gisia4
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez gisia4
-
Zapomniałam dodać jestem w trakcie czytania forum więc wkrótce będę z Wami na bierząco!! Pozdrówka
-
DZIEWCZYNY DOSTAŁAM OKRES:D:D:D:D po 2 latach:) bo najpierw 13 miesięcy tabletki a teraz prawie rok nic normalnego!!!! Muszę to opić!
-
ło matko normalnie musze 5 stron jeszcze przeczytać bo jestem w pracy i nie dałam rady, ale się rozpisujecie miałam zajrzeć wieczorem ale nie byłam w stanie bo wypiłam dwa piwka i nie miałam siły włączyc kompa! Gosiu tabletki brałam ok 13-14 miesięcy, od zawsze miałam problemy z miesiączką a tabletki miały mi pomóc- tak twierdził mój I i II lekarz Z moim chłopakiem już od dłuższego czasu się nie układało, na siłę próbowaliśmy być ze sobą, w końcu porozmawialiśmy szczerze i stwierdziliśmy, że jesteśmy przyzwyczajeni, trochę mi ciężko ale tak chyba bedzie lepiej, cieszę się że nie zerwaliśmy w kłótni lub ktos nie zdradził. Dobra dziewczynki muszę kończyć, tak się spieszyłam że na pewno zrobiłam masę błędów, PS> Dzisiaj jadę na koncert Roda Stewarta, niby nie słucham jego muzyki ale bilety mam za darmo:):):) :D 3majcie się
-
Teraz postaram się częściej zaglądać, w pracy mam więcej luzu z powodu wakacji, w domu nie mam czasu włączyć kompuetera więc też nie mam jak do Was zajrzeć, w przyszłym tyg wybieram się znowu do lekarza i już się boję co znowu wymysli. Narazie nie chce mieć żadnego chłopaka, chociaż kilku się kręci:):) dobrze, że jeszcze komus się podobam, \' Postaram się zajrzeć wieczorem, bo teraz zbieram się do domku:):):) a potem do siotry zająć się chrzesniaczką Papapap:*:*
-
Czesc dziewczyny, pamiętacie mnie jeszcze??? Pewnie nie, chyba będę musiała troche poczytać żeby wrócić do tematu, Nie biorę tabletek od października zeszłego roku, a wiecie co jest najgorsze od tego czasu nie miałam jeszcze normalnego okresu, kilka razy miałam wywoływany progesteronem, ale to nic nie dało, zdarzyło się że krwawienie miałam cały miesiąc i wtedy znowu musiałam wstrzymać tez jakimis tabletkami! Kurcze normalnie nie wiem co robić juz z tym moim okresem, chciałam zrobić przerwe tylko na 3 miesiące a to już prawie rok. W sumie to teraz nie mam po co brać tabletek bo po 2,5 roku rozstałam się z moim facetem. TYLKO KIEDY TEN OKRES SIĘ POJAWI:( czekam znowu już 2 miesiące i podejrzewam że znowu mi wywołają:( POZDROWIONKA
-
Gosia- odstawiłam tabletki po 14-15 miesiącach brania (nie pamiętam dokładnie) pierwszy cykla trwał chyba 40 dni, a następny trwa do teraz. a jeszcze może się okazać że w ciązy jestem- normalnie żyć nie umierać. Ten rok zaczął się dla mnie tragicznie. ehh byle do końca dobranoc:*
-
czesc dziewczyna, powoli wracam na forum. widze u Was tak jak i u mnie problemy. Tak ogólnie to od 4,5 miesiąca czekam na okres. 5 dni temu dostałam zastrzyki z progesteronu na wywołanie i póki co nic:( mam nadzieje że dostane bo w przeciwnym razie jest źle:( tak ogólnie to łapie doła bo w środe mam urodziny a mój chłopak się na mnie obraził i to nie z mojej winy ma pretensje. normalnie coraz bardziej mnie życie dobija. jeszcze sie odezwę- narazie staram się nadrobić zaległości w czytaniu
-
