

NowaTu24
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez NowaTu24
-
JRR to wpadaj do mnie na soczek :D Hehe a moze na Niunke tak mecz dziala, moze kibicem zostanie siatki, albo siakarka :D
-
oj chyba moja Corcia sie pogniewala, ze pisalam, ze sama bo kopniaki mi zadaje... A wiec sprostowanie- Zostalam sama z Corcia :) karinka my sie stralismy poltora roku. Pol roku leczenia i CUD zaskoczylam...
-
Kasiek no to mnie pocieszylas ze nie jestem sama sama w domu :D Obejrzalam USTA USTA i co dalej... buu jakbym wiedziala to bym sobie cos zorganizowala a tak siedze jak czubek. A jutro niedziela i co ja mam robic, sama cala niedzile???!!! Ozesz, pojechalbym do meza... ale nie bo wyjdzie jak mowil. A satysfakcji mu nie dam hehe :P Karinka czekamy na fotki :D
-
Nelli dokladnie, takie- Super wygladasz w ciazy :D Zreszta ja sama wiem, ze wygladam dobrze hehe :P Ja ogolnie uwazam, ze ciaza jest super stanem tylko innym, do ktorego nie jestesmy przyzwyczajone, ale troszke optymistycznego podejscia i juz jest lepiej.
-
u mnie tesc jest ok. Duzo pomogl dla mezuska i ogolnie nam pomaga. i zawsze mowi, ze robi wszystko dla nas :) tesciow bardziej za corkami. Chyba normalne... ale dla mojej tesciowej to juz chyba zdeczka odbija na starosc :P
-
Zaraz sie porzygam od tyhc truskawek :P ja tam jestem bezposrednia. Ale nie lubie wzroku moich sasiadek (starych) ktore tylko siedza na laweczce i plotkuja. Zadna mnie o nic sie nie zapytala, ale tesciowa oblatuja jak muchy kupe :P A ja powiedzialam tesciowej, ze nie zycze sobie aby gadaly na moj temat!!! Ale czy to cos da... zreszta ja akurat lubie podkreslac swoj brzuszek :) Moze dlatego, ze na niego dlugo czekalam :)
-
Nelli dokladnie, jedz, ok, a jak wyszedl, to w ryk, ze czemu pojechal... nic, opycham sie truskawkami...
-
Joalik- swietne foto, super kiecka :D
-
Mialam spedzic milo popoludnie. To i spedzam... SAMA!!! Mezus przyszedl z pracy i powiedzial, ze jedzie na wioske. Ja oznajmilam mu, ze mi sie nie chce jechac. Tam kupa ludzi, a ja chce wreszcie odpoczac... No to odpoczywam. Pojechal sam :( Jak wyszedl to sie poryczalam... a teraz mi nudno!!! Hormony jak nic. Bo wczesniej to bylo OK i juz. Ja chce ty nie nie ma problemu... a dzis mi sie zrobilo cholernie smutno... :( Nelli- ty to chyba taka strojnisia jestes. Bo ja to lubie ladnie wygladac, ale nie jestem typowa baba. Ubieram sie w 5 minut. Makijaz. Odswietnie... Moj mezus dluzej sie wybiera do wyjscia niz ja. Zreszta ja lubie wygode. Co do 2 loda... A jedz dziewczyno niech ci na zdrowie wyjdzie :) No to Strzyga czekamy na foty :)
-
I ogolnie nie spia w dzien, ale dzis wczesnie powstawaly pobiegaly na podworku. sloneczko przymulilo i jak sie polozyly ogldac baje to pozasynaly :D
-
Igga jedna 3,5 roku druga 2,3. Nie nosilam ich. Ale teraz takie hustawki porobione ze musialam je wsadzac do nich. No a jednak juz swoje waza :D
-
No i zabrali dziewczynki... hehe dalej spaly :D Wiec wogole nieodczulam, ze sie nimi opiekowalam. Teraz robie obiadzki i czekam na meza. A potem nie wiem..., moze na jakis spacerek albo cos. Bo taka ladna pogoda, ze az zal siedziec w domku. Zreszta wy najlepiej wiecie, bo was nie ma hehe.
