Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

tymbarkowa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez tymbarkowa

  1. ooolll wystarczy sie zarejestrowac i wejdz na topik mamy 87, jestesmy tam wszystkie;-) mi dziisaj stronka tez nie za bardzo chodzila;-) czekamy na ciebie a raczej na was i na fotki ze slubu i wesela;-)
  2. witajcie dajmy sobie na luz z ta pomarancza, tyle jej ze sie pomadrzy;( my trenujemy ze smoczkiem, mozolnie idzie ale nie daje rady zeby maly byl caly czas na piersi wiec trzeba bedzie sie pomeczyc... dzisiaj po raz ostatni odwiedzila nas polozna, w jej oczach maly rosnie jak na drozdzach;) a ja mialam schiza ze nam nie przybiera, w piatek mamy wizyte u ortopedy wiec moze bedzie miozliwosc aby go zwazyc. gosiu co do wagi z usg to roznie bywa mi lekarz mowil ze zawsze trzeba liczyc +- 15% wiec moze byc mniejszy lub wiekszy;) ale wieszroznie to wychodzi, czasami usg pokazuje chlopca a rodzi sie dziewczynka;) pisalam wam ze dokarmialam go ostatnio bebikiem i teraz maly od 2 dni nie moze zrobic kupki, ale to ponoc normalne i mam sie nie martwic w razie czego podac herbatke z kopru a jak bym dalej chciala dokramiac to przejsc na bebilon;) smutno tu na naszym topiku, ale mam nadzieje ze wroci do normy, ja mam malutenko czasu ale czytam zawsze i jak juz mam czasu ciut wiecej to i cos naskrobie do was;) buziaki;*
  3. ooolll kochana wszystkiego najlepszego na nowej drodze zycia;) aneks gratuluje, gosiu odpoczywaj mala bo pozniej bedzie ciezko;) marcys daje popalic ostro, tylko cycus;) dostalam ostatnio od poloznej probke plynu do kapieli jonshson bed time taki lawendowy i dodalam do kapieli malemu to toroszke lepiej spał, a moje odczynianie uroków o kant dupy rozbic... myslimy nad zakupem hustawki takiej co sama buja bo maly to lubi a nam rece odpadaja wazy juz okolo 5kg i jest strasznie ciezko po 15 minutach rece odpadaja... mowie wam nie sadzilam ze bedzie az tak ciezko, wiem ze kazde dziecko jest inne ale nasze goruje w tych rozdarciuszkach malych kochanych;) catarinko kochana podziwiam cie za chec posiadania drugiego brzdaca ja na dzien dzisiejszy nie wiem czy za te kilka lat zdecyduje sie na drugiego bobaska... buziaki kochane, musze konczyc maly wzywa;) aha czytam was jak mam chwilke ale nie zawsze moge cos napisac...
  4. witajcie!!! gosiu jak sie ciesze ze juz jestes w domku, powiem ci ze ciagle o tobie myslslam, bo wiem jak ciezko jest w szpitalu;( zazdroszcze tych truskawek ja poki co wole nie ryzykowac... ooolll nie stresuj sie kochana chociaz latwo mowic;) z marcelkiem jest roznie raz jest spokojnie raz bardzo zle ale staram sie nie denerwowac i jakos leci... chociaz wyczerpana jestem niesamowicie... postanowilam dzisiaj odczynic urok bo jestem przekonana ze ktos go zauroczyl, zobaczymy czy ten zabobon dziala;) u nas pogoda beznadziejna ciagle deszcz burza i watr, czasami na chwilke wyjdzie slonko;) widze ze nasz topic przymiera ale coz dziewczyny sie wykryszaja albo ladna pogoda jest, albo tak jak ja nie mam czasu po prostu... wiecie najbardziej martwi mnie jak marcel ulewa bo czasami tak mocno chlusnie ze nie moze oddechu zlapac;( a ja sie wtedy tak boje o niego... macierzysntwo to wiele wyrzeczen i wiecie co wam powiem ze to chyba prawda ze jak dziecko bylo spokojne w brzuszku to na zywo da popalic i odwrotnie... koncze bo maly placze;( buziaki
  5. witajcie;) moj synek niezle mi daje popalic, nie chce spac tylko cycus i cycus;( polozna mowila ze to normalne... i ze kiedys minie... nauczylam sie jesc lewa reka, brac 30 sekundowy prysznic;) najgorsze ze moj misiek jest w domu tylko kilka dni w tygodniu i jestem sama... ciezko tak kiedy nikt nie pomoze, kiedy trzeba zrobic i rozwiesic pranie, cos ugotowac zeby zjesc bo musi byc dobry pokarm... ach ciezko mi, na dodatek pogoda do dupy i nie ma jak wyjsc na spacer;( gosia pewbie biedna lezy w tym szpitalu, ooolll juz pewnie odliczasz godziny, anneczka jak marcelowi zaczna wychodzic zabki to moj cycek pewnie zostanie odgryziony...
