Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zwalczająca

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. zwalczająca

    DIETA SOUTH BEACH------START!!!

    dzięki jeszcze raz amerka za rady :) wczioraj dostałam w końcu okres, może teraz się coś ruszy. dzięki też za link do stronki zaraz go przewertuje :)
  2. zwalczająca

    DIETA SOUTH BEACH------START!!!

    dzięki amerka :) no właśnie jeśli chodzi o menu to naprawde trzymam się zasad diety wczorajszy jadłospis : śniadanie sałatka z jajka, fasolki czerwonej , serka wiejskiego , serka chudego , pora, sera feta light, (oczywiście tylko porcja - mała miseczka) przekąska : - 2 garści podpieczonego łuskanego słonecznika obiad : - bigos sb : kapusta kiszona, cebula, chude mięsko - łopatka, pieczarki , przecier + przyprawy przekąska : - podpieczony słonecznik kolacja: jogurt nautralny bez cukru + 2 łyżki musli moim największym grzechem jest picie kawy z cukrem od początku I fazy, a tak naprawde uważam na to co jem w II fazie jak do tej pory to włączyłam jeszcze brązowy ryż, jabłko , winogron, ciemny chleb i każdą z tych rzeczy dołączam tylko do jednego posiłku nie więcej, np. jeśli zjem na śniadanie ciemny chleb to poopłudniu nie jem już jabłka nie wiem co się dzieje , byłam cierpliwa ale nie cieszy mnie już ta dieta, niechce powiedzieć że mi się znudziła ale nie mam takiej satysfakcji jak na początku :( czytałam że na II fazie chudnie się wolniej ale żeby wogóle ?? nie wiem ... :(
  3. zwalczająca

    DIETA SOUTH BEACH------START!!!

    no dzięki za odpowiedź :( widze że trzymacie się razem , zapytam na innym topicu :( szkoda
  4. zwalczająca

    DIETA SOUTH BEACH------START!!!

    cześć dziewczyny :) widze że gościcie tu od dawna, licze że mi pomożecie. Może znalazłabym odpowiedź w waszych wcześniejszych wypowiedziach, ale jest ich tak duuuuuuuuuuuużo :) że nie mam kiedy wszystkich przeczytać. Dziś jest 30 dzień stostowania tej diety. W fazie I schudłam 6,5 kilo natomiast w II tylko 1 kg ( w 16 dni) i to z wahaniem , raz spada a raz wraca to kilo :( Czyli przez ponad dwa tygodnie nic :( Dobrze tylko że nie grubne spowrotem. Przed dietą sb schudłam 2,5 kilo więc łącznie ok 10 kg (z wahaniem 1 kg) przez okres 2 miesięcy. Teraz jestem przed okresem i spóźnia mi się już 5 dzień, byłabym przeszczęśliwa gdybym była w ciąży , ale zrobiłam test i wyszedł negatywny. Więc dlaczego okres się nie pojawia ? Czy może to przez to że schudłam dosyć sporo ? Miałyście taki problem ? A pozatym dołuje mnie to już, że na początku tak superowo mi szło a teraz :( nie chudne mimo że trzymam się zasad diety :(
×