gruby miś

atramko, ja pytałam o Twoją kuchnię letnią na garnku :)

pękam z ciekawości! lucyjko, może to faktycznie nerwowe? ja tam mam od dziecka :(

może być zaraz, a może za tydzień, dwa ;) w każdym razie czekam na info, że się śliczny maciuś urodził, ale może poczekaj, aż słońce wejdzie w znak lwa? :D

to dziś margolko, chyba dzień strzyżenia psów - ja dziś dwa, trochę krzywo ;) kulek (szczeniak) swoje pierwsze postrzyżyny rozłożył na raty, supeł (dwulatek) już poddawał się cierpliwie :D ale jeszcze jutro troche poprawić muszę!

do budyniu też ziemniaczana, grudek nie powinno być, a kolor zależy od soku, jak prawdziwy, to różowiutko nie będzie :)

a jeziora albo gdzies pod płockiem, albo może mazurskie któreś? odwykłam od planowania "na pewno" :)

w piętej, szóstej ciązy, w szóstym tygodniu wygląda się jak w pierwszej w szóstym miesiącu, moja pani dr mówiła, że ogólnie macicę mam dużą! cholernie duża jest! mikołaj za chwilę rok skończy, a ja dalej na 6. miesiąc wyglądam ;)

nesiu, gratuluję i cieszę się bardzo! niech wszystko bezproblemowo się układa :) my znów w tym roku większych wakacji nie planujemy, ot malutki wyjazd nad jeziora :)

nesiu? elu, melduj, co u Was! u nas wszystko ok! starsza 3. pięknie zakończyła rok szkolny :D mamy drugiego pieska, dalej wykańczamy dom... tu kilka zdjęć: http://www.garnek.pl/rytla/a

nesiu? elu, melduj, co u Was! u nas wszystko ok! starsza 3. pięknie zakończyła rok szkolny :D mamy drugiego pieska, dalej wykańczamy dom... tu kilka zdjęć: http://www.garnek.pl/rytla/a

ciekawy smak kotletów ziemniaczanych powstaje, gdy doda się sporo posiekanych orzechów włoskich :) i ta wersja też idealnie pasuje do grzybowego sosu!

obie, no, łatwo nie będzie, ale dla chcącego nic trudnego! nauczysz się po prostu więcej czynności wykonywać w innej pozycji niż stojąca - da się ;) mówię Ci to ja, która 3 ostatnie ciąże od połowy miałam skazane na mocno kanapowy tryb życia!

nie mam pojęcia, czy płaciła, czy nie? nie widujemy się zbyt często, więc nie mam jak wypytać! z dziećmi dasz radę, trudno, odpuścicie spacery na trochę! bo z tym, chyba największy problem byłby...

atramko, siostra mojego męża jest po takiej operacji, ona z tych kobiet, co to wiecznie narzekają na wszystko... więc jęczała długo, ale teraz, gdy wszytko się pogoiło, jest zadowolona, że podała się temu!

robię wg waca, z ekotopiku: http://ekotopik.mojeforum.net/viewtopic.php?t=201

ja robiłam schab suszony! wychodzi rewelacyjny, ale raz się zepsuł i od tamtego czasu latem nie robię! dopiero jak pobudujemy piwniczkę ziemną, znów będę i latem robić, ale sam przepis polecam!

asiku, jakbym siebie sprzed roku czytała! oszczędzaj się i będzie dobrze!

asik, co nowego? jak się szyjka trzyma? u nas ok! strasznie zabiegany czas mam, ale najważniejsze, że wszyscy zdrowi ;) do ogólnego zamieszania doszedł nam nowy domownik, wabi się kulek, ma dwa i poł mies. strasznie dokucza supłowi, chce się z nim wciąż bawić i kradnie moje kapcie, które są większe od niego! trzymajcie się i odzywajcie czasem!

maćki są super! asik, moja szyjka była 2cm. i z rozwarciem na palec, a wytrzymała do 38. tygodnia! myśl pozytywnie :) misiaczkowa, ojojoj! dbaj o Was!!! lucyjko, u Was też kłopoty! :( trzymajcie się ciepło!!! u nas dobrze :)

wojtuś był czarnym kotem, zosia wiosną ;) a tosia makową panienką :) przeprowadzki są fajne! ale ja już dziękuję - wystarczy! pszczół???

15 tygodni! kawał ciąży za Tobą :D a do lata z każdym dniem bliżej! misiaczkowa nasza założyła nowy temat dla mam rodzących wtedy, co i ona, i tam sie udaje podejrzeć, że alleluja i do przodu :)

lucyjko, ogromniaste gratulacje! sabcial, wieki całe! no widzisz, Ty studiujesz, a ja znów w pieluchach :) ale mikołaj jest taki cudowny: http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=bcafde8cfde8e4ce już nie mówiąc, jaką naszą wielką radością jest maciek! ech, cała piątka jest udana :D ściskam Was serdecznie, a przyszłe mamusie zapraszam do raportu!

ale szczęśliwe pannice :D isiu, wojtek chodzi do szkoły, ale raczej będzie jeszcze raz do zerówki chodził! bo jest dużo dzieci i są podzielone na 0a - pięcio i 0b -sześciolatki, więc jeśli w przyszłym roku będzie w zerówce sześciolatkowej, to nie powinien mieć poczucia powtarzania roku ;)

nie udało mi się zajrzeć przed świetami, to teraz Wam życzę wszelkiej pomyślności :) i wielu chwil dobrych, na kawę, tu!