Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

gruby miś

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez gruby miś

  1. kolejna majówka Wm się wcina... nie dajcie się wrobić w płatne ktg! normalnie w szpitalu MUSZĄ WAM zrobić!!! jak są małpy wredne i nie chcą to symulować! żalić się, że może wody ciekną? w ostATnich tygodniach takie badanie się NALEŻY!!! pszczól, tutaj też Cię ściskam...
  2. tak amito, dobrze kojarzysz, Pszczoła moją znajomą z netu, ale taka bliższą, bo poznałam ją naocznie (wtedy co i Jestin) niestety... Pszczółka w piątek pochowała swoje córeczki :( :( urodziła je marwe, a ja wciąz do siebie po tym dojś nie mogę...
  3. inka, chyba zanim się poczyta trzeba się zalogować... a może jednak wróćmy tu???
  4. młody zza zamkniętych drzwi ryczy \"momocy\" zamiast spać.. pszczół, się posmarkałam czytając październikowy... jesteś wielka! królowo matko-matko bolesna .... no i wiesz, nawet w nocy... jeden sygnał i oddzwonię... znów pisałam strasznie długo kilka słów... ci... nikt nie woła... dzieci śpią...
  5. a... jeszcze chciałam napisać, że z naszego nowego-starego samochodu jestem bardzo, bardzo! zadowolona :) super wesoły autobus! jestin, barbamamo, WV multiwan serdecznie polecam ;) od rana zaczynam kopenhaską... i ciągle mi smutno :( raz, córeczki Pszczoły (jestin i barbamama wiedzą) :( :( dwa, kiepsko z teściową mą... dobrze, że jutro przedszkole zajmie się największymi trollkami...
  6. gruby mis do kapsuły!!! tylko czy się domknie? gruby mis gruby... bardzo :(
  7. TPM, oby niania się sprawdziła... a Tobie spokojnego czasu do kwietnia niech rośnie Twoje żyjątko zdrowo!
  8. Pszczół Gumi, nie robiliśmy żadnych urodzin...mały dostał nowe łózko i tyle... chyba obydwie z Julą bardzo przeżywacie?!!! Dalka, pewnie podobna ekscytacja? zosia jutro zaczyna klasę zero! ale to u nas nic nowego, bo to samo przedszkole, te same \"starszaki\" tylko książki inne ;) wojtas powoli dojrzewa do "wyjścia z pieluch"... zalewa podłogę, czasem w samochodzik najszczy :p a czasem w nocnik i "bawo"! rozkoszny jest :) tak śmiesznie mówi i śpiewa (ostatnio również po angielsku, dostałam od męża dvd z depeche mode i trolle się zafascynowały)
  9. na spacerze owszem byliśmy, ale do lasu nie udało się dotrzeć! ;) stale jestem w maju 2007 i sierpniu 2005, w kilku innych też bywam :) weroniko, moje dzieci to dziewczynki-przedszkolaczki: zosia 6 lat, tonia 5, no i chłopcy wojtuś w tym tygodniu skończył 2 lata,macieńki 4 miesiące! radzę sobie całkiem nieźle... ale już nie mogę się jutra doczekać, by córki poszły do przedszkola :p
  10. weronika, przyjmij też gratulacje od majówko-kwietniówki (moje najmłodsze z 30 kwietnia) czwórka dzieci w podobnym wieku TO JEST TO! ;) wiem, bo mam :D będzie dobrze
  11. i odplamiacz w sprayu, tyż W5! rewelwcyjny, przy moich brudaskach ;)
  12. Gosiu... odkąd wiem.. płaczę z Wami... co napiszę, to skasuję... bo nie mam słów... :( :( :( ale tak ładnie na październikowym napisałaś ja też nie widząc sensu... wierzę, że mimo wszystko jakiś jest... ściskam Cię Pszczółko i Twoich mężczyzn, dobrze, że możecie wspierać się wzajemnie... gdybym w czymkolwiek mogła pomóc... pisz, dzwoń... zawsze jestem... majówki też myślą o Tobie, o WAs...
  13. jestem już jestem, ale dużo się nazbierało nie całkiem dobrych spraw i nastroju do pisania nie mam... misiaczkowa, czemu nam nie piszesz, że się bez wózka trudzisz! jak potrzebujesz to ci jeden z naszych wysyłam, taki jak ten: http://www.allegro.pl/item231006261_wozek_graco_city_sport.html technicznie idealny, bo bardzo mało używany... jedyną jego wadą jest to, że pralka trochę zniszczyła tapicerkę :p zszyłam, jak się przyjrzeć, to widać, ale w niczym nie przeszkadza, bo przy brzegu! ale byłam wściekła jak to się stało!
  14. amita? o czym Ty piszesz? odchudzanie? wczoaraj było! dziś nie poniedziałek! diety obowiązują wyłącznie w poniedziałki i to jest siła i motor działania, i wiecznego trwania topiku naszego :D hi, hi! od wczoraj znów męczę A6W, a \"od poniedziałku\" (przyszłego) już się z dwiema koleżankami -mamami majowymi na kopenhaską umawiam!
  15. moje laski mają całkiem duuuuuuuuże pudło z polly... czy powinnam coś z niego wyrzucić??? oddać? odesłać? bo żeby skompletować konkretny zestaw... to chyba nie będziemy umiały :( duużo tego... Tala, jak pootografujesz ubranka, to wklej zdjęcia :) bo może masz coś fajnego, co mogłabym wziąć trollkom? są troszke mniejsze od Twojej córeczki :) kończą się wakacje... w sobotę wracamy... :( a tak nam w lesie i nad jeziorkami dobrze :) a..... od września DIETA!!! I ĆWICZENIA K O N I E C Z N I E !!!
  16. gruby miś

    Dzieci Diabłów ..SUPLEMENT !

