gisia4

dzień dobry kobitki, MoniSSka---> nie możesz się załamywać, wiem co to znaczy zdawać egzamin na prawko i wiesz co tak się załamałam na początku że w ogóle nie chciałam podchodzić do egzaminu, jednak trzeba być dobrej mysli, w końcu od tego życie nie zależy. Głowa do góry:* Wiecie mi dzisiaj wyjątkowo humor dopisuje, chociaż tak mnie boli kręgosłup a może to są korzonki, no sama nie wiem. Mam nadzieje że przejdzie! mój chłopak się więcej nie odezwał, chyba nawet lepiej:) Miłego dnia życze

dziewczyny jesteś naprawde naprawde super, fajnie że mogę się do kogoś zwrócić, przeczytałam wszystkie posty i mysle że chyba otworzyłyście mi oczy, napisał do mnie w nocy smsa że bardzo mnie kocha i przeprasza ale to chyba juz się nie da naprawić. Narazie nie chce go widzieć, niech emocje troche opadną, chociaż swoją drogą jak mamy być ze sobą skoro nie potrafimy rozmawiać. Wiem że mnie kocha ale chyba sama miłość nie wystarcza. Już kilka razy próbowałam odejść ale zawsze uległam: blagał mnie na kolanach, płakał, były nawet kwiaty. Boję się z nim spotkać bo mogę znowu ulec:( póki co cieszę się że jest w pracy i nie może się ze mną skontaktować! Ale wiecie tak swoją drogą po co mi facet- chyba tylko po to żeby się denerwować:P dzisiaj postanowiłam sie rozerwać i spotkać się z koleżanką:) może zrozumie że on nie jest pępkiem świata! JESZCZE RAZ DZIĘKI a teraz musze uciekać, zrobić obiadek bo mama zaraz przyjdzie z pracy:P

wesolutka---> tak, oboje jesteśmy dorośli, mamy po 21 lat! Wiesz nasze rozmowy na poważnie wygladają tak, ze przez 15 min on mówi swoje, a jak ja chce coś powiedzieć to dochodzi do kłótni. Ostatnio po prostu wszystko mu wypomniałam, to co złe i jak się czuje! To on zaczął się nad sobą użalać ze on na mnie nie zasługuje i takie tam, ale żeby coś zmienić, to nie! Ciągle obiecuje, ale obietnic nie dotrzymuje! potem mówi że ja jestem wredna niemiła, że go nie rozumiem itp. ja doskonale rozumiem co przeżywa, wiem że ciężko pracuje i do tego jeszcze studia ale on nie widzi że ja też się staram. on uważa że ja siedze cały czas w domu i się obijam a to nie prawda! ale dla niego obowiązki domowe to żadna praca! acha dzięki za odpowiedz

