Tequilka_84
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Tequilka_84
-
TURBO ODCHUDZANIE - REAKTYWACJA!!! Poszukiwania złotego środka
Tequilka_84 odpisał Cosmopola na temat w Diety
Heh,,, ja jak widziałam siebie to w wieku 10 lat-aniołek, dosłownie. Mialam prawie białe włosy, mamuska mi robila przerozne wianuszki na glowach, ubierala w sukienki,,, aja zawsze wracalam do domu potargana bo łaziłam po drzewach, gralam z chlopakami w pilke-wtedy to byłam chuda... 13lat sama poszlam do fryzjera-z wlsosow po pas obcielam sie -jak to sie kiedys mowiło od nocnika:D Kolejne lata w lustrze-pączus:D:D a Teraz jak stane przed lustrem rano to nie moge patrzec na siebie... :) Czasami mnie najdzie zeby sie ładnie ubrac... wyprostowac włoski itp itd... wtedy to jestem laska,,, a na codzien to jeansy, bluza, adidaski, wlosy zwiazane :D:D Jak jestem opalona -w zimie solarium- i stane przed lustrem to wszystko spoko, poza nogami:( Wiecie co,,, do wrzesnia mialam wlasna knajpke, zrezygnowalam bo nie mialam zycia-pieniedzy pod dostatkiem, na nic mi nie brakowało. Teraz pracuje w biedronce...tak tak w biedronce i uwierzcie mi ze sie ciesze... wiem ze ide do pracy na 6 lub 8 h, wracam do domu i nie mysle o pracy... w tym tygodniu mialam taki grafik troche cieżki, ale ogolnie to zawsze mam 2-3 dni wolnego w tygodniu... pamietam jak na poczatku patrze w grafik a tam piatek,sobota i niedziela wolna :) nie mogłam uwierzyc,,, bo nie pamietam czasów zebym miala 3 dni wolnego az! I nawiązuje do tego ze w lecie-kiedy bedzie sloneczko ja nie bede kisic sie do nocy w knajpie tylko bede lezec gdzies nad rzeczka albo jeziorkiem i sie opalac :) Wstalam dzisiaj wczesnie-gardelko i katar daja mi popalic,,, wezme sie za bazarki--- na forum dogomanii na ktorym jestem juz długo sprzedaje rozne pierdolki z domu na rzecz roznych pokrzywdzonych psów itp itd.. Cosmopola ja korzystam z tego jadłospisu co jest na tej stronce http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3147636&start=30 Kilka lat temu dokladnie ta diete miala moja ciotka. Pamietam dokladnie-na kartce miala napisane w niedziele ze na kolacje co sie chce... a ja i tak i tak bede musiala cos zjesc w niedziele na kolacje bo do pracy na noc ide... Ale sie rozpisałam:) -
TURBO ODCHUDZANIE - REAKTYWACJA!!! Poszukiwania złotego środka
Tequilka_84 odpisał Cosmopola na temat w Diety
ja sobie kawy nigdy nie odmowie,,,, teraz uzywam mleka o.5 %, jak zuzyje cale 2 litry co mam w domu to kupie sa to skondensowane light co reklamuja z magnezem ... a tam,,, jak wypije rano pol litra kawy i 4 lyzeczki cukru,,, to przez 8 godzin w pracy spale to z nadwyzka heh a kawa i papierosy to moj nałog :) Cwicze silna wole,,, w półce mam takie wielkie pudlo roznego rodzaju pierniczkow, w lukrze, czekoladzie, z galaretka,,, 2 dni z nimi wytrzymalam juz... obok łóżka lezy czekolada z ryżem dmuchanym,,dobrze ze jest zakmieta,, bo tak to na snie bym sie na nia zaczaila... ja ide lulac o 5 pobudka i do pracy... jak wstaje o 5 to do pierwszego posilku 10 godzin wytrzymuje,,, cały tydzien tak bede miec..poza weekendem -
TURBO ODCHUDZANIE - REAKTYWACJA!!! Poszukiwania złotego środka
Tequilka_84 odpisał Cosmopola na temat w Diety
Toss_and_Turn dieta kopenhaska na mnie podziałała :) A dzisiaj tłusty czwartek-dobrze ze mam wolne i nigdzie nie wychodze. Wczoraj wieczorkiem zjadlam jeszcze 2 plastarki szynki:( Teraz sobie pije kawusie, odsiedze swoje na internecie i biore sie za sprzatanie. -
TURBO ODCHUDZANIE - REAKTYWACJA!!! Poszukiwania złotego środka
Tequilka_84 odpisał Cosmopola na temat w Diety
Boshe... od wczoraj nie mialam internetu... Myslalam ze zwariuje... A tu jutro wolne-ale na szczescie mam juz neta. ja dzisiaj zjadłam: -0 5rano kawusia -0 10 buleczka ciemna z salata, serem bialym,pomidorem,papryka,cebula -0 15 zjadłam 1/4 kapusty wloskiej ugotowanej na udko (udko tez mialam miec na obiad ale nie weszło mi -0 17 pol kostki sera chudego, z pomidorem,papryka,cebula a teraz pije kawusie :) Powiedzcie mi ze nie zjadlam duzo... bo czuje sie strasznie obzarta... Jutro biore sie za sprztanie pokoju ojca-w koncu generalka bedzie:) Boje sie strasznie ma jutro ma operacje... :( Wczoraj poskakalam na skakance, dzisiaj tez bede skakac... W pracy 8 godzin zapieprz straszny wiec kalori pewnie duzo spalilam:) Nie mam plana co jutro zjesc.... I chyba wyjem to co w lodowce zeby mi sie nie zepsuło... -udko gotowane + sałata zielona -serek wiejski -2 marchewki starte z jabłkiem No i kawusia oczywiscie:) -
I marchewke zawsze jadłam tarta-2 sztuki z polowka jablka.
