Biednemu to zawsze wiatr w oczy ;/
Witam nowe kolezanki. Probowalam na necie znalesc ile takie leczenie trwa. Zeby sie troszke moze pocieszyc, albo bardziej zdolowac. Eh, a dzis zamowilam testy owulacyjne. Niestety bede musialy poczekac. Gdyby nie ci wstretni lekarze pewnie juz bym byla dawno wyleczona. Ale oni zawsze maja racje. I kij po pol roku i tak wyszlo na moje. A tak jakby odrazu dala mi skierowanie do specjalisty albo chociaz na krew to juz by bylo po sprawie. Bo ciagam sie z tym od listopada. Dopiero jak laryngolog rozlozyla rece nad moimi wezlami dala mi skierowanie. Ale jak prosilam od razu to nieeee ;/ Ale i moglam sama isc zrobic prywatnie szybciej a nie tyle czekac. Ah a tyle sie mowi o robieniu badan i wogole. Ale jak co do czego dochodzi to guzik. Eeee do bani to wszystko... :(