czesc dziewczyny, nie mam zbyt wiele czasu żeby tu zaglądać ale staram się być na bierząco, chociaż żadko kiedy coś piszę! zostało mi jeszcze 9 tabletek harmonetu i wtedy robie przerwę, nadal nie wiem czy dobrze robię ale powoli nie wytrzymuję tego, że co 1,5 miesiąca do gina, ciągły stres, bo czasami jakieś piwko albo rozwolnienie itd. biorę tabsy ponad rok więc przerwa wskazana! cały czas się stresuje, za dwa tyg powinnam dostać okres a ja już panikuje. Ostatnio przy drugiej tabletce miałam rozwolnienie, owszem wystąpiło po mniej więcej 3-4 godz ale nie uważałam podczas stosunku, a dokładniej mój chłopak to zbagetlizował i oczywiście nie chciało mu się założyć gumki! nie wiem czy powinnam się martwić! poza tym chyba łapie mnie jakaś deprecha, byc może powodem jest szkoła, brak pracy. czytałam Wasze wypowiedzi i chciałabym żebyście mi coś doradziły, mianowicie jestem z moim chłopakiem prawie dwa lata! Ostanio sex u nas jest raz w tyg:( widujemy się co dziennie i co dziennie są kłótnie, doskonale rozumiem dziewczyny, które mówią że facet ich nie docenia. Coraz częściej mysle żeby z nim zerwać,, wczoraj np. znowu doszło do kłótni, on zaczął krzyczeć, przeklinać i poszedł do domu- oczywiście to miał być super dzionek. Teraz znowu ze sobą nie rozmawiamy:( A co do dbania o siebie to zapomniałam już jak to było kiedy przychodził do mnie wypachniony, ogolony itd. Zawsze zwala winę na mnie, mówi mi że ciagle siedzimy w domu itp. Ale gdy chce gdzieś wyjść to zaczynają się awantury. Zanim zaczęłam z nim chodzić byłam zupełnie inna miałam całą gromadę znajomych, robiliśmy imprezki itd, prawie wszyscy się ode mnie odwrócili bo nigdy nie mogłam wyjść tzn wolałam siedzieć z moim chłopakiem. On uważa że mogę robić co chce ale tak naprawde on ma ostatnie słowo! Chyba się z nim rozstane ale ciągle mnie przy nim coś trzyma, ostatnio zrozumiałam ze nawet sex nam nie wychodzi:( Nie wiem jak to się skończy, ale ja powoli już nie wytrzymuje:( przepraszam Was że tak zasmieciłam topik! Pozdrawiam gorąco, 3majcie się:*

Wesolutka---> współczuję Ci ale mysle ze skoro lekarz robiąc USG nic nie mówił to powinno być ok! Wiecie co chyba zrobię przerwę, mój lekarz twierdzi że nie muszę ale ja czuję że nie wyrabiam, dzisiaj to sama nie wiem co się ze mną dzieje, chce mi się płakać, śmiać, i wszystko naraz, poza tym tak mnie kręgosłup boli że nie wyrabiam, mogą to być też nerki bo co godzinę musze zrobić siku! nie wiem już co mysleć! Zostały mi jeszcze 2 tabletki i przerwa! Co o tym myslicie? Iść znowu do lekarza- czy po prostu odstawić? Acha co do piersi bolą mnie od 14 tabletki zawsze!!! oczywiście ostatnio znowu mi urosły:(

hej dziewczyny, ostatnio mało tu zaglądam ale jestem troszkie zabiegana- muszę się pochwalić że zostałam ciocią i mam troche obowiązków, pomagam siostrze bo jej mężuś w pracy. Co do tych torbieli to gadałam z lekarzem i nic się nie dowiedziałam, powiedział że powinnam brać żeby je zlikwidować, ale ja mu mówię że bolą mnie strasznie nogi, brzuch itp i poza tym jestem tak napuchnięta że czuje się jak balon, to on mi że wszystkie jego pacjentki które zrobiły przerwe to przychodzą po 2 miesiącach żeby założyć karte ciąży. Mam nadzieje że te moje dolegliwości szybko miną, napewno wezmę jeszcze jedno opakowanie i wtedy znowu do lekarza i pomysle! co do strachu to ja tez ostatnio mam jakieś dziwne wizje ciążowe- boję się że nie są już tak skuteczne bo biorę już rok bez przerw i organizm się przyzwyczaił! Co do palenia zaczęłam znowu popalać, chyba tego diabelstwa nigdy nie rzuce na dobre, pocieszam się tym że zapaliłam 5 dnia. teraz raz pale raz nie. Napewno zapale za jakieś 2 tyg wtedy zaczynam szkole i się zacznie nerwówka:(

hejka dziewczyny, ja tez z pytaniem, długo mnie nie było ale mam nadzieje ze coś doradzicie: mianowicie ostatnio miałam robione USG- okazało się że mam lekko otorbielony jajnik, chciałam zrobić przerwę w tabletkach (biorę już rok) ale chyba w takiej sytuacji może nie robić przerwy? oczywiście wiem że powinnam spytać gina ale powiedział że przerwa niepotrzebna potem nawet nie wiedział po co biore tabletki i jakie:( troche zakręcony i muszę znowu zmienić lekarza:( mam jeszcze jedno opakowanie harmonetu i wtedy wybiore się do nowego gina, tylko nie wiem brać czy nie brać? moze któraś z Was miała coś na jajniku i wie czy to groźne czy nie? PS. Muszę się pochwalić rzuciłam palenie:) tzn jeszcze nie wiem czy rzuciłam ale nie pale 4 dzień- to już chyba moja tysięczna próba rzucenia palenia:(

