turecka mocca
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez turecka mocca
-
Zibi, może i jestem \"stara\", ale nie niekumata... wiem, co to RAW, i jakiego trzeba użyć oprogramowania... Tyle że ja nie chcę, żeby zdjecie \"robić\" na komputerze. Zdjęcie mam robić na miejscu i ma wyjść dobre. NIe mam też zamiaru osiągnąć \"co najmniej tyle, co Olympus\", bo po prostu mogę go sobie kupić, jeśli będę odczuwać taką potrzebę - a robiąc RAWa w Olympusie znowu odbiję jakościa w kosmos od RAWa w D70.. Ja naprawdę kocham ten aparat!! Jest jak stare, wierne psisko - w sumie nie taki jary, w sumie trzeba koło niego troche posprzątać i nie wszystko może, ale i tak jest kochany:) Tylko że nie widzę tego jako narzędzia profesjonalisty.. Mam kilku znajomych fotografów i wiem, że ci, którzy naprawdę coś znaczą w zawodzie,albo robią analogami, albo naprawdę dobrymi cyfrówami. Tyle, nie mam ochoty dłużej na ten temat mówić, powiedziałam, co miałam do powiedzenia. Jesli ktoś chce robić zdjęcia ślubne D70 - proszę bardzo .Ale uczciwość wymaga, aby powiadomić klientów, na jakim sprzęcie się pracuje, bo co bardziej zaangażowani w temat będą wiedzieć, czego sie spodziewać albo pójdą do kogo innego. Krpoka.
-
Panie Zibi, prosz z kolei nie obrażać mnie. Ja uczyłam się fotografii jeszcze na stareńkich aparatach, a wywoływać te filmy trzeba było samemu. O ustawieniu zapewne wiem więcej niż Pan, zwłaszcza, jeżeli umie Pan tylko pstrykać cyfrówką. Nikon D70 do ciemnych pomieszczeń po prostu się nie nadaje - i mój znajomy fotograf to potwierdził. Ja nie jestem fotografem, po prostu bardzo lubię robić zdjecia i siedziałam w ciemni kiedy Pan zapewne sikał jeszcze w pieluchy (bez urazy, tak się mówi). Robię je oczywiście w jpg, poonieważ każdy wie, ile zajmuje TIFF. Mój kolega pożyczył mi kiedyś swój aparat - Olympusa E500 chyba, głowy nie dam, bo to nie mój zawód - i zdjęcia w analogicznym miejscu - dużym, ciemnym salonie mojego domu - wyszły po prostu o wiele lepiej... Nie mam żadnego interesu w pisaniu tego wszystkiego, prosze zaś zauważyć, że Pan ma... Powątpiewam po prostu w czystość Pańskich intencji... ząłożę się, że kiedy będzie pana stać na 10MP zacznie Pan opopwiadać, że tylko 10... nie ustosunkował się Pan do mojego pytania o to, czy zatem należy robić zdjęcia wg Pana na 4MP? Ktoś tu, widzę, twórczo rozwinął ten temat:)
-
Nie sądziłam, że można tak długo rozmawiać na ten temat:) Ale jest w aktualnych, to sie dopisze. Panie Zibi, dlaczego Pan jest taki niemiły? Kultura osobista w zawodzie fotografa ( a już wiemy, że Pan tu pisze jako fotograf ślubny) bardzo ważna, jest jego wizytówką! Trzeba potrafić słuchać uważnie tego, co mówią potencjalni klienci, a pan tego nie potrafi nistety.. Przeciż ja wcale nie piszę, że analog da mniejsze ziarno, jak mu się wsadzi 400. Napisałam tylko, że w ciemnych pomieszczeniach z Nikonem jest gorzej, bo trzeba podnieść czułość i sobie nie radzi. W czym rzec? Już wszyscy wiemy, że ma Pan aparat o 6mln. Ja też mam. Pan jest z niego zadowolony. Ja też. Pan uważa, że jest dobry do ciemnych pomieszczeń. Ja się z tym stanowczo nie zgdzam - mam prawo, bo holender mam ten aparat już jakiś czas i używam go często, choć nie biorę za to pieniędzy! Uważam, że robi Pan gruby błąd starając się wmówić ludziom, że lepsze jest gorsze. Wywód o wyższości 6 MP nad 8 jest po prostu śmieszny. Jesli sprawa ma się tak, jak Pan pisze, to może najlepiej zrobić zdjecia na 4MP? Jeszcze mniej będzie \"upchanych pikseli\" to i obraz będzie lepszy! A może 1mP?? Naprawdę, zachowuje sie Pan tak, jakby uważał Pan wszystkie forumowiczki za kretynki. Nieładnie. Moniu, jeśli Twoja Koleżanka umie zrobić tym aparatem ładne zdjęcia w ciemnym miejscu, to podziwiam. Ja nie potrafię tego osiągnać mimo wielomiesięcznej praktyki. Sprawdza mi się super \"w terenie\", ale niestety nie w ciemnych pomieszczeniach....