  6. witajcie!!! u nas powoli do przodu;-) marcelek staje sie z dnia na dzien grzeczniejszy, chociaz nadal najbardziej na swiecie kocha swojego cycusia;) wizyta u lekarza oki, wszystko w porzadku, dostalismy skierowanie na usg bioderek jednak na nfz wszedzie wyczerpane limity i musimy isc prywatnie, wizyta 19 czerwaca;) dziewczyny jak szczepilyscie swoje maluszki to tylko darmowymi szczepionkami czy tymi odplatnymi? bo mi w przychodni pani powiedziala najpierw o platnych a na koniec dodala ze jak chce to moge tymi darmowymi... pewnie ma jakies profity z tego tytułu;( prosze podzielcie sie opiniami;) ooolll juz nie dlugo slub, pewnie juz wariujesz z niecierpliwosci... ciekawe jak tam gosia... dzisiaj pewnie szpitalny rosół;) aneks witaj w naszym gronie;)
  7. marcelek wykapany spi ladnie w swoim lozeczku - ciekawe jak dlugo;) gosiu ja ci powiem ze po tej cesarce dostalam tylko suchary, gorzka herbate w kubku z osadem i kleik ktory wygladal tragicznie to na drugi dzien kiedy juz moglam jesc bylam szczesliwa i zupa ziemniaczana ( biala woda z ziemniakami i marchewka) i ryz z miesem (jakby konserwa) byly czyms przepysznym;) dasz rade, zawsze cie ktos odwiedzi cos ci przyniesie;) ja sie modle abys jednak jeszcze ze 2 tygodnie pochodzila w ciazy bo to za wczesnie dla michasia w 35 tygodniu, chociaz w dzisiejszych czasach dzieci rodza sie wczesniej... biedna ty tak harowalas przy tym remoncie mozliwe ze to sie przyczynilo do przyspieszenia akcji;) ale glowa do gory bedzie dobrze...
  8. catarinka mowie ci tesknie za tym niesamowicie,jednak strach jest... zastanawiam sie czy bede oczuwala jakis bol z powodu szwu, bo przeciez tam w srodku wszystko oki;)
  9. juz sama nie wiem w co wierze... kolek nie ma a ty pomaranczo jestes jedna z nas, pisz na czarno a nie sie madrzysz nie zalogowana
  10. karaoke szkoda ze odchodzisz, ale coz kafe uzaleznia;) gosiu na pewno wszystko bedzie oki;) ja na obiad mam krupnik z wczoraj, w ogole tylko krupnik z zup gotuje bo nie wiem jakie moge jesc zupy bo nie chce zeby malego bolal brzuszek;( a dzisiaj w nocy dostalam wycisk, od godziny 22 do około 9 rano w ogole nie spal tylko cycek i cycek i przewijanie i cycyek, umordowana niesamowicie bylam, plakalam razem z nim zdarzylo sie ze krzyknelam, poszla mi krew z nosa z przemeczenia... nie wiem czy on nadal az tak bardzo chce byc przy mnie? ale w koncu okolo 9:40 zasnelismy razem on wtulony we mnie ja w niego, ja wstalam a on spi, choiciaz slysze ze sie budzi... on sie czegos boi, ciagle sie wzdryga i nie sadze zeby to byl tylko odruch moro, a slyszalyscie o jakims laniu wosku co niby ma wywrozyc czego sie maly boi? jestem wykonczona...