-
TURBO ODCHUDZANIE - REAKTYWACJA!!! Poszukiwania złotego środka
Tequilka_84 odpisał Cosmopola na temat w Diety
heyyy.... kiedys bylam tu...dawno temu... i nie pamietam z jakiego nicka pisalam... -
Ale sie tu pusciutko zrobilo.... Rano nie dalam rady ale zrobilam 500 x skakanka:P A dzisiaj : -5 x kawa :P -4 jablka -Brukselka gotowana -2 wafle ryzowe I konieccc, ewentualnie jak dlugo bede siedziec w pracy to kiwi mam:)
-
Ja jestem...:P Dzisiaj nie zjadlam nic, nawet kawy nie wypilam, tylko woda i woda... dalej mam kaca.
-
Ja mam kaca..... do Jutra:P Mega kacaaaaa
-
ja za bieganie sie nie biore na dluzsza mete, przy 2 paczkach wypalonych papierochow po paruset metrach padammmmmm ja czuje ze zawalam diete:(:( Pije dzisiaj juz 5-ta kawe, rano te banany suszone, pozniej jablko, znowu jablko, kisiel z jablkami, 2 kromki chleba spalone w mikrofalowce z surowa cebula:P:P Jutro facet bedzie u mnie na weekend , przy nim jakos mi sie nie chce wogole jesc:P
-
Ogladalam dzisiaj rozmowy w toku,kobity wazyly ok 200 kg, szczerze to im wspolczuje :( Ja dzisiaj jak przymierzylam ta miniowe to sie biore za siebie ostro... Dzisiaj: -3 kawy -grahamka -kromka chleba z pasztetem -jablko -szparaga gotowana i dzisiaj wyjatkowo wypilam ze 2 l wody, i co chwile gonie do kibelka :P:P Dzisiaj jeszcze jak zglodnieje to szparage sobie ugotuje i koniecc. Boje sie wieczorkow bo wtedy bym wszytsko zezarła...
-
Auto poszlo w odstawke :P Na rowerku zrobilam jakies 10 km tylko... Wypralam polowe wykladzinki bo juz mi rece do duu wchodza:P a dzisiaj listonosz przyniosl mi miniowe co kupilam na allegro... o zgrozaaa... musialabym schudnac chyba z 5 kg zeby ja ubrac:) Jutro sie zwaze rano.... Ide sobie peeling kawowy zrobic i do pracy.
-
Pobiegalam , zrobilam 50 brzuszkow, 200 x na skakance, wyprasowalam pranie :P Nic nie jadłam jeszcze bo w domu nic nie mam :) Dopiero w pracy cos zjem...
-
teraz dopiero komputerek wlaczylam,,, Kawe pije juz trzecia. Dzisiaj lipaa: -3 kawy -jogurt z musli -grahamka -troche mieska gotowanego -kromka chleba z pasztetowka :P a dopiero jest 15-sta :/
-
czesc Kobitki:P Dzisiaj pierwszy raz ubralam spodnie rurki :) Wczoraj bylam na zakupach i kupilam sobie 6 par spodni:):) rowerek wyciagnelam przed chwila z piwnicy, załatwie od kogos pompke i na rowerku bede smigac wszedzie-dobrze ze w malym miasteczku mieszkam:) ja dzisiaj : -3kawy -bulka grahamka -serek wiejski lekki -activia -2 ogorki konserwowe Gotuje sobie szparage i koniec na dzisiaj, ewentualnie kawusia bo glowa mi peka dzisiaj.
