tymbarkowa

szczesliwa 87 dzięki za słowa otuchy;-)

a mi 41 dni;-) im bliżej tym czas sie dłuży nieubłaganie i na dodatek teraz te wszystkie przypadlości;-(

MAMUŚKI: Nick...........Wiek......Miasto............Imię dz..... ...Data ur.dziecka Klaudia.P..........21.......Wrocław.......Olivierek...... ...20.01.2006r. Bebolek20.........21.......Kilcock.........Fabian....... ....12.11.2007 mama Meli.........22.......Św-ce..........MelAnia...........19. 06.2008 aanneczka........22.......Liverpool......Oleńka......... ..15.07.2008 Catarinka71......21.......Wrocław......Martynka........ 24.08.2008r. Daga5 ........... .23.......Żywiec.........Nikola............ 15.09.2008 Anabelkaaa.......22.......Garwolin.......Jaś............ ....02.12.2088r. ZACIĄŻONE: Nick.......... Wiek......... Miasto......Tc/ Termin.... ..Płeć-imię..... Tymbarkowa....21.....Szczecin.......35/25.05.09......S -Marcel Marillion.........21.....Wrocław........33/25.05.09..... S -waham się 2face............21......Białystok.......23/ 28.06.09 ....C- Lilianka Gosiaak.........21......Jastrzębie.....28/11.07.09..... S-Michał agawerka.......21.....Wrocław........23/21.07.09.....C- Amelia szczęśliwa87...21.....Olsztyn.........26/23.07.09..... C-Dominika Karaoke87......21.....Częstochowa..22/.01.08.09.....n ie wiem Klaudia.P........21.....Wrocław.......16/30.08.09...bliźnięta-nie wiem OOOLLL........22 .....Olkusz..........19/12.09.09.....nie wiem kozaki_87......21......Rzeszów.......11/17.10.09.......nie wiem Witam! Ja już w domku;-) Święta święta i po świętach;-) I tak bardziej kocham Boże Narodzenie;-) Buziaki;*

dojechaliśmy cali chociaż szaleńców na drodze nie brakuje, gosia a gdzie ty masz rodzinke to ci powiem czy wiem gdzie to jest a moze ich znam;-) niestety nie zrobilam tego posiewu na mocz bo miałam zly pojemnik a musi byc specjalny;-( wszystko zaltwie we wtorek;-) stres toche ze mnie zszedl ale i tak mam dolka;-( mama kupiła piękne ubranka dla marcelka az nie moge sie napatrzec;-) teraz do wtorku bede siedziala jak na iglach. buziaki;*

witajcie;-) ja zaraz jade na ten posiew moczu a do poradni diabetologicznej najszybciej zarejestrowałam się na wtorek. cala noc nie przespana;-( na dodatek chyba brak mi magnezu bo miałam silne skurcze łydek;-( super że martynka ma już 4 ząbki, czyli piers ci niezle catarinka wymasuje;-) u nas tez jest pepco i widziałam tam ładne ubranka dla dzieci, ale dawno tam nie byłam bo spory kawałek ode mnie jest;-) ale na pewno wstapie;-) dzisiaj wyjezdzam z moim miskiem na swieta do rodziny - wlasnie kilka km od kołobrzegu i nie wiem jak tam będzie z netem wiec Kochane zycze Wam Wszystkiego Najlepszego w te Święta, Niech Wam mili będzie wiosennie, słonecznie i świątecznie. Niech cieszą Wasze oczy kolorowe pisanki i wielkanocne baranki. Niech się w Smigus-Dyngus woda na Was leje, A zając przyniesie radość, pokój i nadzieję. Buziaki;* Odezwę się do Was po świętach lub wcześniej jak u rodziców będzie net;-)

boze mam nadzieje, nie chce miec cukrzycy;-( ale jestem rozbita, rycze jak glupia a moj maly marcelek fika jak szolny chyba czuje ze mama jest smutna;-(