-
Hehe zasnely. Ciotka taka nudna :P Ogolnie sa grzeczne, ale jak to dzieci Ciocia, ciocia, ciocia... Hehe. A ja juz nie polatam za nimi jak kiedys... Na placu kilka razy powsadzalam je w hustawki, a potem juz basta!!! Plecy zaczely bolec od podnoszenia ich. Ten twoj Maluszek to sie pomeczy. Dorosly jak chory to nie wie co z soba zrobic, a takie dziecko...
-
Bylam z dziewczynkami na placu. Ale tylko godzinke. Bo ich mamusia, nie dala zadnych zabawek, a po drugie zadnych chusteczek, ani czapeczek od slonca. A tak prazyc zaczelo. Ze po godzinie to mi glowa zaczela bolec, wiec stwierdzilam ze idziemy do domku. Teraz ladnie sie bawia... ale ciekawe jak dlugo, bo u nich to do czasu hehe. Jednak takie 2 pociech rok po roku to niezle wyzwanie :D
-
No a ja siedze sobie z dziewczynkami. Narazie jakies zamulone, wiec leza ogladajac baje... :) Potem jak sloneczko pojawi sie na placu zabaw to pojde z nimi. Strzyga no to super ze wszystko sie udalo i ze byl dziadek :) No to teraz 100 szczesliwych latek Wam. Nie wiem dlaczego kryjesz brzuszek. Moja kolezanka kiedys kryla, bo miala dosc pytan nieznanych ludzi. A ktory miesiac, a chlopiec, a dziewczynka, pierwssze dziecko... Mowila, ze nie ma ochoty spowiadac sie obcym ludziom. Kazdy robi jak uwaza :) Obys czula sie szczesliwa... :)
-
spadam... bo o 18 konczy prace. Narazie do wieczorka :D
-
No cale 13 km w jedna stronice...
-
Hehe a do mnie dzwonil mezus zebym po niego przyjechala :P bo on taki zjebany ze jak wsiadzie w autobus to mowi ze zasnie... No niestety takie uroki wypadow, jak na drugi dzien do pracy... No, ale pojade. Moze silnik z maski mi nie wyskoczy od tych obrotow :P Anna- delikatnie schlodz reke... zabobony zostaw dla naszych babulek :) karinka- ale te twoje dziecko bedzie madre :D
-
Co do poszczenia. W piatki nie jem miecha dla zdrowia i z przyzwyczajenia :P Igga- co do twojej mamy. U mnie jest odwrotnie. Ciagle jej powtarzam, zeby wreszcie zaczela myslec o SOBIE. Ma 51 lat i od 30 lat tylko dzieci i maz alkoholik. Od 5 lat w USA. I jak mowi o powrocie to az mi serce staje. I to nie dlatego, ze chce aby zarabiala, ale co on tu wroci. I znow zamieszka z ojcem... o nie. a my narazie nie mozemy jej zabrac ze do siebie. Wiec mowie, mniej pracuj a zyj!!!! Zyj kobieto!!! My juz sami sobie rade damy...
-
A dziewczyny chyba wybyly na dlugi weekend... Tylko my jak te czopki w domku przed netem hehe...
-
Eee dziura w mozgu!!! A kto malutkie 7deysy podjada???? No ja :(
-
A ja dzis jeszcze nic slodkiego nie zjadlam. Kupilam gruszki i jakies przedojrzale a fuuuu :P Ale zakupilam tez banany i sa pyszne :) Pranie wywiesilam, ale jakos wena na sprzatanie lazienki przeszla.
-
Anna nie jedna Ci mucha powie, ze najlepsze kupy to LUDZKIE kupy :P
-
Nelli miedzy tym co Biblia pisze, a tym co jest teraz jest wielka przepasc... nie ma co sie oszukiwac...
-
na bezludnej wyspie nie bedzie kup :)