gruby miś

elu, ja dopiero w tym roku piekę częsciej, bo to wielka frajda dla dziewczynek :) a wcześniej tylko na święta: piernik(z torebki :p) na boże narodzenie i mazurki na wielkanoc... placek, na który przepis wkleiłam jest tak prosty w wykonaniu, że michaś może zrobić ;)

NIEDZIELNE CIASTO ŚLIWKOWO - KARMELOWE ciasto 35 dag herbatników 5 łyżek cukru 1 łyżeczka skórki otartej z 1 cytryny 15 dag masła lub margaryny - herbatniki przełożyć do torebki foliowej - zawiązać i rozkruszyć wałkiem na dość drobne kawałki, przełożyć do miski, wymieszać z cukrem i skórką cytrynową - masło rozpuścić i wlać do herbatników - wymieszać na jednolitą masę (można dodać mleka jak się nie daje wymieszać tylko stale i wciąż duuuuużo okruszków pozostaje) - przełożyć do blaszki wysmarowanej masłem - wstawić na 15 minut do rozgrzanego do temp. ~180 stopni piecyka (termoobieg ~170) obłożenie 1 kg śliwek 4 łyżki ciemnego cukru szczypta cynamonu 2 łyżki posiekanej kandyzowanej skórki pomarańczowej - połówki śliwek ułożyć ściśle (do góry brzuszkiem na podpieczonym spodzie) - posypać skórką pomarańczową i cukrem wymieszanym z cynamonem - piec ok. 25 minut w tej samej temperaturze co poprzednio + kolejne 5 minut z nastawionym podgrzewaniem od góry (tak aby cukier z sokiem ze śliwek zaczął się karmelizować) - wystudzić i podawać i się zajadać pyszne, proste i na teraz :D

dzień dobry, wiadra kawy na stół :) mamo natalki, będziemy jutro czekać :)

tak niejasno napisałam..... pierwszy bratanek 4 godziny żył... cesarkę zrobiono za późno :(

Krzysiaczku z okazji imienin :) dominisia pewnie w szpitalu, bo milczy! ciekawe, czy już tuli drugiego syneczka? mamo natalki, upiekłam udka według Twojego sposobu, wyszły świetne (wersja z masłem i przyprawą do drobiu) dzięki! julka, dla Twojego męża też serdeczne życzenia :) przypaliłaś coś dobrego? ;)

tyle smutku, taki żal... genewo, myslami jestem z Tobą :(

aż mną trzęsie, jak czytam na jakich buców można trafić w szpitalach... i to wszędzie! przecie i martę, i renię, a teraz dorotę dotknęła jawna niekompetencja znachorów

Me, ciasto ze śliwkami stygnie! a teraz potrzebuję PILNIE!!! rewelacyjny przepis na przyrządzenie kaczych udek! liczę na Was :)

TPM, jeszcze będziesz miała dosyć :p ja bym czasem zosi wyłączyła fonię na trochę... potrzebuję PILNIE!!! rewelacyjny przepis na przyrządzenie kaczych udek! liczę na Was :)

kruszyno, \"morskie\" fotki wspaniałe :) co mi przypomina, że wieki całe nie byłam nad morzem...

http://www.pardon.pl/artykul/2137/dzien_dobry_wozek_do_kontroli :) he, he, mamo natalki, nesiu... nie pójdziemy na piwko?

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6cbe7c94b583ea89.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/112ee6cbdf1c832b.html macieńki ze swoją dziewczyną http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2a3e6e492f07e177.html jesli się nie mylę w podpisach, to na huśtawce http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/93debc434412465a.html wojtuś śpiący w foteliku maciusia, ale przecie wagowo w sam raz... http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/28e8a55a02bbaa20.html i tu dziewczynki dumne z nowego autka

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6cbe7c94b583ea89.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/112ee6cbdf1c832b.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2a3e6e492f07e177.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/93debc434412465a.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/28e8a55a02bbaa20.html znów zapomniałam, że sytem kafe wkleja niepotrzebne spacje... tygrysku Ty masz taki nastrój, a ja taki charakter...

no i właśnie o to mi chodziło :) że rokici ogród ma atmosferę, jak działka mojej mamy, do której tęsknie... sama nie wiem, bardziej do działki... czy mamy? chcecie zdjęcia? nie? to wklejam :p http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6cbe7c94 b583ea89.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/112ee6cb df1c832b.html macieńki ze swoją dziewczyną http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2a3e6e49 2f07e177.html jesli się nie mylę w podpisach, to na huśtawce http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/93debc43 4412465a.html wojtuś śpiący w foteliku maciusia, ale przecie wagowo w sam raz... http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/28e8a55a 02bbaa20.html i tu dziewczynki dumne z nowego autka :) dobranoc