-
Ja dzisiaj niezbyt dietkowo... -kawy -mala kromka ciemnego chlebka z szynka -kilka winogron -jajko na twardo -jablko -schabowy + rzodkiewka... Do wieczora na samych płynach--- woda, kawa jeszcze jedna... Zaraz smigam sprzatac, bo innego ruchu w pracy to nie mam :P Ja zadnych herbatek nie pije,,, boje sie o moj zoladek, po zwyklej herbacie nawet zdycham:(
-
Koniec obzarstwa.... jestem skazana na diete:/ Wczoraj zjadłam na sniadanie jajko, sos tatarski i sałatke, na kolacje to samo. Przez dzien troche szarlotki i kawe. Wieczorem umierałam. I to samo co rok temu-szpital:( Teraz pije kawusie i dzisiaj trzymam sie diety... i Najlepsze:D Wczoraj musialam palic w piecu zeby miec ciepla wode, siekierka zamiast w drzewo trafilam w palucha... ajj.... boli strasznie:( Zycze wam dzisiaj zebyscie mokre chodziły:D
-
Aj aj aj... Przesadzam z jedzeniem... dzisiaj mam miec gosci wiec nakupilam roznego zarcia, a co za tym idzie cos podjadam:( Jak zalicze tych gosci to wszystkie bomby kaloryczne ktore mam w lodowce piesek moj zje... Nie zmarnuje tych 5 kg ktore juz stracilam!!
-
Jabluszko nie pytajj,,,, bo pewnie multum:P ale jutro sie zmierze i Ci podam... a ja nadal w pracy siedze.... i jem paluszki :(
-
Ja ide jajca swiecic i zaraz potem do pracy... Jutro mam gosci-musze zrobic obiad na 5 osob, i nie wiem jakim cudem mi sie to uda chyba ze sie rozdwoje bo na 99 bede w pracy:/ Ja juz kawusie wypilam, zaraz z pieskiem na spacerek i pozniej musze znalezc otwartego wulkanizatora zeby oponki wymienic:) A wczoraj na kolacje zjadlam 3 kawalki szarlotki :P
-
Czesc laseczki:) Ja mam wieczorne napady... ok 20 zjadlam serek wiejski lekki z kromka chleba,,, ok 24 jednego pieroga z miesem :D Wczoraj jeszcze troche sosu tatarskiego... i godz 4:15 zoładek:/ ale po ketonalu mi przeszlo... i teraz nie wiem czy ten pierog mi zaszkodzil,,, czy moze ta salatka i sos-bo to bylo tluste... A moze przez to ze wiosa jest... Jabluszko moze masz racje z tymi zupkami. Ja zupek nie lubie gotowac strasznie. W pracy jakies tam , ale np miseczke 350 gr pomidorowej jem na 2 razy:( Nie wiem jak sie na nowo zmotywowac, nawet boje sie isc zwazyc. Nie mam czasu na cwiczenia, zeby na rowerku pojezdzic. Ale pocieszam sie tym ze caly dzien zapierniczam i cos robie, nawet na forum rzadziej bywam.
-
Jabluszko kiedys bralam ten regulax, to jest takei cos do ssania, jakby ze sliwek suszonych i czegos tam jeszcze... Na mnie działało... Ja dzisiaj zjadłam jabłko i bulke grahamke... i zmykam do pracy:(
-
awaria kolejna! wczoraj wszystko byloby ok, gdyby nie 2 kromki z maslem:/ o 21 zjadlam pomarancza, o 22 kawe.... siedzialam w pracy do 3 w nocy.... ja mam jesc co 3-4 h -no i zjadlam ok 1 w nocy ten chleb zeby mnie zoladek nie bolal. Bo burczalo strasznie, zaczynalo mi sie odbijac,,, Tak sie zawsze zaczynalo a pozniej szpital. I ja nie wiem co ma zrobic... w zaden sposob nie moge sobie ustawic jedzenia na dzien bo nigdy nie wiem kiedy skoncze, w poniedzialek o 21 skonczylam, wczoraj o 3, dzisiaj?? Nie wiadomo... Zrobie sobie zapas marchewki chyba i ja bede jesc pozno... Jabluszko 500 kcal to mialy wczorajsze moje kawy :) Nie cwicze juz z tydzien czasu-nie mam kiedy, sily tez nie. Wszedzie autem jezdze ... ehh a tak dobrze sie zapowiadalo...
-
Ja zawsze chodzialam rano do kibelka po kawusi,,,, od kilku dni nicc,,, mialam kupic dzisiaj regulax, ale zapomnialam stanac kolo apteki i nie chcialo mi sie wracac... Jutro jak pojade na miasto to kupie... na mnie zadne herbatki itp nie działaja... I sie nie zwaze przez najblizszy czas...pozarlam sie z ciotka bo ta twierdzi ze nic nie robie-12 h w pracy to faktycznie nic nie robie... a ze ona ma wage wiec bede zyla w nieswiadomosci czy cos schudlam czy nie:)
-
A kiedy sie wazymy? :P