NowaTu24

Drasunia moze i tak, ale jak ona wczoraj plakala, az zal mi jej bylo...

No i sie skonczylo rumakowanie :P atryska wczoraj jak obudzila z kupka o 21 to do 2 w nocy z nia sie bujalam, a krzyk niesamowity... Mysle ze to ta cholerna KOLKA!!! fakt ze jak zasnela o 2 to do 8.30 spala zjadla i dalej spi....

No ciekawi mnie taa kupka, ale zobaczymy jak bedzie dalej. 19.30 Patrysia wlasnie smacznie usypia w lozeczku przy dzwieku pozytywki (juz mi w uszach non stop dudni) :)

2 nowe fotki Patryski sle...

Dziewczyny jaka kupe robia wasze Niunki po mleku modyfikowanym. Moja ma taka dziwna, cimny zolty ale z grutkami (wygladaja jak nasiona) moze ze przechodze ze swojego na mm i tak jest.

Nelli nie karmisz piersia co nie?? To lec po tablete PO do gienia. Najlepiej wziac ja w ciagu 48h ale mozna i 72. Bylismy na spacerku z Patrysia juz w czasie ubierania nam zasnela :D Mejb- pyza jak nic, ja mowie do nie Klusko ty moja :D Nelli- my tak szalelismy jeszcze przed slubem, na poczatku, az do pierwszej spoznionej miesiaczki!!! Potem byly tabys, teraz pewnie tez beda.

Tak spi slodko :P Wczoraj zasnela nam o 19 pobudka o 1 mleczko i w trakcie zasnela i do 7 spala... :P A raptem po 60ml mleczka wypila :D

foty patryski na poczcie

Wiem ze mam sie nie dolowac. Mezus sie smieje i mowi- OLEJ TO :P, a jak przyjda wrzaskuny (czyt. corki szwagierki) to ty powiedz do Matki, ze to niemozliwoscia zeby takie duze dzieci i non stop buzie darly :P Hehe ten to wie jak pocieszyc :D

Kurwa!!! WYsiade psychicznie. Mala poplakala przed kapiela bo byla glodna, ale juz chcielismy ja wykapac. No i po wyjsciu z wody, krzyk zanim ja ubralam i dalam butla. A wiecie co do mnie tesciowa powiedziala- Toz to niemozliwoscia, zeby ona tak przy was plakala, wrecz wyla. To nie do pomyslenia, zeby tak noworodek sie darl. DOŁ!!! Poczulam sie jak wyrodna matka ktora nie umie uspokoic dziecka... Moze jakbysmy mieszkali sami to bym i cycka karmila i wrzaski zniosla, bo nikt by mi codziennie nie przypominal ze Mala TAKA MARUDNA, ze to NIENOROMALNE!!! Wyc mi sie chce :(

Ale kurcze chyba sama do siebie mam zal... ale jak ja niewyrabiam :( Cob- Mejb ma dobry pomysl z ta jej polozna.

I dup** mala znow marudna. Moze za malo sciagnelam. Eh butla i nie walcze myslcie sobie co chcecie. Cob- moja tez jest jakas niepowazna ta polozna tylko gdyba ale zeby jakas konretna rade dac to nie ;/ Nie doluj sie kochana, bo ja czuje sie winna ze tyle mleka mam a na butle sie rzucam...

Pola zobaczymy za jakas godz poltorej.... :)

A wiec tak urodzilam na Warszawskiej personel super. Kobity fajne sympatyczne, pomocne, widac bylo ich zainteresowanie. Porod ciezki, ale wlasnie dzieki poloznym przezylam go :P Glupie slowa- AnkA, dasz rade byly cholernie pomocne :) Ostatnio bylo oblezenie na warszawskiej nie mieli gdzie upychac pacjentek. Kobity lezaly na patologi, porodowce a dzieci na sali noworodkowej. Wyszly kwiatki po mroznej zimie :D Jak sobie daje rade, eh ostatni tydzien ciezki, Patryska marudna, ale jakos ciagniemy. Mam nadzieje ze z dnia na dzien bedzie lepiej :)

my tez spalismy z mala dla mojej wygody, gorzej z wygoda meza ::P Byla polozna gadalam z nia i powiedziala zebym sprobowala odciagnac z 20-30ml i podac cycke ze moze to laktoza ... no to zobaczymy. No i wyskoczyla z madroscia ze moze mam zla diete... no zesz toz ja juz kurna wszystkiego unikam... w anemie szybciej popadne

ja tez chcialam al widac psyche mam za slaba....