no to zjawiam sie ponownie Gosia-- tabletki brałam jakieś 13 miesięcy a nie biorę juz 5. Byłam u lekarza no i... muszę zbadać prolaktynę, sama nie wiem co mysleć. pierszy okres potabletkowy dostałam z 2 tygodniowym spóźnieniem ale teraz to lekkie przegięcie. Kurcze jestem u siostry i marudzi mi że zamiast siedzieć z nią to gapię się w komputer. To życzę Wszystkim wszytkiego najlepszego bo nie wiem kiedy się odezwę:P:P:( Pozdrowionka
-
czesc dziewczyny, normalnie załamałyście mnie, muszę przeczytać ponad 100 stron a nie mam w domu internetu:( zrezygnowałam z neostrady bo do 15 lutego można było bez żadnych konsekwencji. w sumie to może nawet jeszcze mam internet ale żadko bywam w domu i nie mam czasu komputera włączyć. a tak ogólnie to 5 miesięcy nie biorę tabletek a od ponad 3 czekam na okres- załamać się można. jutro idę do lekarza wiec 3majcie kciuki muszę uciekać bo jestem u siotry, papap
-
dzięki dziewczyny, już dzisiaj czuję się dużo lepiej (humor), test robiłam 2 tyg temu, w sumie to przez ten czas kiedy spóźnia mi się @ to zrobiłam chyba już z 5 testów. Teoria-- własnie doczytałam sie że tez już nie bierzesz tabletek, 3mam kciuki żeby Ciebie juz brzuszek nie bolał przepraszam że tak mało zaglądam ale naprawde nie mam czasu:(:(:( a taki mi się marzy odpoczynek
-
Boże dziewczyny chyba 100 stron musze przeczytać, ale jakoś nie mam czasu, wszystko mi się spieprzyło, oblałam najważniejszt egzamin, nie rozmawiam z chłopakiem i nie wiem czy kiedykolwiek będę, a do tego mega problemy w pracy. Tylko iść i się powiesić. Mam nadzieje że wybaczycie mi że nie zaglądałam, ale miałam komp rozwalony a potem wiadomo sesja:( a tak w ogóle to już 3 miesiące czekam na okres, super nie:D:( Pozdrowionka
-
czesc dziewczyny, mam nadzieje że jeszcze mnie pamiętacie, nie mogę ostatnio na cafe siedzieć bo brak mi kompa:( teraz jestem u koleżanki więc skorzystałam z okazji że kawe robi:P postaram się jeszcze do Was zajrzeć jak w pracy będę, bo niestety mam zapierdol:( no uciekam Pozdrowionka nie zapominajcie o mnie, na pewno nadrobię zaległości
-
Koniguś -- dzięki wielkie za zainteresowanie, wiesz nigdy nie prosiłam o pomoc a teraz łapie sie każdej pomocy, ale spoko jakby co to jutro po szkole czyli gdzies koło 22 na pewno coś wymysle. acha wiesz Ciebie z Twoim chłopakiem dzieli odległość, u mnie akurat jak mamy wspólny wolny weekend to jesteśmy pokłóceni, coraz częściej mysle że to beznadziejny związek, ale co zrobić jak sie kocha i nie można odejść:( no to pozdrawiam wszystkie babeczki, udanego weekendu, pewnie się jeszcze odezwę ale różnie to bywa
-
wyobrazcie sobie że mój men się na mnie pogniewał i to przez telefon, zawsze tak jest jak nie rozumie że nie mam czasu Kinga własnie o to chodzi że tekst może być nawet o dupie marynie:D narazie staram się coś wymysleć o starszych ludziskach
-
hejka ja znowu nie mam czasu żeby czytać wszystko ale na pewno nadrobię, byłam wczoraj u lekarza no i zaczęłam kurację antybiotykową:( a tym momencie cieszę się że nie biorę tabletek:) dzisiaj nie ppjechałam do szkoły i muszę nadrobić zaległości w pisaniu dalszych prac:( papatki
-
czesc dziewczyny, ja się załatwiłam:( wczoraj pisałam prace i potem jeszcze o 22 wyszłam na chwilę żeby z moim bojfrendemm:P:P się spotkać, no i chyba mnie przewiało mam 39 gorączki i ledwo widzę ale musiałam zajrzec na cafe, chociaż mmam nadzieje że się nie obrazice ale nie przeczytałam postów odezwę się jutro papa
-
