gruby miś

miś i to miś jest prekursorem tu na forum :p

jestem :) paskudny cordafen 4 x dziennie ma zahamować czynność skurczową... szkoda tylko, że moje i tak dość niskie ciśnienie jeszcze się obniży :o i do tego jeszcze więcej magnezu! oprócz tego wszystko dobrze tzn. szyjka się nie skróciła i wewnątrz jeszcze dobrze trzyma, z zewnątrz otwarta na palec... kładę się, bo wymęczyła mnie ta wizyta...

jestem :) paskudny cordafen 4 x dziennie ma zahamować czynność skurczową... szkoda tylko, że moje i tak dość niskie ciśnienie jeszcze się obniży :o i do tego jeszcze więcej magnezu! oprócz tego wszystko dobrze :) tzn. szyjka się nie skróciła i wewnątrz jeszcze dobrze trzyma, z zewnątrz otwarta na palec... kładę się, bo wymęczyła mnie ta wizyta...

TPM, jestem z Wami! oby się wyjaśniło w dobrą stronę... ale nawet jesli czeka Cię ten przykry zabieg... ja byłam łyżeczkowana 2 i pół roku temu nagle, podczas wakacji (w znanych Tobie Głuchołazach) przyjeli mnie do szpitala rano, zaraz zrobili zabieg, a przed wieczorem już opusciłam oddział... wszystko zajęło tylko kilka godzin, tak więc rozstanie w tym przypadku, to chyba najmniejszy problem... tamta ciąża też nie była planowana, a mimo to stratę przyjeliśmy z wielkim bólem... i wtedy pojawiła się pewność, że chcemy mieć następne dziecko jak tylko to będzie możliwe... skutkiem tej decyzji mamy Wojtusia :) myślę o Tobie ciepło! co by się nie stało, dasz radę a wsparcie męża duuuuzo znaczy! mi bardzo pomagała obecność Krzysia i dziewczynek...

się odzywam :) obszerne sprawozdanie napiszę wieczorem, teraz muszę sie trochę do kultury doprowadzić, a wcześniej ułożyć Wojtusia do spanka, co wcale nie jest łatwe :) wizyta u gin o 18! chciałam Wam jeszcze napisać, że z dziewczynami z innego topiku na którym systematycznie bywam odprawiłyśmy 9 dniową nowennę do św. Dominika :) modliłam się również w Waszej intencji, szczególnie zaś za Renię słyszałyście może o pasku św. Dominika?

dzisiaj o18... i na dodatek chyba cukier mam podwyższony... :o wieczorem zdam relację...

he, he :D jedna stopka i chodzi? a ja zawsze myślałam, że do chodzenia potrzeba dwóch!

Generałowo nasza :) melduję posłusznie! tak jest spina się! dziś byłam na utoczeniu krwi, w piątek do gin. po za tym (jak to się pisze???) bez zmian!

nie słucha... rozrabia... włazi na meble... wywala z szuflad... ma nowe koreańskie imię Hul Tai! ;) jego najstarsza siostra mając póltora roku też nosiła koreańskie imię: Taj Fun... Tonia w owym czasie była zwana Tolka-Demolka... :o i leż tu człeku... Jula? żywaś???

bigos w porcelanie będzie jadła :p phi... hrabianka jedna :D a kamionka? no ewentualnie porcelit... dajcie i tu bigosu! podwójną porcję proszę :)

spacer z dwójką nie jest problemem :) a tak wyglądał pond rok temu spacer z trojgiem ;) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0f2cc0b81d01c553.html dla chcącego...

K-Mróweczko, będę rodzić czwarte :) i niestety muszę potwierdzić: ból obkurczającej się macicy potęguje się po kolejnych porodach :o ale jest do przeżycia :p a w razie potrzeby można wziąć coś przeciwbólowego :)

tak, w piątek mam umówioną wizytę i wszystkiego się dowiem... mimo leżenia brzuch się napina i zanim zaczni działać kolejna no-spa jest to bolesne :o nie martwię się jednak ponad miarę, bo już podobnie było z Wojtusiem... dostanę leki i będzie dobrze :) w końcu o to też się modlimy, nie? :)

już się nie bawię :) bo dzieci wróciły!

to się położę na drugi bok i nie będę więcej pisać :p

no... co wszystkie jesteście pozajmowane ważnymi sprawami???

a śnieg pada i pada... i nikt ze mną nie gada...

no tak... ale ja przecie ciast nie jadam :D i nalewek nie pijam :p leżę i się nudzę :( zaraz trollki wrócą z przedszkola, to mnie rozweselą :)

coś bym zjadła... nie ma poniedziałkowego ciasta Me

co tam... mogę jeszcze popisać :)

Jestin by się za to wzięła... to i 501 by było :p ale duuuuuuuużo pań coś ostatnio milczy :(

mamo -wkrótce czwóreczki ;) jak znajdziesz jakieś ciekawe autko,to się podziel informacjami, bo nam też już mało czasu zostało na pozbycie się kangura i kupno czegoś na miarę nowych potrzeb, a starych możliwości :p koko miała się odezwać wczoraj wieczorem...

gaduły! :) przegadały dziewiątą!

taaaaaaaak bliźnieta górą na topiku :)

nawet nie zerkam na linki,które wklejasz... brak ruchu mnie dobija, a do maja tak daleko :o