  11. a gosia zapomnialam ci napsac, ja niedawno mialam taki sam problem z laptopem, wlaczalam go i nic nie bylo wiadac, po jakims czasie zaskakiwal jednak jak dluzej pochodzil na ekranie wyskakiwaly kolorowe paski;( niestety stalo sie to w styczniu a gwarancje mialam do grudnia, za naprawe zazyczyli sobie w serwisie 700zł wiec podziekowalam i kupilam nowego;) dobrze ze masz gwarancje;)
  12. taki przystojny po mamusi, ale tatus mowi ze po nim;) catarinko trzymamy kciuki;) gosia masz racje czas leci niublaganie;) ja wypralam ubranka malego w vizirze sensitive i nie ma zadnej wysypki wiec juz nie bede kupowala proszku dla dzieci;) pewnie sie niezle upocilas przy tym zelazku;) ciekawe czemu ulcia sie nie odzywa??? zapomnialam sie pochwalic - mieszcze sie w spodnie i spodniczki z przed ciazy;)
  13. a i marcelek jutro juz bedzie mial dwa tygodnie;) szczesliwa posciel kupilam ale schowalam bo jest za goraco na razie i spi na samym materacu w rozku lub przykryty kocykiem czy flanelowa pieluszka;) catarinko mozliwe ze on ma ten odruch moro, ale na szczescie to nic zlego;) teraz zasnal troszke bo tak non stop na cycku wisial;)
  14. witaj andzia;) nie przejmuj sie gadaniem ludzi bo ludzie zawsze beda gadac;) ooolll suknie na pewno jest wyjatkowa;) catarinka odruch moro - nie wiedzialam o czyms takim ale zaraz poczytam;) szczesliwa mi bardzo bardzo przydał sie rozek i niezastapione sa body i pajacyki;) co do kosmetykow niewypalem jest oilatum tzn zbedne mozna kupic jakis plyn da kapieli o wiele wiele tanszy, na pewno mala miekka \"szmatka\" do kapieli, mydelko bambino ale ja wole zel do mycia cialka i wlosow hipp bo jest latwiej szybciej i marcelek ma po nim miekkie wloski a po mydelku mial sztywne, kupilam tez sudocrem i narazie jest zbedny smaruje malego zwykla oliwka bambino, zeszly wszystkie plamki i nie ma zadnych odparzen, laktator tez okazal sie niezastapiony ale to zawsze mozesz dokupic no i pieluszki tetrowe ja mam tylko 10 i to jest za mało;( nie mialam wielu z tych rzeczy bo niby oilatum mial natluszczac i cuda niewidy czynic a tu co dupa... buzke smaruje ma kremem oilatum rano po kapieli oliwka i jest oki aha i super sa jeszcze takie duze waciki dzidzius do przymwania buzki czy pupy - ja najpierw wacikami z woda przegotowana pozniej chusteczka myje;-) wstawiam zdjecie malego;) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5dae7944633f7ef5.html
  15. witajcie kochane;* ooolll wlasnie zdradz nam rabka tajemnicy jak wyglada suknia;) marcelek dzisiaj w nocy nawet ładnie spał obudził się około 2 na karmienie a później około 5 i dopiero co zasnął;( w mleku to normalnie pływam, jak je z jednej piersi to z drugiej leci jak z kranu, pieluszka tetrowa wręcz przecieka;( najgorzej jak gdzies wyjde i wtedy wkladki laktacyjne nie wystarczaja;( wiecie co ja mam wrazenie ze on sie czegos boi czesto sie tak wzdryga podczas snu i zaczyna płakać, śmiałam się z tej czerwonej kokardki przy wózku ale chyba ją kupie i zaczepie;) dzisiaj w nocy to myslalam ze umre ze strachu w pewnym momencie maly zaczl sie dusic slina, ale na szczescie opanowalam sytuacje;) u mnie dzisiaj pogoda wrecz do dupy, zimno bardzo wieje wiatr i kropi;( moze pozniej sie wypogodzi bo inaczej nie ma sensu isc na spacer;(
  16. my po spacerku;) pol godziny sie darł a jak sie uspokoił to zasnal na jakies 40 minut;) obudzil sie wiec wrocilismy do domu bo cieplo jest i wiedzialam ze mu sie pic chcialo. czekam na parasolke z allegro bo nigdzie nie bylo czarnej jak chcialam, a i na spacerku odpadl kikut;) teraz kapiel bedzie przyjemniejsza;) tylko niepokoi mnie ze ten pepek tak odstaje, w piatek przyjdzie polozna wiec moze cos doradzi;) ooolll pewnie juz tylko slubem zyjesz, bardzo ci zazdroszcze;) szczesliwa karol bedzie zadowolony z pomidorowki no a u mnie obiad gwizdany bo nie mam jak ugotowac;( a ta kofeina z kawy nie przenika do płodu?
  17. agusia tylko przy cycku, kazda proba odlozenia do lozeczka czy lozka konczy sie krzykiem;(
  18. gosiu brzusio slodziutenki, ciekawe ile maly bedzie wazył;-) my w piatek mamy wizyte u lekarza wiec sie okaze ile maly przybral na wadze;) a jest coraz ciezszy;) catarnko ale zeby tak 20h na dobe przy cycu to przesada, nauczyl sie ssac smoka ale woli cyca bo ze smoka nic nie leci przeciez;)
  19. agusia przez dobre pol godziny krzyczy pozniej zasypia, dzisiaj okolo 15 planuje wyjscie bo wczoraj pogoda nie za ciekawa wiec bylismy w domu. radzic sobie radze tylko brak mi juz sil... on ciagle na cycku wisi i placze jak nie dostaje a ja nawet nie mam jak zebow umyc;( oby to szybko minelo... ale bym zjadla truskawek, ale nie moge;(
  20. gosiu doradzalabym nie kupowac poscieli bo na poczatku jest zbedna, a do zimy daleko. marcel spi na materacu z przescieradlem i jak jest chlodno to wkladam go w rozek a jak cieplo zakrywam kocykiem lub flanelka, z reszta noce spedza w naszym lozku w sypialni, zle zrobilismy go tak uczac ale on jest taki malenki i potrzebuje bliskosci i ciepła. kup tylko nowy materac;) a wlasnie jak remont?