Kinga też Tobie współczuje, ja z moim też ostatnio nie widuje się zbyt często:( ale na pewno dasz radę, głowa do góry, ja zawsze gdy zbiera mi się na płakanie to robię jakieś zabiegi upiększające, np długi prysznic (niestety nie mam wanny:() potem jakies maseczki i odrazu czuję się trochę lepiej:) wiecie co dostaje kurwicy normalnie mam dopiero kilka zdań, co chwilę jakiś nowy pomysł mam ale nic z tego nie wychodzi
-
jak ja nie lubie takich prac:( swoją drogą Martus uważam że też powinnas zgłośić się do lekarza skoro są ślady krwi, a może to znowu jakieś plamienie się zaczyna? to chyba Twoje drugie opakowanie Diany, oczywiście mam nadzieje że nic już Ciebie nie będzie męczyć ja wracam do pracy, musze świadectwa wypisywać i sprawozdania robić:(:(
-
czesc dziewczyny, czasu coraz mniej a roboty więcej, teraz zrobiłam sobie przerwe w pracy, jeżeli chcecie to przyjmę każdą pomoc, muszę napisać pracę o tym że jedna dziewczyna wzięła za mało tabletek i się obudziła, w sumie w książce jest tak że nie chciała się zabić no ale jednak zmarła, a ja mam napisać że się obudziła i jej dalsze losy, oczywiście mogłabym wodę lać ale to ma byc po niemiecku i wcale nie jest mi łatwo. poza tym wkurzyłam się bo miałam dzisiaj iść do lekarza ale był już komplet:(:( więc znowu odkładam za tydzień no to dziewczyny miłego dnia życze, odezwę się jak będe w domku
-
heyah:) zrobiłam wczoraj test, w sumie myslałam zeby dzisiaj rano zrobić no ale nie wytrzymałam, wynik NEGATYWNY:):):):):):):):) bardzo się cieszę, tylko okresu nadal nie ma:(:(:( dzisiaj wieczorem dowiem się czy mój lekarz jutro przyjmuje i wtedy wybiorę się do niego a teraz też muszę uciakać i pisać prace, tylko nie wiem jak:(:( po prostu nie potrafie a mam tylko 3 dni:(
-
no ładnie znowu nikogo nie ma:( pewnie leniuchujecie a ja muszę do piątku napisać 5 prac:(:( i nie wiem jak zacząć, gdybym nie pracowała to byłyby luzy a tak.... o 18 przyjdzie mój chłopak, nie wiem co będzie, tzn zrobię test, w końcu 3 tyg czekam na okres i nic się nie zapowiada, a swoja drogą nawet nie wiem czy jest jeszcze moim chłopakiem idę sobie zrobić coś do jedzonka i moze jeszcze obejrzę super nianię:P hmm papa
-
hello a ja jestem dzisiaj nieprzytomna:( wczoraj z koleżanką troche się wypiło i dzisiaj głowa ciężka:( no cóż trudno się mówi, ale może gdzieś dzisiaj wyjade może do kina? ja mieszkam w małym miescie więc do kina mam ok 65 km:P:P a co do seksu to mój to mógł zawsze i wszędzie i po kilka razy dziennie:P za to ja to mogłabym 2 razy w miesiącu:P co do teorii Krzemiły to się nie zgadzam, ja straciłam dziewictwo w wieku 20 lat więc wydaje mi się że nie jest to wczesnie:P chyba idę się położyć:( Pozdróffka
-
Ewka- wątpie:( ale coraz bardziej wydaje mi się że tak będzie lepiej dla nas oboje, chociaż wiadomo tęsknić będę jeszcze troche, narazie spotykam się ze znajomymi, tylko najgorzej że cały czas myslę o nim i na nauce nie mogę sie skupić. a teraz jakoś dziwnie się czuję, niedobrze mi i mam zgagę:( ale to chyba dlatego że zjadłam uszka z kapusta a potem marcypana:P szkoda że za głupote trzeba cierpieć:( muszę się jeszcze wykąpać i wychodze, jakoś mi się nie chce:(
-
jak miło się zrobiło, a ja nie biorę tabsików ale na pewno będę zaglądać, tak jak teraz:P ale życzę Wam dobrej nocki, udanego weekendu itd itp idę sobie zapalić i może cos w tv poleci ciekawego papatki
-
Gosiu Rigevidon jest dwuskładnikowy ale jednofazowy:) no chyba że się mylę to krzyczcie:0