NowaTu24

Sylwus u nas swiadkami na naszym slubie byl brat z bratowa. w rodinie afera, ze malzenstwo!!! Zapytalismy sie ksiedza i powiedzial, ze wg Koscilo to i moga byc ksieza, zakonnice i 2 kobiety 2 facetow, bo tylko chodzi o podpisanie aktu chrztu :) Pamietaj ze wszystkim nie dogodzisz. Moj mezus ma jedna chrzesniaczke, ale to ja pamietam o jej urodzinach itp. moj poprostu nie ma dotego glowy, o moich ur. potrafi zapomniec :D Ostatnio zapytalam sie zeby podal date slubu, powiedzial no wiem ze czerwiec :D A dopieroo 2 rocznica sie szykuje, co bedzie potem :) Ziemniaczki obrane... kiszeczka sie jeszcze moczy... Chyba ziemniakow nie bede solic, bo kiszki cale w soli i boje sie ze bedzie Wieliczka :D Nad corka tez sie zastanawialismuy Gabrysia. ALe chyba nie, bo w domku juz jedna jest Gabi (psinka :P) Kasiek to super ze synek zdrowiuski... Osatnio uslyszlam, ze kto ma pierwszego syna ten 2 tez na bank bedzie mial, dopieor z 3 jest roznie... I wiecie tak sie ogladam no i faktycznie. U mnie 2 starszych braci, u ciotki 3 synow... jedynie u mego meza on jeden najstarszy i 2 mlodsze siostry :)

No niestety Szarlotka kazde przyjscie @ nas wkurwia, ale potem znow nadzieja... Jesli wiara czyni cuda to Wy wierzcie ze sie uda :) Spadam robic Kiszke ziemniaczana, pierwszy raz w zyciu mam nadzieje ze wyjdzie :D

Mejb nie ma problemu mozesz wpasc bedzie gotowa tak na ok 18... :D ale nie recze jaka bedzie w smaku...

Monis zawsze jest nadzieja... :)

Sylwus to nie to co kiedys, ze sie bieze chrzestnych z rodziny, albo bogatszych. Bierzesz kogos komu wrazie czego powiezylabys dziecko..., ktos kto ci pomorze... Ktos kto bedzie pamietal kiedy Niunka ma urdziny i bedzie mial kontakt. Ja biore swojego brata, a moj mezus siostre... juz teraz mozemy na nich liczyc... Wolalabym wziac bratowa i brata ale to duzy podwojny wydatek bedzie im. uwazam ze malzenstw nie powinno sie brac. Chcrzest to nic urodziny tez, ale potem komunia, slub, osiemnatska, po co najblizszych narazac na stras zwiazany z wydatkami nie na swoje dziecko :D

18cykli bez zabezpieczenia, poltora roku, pol roku leczenia Kamila moje bole byly takie same jak na okres. Cycuchy, krzyz, podbrzusze niczym sie nie roznilo...

Wrocilam ze sklepu, bede pierwszy raz w zyciu robic Kiszke Ziemniaczana, hehe bebeszki sie mocza :P Nie wiem jak mi to wyjdzie, ale mam nadzieje ze nie spieprze... Gadalam z mezem, na badania zapisze sie jedna po wizycie u mojej gin. Bezesnsu isc za tydz na 3d a za 2 na noromalne, jesli zobacze ze badania odwalila to wtedy zapisze sie na 3d, a jak nie to poczekam do czerwca... Nawet lepiej bo w tym miesiacu cienko z kasa, ubezpieczenie samochodziku mamy i kiszka hehe :D

Monika tez tak mowilam, ale radosc byla przeogromna maz sie szybko wysprzeglil wszystkim a ja tylko chodzilam i potwierdzalam!!! :D

Kamila dokladnie my sie bzyknelismy w 11dc bo to bylo na swieta, alkoholu troszke nastruj i takie tam bla bla bla ... :P Potem jak poszlam do gienia i okazalo sie ze owulacji brak... bylam znow wkurzona na caly swiat!!! I juz sie nie kochalismy bo nastroj prysna same klotnie, nie chcialo nam sie kochac, bo byl zal ze znow cykl w plecy a tu mila niespodzianka... Czyli zblizenie z namietnosci dalo nam Niunke a nie z obowiazku!!! :D

A jak powiedzialam bratowej ze jak bedzie chlopak to Mateusz prawdopodobnie, to ona Ale my tak chcielismy, a ja mowie kto pierwszy ten lepszy... Ale my nie wiemy co mamy, a ona nawet w ciazy nie jest :D Dominika mi sie podoba, Julka zle sie kojarzy... :)

Widze ze czekamy na wiadomosci od Berbelka... Co do kochania ja przy Clo mialam nakaz kochania dopiero w dniach plodnych jak to gienio mowil, zeby strzelic zlotym strzalem!!! Ale teoria teorie goni... 2 cylke z CLo bzykanko co 2 dni, pecherzyki pieknie i nic... cykl bez CLO raz sie bzykneli i jest :D Wiec podchodzilabymdo tego wszystkiego sceptycznie...

