

NowaTu24
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez NowaTu24
-
Ale wiecie co mnie najbardziej przerazilo?! Siedzimy na wiosce. Szwagierka nr. one :P 2 corki 3,5 i 2,5 roku, szwagierka nr. two synek 9 miesiecy. No i tesciowa 3 doroslych dzieci :P I wszystkie najmadrzejsze dla tej najmlodszej mamuski. On pewnie glodny, on pewnie spac chce, aaa zeby mu wychodza, to daj to... a wy to juz wszystko jedliscie i zyjecie, wez go na rece, a nie marudzi, wez to wez tamto!!! Nie no powiedzialam, dla meza ze my bedziemy sami... a jak ktos mi powie co to chyba wojne rozpetam... swieta cierpliwosc miala szwagierka do swoich doradczyn :D
-
TEz uwazam, ze na poczatku to powinien byc czas dla rodzicow. Co innego jak wpadnie mamuska lub tesciowa, ale tylko wpadnie. a nie bedzie siedziec od rana do wieczora i mowic co i jak. Bo w taki sposob szybciej o depreche... Znajomi... znajomi po miesiacu to raz, a drugi uwazam , ze nie powinno sie zabraniac brac dziecko na rece jak ktos chce :) Nie mowie tu o sposobie Elwirki- Bede cie piescic i tulic i glaskac :P ale zwyklym posiedzeniu. Denerwuje mnie takie cos BO ZARAZKI!!! Jakbym ja ich nie miala, albo maz z pracy nie przynosil... Niech dziecko przyzwyczaja sie do innych a nie potem MAMA, MAMA i tylko Mama :P
-
j tez ogladam o tym 2 latku. Makabra... jak takie dziecko nauczylo sie palic!!! Ja mialam 17 jak pierwszy raz siegnelam po fajka i zle wspominam poczatki... a jak taki 2 latek... Nie no to juz naprawde 3 swiat... No wlasnie ja sobie nie wyobrazam, ze mam chodzic jak zaniedbana kura domowa, bo dziecko. Chce byc atrakcyjna mamuska. Tak samo wymagam tego od mojego mezuska. wyobrazcie sobie zeby wasz maz, przestal chodzic do fryzjera, golic sie i codziennie w tym samym wyciagnietym dresie!!! Nie no... makabra. Jak ja cos robie moj podchodzi do mnie i mnie zaczepia ja mowie Daj spokoj. A on ty powinnas sie cieszyc, ze ja zawsze mam na ciebie ochote :P a nie DAJ SPOKOJ... no i fakt ze sie ciesze :D jak czasami patrzy na mnie jak glodny wilk na owieczke :D
-
To III trymestr zaczyna sie od 27tc tak ?? :D
-
Iggaa hehe nie no chyba na mycie sie ma czas... Ale ona wiecznie sprzta :P Kiedy nie pytam sie jak dzownie, albo na gg co robi. To sprzata!!! Rozumiem, praca, dziecka, dom... ale jest przeciez sobota. Mozna wyjsc. Ja bym tak nie mogla. A co do twojej kumpeli. Niestety coraz czesciej sie slyszy o depresji poporodowej. I mysle, ze bez dobrego psychologa albo psychiatry sie nie obejdzie. Siedzenie 24 na dobe z nia to nie pomoc. Powinni sie skontaktowac z lekarzem.