No super jeszcze troche i wpedzicie mnie w poczucie winy zem wyrodna matka i przekladam swoja wygode nad dobro dziecka. ale chyba ziarnko prawdy jest skoro caly tdz zle a po jednej butli mleka ok...??? Mala ciagala cycke nawet 4h ulewala, zwracala i dalej, watpie ze to dobre dla dziecka taki jedzenie.

Zreszta chyba dla Patryski tez nie bylo zbyd dobrze, oczka jak u neptyka a zero spania. Wisk taki ze mogla przepukliny biedna sie nabawic. To nie byl jeden dzien, tylko caly tydz...

Beacisko pewnie ze wygoda, ale w jedna strone, a w druga juz nistety nie. Jednak wybralam spokoj psychiczny..., moze zle, moze faktycznie za jakis czas okaze sie ze Patryska ma takie checi przytulania sie i przy mm, ale wtedy bedzie ja mogl kazdy przytulic i podac butla. Dziewczyny nieryzygnowalabym jakym naprawde dawala rade. Ale to nie dla mnie, jakby mi dziecko mordowali. Kazde wyjscie to stres czy mala nie placze. Ostatnio chodzilam z psem i uslyszalam jej wycie, zaraz po wyjsciu z domu. Psiak szybko siku szybko kupe i do domku z powrotem. Jedzenie obiadu to łap łap, bo Patrysia placze, wrzodow mozna sie nabawic...

Kasiek ja bym probowala, ale mi juz psycha siadala. Nawet wykapac sie jak czlowiek nie moglam, wykakac sie, zjesc obiadu. 24h na cyce- nie dziekuje. Zreszta juz tak bolaly ze makabra!!! Patryska histerie robila u wszystkich na rekach tylko u mnie nie. WIem, ze taka Niunka potrzebuje bliskosci, ale tatus tez ja moze przeciez przytulic. Ja tez musialam sie wyspac. Nie mowie tu o 12h ale jednak cos. Dzis spalam od 23 do 1 i od 3.30 do 8 i juz wogole inaczej sie czuje. Zjadlam sniadanko umylam sie wszystko spokojnie, bez krzykow w domu. Potem moze jakis spacerek. Jak juz kiedys pislalam nie jestem MATKA POLKA i nic za wszelka cene. Szczesliwa mama szczesliwe dziecko- chociazby kosztem karmienia cycka... nie ja pierwsza nie ostatnia. Mowi sie trudno i zyje sie dalej... Byla pierwsza zmodyfikowana kupa- hehe nie to co po naszym mleczku :D

A wiec wczoraj byla druga dawka mm, po 19, o 21 przewijanie, a spala do 1 :). Potem amku znow mm, czowanie w lozeczku do 3.30 i spanie do 8. Teraz znow mm i juz mi zasyna na raczce. Czyli wniosek jeden moje mleko jest gow**** warte....

To ten cholerny rocznik :D

dobra spadam wanne przywitac,, laktator, i sie walna w wyrko... Trzymajcie kciuki zeby Patrysia dala nam dzis pospac...

anna a moze te imie i ten rocznik jakis przeklety hehe ze nam tak ciezko i jakies dolki lapiemy :D

Ciezarowka no zobaczyy czy to mleczko czy cos innego moze jje dolega. Nelli ja mam mleka od groma, zaraz znow ide sciagnac, ale moze bez wartosci odzywczych ze Patryska taka marudna.