    Aniu gratulacje!!! dacie radę i wszystko będzie fajnie, a różnica 2 lat jest całkiem ok! i to wcale nie tak mało ;) a kwas łykaj, łykaj :)
  17. Balbinko :) u nas wszystko znakomicie, wakacje nam służą, Macieńki jest radosnym dzieciaczkiem, tak fajnie głośno się śmieje :) aż nie chce się wracać znów do miasta... choć dziewczynki tęsknią już za przedszkolem :) całusy dla Wszystkich zmykam do 1000. zajęć ;)
  18. cześć :) gablis, masz nie lada dylemat... z mjego punktu widzenia, lepiej by poród rozpoczął się naturalnie, do szpitala trfaić już z silnymi bólami i na porodówce spędzić jak najmniej czasu! wywływanie porodu, to jednak spora ingerencja i nie jest bojętna ani dla Ciebie, ani dla dziecka! czasem wywoływanie porodu przeciąga się na kilka dni, gdyż niektóre kobiety sa oporne na działanie oksytocyny, a najczęstszym sposobem na wywołanie są kroplówki z oksy, skurcze po kroplówce są duuuuuuużo bardziej bolesne, wiem, bo mam porównanie ;) po pierwszym porodzie, który był wywoływany (sączyły się wody, a nie miałam najmniejszych spontanicznych skurczy) bardzo bałam się powtórki... krótko mówiąc: był to mój zdecydowanie najboleśniejszy i najdłuższy poród, taki jakiego nie życzy się niekomu ;) 3 i 4 też były poniekąd wywoływane, ale to zupełnie inna sprawa, bo po pierwsze byłam już \"wieloródką\" a po drugie na porodówkę trafiałam już z pewnym rozwarciem; dwa lata temu (8 dni po terminie) wywoływanie polegało wyłącznie na przebiciu pęcherza płodowego, dalej wszystko potoczyło się błyskawicznie bez dodatkowych \"medycznych\" ingerencji :) ostatni poród był znów z oksytocyną- wody chlupnęły, a skurczy nie było... tym razem wystarczyła jedna kroplówka, było bardzo INTENSYWNIE, lecz na szczęście krótko :) i mój \"ulubiony\" poród :) drugi, zaczął się spokojnie w domu, do szpitala doszłam, kiedy ból był tak silny, że nie dałam się zapakować do auta, na izbie okazało się, że rozwarcie jest wystarczające do podania znieczulenia, później dwie godziny w sali porodów rodzinnych i radośnie powitaliśmy naszą tonię :D - takiego właśnie porodu życzę każdej z Was! i teraz o roli lekarza: gdy wszystko płynie gładko, lekarza podczas porodu właściwie się nie widzi :) przychodzi w ostatniej fazie, później ewentualnie zszywa... natomiast dobra, życzliwa i doświadczona położna, to skarb :) napewno spokojniej będziesz się czuła, wiedząc że Twój lekarz jest blisko, ale dokładnie przemyśl Swoją decyzję - mam nadzieję, że dzieląc się moimi doświadczeniami nie namąciłam zbytnio :p
  19. gio, może ja coś znajdę ;) oczywiście jak już wrócę, mam jedną taką miłą \"gancką\" kiecę, co może się nada...
  20. sabcial, na onecie stoi, że dziś masz imieniny? najlepszego! my na wakacjach do soboty, później wracam i piszę ;)
  21. no właśnie! rety!!! moja tonia ma mniej niż 17 ;) ale tydzień temu spotkaliśmy się z pewnym roczniakiem i jego rodzicami (też znajomość z kafeterii) i jasiek cięższy od wojtusia, tylko już proporcje inne i widać, że wojtuś starszy :) choć wzrostem podobni... już majówkom pisałam... straaaaaaaaaasznie duuuuuuuużo okropnie zapasionych dzieci widzą podczas wakacji :o tpm, nie martw się!!! może wrzesień będzie trudny, ale od października na 100 % zwolni się duuuuużo miejsc! gwarantuję :) wiele dzieci przyjdzie do żłobka raz, może dwa... wojtuś do żłobka by się nadawał :) ale nie ma potrzeby go tam wysyłać... a dziewczynki już bardzo tęsknią do przedszkola :) cieszmy się jednak wakacjami! zostajemy do soboty, choć jutro na dobę \"wpadamy do domu\" (krzyś ma w środę ważną pracę) i wracamy do lasów i jezior :D och!!! jak nam ty dobrze :) pszczoła? jak się dobrze czujesz, to może w czwartek dojedziecie? wsiadacie w polski ekspres do płocka i wysiadacie w soczewce! co Ty na to? ;)
  22. pozdrawiam Was z wakacji :D Joka, dwie moje ostatnie ciąże objawiły się delikatnym plamieniem w czasie, gdy mogła pojawić się @! byłam przekonana, że to jej początek, a jednak! (z dziewczynkami tak nie miałam) życzę powodzenia i w efekcie zdrowego synusia!!! :D
  23. gosikka dzięki za zdjęcia :D wysyłaj \"po uważaniu\" boś autorka, niecenzuralnych ni ma ;) :p za jakieś dwa tygodnie będę pisać więcej; teraz tylko dla wszystkich :) trollęta śpią po całodziennych nurzaniach w jeziorkach; kołysane spokojnym deszczem... czas zająć się mężem ;) wiecie, że tyyyyyyyle tu jezior, że co dzień w innym dzieci moczymy? :D gio nie daj się i rób jak chcesz i co chcesz! (no... może nie ciałem, ale DUCHEM) duża jesteś :)
  24. wakacjować jest suuuuuuuuuuper ;) ale... jakwrócę... to się zważę :p choć nie wydaje mi się bym się upasła :D
×