Najwyzej plytki nie bede miala... No ale znow 3/4 D to nie 2 D...

Iggaa to super ze wszystko ok, zaraz ja bede dzwonic sie umawiac :) Chce na nastepny piatek moze sie uda :) No i co do drugiego synka- Gratuluje... Konwalia- a to bie Corci... Moze to i dobrze ze wczesniej nic mi nie mowili, bo potem tez moze bym tak miala jak wy. A tak zajde i mysle ze juz sie nie pomyla :D Edzia- no to faktycznie nieciekawie... Ale nie wiem, czy wiesz ale poinformowac szefa masz na to bodajze 7 dni , a zwolnienie donosisz jak przychodzisz do pracy. Wiec jesli pracodawca wiedzial a jedynie nie dostal eLki nie ma prawa zwolnic tym bardziej dyscyplinarnie!!! Ciekawe gdzie reszta dziewczyn Smile?? Jeszcze nie doszla po weselu do siebie :D

Anna nie dogodzisz. Ty pracujesz w biurze. ja pracowalam na lutowaniu, i wielkie zdziwienie ze nie chce lutowac, ciaza to nie choroba bla bla bla... no ale bez przesady, nie bedac w ciazy przeszkadzalo mi wdychanie oparow cyny. Ale nie zrozumiesz ludzi. ze mna razem w ciazy byla tez panna, chciala sie wszystkim pokazac jaka to super pracownica, latala biegala, podnosila ciezkie rzeczy i wogole i co?! W 6 miesiacy opadl jej brzuch i lezy w szpitalu na podtrzymaniu... I co to komu dalo. Ja nie musze sie pokazywac ludziom, dla mnie najwazniejsza jest Niunka, a jak ktos uwaza ze przesadzam to jego sprawa :D

Nerwusek zalezy z jakiego powodu dziecko placze. jak pilnowalam bratanicy i sie przewrocila i z tego powodu plakala to oczywiscie ze zal, dmuchanie, buziaki i przytulanie. Ale ja siedziala na kanapie i nagle jej sie cos zamanilo i zaczynala wyc bez sensu, ja nie zwracalam uwagi... :P

Hehe Hela z wesle no chyba lepiej w domu durnia poudawac niz w pracy... Moj mezus tez dostal brzucha!Ale juz sie u niego sezon w pracy zaczyna to pewnie spadnie :P

Szarlotka no to dopoki nie ma @... jest nadzieje... Mam nadzieje, ze twoja Corcia doczeka sie wreszcie rodzenstwa :)

Z nagraniem na plytke 230zl >

nie bo ono jest refundowane dla kobiet po 35r.z. a ja sie umawiam sama prywatnie

U mnie polmetek 20tydz :)... strasznie sie denerwuje musze zadzwonic do kliniki i umowic sie na USG prenatalne 3/4 D i az strach mnie ogarnia, mam nadzieje ze Niunka poszla w rodzicow i jest zdorwiusienka i nic jej nie dolega.

Szarlotka a jak u Ciebie, @ za 4 dni?? Mam nadzieje, ze sie zablaka i nie przyjdzie... A jak samopoczucie?

Wlansie gadalam ze szwagierka i ona mi powiedziala, ze tez miala bol krocza, tzn takie wrazenie ciagniecia i gienio jej powiedzial, ze to noromalne... wiec hcyba ok, ale lepiej samemu sie zapytac.

Niunka chyba dobrze :) Czasami fajnie kopnie, a czasami laskocze... Za 2 tyg poznamy plec i wtedy zaczne sie ogladac za wyprawka :)

Kurcze nienadazam za wami... :P Berbelek nic juz nie bede pisac na twoj temat, tylko tyle ze jestem z Toba i dalej mocno zaciskam kciuki!!! Patrze, ze jakies doly lapie co chwila kogos... eh takie to juz nasze porabane zycie. Jak nie urok to sraczka... U mnie teraz okres drak. klotni i nieporozumien z mezulkiem, on swoje ja swoje, Niunka swoje :P Plakac sie chce, ale trzymam sie jakos...

Gratulacje cory :)