Monisska---> mi lekarz powiedział że herbatki ziołowe nie osłabiają skuteczności, no chyba że chodzi o inne zioła:P tak mi powiedział oczywiście musisz uważać zeby za bardzo Ciebie nie przeczyściło po wzięciou tabletki! w końcu wyswieciło słoneczko i weekend się tuż tuż! życzę wszystkim kobitkom udanego wypoczynku

hello dziewczyny, długo mnie nie było! wesolutka--> ja też miałam takie coś, tzn leciało ze mnie ale nie swędziało, nie piekło, lekarz przy badaniu stwierdził że to nie jest żadna infekcja i przypisał lactovaginal (czy jakos tak) ten lek jest bez recepty, niby pomogło ale od czasu do czasu to się powtarza. Oczywiście u Ciebie może to być zupełnio co innego. A jeżeli chodzi o plamienie to na moje oko organizm się przyzwyczaja i dlatego tak sie dzieje, ale najlepiej to iść do gina i kłopot z głowy! ja ostatnio byłam u doktorka i w końcu skierował mnie na USG, więc za 2 tyg idę na USG. Do usłyszenia

ale sie porobiło z tymi zdjęciami:) też bym Wam przesłała (o ile któraś by chciała) ale niestety nie mam żadnego na kompie i nie mam możliwości mieć, no chyba że ostatnio będę coś miała:) mi się strasznie nudzi mój ukochany cały dzień w pracy:( w tym tyg pewnie nie będziemy sie widzieć:( i co tu robić:( 3majcie sie cieplutko

czesc dziewczyny nie było mnie chyba z miesiąc (na forum). niestety miałam zepsuty komputer, a poza tym nie miałam czasu żeby gdzieś wyskoczyć do netu:P czytałam wypowiedzi 2,5 h, aż mnie oczy bolą. kurcze chyba będę musiała jeszcze raz bo połowe zapomniałam. ja się trochę stresuje, ostatnio (przedwczoraj) akurat byłam przy 2 tabletce piłam alkohol no i oczywiście tak się nażarłam kiełbasek z ogniska że zwymiotowałam, nie bałabym sie gdyby nie fakt że oczywiście kochałam sie bez zabezpieczenia. dodam że ostatnio tzn ok miesiąca moje życie wygląda jak jedna wielka impreza- chłopak miał przez 3 tyg wolną chatę w tym czasie biwaki, domek i wiadomo co się działo. nigdy nie piłam alkoholu przed upływem 4 godzin po wzięciu tabletki ale martwi mnie że przy drugiej tabletce zwymiotowałam. sama nie wiem- mam nadzieje że mnie uspokoicie. wiem alkohol nie obniża (chociaż mój lekarz uważa inaczej) tylko martwią mnie te wymioty:( a tak w ogóle czytam że też nie próżnowałyście:):):) ja za miesiąc zaczynam szkołe:( i już się boje pisania pracy:( Pozdrawiam Was baaaardzo gorąco i mam nadzieje ze teraz troche częściej będe mogła zaglądać do Was buziaczki:*:*:* PS. Groosia na pewno się dostaniesz, 3mam kciuki

witam wszystkie dziewczęta! ja już mam wakacje, cieszę się bo nie mam nic na wrzesień:):) mam nadzieje że u Was tez ok! tylko mam strasznego kaca:( oczywiście opijałam zakończenie sesji w sumie juz od soboty bo byłam na weselu. mam nadzieje że alkohol nie miał wpływu na mój organizm i skuteczność tabletek bo szalałam z chłopakiem jak nigdy- może dlatego że jestem w trakcie 7- dniowej przerwy, tez tak macie że chce Wam się wtedy więcej sexić?? pozderki

