tymbarkowa

Witajcie, a ja dopiero co wstałam!!! catarnka super ten filmik, smieszny;-) ale w dzisiejszych czasach to jajko madrzejsze od kury jest;-) gosia jeszcze troszku musisz przetrzymac, zrobisz remont, urzadzisz pokoik i urodzisz;-) ja dzisiaj w nocy mało co spałam, marcelek szalał w brzuszku a mnie niezle zmuliło, chociaz ostatni posiłek zjadłam po 18;( w ogole musze sobie zmienic baterie w telefonie bo mi szybko sie rozladowuje i w nocy musiala sobie pasc i moj misiek wydzwanial od samego rana bo martwil sie o te mdlosci a tu co psikus wzywany abonent... i obdzwonil moja rodzinke i juz chcial do szpitala dzwonic... wiecie jak on sie stresuje, bardziej niż ja;-) ale powiem wam cos co dla mnie bylo wielkiim szokiem;-) w weekend jak wracalismy ze szpitala wyplacalismy pieniazki z bankomatu żebym w razie czego na taxowke miala i jak mi w szpitalu beda potrzebne i wyplacilismy az 300zł, ja mowie szpital km od domu to ja 5zł zapłace, a on do mnie kochanie ale porod rodzinny kosztuje 150 a ja moze bede wtedy w domku;-) i wiecie tak mnie wrylo w ziemie, takie szczescie bo tak to nie dal sie przekonac bo koledzy mowili, bo on na filmach widzial a tu tak sam z siebie, normalnie teraz juz musze marcelka ublagac zeby wychodzil jak tatus bedzie przy nas;-)

ooollll dziekujemy;-) ja wlasnie wzielam cieplutka kapiel i chyba bede sie nudzila zanim nie wskocze do lozka;-) ooolll ale jaka to musi byc przyjemnosc rozwozac zaproszenia, slub juz nie dlugo, zazdroszcze...

jaki tu spokoj;-) odwaliło mi dziewczyny, dzisiaj niedziela dzien wolny od pracy, ludzie odpoczywaja a ja co, umylam okno w salonie (wielkie) bo w nocy padal deszcz i patrzec na nie nie moglam, wyszorowalam kuchenke, poodkurzalam, wytarlam kurze, wyszorowalam kibelek... i tak teraz sie zastanwiam skad ja na to wszystko wzielam sile skoro rano bylam mulacym zdechalkiem? wy pewnie sie gdzies swietnie bawicie a ja znow sama w domku... pogoda przecietna i nie ma co robic;(

witajcie kochane;-) u mnie tez noc dzisiaj byla ciezka, ledwo co sie na lozku obracałam;-( na dodatek bylo strasznie duszno i chcialam spac przy otwartym oknie ale jacys idioci pod wpływem %%% pół nocy sie darli - co za margines;-( dzisiaj od rana strasznie mndli i czuje ze zwymiotuje, ale czekam az pojdzie samo nie zmuszam sie tylko tak cierpie... chcialabym juz urodzic, juz mi ciezko i to bardzo ciezko, a bylo tak super...

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f435295abbdda4c1.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/aec4e8480399721c.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ce8f4313ca12fb27.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9732304f4ae4dbde.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f0b1a98922fbf66d.html Pokoik Marcelka;-) Zdjęcia mało wyrazne ale cos tam widac;-) Planuję jeszcze zółte rameczki na parapet i kilka obrazków na przeciwną sciane;-)

i jak na zlosc bateria mi padla w aparacie, naladuje zrobie i pokaze;-)

zapomnialam dodac, myslalam nad ranem ze juz rodze tak bardzo zaczely mnie kluc jajniki, i bolal kregoslup ze myslalam ze oszaleje, marcelek rozpychal sie jak tylko mogl i strasznie chcialo mi sie wymiotowac... mowie do mojego miska pomasuj mi plecy bo nie daje rady a on przez sen poglaskal i spal dalej... i licz na faceta - zmeczonego faceta... pocierpialam ze 3h i zasnelam, obudzilam sie i juz oki tylko tak mi rece nogi twarz napuchly ze wygladalam jak potwor...

czesc dziewczynki!!! od rana nie mialam neta i dopiero teraz jest;-) ale nadrukowalyscie, a to prawda ze bardzo idzie sie przywiazac do was babuchy;-) gosia a moze tak bylo ze zaciazylas wczesniej, moja mama mi mowila ze jak byla ze mna w ciazy to do 6mc-a miala w dniach okresu delikatne plamienia ale wszystko bylo oki;-) dzisaj juz skonczylismy pokoik marcelka, ale jeszcze chce dokupic jakies ladne obrazki i zolte ramki na parapet - ja bardzo lubie zdjecia w calym domu sa prawie wszedzie;-) zaraz ide machne wam kilka fotek i jakos je wstawie;-) a co do tego lozeczka z allegro z zestawem poscieli itp dziewczyny to jest taki szajs ze glowa boli, lozeczko szorstkie w dotyku, bo skreceniu sie chwieje i nie jest stabilne, moja kolezanka kupila takie i bardzo bardzo zalowala...

