

gruby miś
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez gruby miś
-
Planowanie i starania po STRACIE ciąży.
gruby miś odpisał tiki* na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Rudi, w 12 tygodniu usg w zależności od lekarza i sprzętu... może być i tak, i tak! w ostatniej ciąży miałam przez brzuch, w poprzednich głowicą dopochwową... trzymaj się i staraj nie denerwować -
Zimowe starania 2005
gruby miś odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
zobacz: http://www.allegro.pl/search.php?string=%C5%9Bpiworek+do+fotelika&category=11763&country=1 ja mam dwa z mothercare (wyszperane w lumpkach, a jak nówki :) ) jeden cieniutki, a drugi bardzo ciepły :) -
Zimowe starania 2005
gruby miś odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
56 to rozmiar na początek, ale są dzieci większe i mniejsze ;) Maciek właśnie kończy 2 miesiące a ubranka na 62 to jeszcze na nim wiszą :p dopiero z tych na 50 wyrasta :) 62 to rozmiar 0-3 68 to 3-6 74 to 6-9 80 na roczek 86 na póltora 92 na dwa 98 na trzy... to tak w przybliżeniu :) jak będziesz kupować kombinezon, to nie tyle patrz, jaki ma rozmiar wszyty na metce, co zmierz ile ma w centymetrach, od ramion do kroku! jak będę miała trochę czasu i przejrzę ubranka po starszych dzieciach, to zmierzę i napiszę Ci ile będzie dobrze :) Wojtuś prawie całą zimę przejeździł w kombinezoniku na 62! choć inne ubranka już na 74 nosił... z bratowymi tak bywa... hmmm, ja z kolei już się zastanawiam, jak obdzielić siostrę i bratową :) Basia ma termin podobnie jak Ty, w pażdzierniku, a bratowa na początku grudnia, z tym, że ona pewnie znów urodzi dużo wcześniej... -
Zimowe starania 2005
gruby miś odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
jeden powinien wystarczyć :) rozmiar? nie wiadomo jeszcze jak duża Linka będzie... może 68? teraz są takie sprytne kombinezoniki- śpiworki z otworkiem na pasy ;) można też kupić model, w którym można nogawki rozdzielać lub łączyć :) a śpiworek do fotelika polecam baaaardzo! dzieciaczkowi jest wygodnie i miło, a Tobie dużo łatwiej zapanować nad zapewnieniem odpowiedniej ciepłoty w samochodzie :) jednym ruchem odpinasz wierzch i już, a w grubym kombinezonie dzieciaczek się poci, by go porozpinać musisz odpiąć też pasy... tak więc przemyśl ;) -
Zimowe starania 2005
gruby miś odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Lucyjko, moja Tonia urodziła się 31 października i dobrze pamiętam w czym jechała do domu :) na \"grubość\" była ubrana mniej-więcej jak piszesz, z tym, że miała taki lekki kombinezonik, absolutnie nie zimowy, myślę że ciepły jak polarek, choć bawełniany, z bardzo lekką ocieplinką :) fotelik samochodowy mieliśmy ze śpiworkiem, też takim nie za grubym, do samochodu w śpiworku, w samochodzie przykrycie odpięte :) i było w sam raz, bo ani się nie zgrzała, ani nie zmarzła! choć w tym samym dniu wypisywane do domu dzieci bywały ładowane w puchate zimowe kombinezony i dodatkowo otulane kocykiem (sic!) -
jestin, wygląda nieźle! szybko się przyzwyczaisz :) szerokiej drogi :)
-
jestin, jak ten samochód??? cokupiliście i czy wygodny? my ciągle się nie możemy (czytaj mąż) zdecydować... bateri do wagi włożyłam, ale chyba jakieś trefne... bo waga pokazuje... co dzień mniej ;)
-
wstawać laski!!! kawa stygnie! a jak pachnie :D
-
barbamamo ja też myślę o Tobie...
-
gumi :) zobaczyłam zuzkę - PO - WA -LA - JĄ -CA iniezmiernie urocza :) moje dzieciteż marzą o psie... ale najpierw dom!