czesc dziewczynki;-) a ja jestem w rozsypce strasznej;-( zelazo znów sapada, wiele duzych bakterii w moczu - musze zrobic posiew i to jak najszybciej do tego cukier za wysoki o 31mg - jak najszybciej wskazana wizyta w poradni diabetologicznej dla ciężarnych, jedynie cisnienie w normie i brzuszek mieciutki taki jaki ma byc;-( ale mam doła;-( jutro z rana jade na posiew i moze uda mi sie jutro jeszcze do tej poradni bo rejestracja jest w dniu biezacym;-) a na dodatek zle mi wyplate naliczyli i dostalam tylko 40% i jak tu się cieszyć? wizytę kolejną mam za 2 tygodnie i juz do konca bedzie co 2;-) mowie wam jaka jestem przybita;-( ciagle płaczę;-( gosiu wspaniale ze na 100% będziesz miała Michasia ja z tego wszystkiego nawet nie zapytalam kiedy mam zrobic usg;-( buziaki dla was, ide spac;-(

no wlasnie jak bede na swietach u rodzinki musze sie sfotografowac bo tak sama sobie zdjecia nie bede robiła;-) nasz marcelek bedzie mial swoj pokoik bo niestety sypialnia jest za mala zeby wcisnac lozeczko, ale jego pokoik bedzie tuz przy naszym wiec przy otwartych drzwiach bede wszystko slyszała;-) mam lekki sen i zawsze wszystko slysze, nawet to jak cyka zegarek za sciana w kuchni i lodówka chodzi a jest taka cichutka;-) kurde u nas zapowiada sie na burze, a ja sie burzy boje;-(

ja ograniczylam slodycze i soki, jedna nie odstawilam czasami jak mam napad to potrafię zjeść ze 3 lody;-(

ja tez sama;-) ale na szczescie nic sie nie zapowiada;-) zjadlabym cos dobrego ale nie mam na nic pomysłu;-(

ja sie boje burzy;-(

ja mam nadzieje ze moje wyniki beda oki;-) u nas tez na dzisiaj zapowiadali burze ale poki co nie zapowiada sie jest slonecznie i goraco;-) ja wysprzatalam juz do konca caly dom i nie mam sił na nic;-( juz sie nie moge doczekac az bedziemy urzadzac pokoj dla naszej dzidzi;-)

gosiak to juz jutro;-) szkoda ze moj gin nie ma u sibie usg tylko trzeba jezdzic gdzie indziej, i zastanwiam sie czy moj marcelek sie w hanie tez nie zmienil przez ten czas;-)

ooolll to jego czesci ciała;-) po prostu się rozpycha;-) najczesciej sa to posladki;-) bys widziała jak u mnie brzuszek faluje;-) to nie powod do zmartwien tylko do radości;-)

szczesliwa gratulacje;-) masz racje najważniejsze zeby maluszek był zdrowy;-)

szczesliwa mi jak zaczęło żelazo spadać to byłam taka blada że wręcz przezroczysta;-( od chyba już 4mc-y biorę żelazo, blada już nie jestem ale wyniki nie są rewelacyjne;-( mam nadzieję zę ta morfologia która robilam w weekend bedzie dobra, bo już mi powoli watroba siada od tych tabletek;-(

bebolek gratulacje;-) szczęśliwa ja tak na prawdę nie wiem od czego zależy wielkość brzuszka, moja kolezanka przed porodem miała taki maleńki brzuszek nie wygladajacy jak ciaza tylko jakby sie objadla a urodziła synka ponad 3kg;-) znów moja inna koleżanka juz w 2 mc-u miala pokazny brzuszek;-) moj na dzien dzisiejszy jest ogromny, juz pas na spodniach ledwo sie naciaga;-) wysprzątałam cala kuchnię i padam;-( na dworzu gorąco, ludzie na krótki rekawek chodza;-) w ogole moje okno wychodzi na podworko gdzie jest wielki plac zabaw i tyle dzieciaczków z mamami tam jest az milo popatrrzec;-) a swoją drogą dzieci chodza same a mamy takie wielkie sa(wiec troche od porodu mineło), mam nadzieje ze po porodzie juz nie przytyję tylko zacznę chudnąc, bo widok jest straszny takie zaniedbane kobietki w workowatych ubraniach;-(