-
Mialo byc: Ja juz po kawusi :P
-
Witam i ja... Ja juz po . Karinka- te popuiszczenia to noromalka, mi narazie raz sie zdarzylo, ale juz innym dziewczynom tez. No nic cwiczyc, cwiczyc i wkladeczka :D Corcia u mnie jakas spokojna. Zawsze na wiosce spokojna i potem jeden dzien tez. Chyba swieze powietrze tak na nia wplywa ze sie relaksuje. chyba dzis wezme sie za sortowanie ubranek i poukladam w szafce. Bo na pranie to chyba za wczesnie. A tak kartony stoja to nie bardzo miejsca jest... Jeszcze potem ubranka po bratanicy, od mamy i chyba nic mi nie zostanie do kupienia hehe... Edzie ty dawalas te linki z rozkami slicznymi masz je jeszcze bo ja znalesc nie moge. A chcialabym polukac i moze jakis zamowic :) Nelli ale tys sie upierdliwa zrobila :D hehe No, ale to fakt ze kamilka strasznie narzeka... moze porzuc komus dzieci na 1 dzionek i wybierz sie gdzie, moze kosmetyczka, fryzjer... Oj jak ja lubie takie wypady :D Na wioske przyjechala moja szwagierka, odrosty kilometrowe, wlosy nozyczek rok nie widzialy. Mowie wez cos z soba zrob?! A ona, ze nie ma czasu i sil... Makabra... Mam nadzieje, ze nas takie cos nie spotka ze na 2-3h do fryzjera nie bedziemy mogly skoczyc... Ja teraz planuje wizyte w polowie czerwca... i juz sie zastanawiam nad zmiana koloru i fryzurki :P
-
Smile oj, a ja wiem ze nie przechodzilam ospy... i moja bratanica ostatnio przychodzi z przedszkola i mowi ze u niej epidemia, ale jej nie bierze. No to tez sie zdeczka przestrachalam, ze moze wirusa na mnie przeniesc. No ale coz nie bede dziecka jeszcze 3 miechow unikac. Co ma byc to bedzie. Mejb-10 km. Ja wczoraj spacerkiem po lesie z 4 zrobilam i jak zaszlam do domku to myslalam, ze plakac bede. Kolka zlapala, w krzyzu napierdzielalo i tak mi brzuch ciagnelo ze musialam z godzinke polezec. Wiec moj spacer byl udany, ale po nim nie zbyt sie czulam...
-
Starania o dziecko.Kto ze mną?
NowaTu24 odpisał NaTaLiA-BaLiA na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Fifi termin mam na 24 wrzesnia. Czujemy sie swietnie. Juz wiem, ze bedzie coreczka :), no ale najwazniejsze ze zdrowa. Wazy juz pol kilo. Brzuszko rosnie, kopniaki dostaje jak nic :) No to super ze u ciebie juz ok. Mam andzieje ze luteina pomoze wam Zaskoczyc i juz niedlugo do nas dolaczysz... :) Trzymam mocno kciukasy... A ze podwojne wiec nie ma opcji zeby sie nie udalo :D -
To ja bylam oczywiscie :P
-
No i jestem, przyczlapalam sie od ojca. I kurcze 2 razy auto mi zgaslo jak jechalam. Cos z obrotami mam. Nic mezus przyjedzie z pracy to sam zobaczy. Bo on mi cos tam mowil przez tel. a ja tylko wiem gdzie plyn do spryskiwaczy wlac :P No i chyba znow na wioske pojedziemy. I chcemi sie i nie... Jakas taka nie do zycia dzis... U nas nie ma Ikei... kiedys tam pisali, ze budowac beda..., ale chyba na pisaniu sie skonczylo :D Iggaa moze nie znawczyni, ale bardziej obcykana niz ja :D Co do cyckow. Male zle, duze zle. Norma. Ja zazdroszcze mniejszych. Piekne staniki, moga zalozyc fajny topik bez stanika i nic im nie zwisa po pas :P A tu, dobierz super stanik, a niestety super stanik nie rowna sie seksi... a jak sie rowna to cena mnie zabija :P
-
No tak Edzia akurat ciebie to niedotyczylo :D Pogoda znow jakas do bani. a ja strasznie zle spalam w nocy. Jakas masakra. I jak maz wstal po 4 do pracy to i ja sie obudzilam i zasnelam po 6... i po 8 znow pobudka. W nocy tez kiepsko. Nie wiem czemu. A to goraco, a to zimno, a to siku, a to pic... no jak baba podczas menopalzy :P Musze skoczyc to ojca, a sie nie chce. Myslalam, ze pojde spacerkiem, ale chyba wsadze dupsko w autko. SylwiaKa to napisz jeszcze raz meila i wyslemy Ci haselo... widocznie gdzies nam sie zapodzialas :P
-
Mejb ok, jeszcze akurat jedna porcja zostala :D
-
Aaaa!!! no dostalam ksiazeczke z listami co trzeba do spzitala, co dla maluszka... itp. :P
-
