Nie podobało mi się na weselu we Wiktorii w Skrzyszowie, ponieważ obsługa nie wywiązywała się ze swoich obowiązków, para młoda była obsługiwana na końcu, brakowało talerzy dla gości, nie udekorowane stoły, tort weselny nie ozdobiony (bardzo niedobry), klimatyzacja nie włączona, kosz na alkohol nie ozdobiony i uszkodzony, przywitanie pary młodej i rodziców odbyło się przez kelnera, o gościach to zapomniał bo nie raczył czekać, aż wszyscy wejdą. Były równiez problemy z noclegami, które owa \"restauracja\" oferuje. Właścicielka stwarzała problemy z ustawieniem orkiestry, a największy szczyt bezczelności jaki osiągnęła to zarządała od pary młodej, aby po weselu pozbierali puste butelki po alkoholu i we własnym zakresie je usunęli.Problemy również z uregulowaniem kosztów za wesele (warto podpisać umowę i nie kusić się na dwulicowy uśmiech właścicielki). Jeśli ktoś nie życzy sobie, aby kelnerzy wydawali gościom jakiegoś alkoholu to warto to zapisać na piśmie, ponieważ są z tego powodu również problemy i dodatkowe koszty. Podsumowując Wiktoria w Skrzyszowie to \"restauracja\" o niskim standardzie, jeśli można mówić o jakimkolwiek standardzie wraz z właścicielką, z którą nie można porozumieć się po ludzku. No cóż jaka właścicielka taka \"restauracja\". Nie polecam!!! i współczuję, jeśli ktoś ma tam zamiar urządzić wesele.