ja mam na 16:45;-) gosia tylko sie nie przemęczaj;-) do uslysznia;-)

gosiak nie mam pojecia jak wyniki, odbiore je w czwartek przed wizyta bo nie chce mi sie jechac specjalnie po odbiór a w czwartek i tak bede przechodziła koło laboratorium;-) ja wczoraj w sypialni sprzatalam, zmieniam posciel, jescze raz umyłam okno i powiem ci ze bylam taka wykonczona jakby tone węgla przerzuciła;-) teraz juz wiem co masz jak twoj michas tak szaleje, moj zaczal od wczoraj, smiac mi sie z tego chce;-) z kazdym dniem coraz ciezej, a po schodach jak wchodze to na 2 pietrze juz nie mam sił;-)

ja wole miec wczesniej;-) pozniej bedzie zamieszanie, balagan;-( anabelka a twoj maly od poczatku sapl sam w swoim pokoiku czy w pokoju z wami?

pytam bo spojrz na post na samej górze jest nick z wielkiej literki a później są posty z nicka z małej literki wiesz ja już bym chciała urodzić, mam już wszystko dla maleństwa, fakt że jeszcze mebelki w kartonach do skręcenia ale to dzien roboty;-) tak bardzo chcialabym juz go przytulic;-)

anabelka masz dwa konta? no u mnie zostało 48 dni do porodu;-) czyli skoro to już sie najprawdopodobniej zaczelo znaczy ze mogę urodzic wczesniej? w czwartek mam wizyte u lekarza wiec dowiem sie co i jak;-) moze to juz czas aby powoli pakowac torbę, bo ja to tak zaplanowalam jej pakoanie na miesiac przed porodem ale zeby nie bylo za późno;-(

cześć dziewczynki;-) mój mały od wczoraj tak szaleje ze nie wiem co myśleć, brzuch faluje mi na każda stronę;-) dzisiaj rano zauważyłam ze mam strasznie spuchnięte dłonie, nie mogłam zdjąć pierścionka;-( są takie momenty ze czuję takie delikatne ukłucia w pochwie, takie ciągnięcie, mam nadzieję że to normalne zjawiska;-) u nas dzisiaj ma być 21 stopni więc pogoda fantastyczna;-) karaoke co do tych słodyczy to pewnie jakiś pic na wodę, ale dziękuję za zaproszenie;-) Marillion a ty jak sobie dajesz rade? Kozaki zdaj później relację jak dzidziuś po wizycie u gina;-) Buziaki;*

a co tu taka cisza?

topic nie umarł - umarł dla tych co śledzą naszą rozmowę zamaist ruszyć dupsko na podwórko;-) u mnie tez byla mała kłotnia rowniez o sprzatanie, ja juz ledwo daje rade a misiek rozlał cole i co cala podloga w kuchni się kleiła;-) ale już jest oki;-) wczoraj miałam te badania, glukoza nie najgorsza ale ciepła i pachniała plastikiem więc przy każdym łyku mnie cofało ale dałam radę;-) a dzisiaj bylismy w poznaniu w ikea;-) kupilismy juz mebelki do pokoiku marcelka;-) jak juz go urzadze - mysle pod koniec kwietnia to wam pokaze zdjecia;-) bylo tak strasznie goraco ze normalnie myslalam ze umre;-) mój marcelek cos jakoś nieaktywny ale czytałam ze własnie teraz jego aktywność bedzie spadała bo ma mało miejsca, gosiak w czwartek wizyta i juz sie nie moge doczekac;-) buziaki slodziutenkie;*