  21. czesc dziewczynki;-) ja juz od około 6 nie śpię, małym zajmuje sie tatus, ale po obiedzie wyjeżdza i zostaniemy sami;( wczorajsza kąpiel to był koszmar;( w wodzie mały był spokojny, uśmiechał się ale po wyciagnięciu tragedia, krzyczał, prężył się myślałam że serce mi pęknie, ale jak dopadł cycusia od razu sie uspokoił;) wiecie jak on się rzuca do piersi, czasami mam wrażenie że chce ją odgryźć;) mamuski czy wy podczas karmienia piersią też ciągle byłyśćie głodne, bo ja jem i jem ale waga i tak spada... mam nadzieje ze jak dzisiaj wybierzemy sie na spacer to nie bedzie padało, najgorsze jest to ze maly krzyczy w wózku dobre 15 minut zanim zaśnie i uwielbia jeździc po wybojach żeby nim podrzucało;) wiecie jest mi ciezko, ale naprawde warto dla takiego malego brzdaca, taki jeden uśmiech, chwycenie reki pozwala zapomniec o bezsennych nocach i stresie;) mam nadzieje ze to juz niebawem minie, ze nie bedzie ciagle tylko płakał, wiem ze jest zdrowy... bardzo potrzebuje bliskosci... marillion gratulacje kochana, pewnie sama nie masz na nic czasu, ale za niedlugo zacznie sie stabilizowac;) ooolll juz niebawem ślub;) a wiecie ostatnio rozmawialismy o naszym slubie;) ja zawsze chcialam taki wymarzony, bajkowy jednak dlugo by trzeba bylo oszczedzac a kredyt na slub nie wchodzi w gre i zaczynamy dochodzic do wniosku ze moze cywilny na Boże Narodzenie a za jakiś czas kościelny;) catarinko a jak u was z tymi planami o ślubie? szczesliwa kochana moj misiek czekał 6 lat zanim się oświadczył ;) na pewno czeka na odpowiedni moment, a wrażenia są niesamowite jak się to stanie z zaskoku;) dzisiaj nasz pierwszy dzien dziecka, a raczej dd Marcelka, chce mu kupic jakieś ladne spodnie na pewno dzisiaj beda rabaty w sklepach... kazdy z nas jest dzieckiem wiem i wam moje kochane zycze w tym dniu wszystkiego najlepszego!!! duzo sloneczka;)
  22. gosiu u mnie brak czasu, marcelek wypelnia cale dnie i noce;) jeszcze troszeczke i sama zobaczysz;) nawet jak nie je to musi lezec przy piersi, chce czuc nasza bliskosc;) jest bardzo silny jak na 10-dniowe niemowle;) jak zlapie za cycka to z bolu wyje;) a pazurki mu rosna z mega predkoscia;)
  23. moj kudłatek wlasnie doji mamusie;-) juz po kapieli, moze zasnie;-)
  24. a co do proszku, lovela mi sie juz konczy i planuje wyprac jedne body z naszymi ubraniami w vizirze sensitive i zobacze jak skora reaguje jak bedzie oki to nie bede wydawala na te proszki dla dzieci. Dzisiaj Marcelek ma już, a raczej o 21:25 bedzie miał tydzien;-) Jak to szybko leci;-)
  25. dziewczyny kochanie nie bojcie sie bo jest jeszcze gorzej;-( ja juz zostalam z malym sama;-( misiek tylko w weekendy w domku;-( na szczescie chyba pokarm mi sie poprawia, bo maly sie najada i dzisiaj duzo spal w nocy co prawda ze mna w lozku ale spal;-) cala koszule mi zalalo mlekiem, ale nawet nie macie pojecia jak sie ciesze ze nie musze go butelka dokarmiac, wole zeby wisial 20 minut dluzej niz sie meczyl z flaszka;-( kapiel wczoraj tez jakos poszla, plakalam i kapalam ale wykapalam;( dzisiaj strasznie leje deszcz u nas ale po poludniu jak ustanie ubiore go wsadze do gondoli i otworze okna. o 13 jade na zdjecie szwowo malym zajmie sie moja kolezanka, mam nadzieje ze bedzie wtdy spal;-) jutro w 3 jedziemy do urzedow i przychodni, mam nadzieje ze bedzie grzeczny. dziewczynki waga leci szybko w dol, zostal 1kg nadwagi;-) ale w spodnie i tak sie nie mieszcze;( Mam dla was zdjęcie;-) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9971becd62966722.html
×