gruby miś

Jestin by się za to wzięła... to i 501 by było :p ale duuuuuuuużo pań coś ostatnio milczy :(

mamo -wkrótce czwóreczki ;) jak znajdziesz jakieś ciekawe autko,to się podziel informacjami, bo nam też już mało czasu zostało na pozbycie się kangura i kupno czegoś na miarę nowych potrzeb, a starych możliwości :p koko miała się odezwać wczoraj wieczorem...

gaduły! :) przegadały dziewiątą!

taaaaaaaak bliźnieta górą na topiku :)

nawet nie zerkam na linki,które wklejasz... brak ruchu mnie dobija, a do maja tak daleko :o

dzień dobry :) coś mi się przyplątało... leżę grzecznie w łóżeczku... a tu pęcherz chory :( od czego?

Carlaa, gratulacje!!!! odzyskałaś topik :D to teraz mamy dwa?

sylwio, napiszę tutaj... myślę, że do niektórych pisanych na \"czerwcowym\" wypowiedzi trzeba podchodzić tak, jak do obcinania włosów przed roczkiem ;) moja Zosia ma wielką głowę, już jak się urodziła, to było 35 cm. i nie piła żadnych mieszanek dla niemowląt, jak przestałam ją karmić jadła serki, jogurty, aż w końcu czasem wypiła zwykłe mleko (już była starsza) ma taki łep po tatusiu, on po swojej mamie, taka uroda... Tonia piła bebiko i ma małą zgrabną główkę! pewnie inni producenci rozsiewają plotki, moim zdaniem nie ma powodu do paniki :) Wojtuś pije bebilon i ma się dobrze!

podnoszę, by Dana trafiła do nas :)

nie pogońcie, mnie proszę... ale \"zapamiętałam\" stronę ze starego topiku z modlitwami... i już jej nie mam :( pomóżcie! proszę... już obiecuję wydrukować, by nie marudzić... mąż wrócił z podróży, to drukarkę podłączy :)

mam większe problemy ze spacją, niżz ortografią ;) ale za przekręcenie nicka - przepraszam Cię, Ronja!!!

Ronija, my mówiliśmy o swoich planach i często byliśmy traktowani jak obłąkańcy :o choć są też w naszym otoczeniu osoby, które się niedziwiły nic, a nic ;) są też takie, (teściowie) co całkiem ignorują fakt, że niebawem rodzina nam się powiększy... zero rozmowy na ten temat!

do czytania jest niewiele :) same tabelki :p

skargi to sobie można... patrzcie: 13:39 Modraszek W imieniu całej redakcji informuję: 1. To nie moderatorzy ani admin sieją ten zamęt 2. Wygląda na to, że albo ktoś z zewnątrz włamal się na serwer, albo wyszpiegował jakoś hasło do moderatorskiego panelu 3. Bardzo prosimy o niezakładanie nowych tematów o zniknięciach - sami widzimy co się dzieje 4. Prace nad problemem trwają, jednak nie potrafimy powiedzieć, ile dokładnie czasu to zajmie - prosimy o cierpliwość i wyrozumiałość, ponieważ sytuacja taka zaistniała nie z naszej winy niezależnie od tego, kto i jakie domysły na ten temat snuje

i topik sierpień 2005 mi wykasowali, a taki był dobry, nawet w polecanych przez redakcję tematach się znajdował... nie podoba mi się to!

dziewczyny, znikają tematy z dużą ilością postów... czystki na \"ciąży, macierzyństwie i dzieciach\" :( wykasowali dwa topikiw których duuuuuuuzo pisałam mogą wykasować i nas!

cześć :) angelo, Twój pupilek uroczy :) nie dziwię się, że go tak kochasz! asik, miesiąc szybko zleci, a pieniądze będziesz miała na co wydawać, jak w końcu się Ktoś pojawi :) bociany wkrótce wrócą :D sabcial, na razie przybrałam o 1kg. więcej niż Ty ;) ostatnio nie mam zbyt wielkiego apetytu, to może nie będzie juz duużo... czemu nie piszesz na \"majówkach\" wiem, wiem... z czasem u Ciebie krucho, ale majówki, to fajne babeczki :) fryzellko, mój małżonek, jak to on, pojechał zarabiać... szkolenie, ale za dwie godziny kończy wykładać i już będzie wracał do nas :) kiedyś się z nim wybiorę, bo nie byłam jeszcze w Twoich stronach... lucyjko hoduj maluszka zdrowo :) no dobra, będzie tego ;)

i ja jestem z Wami :)

wieści o pogodzie w okolicach Wawy już były... to co by Wam napisać? czas na śniadanko? a Maxmaro, widziałam, co wystawiłaś na aukcjach:) całkiem dobrze Ci to wyszło, może i ja w końcu się odważę?

ja... bo Was lubię i stale czytam :)

dzień dobry :) u nas wszyscy zdrowi, czego i innym życzymy :) mąż w białymstoku :( nie lubię jak wyjeżdża, ale jutro wieczorem wróci :) dzieciąt się wyspał, radosny usiadł przede mna i coś mówi w sobie tylko znanym narzeczu :) Zosia patrzy i słucha a później: mamo, on chyba dla ciebie wierszyk zrobił :D mamo natalki, nie wiem o niczym godnym uwagi...

do łyżeczki... najprawdopodobniej dojechalibyście szczęśliwie! ale lepiej, bezpieczniej i \"jedynie legalnie\" jest przywieźć dzieciątko w foteliku, skoro nie macie samochodu, może macie w otoczeniu kogoś znajomego (rodzina, sąsiedzi) kto mógłby taki fotelik Wam pożyczyć??? bo sam mandat może nie jest wysoki... ale różne rzeczy mogą się dziać na drodze :o bez fotelika można przewieźć dziecko w taksówce, ale to też na własną odpowiedzialność, kiedy nam urodziło siępierwsze dziecko też nie mieliśmy samochodu, jednak zakup fotelika uznaliśmy za konieczny :) strzeżonego Pan Bóg strzeże :)

już mnie tak nie przezywajcie :p całkiem brzuchatym wielorybem jestem :) trzymam się jakoś, za tydzień do gin. pewnie dostanę jakieś paskudne lekarstwo :o Angelo, podrap maleństwo za uszkiem i szepnij mu kilka ciepłych słów! jutro mój małzonek opuszcza nas na 2 dni :( nie lubię, nie lubię! Fryzelko, jedzie do Twojego grodu... ale na kolację pewnie się do Was nie wprosi, co ja bym chętnie uczuniła :p tak zachęcająco piszesz o jedzonku :) :p

iiiiiiiiiiiii... popiół i umiar od jutra...

kto się pizzą opycha... później kwiczy i zdycha :p