Jestem 4.5miesiaca w ciazy i dzis ze wzgledu na czeste omdlenia i wymioty zawieszono mnie w pracy do czasu przejscia na macierzynski i maja placic normalna wyplate. a potem mam przejsc na macierzynski. tu moje pytanie. bo kobitka z HR pokazala mi ze mam 6miesiacy macierzynskiego a ja sie spytalam czy kwalifikuje sie do SMP 9miesiecy. byla troche zdezorientowana i powiedziala ze musi to sprawdzic i mam wrazenie ze miala stare informacje. czy mial ktos podobny przypadek? nie jestem pewna ale wydaje mi sie ze od momentu przejscia na macierzynski powinni mi placic 90% przez 6tygodni a potem przez kolejne 33tyg. 123F. zatrudniona jestem u tego samego pracodawcy od ponad 1.5r. a to ze mnie zawiesil to tylko dlatego ze nie jest w stanie mi stworzyc innego stanowiska pracy bo boi sie ze zemdleje i sie poobijam. ale zatrudniona jestem nadal. nie wiem czy dobrze rozumie. teraz jako zawieszona nadal jestem zatrudniona tak jakbym pracowala na tasmie czyli na zawieszeniu bede do 11 tyg przed porodem po czym macierzynski. czyli mam status pracujacej na tym zawieszeniu i bede na nim do 15tyg przed porodem. bo pracowalam do dzis( momentu zawieszenia) 1,5r u pracodawcy. czyli zawieszenie traktowane jako praca normalna? tylko ze nie sa w stanie mi zapewnic innej pracy to wybrali taki wyjscie?
zawieszenie w pracy przed macierzynskim Uk
w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Napisano
Jestem 4.5miesiaca w ciazy i dzis ze wzgledu na czeste omdlenia i wymioty zawieszono mnie w pracy do czasu przejscia na macierzynski i maja placic normalna wyplate. a potem mam przejsc na macierzynski. tu moje pytanie. bo kobitka z HR pokazala mi ze mam 6miesiacy macierzynskiego a ja sie spytalam czy kwalifikuje sie do SMP 9miesiecy. byla troche zdezorientowana i powiedziala ze musi to sprawdzic i mam wrazenie ze miala stare informacje. czy mial ktos podobny przypadek? nie jestem pewna ale wydaje mi sie ze od momentu przejscia na macierzynski powinni mi placic 90% przez 6tygodni a potem przez kolejne 33tyg. 123F. zatrudniona jestem u tego samego pracodawcy od ponad 1.5r. a to ze mnie zawiesil to tylko dlatego ze nie jest w stanie mi stworzyc innego stanowiska pracy bo boi sie ze zemdleje i sie poobijam. ale zatrudniona jestem nadal. nie wiem czy dobrze rozumie. teraz jako zawieszona nadal jestem zatrudniona tak jakbym pracowala na tasmie czyli na zawieszeniu bede do 11 tyg przed porodem po czym macierzynski. czyli mam status pracujacej na tym zawieszeniu i bede na nim do 15tyg przed porodem. bo pracowalam do dzis( momentu zawieszenia) 1,5r u pracodawcy. czyli zawieszenie traktowane jako praca normalna? tylko ze nie sa w stanie mi zapewnic innej pracy to wybrali taki wyjscie?