-
gumi, można na Ciebie liczyć :D tak! Wojtuś i Bartuś wyglądają na rówieśników :) i pewnie Bartuś też nie ma jeszcze 11. kg? za to Julka wygląda kwitnąco :)
-
wojtuś nie skika na dwie nóżki, tonia od niedawna! pszczół, Ty @!znów muszę w październiku sprawdzać, czy i jak zyjecie!ponękałabym telefonem, ale... tak na prawdęto nie chcę sięnarzucać :p kaśko! i co??? dobrze trzymałam kciuk? tylko jeden... bo drugi przyrósł do laktatora :( ale młody wreszcie rośnie, więć nie narzekam ;) gumi, wklej jakieś zdjątka :) w Tobie jedyna nadzieja,że na dziecko na fotce nie będzie wyglądać trzylatek :p czym Wy karmicieSwoje dzieci, że taaaaaaaaaaakie wielkie i kudłate???? nie mgę sobie ze spacją poradzić:(
-
Elu! :D a co Ty tu robisz o tej porze!!! na skórę barana, przed kominek, do męża pomykaj!
-
jak już o bananach :) zgadłybyście, że pół małego banana wystarczy na maseczkę na całe 22. miesięczne ciało i jeszcze zostanie na wtarcie w pół stołu, 2 krzesła i 2 m. kwadratowe podłogi??? misie nie lubią bananów :p tzn. dorosłe misie, bo misiątka i kangury owszem, owszem, na kolację zjadły :) obcięte i obrane! strasznie dawno Wrocławia oczy me nie widziały... ponad 10 lat!
-
przepraszam za podwojenie niewłaściwej literki...
-
Gossika, zdrówka dla małych uszek :) a może studiowałyśmy razem ? ;) 3 warszawskie uczelnie \"zwiedziłam\" jedną nawet udało mi się ukończyć... moj małżonek 6 lat starszy :) tyż dobrze!
-
Tygrysku, oczywiście w Wrszawie jest coś do jedzenia, czego gdziei ndziej nie ma, tylko Ty nie miałaś okazji spróbować :p są to paskudne zupy mojej bratowej :D moich dziatek jest sztuk cztery :) córki nie są bliźniaczkami (chyba... że ktoś lubi termin \"bliźnięta irlandzkie\" na określenie dzieci rok po roku narodzonych) ;) Majorku, a Gosia ile sobie latek liczy?
-
Elżbieto, dla Ciebie: Rocznice ślubu Pierwsza - BAWEŁNIANA Druga - PAPIEROWA Trzecia - SKÓRZANA Czwarta - KWIATOWA (OWOCOWA) Piąta - DREWNIANA Szósta - CUKROWA Siódma - MIEDZIANA Ósma - SPIŻOWA Dziewiąta - GENERALSKA Dziesiąta - CYNOWA Jedenasta - STALOWA Dwunasta - PŁÓCIENNA (LNIANA) Trzynasta - KORONKOWA Czternasta - KOŚCI SŁONIOWEJ Piętnasta - KRYSZTAŁOWA Dwudziesta - PORCELANOWA Dwudziesta piąta - SREBRNA Trzydziesta - PERŁOWA Trzydziesta piąta - KORALOWA Czterdziesta - RUBINOWA Czterdziesta piąta - SZAFIROWA Pięćdziesiąta - ZŁOTA Pięćdziesiąta piąta - BRYLANTOWA Sześćdziesiąta - DIAMENTOWA i pięknych skórzanych prezentów Wam życzę i miłych doznań na nagiej skórze :p Dominisiu, siedzonko Wojtusia to emmaljunga toddler seat dostępne najczęściej na zamówienie w sklepach, które sprzedają wózki i akcesoria emmaljunga :) niestety pasują wyłącznie do wózków tej marki i drugie niestety: są raczej drogie :o czasem można kupić używane na allegro... albo poszukać w komisie, warto kupić używane, bo są niezawodne i mało się niszczą :) nasz kupiliśmy dwa lata temu nowy i choć bardzo intensywnie eksploatowany wciąż jest w świetnym stanie! Niuninko, biust na zdjęciu jest mój :p i, jak już się tu nad sobą użalałam, nawet jak nie karmię, prezentuje się równie okazale... Wojtek zabrał się na dobre za powtarzanie nowych słówek, jest przy tym wesoło :D np. wlazł na stół i zapytał \"co się tu dzieje\" oczywiście troszkę trzeba się domyślać, co w danej chwili mówi... :p Tonia też ostatnio przyswoiła w przedszkolu nowy zwrot :o i radośnie oznajmiła, że umie mówić brzydko :p : kulwa mać!
