sucz jakich mało
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez sucz jakich mało
-
Tomek, Tomek... nie ilość a jakość, ale pończochy z pewnością nie zaszkodzą. I rowery też bierzemy, choć nie wiem czy to dobrze. I bądź łaskaw nie mieszać do tego swojej pałki, jakkolwiek duży miałabym do niej sentyment :P Co do blond warkoczy, to ja akurat wolałabym małego kutaska, żeby wyrósł na wielkiego kutasa. Jak tatuś :O We wrześniu ubiegłego roku kupiłam dwie pary pończoch, ale te do paska już się podarły, a te drugie, czarne, gdzieś mi wsiąkły przez zimę. To tylko tak, żeby mnie z tematu nie wyrzucili, jak z księdzów, za to, że się z nimi nie bzykałam...
-
E, roochanie do zajścia nie będzie się odbywać w morzu tylko w łóżku, pod kołdrą i przy zgaszonym świetle, w okolicznościowej koszuli nocnej po szyję. Rozłożę łaskawie nogi i powiem: rób :O To jak ma się nie udać, no jak...? Przecież kurwa po bożemu :O Za PITy rozdają z zielonymi oczkami? Ty mi wszystko mów, bo jak nie zrobię to wiesz...
-
Na szczęście jadę nad swoje morze, a nie nad Twoje jezioro Ty, Tyyy... kapitalisto :( A jeśli przyjadę zimą to mi spuścisz eeee.... tfu.... opuścisz trochę, tego, hę? [co ze mną fuck?] Czy to dobrze, że ją do siebie przyzwyczajacie, jak jeszcze nic pewnego?
-
Czyżby ekstrakcja? Oj stracisz na atrakcyjności :P Lecz zyskasz na paście do zębów. Mam nadzieję, że obcy już rośnie, ale jeśli nie, to rzeczywiście następna okazja w długi weekend, tylko pytanie - SKĄD TY O TYM WIESZ??? :O
-
To tylko stare kafe się pieprzy, nie marudź. Robiliśmy, robiliśmy (jezu, już zapomniałam jak zajebiście jest bez gumki) , ale czy zrobiliśmy okaże się za parę dni :) chociaż A. już od paru dni biega za mną z testem i błaganiem w oczach :P To mu wtedy wylizuję jajka i na trochę mam spokój :O
-
Już myślałam żeś zszedł był :( Ale jednak nie, hurrrraaaa!!!
-
Zielono-granatową oczywiście :) Może na próbę zostaw u kosmetyczki tylko jedno, a po odbiór wyślij małą, bo to może być dla Ciebie zbyt duży szok :P Moje jajka na szczęście, od dłuższego już czasu, bardzo o siebie dbają :)
-
Ależ Mój Drogi, karkówka z woreczka?? Żarty. A po Zośce to ja już się w Bałtyku kąpię i bzykam w szuwarach :P Jajka czas golić, żeby odświętnie błyszczały...
-
Nie mrugaj mi tu amelka, bo ci to oczko wydłubię :O Ciężko się wstaje godzinę wcześniej, ale za to przyjemnie wyjść na spacer po pieczonej karkówce w okularach przeciwsłonecznych, a nie z latarką :) Od trzymania się za rączkę w lesie już tylko krótka droga do otartych pleców, zmechaconego sweterka i kataru od samego rana, ale coż - zabić przecież nie zabiję :) Tym bardziej, że tak ładnie prosił. Na kolanach.
-
Mam mieć :) Ale poprzednim razem wolałam frytki i kukurydzę z puszki :O I jego jajka po całym dniu.
-
Żeby tylko granatami - zmusza mnie do jedzenia za dwoje, a na razie jestem przecież tylko ja :(
-
Hmmm, nadziana babka - o takiej mój zawsze marzył ;) Od wczoraj Ci jeszcze bulgocze?!?! A cóż to, Ty też z tych co nie połykają, bo im religia zabrania? :O
-
To u Małej przecież normalne, więc nie rozumiem o co masz pretensje :) Ale przed konsumpcją czy też po? I jaka to była babka?
-
Ale dziś poniedziałek, dostaniesz schabowego, nie płacz Tomciu :) Ja też dostanę schabowego.
-
O śledziach i kartoflach to było do mnie - nie panikuj Sexy :D
-
Wszystkiego nie obrobisz, mowy nie ma :D Pamiętaj, że również w domu masz obowiązki.
-
To żeś się wpakował Tomaszu :D
-
Tobie zaraz tangens biega po głowie :O Imputant. A to tylko zupa, drugie i deser, ja, A. i moja przyjaciółka (ta którą chcemy wyrwać z "czarnego obłędu". Do kina razem idziemy.
-
Też obrzydliwie, jak mniemam. Czy w zeszłym tygodniu też miałeś śledzie, i czy to przez tą kaszankę? Ja mam dzisiaj trójkącik.
-
Przeszukiwałam lafinowy organizm w poszukiwaniu jaj. Wyszło mi, że to kobita. Trochę mi z tym głupio, bo wszyscy tu myśleli, że to facet.
-
Aż xiężniczki płakały po nocach...
-
Z radością odstąpię Ci moje miejsce Anusiu, skoro ma być bez szarpania za jajca... :O
-
Już to widzę, M. by Ci te niesymetryczne jajca na obiad podała :P
-
Czego Jaś się nie nauczył tego Jan nie będzie umiał, wiem również po sobie :O
-
W pakiecie dorzucają Slayera i Anthraxa - nie gadaj, że się nie skusisz hedonisto-koneserze :D