Nelli ty mnie chcesz zabic. Ciepla gotowana woda na czczo!!! No, ale moze sproboje. Wczesniej dzialal na mnie sok pomaranczowy naczczo, ale i do tego orgaznizm sie przyzwyczail i juz nie reaguje. Mejb nie jestem znawczynia... :P Mejb dasz troche chlebka :D
-
Nelli ty mnie chcesz zabic. Ciepla gotowana woda na czczo!!! No, ale moze sproboje. Wczesniej dzialal na mnie sok pomaranczowy naczczo, ale i do tego orgaznizm sie przyzwyczail i juz nie reaguje. Mejb nie jestem znawczynia... :P
-
Nelli mieszkamy z tesciami. Na codzien gotujemy oddzielnie. Czasami w weekend razem, swieta razem. Oczywiscie jak np. tesciowej nie ma a ja zrobie obiad to dam tesciu :P Polki w lodowce odzielne. Ale to ze wzgledu ze jemy inne rzeczy. Ale np. proszek do prania, maka, cukier, kupujemy na zmiane. No i czasmi jak cos podwedze dla tesciowej, a ona dla nas... grunt to nie przesadzac :P
-
Jedyne co kojarze ze szlafroczek od mamusi :P
-
W OCZEKIWANIU NA WYMARZONE 2 KRESECZKI - POCZĄTKI STARAŃ
NowaTu24 odpisał majeczka87 na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
A czemu mialabys nie pisac... ciegle jestes jedna z nas... ciaza, staranka, czy przerwa w nich wszystkich nas laczy to samo :) -
A co do mojego kucharzenia. To teraz jak jestem na eLce. Bo jak pracowalam to robilam 10 kotletow i przez caly tydzien tylko to. Albo gar zupy. Poprostu nie trawilam przychodzic zjebana z pracy i jeszcze gotowac. A jak mialam na popoludnie to mi sie nie chcialo przed praca. Dopiero teraz zrobilam sie kura domowa. Hehe... ale ciagle powtarzam dla mezusia, zeby sie nie przyzwyczajal :D Bo jak bedzie Niunka to znow mi sie odechce pichcic. A jeszcze jak sama nie bede mogla tego jesc :P Moze mamusia go poratuje :D
-
Nelli noromalnie przez brzuchol zwykle USG, tyle ze lepszejszym sprzetem... A co do zaprac itp. U mnie to akurat norma zyciowa. Ciaza czy nie przyzyczailam sie. Tyle ze wczesniej zarlam xenne, verdin, i inne prochy by zoladek zacza pracowac. A teraz na naturalnych skladnikach jade i cos moj zoladek slabo reaguje...
-
W OCZEKIWANIU NA WYMARZONE 2 KRESECZKI - POCZĄTKI STARAŃ
NowaTu24 odpisał majeczka87 na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Wyplulam... mam jednak nadzieje, ze wszystko skonczy sie ok... -
W OCZEKIWANIU NA WYMARZONE 2 KRESECZKI - POCZĄTKI STARAŃ
NowaTu24 odpisał majeczka87 na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Berbelek bakterie w moczu to nie tragedia. Ja tez mialam zaczelam lykac tabletki z zurawina i nastepne wyniki super :) co do morfologii trzeba wzobacic diete w zelazo. U mnie teraz tez slabe wyniki wyszly... ale bedzie dobrze trzeba lepiej zadbac o siebie i juz :) Werna nie mow hop, ja tez sie podniecalam ze nie mam mdlosci a jak mnie dopsly to plakalam :P Nerwusek moze Niunka byla za slaba... i dlatego Moze to nie wina twojego ciala. Czasami tak sie dzieje i chyba lepiej na tym etapie... Teraz co napisze to straszne. Ale moja znajoma z pracy ma termin na czerwiec i ostatnio sie dowiaduje ze u jej malej wykryto wodoglowie, rozszczep kregoslupa i jakies inne wady... dziecko ma szanse przezyc i byc roslina, ale wieksze prawdobodobienswo ze umrze odrazu po urodzeniu... -
W OCZEKIWANIU NA WYMARZONE 2 KRESECZKI - POCZĄTKI STARAŃ
NowaTu24 odpisał majeczka87 na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Nerwusku a ile musicie odczekac? -
W OCZEKIWANIU NA WYMARZONE 2 KRESECZKI - POCZĄTKI STARAŃ
NowaTu24 odpisał majeczka87 na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
I miej zal... musisz go miec... To noromalne i zrozumiale. Tylko osoby bez uczuc nie maja zalu. Moze Bog stwierdzil, ze poradzisz sobie ze strata, ze nastena ciaze przezyjesz inaczej i cos wniesie do waszego zycia. Moze te nasze staranka to po to bysmy z partnerami sie zblizyli, zobaczyli czy nie bedziemy sie obwiniac. czy juz na samym poczatku majac pod gorke damy rade, a nie odpuscimy. Nie od dzis wiadomo, ze czlowiek sie bardziej cieszy z czegos na co dlugo czekal, o co walczyl calym soba, calym srcem... niz tak odrazu mu to przyszlo...