gruby miś

jak byłam w piątek na kontrolnej, comiesięcznej wizycie pani dr zasugerowała, że będzie chłopiec :) 25 stycznia będę mieć usg połówkowe u dobrego specjalisty i... mogłoby się potwierdzić ;)

malutki jest i bardzo związany z Tobą :) jeśli nie musisz, daj Mu jeszcze trochę czasu... żłobek to rozwiązanie dobre... tylko wtedy, gdy konieczne!

no... :p

Zosia nie jest tak specyficzna jak Tonia, ;) a jak sypiała w dzień... to też tak czasem miała :o a Krzysztof tak miewa do tej pory...

bo widzisz, czasem pięciu minut \"na dospanie\" brakuje... :o ja tam nigdy nie wiem, w jakim humorze dziecka sie obudzą... częsciej dotyczy to Toni! Wojtuś każdą chwilę bez pampersa poświęca \"pilnowaniu siusiaka\" ale nie robi mi problemów, gdy chcę go umyć, czy inne takie...

nie musze się produkować :) Dalka wszystko ładnie napisała... ja mam skuteczne rozwiązanie problemu butowego :) wciskam młodego do wózka bez butów! i tak na spacerze śpi :p w mieszkaniu też biega raczej boso chyba oszczędzamy buty dla Maciusia ;)

i jesli życzysz dołączyć do nas na dłużej... napisz nam więcej o Sobie :) skąd jesteś, w jakim wieku masz dzieciaki i inne takie, żebyśmy mogły poznać Cię lepiej!

dzięki :) i \"chwilowo\" jestem zwolniona z \"waga w dół\"... za to \"w górę serca\" wychodzi mi całkiem dobrze :D jaką metodę pozbywania się kilogramów preferujesz?

jeszcze nie znasz... ale to się może zmienić :) zapraszamy!

Kwa! wiadra dwa ;)

i Fryzellka też mogłby dać życia znak... Misiaczkowa, masz moje błogosławieństwo :) jesteś gotowa, możesz przy pomocy męża zmiękczać szyjkę i ułatwić Sobie tym samym troszkę trudy porodu ;)

gumi, Twój rekrucik, taki włochaty jak Wojtuś :) i wygląda bardzo subtelnie (zwłaszcza, jak na wojskowego) dziś pierwsze w tym roku nieśmiałe promienie słoneczne widać, a mimo tego nie mogę się obudzić :o i na net się wkurzam, bo połączenie wciąż się rwie! :o ale i tak mam lepiej, niż niektóre z Was... którym całkiem net odcięto :p

ha! bo zima to czas na sen zimowy wstałam o 8, wyprawiłam Trollki do przedszkola, zrobiłam młodemu kaszkę i... położyłam się jeszcze \"na chwilę\" dopiero wstaliśmy :D

a zgadnij? ;)

do mnie też nie :( gosiu, jak wyślesz do hogi, to przy okazji i do misia...

nie lubię Was :p nie chcecie ze maną rozmawiać idę do majówek... :(

dziura jest warta pozwiedzania... jak jeszcze nie mieliśmy małych misiów, z małżonkiem przeszliśmy wzdłuż i wszerz jurę z plecakami i namiotem... och! wspomnienia :)

...jak bliżej Śląska... to zamawiam sierpień :)

a ja dojadę tam, gdzie będzie trzeba :) byle nie w maju...

to już wiem, że w Pruszkowie się nie spotkamy... :( nie ma ani reala, ani bidronki... jeno lidl i tesco (to ostatnie formalnie w Piastowie, ale na granicy miast) ;)

na poczte zajrzałam i się uchachałam :D

małą, tycią... odrobinkę poproszę :)

to popatrz! a nie czytaj... bo to pismo obrazkowe :p

Jestin... to dopiero ma wenę twórczą :)

misiaczkowa, poczytaj głośno :D lubię dramaty tych panów:) brzuch ma się niby obniżyć... ale to nie jest jego obowiązek :) z nieobniżonego też dziecko wyskoczy, jeśli będzie chciało! odstaw leki i informuj na bieżąco :) łóżeczkiem się nie przejmuj, na początek i tak Lideczka bedzie tak malutka,że w koszyku sie zmieści ;) a serio, to noworodki w łóżeczkach czuję się zagubione i najlepiej im blisko mamusi albo w gondolce wózka :) no, wiem, wiem... chciałabyś mieć wszystko dopięte na ostatni guzik... tymczasem nie widzę powodu do martwienia się :) czytaj, czytaj :p