jedynie makaron spaghetti połączyłam to z podgrzanymi na oleju w jakiś tam ziołach szprotami w sosie pomidorowym do tego pomidorki wćwiarteczki sałatka zielona dużo pieprzu no i wymiotować mi się teraz chce tym zestawem. Dlatego musze kończyć... a , jeszcze jedno Anucha