-
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3b455e95036d3375.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/bf214d392b3d6384.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/68893efa27986057.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6c769c323364d809.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8d4191309b6ab8c1.html jeszcze raz...
-
ja też bębny!!! http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3b455e9503 6d3375.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/bf214d392b 3d6384.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/68893efa27 986057.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6c769c3233 64d809.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8d4191309b 6ab8c1.html a to zdjęcia z wczorajszego spaceru; lato jest! Ninka, też zaprosiłabym wszystkich albo tylko chrzestnych... u nas w sumie podobnie, z tym, że moja rodzina wielka i lubi się spotkać i poświętować, a męża tylko 6 osób, które zawsze pojawiają się na krótko... pewnie chrzciny będziemy organizować późną jesienią i chyba tym razem zrobimy w knajpce :) szybciej się skończy :p ;) w sobotę byliśmy obejrzeć wioskę budowlaną i szukać inspiracji :) mało było domków do \"zwiedzenia\" ale już prawie na 100% wiemy, że będziemy stawiać dom lekki i szybki, tylko jeszcze w końcu działkę trzeba nabyć, a potem zdecydujemy czy z bali, czy tylko szkielet drewniany? i jakieś dziwne prefabrykaty... macie może jakieś doświadczenie w tej materii??? Air, nie wypuszczaj motyli! ;)niech Cię łaskoczą :)
-
świetne, świetne :) to mogę je spakować i w piątek po południu (do piątku przedszkole działa) wysłać je na wakacje do Barbamamy?
-
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3b455e95036d3375.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/bf214d392b3d6384.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/68893efa27986057.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6c769c323364d809.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8d4191309b6ab8c1.html z niedzielnego spaceru kilka fotek... kupiłam w końcu baterie do wagi, ale nie mam śmiałośći ich zainstalować :p plan trzykilowy świetny...
-
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3b455e95036d3375.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/bf214d392b3d6384.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/68893efa27986057.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6c769c323364d809.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8d4191309b6ab8c1.html z niedzielnego spaceru kilka fotek...
-
strój fajny!
-
Zimowe starania 2005
gruby miś odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
witajcie w pochmurny dzionek :) Fryzellko, przyjmij i od misia życzenia najszczersze: zdrowia i spełnienia marzeń z żywieniem Macieńkiego to było tak: był sobie chudziutki, ale myślałam, że taka jego uroda... ładnie spał, paskudził pieluchy... to nawet przez myśl mi nie przeszło, że je za mało... przy piersi uczepiony bywał długo, niestety natura nie uznała za konieczne wprowadzenia podziałek na cycu, by wiedzieć ile dokładnie dziecko zjadło :( i mały jadał za mało by przytyć... ssanie mało efektywne :o no i teraz ściągam mleko laktatorem i podaje mu butelką! pierwszy dzień był trudny, co zjadł, to ulał... trzeba było troszkę czasu, by żołądek się nieco rozciągnął ;) i teraz z każdym dniem Maciuś pije więcej, a ja coraz więcej czasu muszę spędzać na dojeniu... popijam herbatkę laktacyjną herbapolu i produkuję ile trzeba :D pewnie gdyby posiedział (jak Bartuś) dłużej w brzuchu uniknęlibyśmy tych kłopotów, no ale jak już pisałam: najważniejsze, że zdrowy!