-
Sorry, ze się wtrącę, ale akurat się trochę znam:) Nikon D70 jest naprawdę świetnym aparatem.. amatorskim. Dla ambitnych amatorów. Tak ma nawet bodajże w materiałach reklamowych. Ale te kilka telewizorów to przesada... chyba jakichś starych Saturnów:) Wszystko rozbija się o czułośc, jaka będize nastawiona i o warunki oświetleniowe. 6 Mln wystarczy na zdjecia przy ładnej pogodzie na zewnątrz i do jasnych wnętrz. Niestety odpada przy choć trochę ciemniejszych kościołach (ciemne wnętrza = wymóg podniesienia czułości i tu 6 mln po prostu pada na pysk..). Nie nadaje się wiec do większości kościołów i na imprezę weselną. Jeśli Twoja przyjaciółka robi tylko plenery, to powinien jej wystarczyć, choć to kiepski sprzęt na profesjonalistę i powinna po uzyskaniu funduszy zainwestować w lepszy. Natomiast zdjęcia robione w ciężkich warunkach po prostu nie wyjdą... będą sie składać z \"kropeczek\". Więc uogólniając - polecam Nikona D70 do \"domowych zdjęć\" (sama go w takim celu używam:) ) ale nie do profesjonalnej fotografii ślubnej. Chyba, jak mówię, że chodzi tylko o plener, wówczas może wystarczyć na odbitki 15x20. Ale już wielkiej fotki nad łózko z tego też nie wydrukujesz:)
-
Dziewczynki! ja mam koszmarny problem z błyszczeniem sie skóry... Niby nawet bez żadnych wyprysków (okazjonalnie jakieś sie pojawiają), ale normalnie mogłabym robić za sygnalizację \"blaskową\"... cały efekt matujący schodzi mi po 2 - 3 godzinach. Używam tylko kremów i pudru - żadnych podkładów, bo nie lubię i nie potrzebuję. Próbowałam już wszystkiego - odpadają - nivea Young - L`oreal Pure Zone - Yves Rocher do skóry mieszanej - Eris - AA - Dermika a teraz już nawet - Garnier, który zawsze na mnie działał, ale teraz już przestał - albo zmienili skład, albo się przywyczaiłam... Poczytałam o tym Flosleku i Iwostinie - i na pewno wypróbuję!!! Matko, gdyby mi isę coś udało... nie znosze tego uczucia lepkości i\"bijącego ode mnie blasku\"... ;) Czy któraś ma jeszcze jakieś patenty na taką cerę??? Hormony mam OK.
-
PO CZYM SZYBKO ROSNĄ WŁOSY?? KTO ZAPUSZCZA-WCHODŹCIE
turecka mocca odpisał na temat w Zdrowie i uroda
Dziękuję bardzo:) Powiedzcie mi jeszcze, czy wystarczy raz \"nagrzać\" ten ręcznik, czy jeszcze parę razy powtarzacie tą czynność podczas tej wymaganej 0,5 h z maską? -
PO CZYM SZYBKO ROSNĄ WŁOSY?? KTO ZAPUSZCZA-WCHODŹCIE
turecka mocca odpisał na temat w Zdrowie i uroda
Cześć dziewczynki, podczytuję Was od pewnego czasu i za Waszymi radami kupiłam sobie Wax - u mnie w aptece opakowanie promocyjne 24o g kosztuje 19.50. NIe chcę wyjść na głupka, ale mam pytanie - jak Wy robicie, żeby później, po nałożeniu Waxu, uzyskać tą \"wysoką temperaturę\"??? Zgaduję, że większosć z Was nie ma jednak sugerowanej sauny:) W moim przypadku odpada też gorąca kąpiel, bo mam tylko brodzik z prysznicem. No i teraz już nie grzeją w kaloryferach, więc ogrzanie ręcznika na gorącym kaloryferze też nie wchodzi w grę. CO ROBICIE???? -
Witam, ja jestem psychologiem, ale nie chcę tu robić żadnych rozpoznań i stawiać diagnoz, ponieważ nie wierzę w takie działania przez internet. Powiem tylko tyle - w przypadkach nerwicy, jak nazywacie Wasze dolegliwości (choć ten termin - nerwica - zniknął już z psychologii i w najnowszych klasyfikacjach nie funkcjonuje. Przypadłości tego typu posegregowano do bardziej specyficznych grup) najskuteczniejsza jest terapia poznawczo - behawioralna. Nie poleca się psychoanalizy, terapia egzystencjalna może być, ale działa wolniej. Zdacydowanie głupim działaniem jest podawanie leków, które zwalczają (i to nie zawsze) jedynie pewne objawy. Psychiatrzy nie są kompetentni w leczeniu zaburzeń lekkich, do których (mimo wszystko) zalicza się dawne nerwice. Psychiatrzy zajmują się z powodzeniem leczeniem ambulatoryjnym, przypadkami związanymi z poważną dysfunkcją mózgową. Idąc do któregoś z takimi objawami, o jakich piszecie, przygotujcie się na \"spławienie\" i szybkie potraktowanie farmaceutykami, głównie z grupy uspokajających, pwodującymi otępiałość i senność. Trzeba się nastawić na terapię, która nie jest tak prosta, jak branie pigułek, a na wyniki trzeba czekać znacznie dłużej. Jednak profesjonalna psychoterapia wyposaży Was w narzędzia do samodzielnego radzenia sobie w przyszłości. Pozdrawiam i życzę powodzenia!