heja własnie kupiłam sobie nowy stanik- rozmiar D:( mam nadzieje że jak przestanę brać tabletki to wrócą do poprzedniego rozmiaru i nie będe miała żadnych problemów, zamiarzam zrobić przerwę tak za 2 miesiące, ale jeszcze zobacze:) 3majcie się dziewczynki, ja wracam do nauki:( już mam dosyć:(

hello dziewczyny moja koleżanka bierze yasmin i u nas kosztują 27 zł! a mój harmonet 36:( biorę drugie opakowanie harmonetu i powiem że znowu zaczyna sie koszmar, piersi znowu urosły o 1 rozmiar, więc z miski B jestem już na D, poza tym strasznie bolą. przy I opakowaniu myslałam że trafiłam na te odpowiednie dla siebie, a tu zonk:P nawet wróciła na chwile ochota na sex (niestety chwilowa), moja waga wskazuje tylko 1 kg więcej ale nie mogę się zmieścić w rzeczy! w przyszłym tyg znowu do gina:( też mam sesje zostały mi jeszcze 4 egzaminy:( no i wynik jednego, ciężko to widze:( powodzenia dla wszystkich

hello ale długo mnie to nie było, nie miałam czasu:( ciągle szkoła nauka, ukochany i tak w kółko! mnie czekają jeszcze 4 egzaminy, czyli znowu nauka:( ale za tydzień mam nadzieje że będę już wolna:) wiecie co mnie też męczą upławy ale tylko wtedy jak jestem w szkole, może jest to spowodowane siedzeniem przez 12 h, już sama nie wiem, w końcu ładna pogoda się robi:) i pewnie dlatego nie musiałam zbyt wiele nadrabiać w czytaniu- chodzi mi o kafeterię, no to pozdrówka dla wszystkich papapcie:P

cma21--> ja też miałam ten problem, mój pierwszy raz był z gumką, kolejna dwa tak samo, ale przeważyło to że miałam bolesne miesiączki i strasznie nieregularne, wyobraź sobie jakby okres trwał 15-16 dni potem 10 dni przerwy albo np 2 miesiące! dlatego zdecydowałam sie na tabletki- mysle ze to dobre rozwiązanie, biorę juz 9 miesięcy i tak za kilka miechów robię przerwę! także wydaje mi się są dobrym rozwiązaniem, zawsze możesz odstawić gdyby coś Ci nie odpowiadało, jednak najlepiej zgłoś się do ginekologa, napewno uzyskasz dokładne odpowiedzi dotyczące odpowiedniej antykoncepcji dla Ciebie:)

witam po długim czasie, kurcze ale się naczytałam, miałam zawirusowany komputer i nici z internetu no ale teraz jest już dobrze:) groosia---> jesteś pewna co do tej przerwy?? moze jednak wytrzymasz jeszcze ten miesiąc czy dwa, bo jak wiesz podczas takiego wyjazdu duużo rzeczy może się wydarzyć:P ja chciałam też zrobić przerwę ale stwierdziłam że jednak po wakacjach, za dużo kasy na gumki by poszło a tak to można poszaleć do bólu:D a jezeli chodzi o jakoś gumek- to tak: durex zawiódł jeden raz, dodam, ze nie robilismy żadnych akrobacji i skapnelismy sie po fakcie:( unimil tak samo:( ja z moim kochaniem, planujemy wspólne zamieszkanie:) tylko najpierw musimy troche kasy uzbierać:( no i skończyć szkołę, tzn ja musze zrobić licencjat no i znaleźć prace, takze jeszcze daleka droga przed nami ale plany już mamy:D no kochane pozdrawiam wszystkie gorąco:*