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6cbe7c94b583ea89.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/112ee6cbdf1c832b.html maciuś ze swoją dziewczyną http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2a3e6e492f07e177.html jesli się nie mylę w podpisach, to na huśtawce http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/93debc434412465a.html wojtuś śpiący w foteliku maciusia, ale przecie wagowo w sam raz http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/28e8a55a02bbaa20.html i tu dziewczynki dumne z nowego autka z genewą i jej dzieciem będzie dobrze! ja to wiem... a lekarze... czasem mają gorszy dzień... maciuś też się na mniejszego mierzył, a przed połową ciąży to tylko miałam oznaczenie, że akcja serca (+) lucyjko, to co piszesz... w każdej ciązy miałam podobne odczucia... a miłość do toni przyszła naweet później niż z pierwszym krzykiem... ale ja byłam na skraju depresji poporodowej :o a przecież tak bardzo na tonię czekałam... reniu, kupuj i ciesz się zakupami! :) mi radość z oczekiwania na zosię zakłócały demony starszego brata krzysia :( angelo, będziemy wakacjować w okolicach Plocka, w Soczewce :) trochę daleko od Ciebie... ale gdybyś tylko chciała to czekamy! dobra....... więcej jutro!

hej! jakoś cały czas mam trudności, by zaaklimatyzować się na nowym forum :p mamo czwóreczki powodzenia we wszystkim! gabi, miło, że zajrzałaś na majówki! u nas ok!!! karmię piersią!!! przezwyciężyliśmy trudności i się w końcu udało :D niebawem wyjedziemy w końcu na wakacje :) nabyliśmy samochód w którym się mieścimy... ogólnie: dobrze jest :) ściska Was wszystkie serdecznie

rokita, a Ty nie jestes przypadkiem koleżanką mojej mamy? ;) ładne kwiatki, śliwki... dzięki, że się troszczycie :) a jednej strony juz lepiej, z innej nie za bardzo... za długo by pisać... ale ogólny bilans jak zawsze na plus :) wystarczy niektóre rzeczy dwa razy zważyć, pod inną nazwą ;) czy już Wam się chwaliłam, że się udało i karmię piersią? to ostatnio moja duuuuuuża radość ;) równoważy troszkę doły egzystencjalne :p i dobrze, że jesteście :)

:(

Justy,

przekaż genewie najserdeczniejsze uściski :) a teraz sprawa laktatora: kategorycznie zażądaj zwrotu! koleżanka może sobie kupić własny jeśli potrzebuje, Tobie jest potrzebny bo CHCESZ (nie musisz :p ) karmić! i masz do tego prawo, możesz karmić tak długo, jak tylko zechcesz :) i jest to wyłącznie Twoja sprawa kiedy przestaniesz i nikomu nie musisz się tłumaczyć! ja swoje jak pożyczyłam... to później musiałam nowe części dokupić... wcale nie tanie :o a, już się kiedyś żaliłam, w jakim stanie wróciły rzeczy. które popożyczałam po dziewczynkach...

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=215255388 ten jest już nasz :) tygrysku, jak z gotówką? zostało Ci coś jeszcze? bo jak jesteś głodna, to wsiadaj na rower i przyjedź na obiadek i piwko ;) moja koleżanka z Twoich okolic przyjeżdża do nas rowerem... a skoro ewa może, to co to dla Ciebie jutro planuję naleśniki trollkom smażyć, mogę zrobić więcej :D

genewo myślę o Was i modlę się żarliwie...

angelo, jak już się zabrałaś za tabelki, to dopisz: Naughty...........Angela.......24......Staffs.........08. marca 08? chyba, że coś inaczej ;)

tygrysku, weź obcęgi :p air, to nie tak, że nie wierzę w męża ;) tylko on ma straaaaasznie upierdliwą i marudną żonę i jak żona chce już, to by jej coś kupił dla świętego spokoju, ale był z Panem Mirkiem Który Się Zna Na Autach ;) i pan Mirek powiedział, że znajdą lepszy! i chyba znaleźli :) gosikka, gdybym ja sama wybierała... bardziej mi się podobają właśnie takie, jak Ty pokazałaś :) ale samochód ma też nam się przydać podczas planowanej budowy i przeprowadzki...

Reniu, tak się cieszę :D