ja tez juz zmiatam spac, zjadlam kawalatek cista truskawkowego - taki malenki ale jaki pyszny;-) kolorowych senków kochane;*

w oczekiwaniu na synka to ja mam od zawsze, a tez chialam miec taki kolorowy ale mi nie idzie;( nie przyslali mi jeszcze kodu aktywacji konta na maila;-( ide sie kapac...

a moj suwczek nie dziala, tylko sie znerwowalam;-( dziewczyny zamawialam duzo rzeczy dla marcelka od tych sprzedjacych i oni tez maja stelaze do tych baldachimow chyba za 16zł i za przesyłkę wtedy dopłacacie pare groszy;-) bylam w szpitalu dowiedzialam sie co i jak, wiec dla marcelka nie musze miec nic a dla siebie tylko pizamki;-) a wiecie co jest najlepsze ze zzo jest za darmo;-) jestem wsciekla troche bo misiek mial tylko podreprowac auto a wyszło az 700zł i to nie wszystko;(

tez namodzilam z ta stopka ale nie wiem czy działa, testuje;-)

super te ubranka, my kupilsmy body z napisem "kawaler do wziecia" oraz "daddy is my hero" zmykam, odezwe sie od was pozniej pewnie wieczorkiem, i pewnie znow nadrukujecie ze 2 strony;-) buziaki

ale za to ze wczoraj marcelka po glowce pomacal to nie wiem czy mu kiedys tego nie wypomni jak podrosnie

kurde jak rzeznik, przez odbyt, masakra;-( ja do babki jakos nie za specjalnie bym chciala sie wybrac, same wiecie jakie jestesmy, do niej to bym chyba ze 3 dni sie moczyc musiała;) ale mowie wam ja trafilam na tak superowego lekarza ze tylko ze swieczka szukac, mily, delikatny, konkretny, szkoda ze juz nie pracuje w zadnym szpitalu...

a ja obliczalam ile cipek widiz dziennie bo skoro na godzine przyjmuje 4 kobiety a dzinnie min 8h pracuje to zobaczcie same;-)

gosia widze ze historia z zelazkiem sie powtarza

lody, moj misiek mi kupil dziisaj lody o smaku kit kata i ciasto truskawkowe, bo widzial ze moj cukier w normie wiec stwierdzil ze jak troszku zjem to nic sie nie stanie;-) ale jakos nie mam ochoty jeszcze;-) nie moge sie doczekac az pojedziemy do szpitala ale musze czekac na niego bo pojechal do mechanik auto podreperowac... ja sie bardzo denerwowalam jak szlam do gina pierwszy raz w zyciu, mowie wam moczylam sie chyba z pol dnia

niby sa kobiety ktore zaczęły rodzic po prostu, chlusneły wody i juz, moze i u mnie bedzie tak samo?

ooolll zasnełam wczoraj i rano obudziłam się jak nowo narodzona;-) nawet był sexik nad ranem, ale bez zakonczenia w srodku bo moj misiek sie nasluchal ze nie wolno, ale pod koniec wrecz wskazane, troche sie wkurzylam ale moze sa szanse ze powtórzymy;-) spojrzcie jaki fajny topic: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3807264&start=0

i juz po moim tasiemcu buziaczka widac i to takiego slodkiego;-) dziewczyny nadal mnie boli, ide zaraz wezme ciepła kapiel i sie poloze do lozka;-) kolorowych senków, buziaki;*

gosia ja kupilam w aptece kilka saszetek tantum rosa (koszt jednaj około 4zł) i to sie rozrabia z woda i sie podmywa lagodzi stany zaplane, ból itp moze tobie to pomoze, warto sporbowac;-) dawno juz sie nie kochalismy ale mowie wam skoro lekarz mowi ze jest tak nisko i porod lada chwila to moze go wykorzystam poki jest w domu i nie ucieknie na kolejna delegacje;-) im blizej i te zapewnienia to juz nie moge sie doczekac, juz bym chciala miec go przy sobie tulic i kochac...

a moj misiu dzisiaj z delegacji wraca;)

goisa botwinka nagotuj caly gar i codziennie miseczke jedz, buraki maja bardzo duzo zelaza, orzechy tez;-)

gosia jak nie urodze do 25 to mam wtedy przyjsc;-) wiecie jak mnie boli, masakra uz sama nie wiem czy to od badania czy moze tak sie marcelek wypycha;-) gosia im blizej tym bardziej jestem wyluzowana, co ma byc to bedzie;-) chyba zaczne uprawiac seks aby prolagdyny ze spermy przyspieszyly porod, bo juz sie nie moge doczekac...