Jolusia---> ja brałam regulon i po dwóch miesiącach zmieniłam, miałam straszne bóle głowy, byłam senna no i o sexie to tylko pomarzyć! jeżeli Tobie nie odpowiadają to zmień! co do cen to już wczesniej pisałam załamałam sie kupując harmonet:( Pozdrawiam

acha, zapomniałam dodac że yasmin kosztuje u mnie w aptece 27 zł, nie mogę tego przeżyć, że tyle kasy wydałam, a novynette tez brałam i kupowałam za niecałe 27 zł, ale dlaczego harmonet 37?? o to jest pytanie:P w ciągu miesiąca zdrożał o 6 zł, chyba nie zasne w nocy:P:P:P

teoria----> chyba masz racje z tą przerwą, ale zrobię ją dopiero po wakacjach, no chyba ze będę musiała wyjechac bez ukochanego wtedy zrobie. poza tym zjadłam ketonal i czuję się troche lepiej, z jednej strony cieszę sie że dostałam to krwawienie bo miałam uważac przez to opakowanie ale jakoś nie mogłam z gumkami:P dobrej nocki życze Wam:*

cześć wszystim- dostałam krawawienie (wczoraj( i mam takie bóle jak kiedys, tzn jak nie brałam tabletek, zeżarłam już chyba wszystkie przeciwbólowe i jak nie pomoże to biiore się za ketonal:( czym to jest spowodowane, biore tabletki już jakieś 8 miesięcy, i jeszcze nie miałam tak ostrego krwawienia:(

dzień dobry dziewczynki, widze że dyskusje trwaja, może znacie jakiś dobry pomysł na ból piersi, tak strasznie mnie bolą że nawet nie wiem jak spać:( mam nadzieje że to tak przed krwawieniem bo dzisiaj mija 2 drugi dzień i wkrótce powinnam się go spodziewać! a co do tych 15- latek które zachodzą w ciążę, to też znam pare- w tej chwili on ma 17 ona 16 ale też współzyją, na szczęście dzieciaka jeszcze nie mają, ale uważam że to totalna głupota, dodatam że tez rozpoczęła współzycie w wieku 15 lat:( ale się porobiło w tym swiecie... no to miłego dzionka życze

hello słuchajcie tak sie dzisiaj wk... że normalnie nie wyrabiam, byłam u gina, chciałam iść w zeszłym tyg no ale go nie było, dzisiaj idę o godzinie 7 zarejstrować się no i dupa też go nie ma, a będzie dopiero w przyszłym tyg a dla mnie to za późno, więc wybrałam innego a okazało się ze jest już komplet, jaki szał, poszłam więc do starego zgreda, i słuchajce nie dość że mnie nie badał, to jeszcze na mnie ryczał jak powiedziałam że ostatnia miesiączkę miałam 4 tyg temu a nie podałam mu konkretnej daty, miałam umówić się na usg i też nic, moje wyniki cytologi nieznane:( i jak to sie nie wk.... więc znowu czeka mnie wizyta za jakieś dwa tyg chociaż wypisał mi recepte na 3 opakowania, ale wole iśc do mojego gina żeby sprawdzić czy wszystko ok! Poza tym miałam pełno pytań ale odchciało mi się jak już weszłam! mam nadzieje że u Was dzionek lepiej minął:)

angi---> wszyscy 3mamy za Ciebie kciuki! napewno będzie dobrze, pomysl sobie że jeszcze miesiąc i będziesz z ukochanym! pozdrowionka jutro dziewczynki ide do gina (znowu) bo dostałam recepte tylko na 1 opakowanie, no i pewnie umówię się na usg, boję się tylko wyników cytologii, pół roku temu miałam stopień I i boje się ze teraz moja nadżerka się powiększyła:( no uciekam, pewnie będę wieczorkiem:)

groosia---> ja byłam w jastarni, i musze powiedziec że było zajebiście, tylko było to jakieś 8-9 lat temu, nawet nie pamiętam:P jeżeli chodzi o ceny to tez różnie, najlepiej w necie sprawdzic i podzwonić! mysle ze w jakimś internacie znajdziecie coś, a jak nie to proponuje namiot:) tak w ogóle gratuluje wyniku i 3mam kciuki za następne:) mój men tez chce mnie zabrać, ale nietsety tylko na spacer bo brak nam funduszy!