Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

gruby miś

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez gruby miś

  1. jesienne szarugi nie wpływają na nas optymistycznie... co tam :) napijmy się! kawy :D albo dobrej herbatki :D witam Was mam świrnięte dziecko :D w gorące i suche dni wrześniowe jeździła do przedszkola w ocieplanych kaloszkach... teraz w bamboszkach z polaru :D albo różowych balerinkach, do ciepłej, grubej kurtki... dziwadełko moje... może, zanim przyjdą mrozy, zdecyduje się na normalne buty?
  2. na wiosnę... byle do wiosny;) będę głównie brzuchem :D ale zadek ma dalej mieścić się w normie! i żeby tak było... pączki i podobne WYKLUCZONE :p
  3. o nie! 44 nie dla nas :) i pączki nie dla nas...
  4. wracam do normalności :) kawa też zwykła ;)
  5. amito :D uśmiałam się z Twej nowej stopki :D
  6. w bajce o kopciuszku były dwie metody: uciąć palec; albo pięte ;) a poważnie: wchodzisz w preferencje i zmieniasz :)
  7. co prawda będę majówką... i nie jestem z wawy, a z Pruszkowa, ale może spróbuję Ci magua, podpowiedzieć:) byłam tydzień temu na usg u dr. Makowskiego, (polecony mi przez panią dr z Żelaznej, prowadzącą moją ciążę) zrobił na mnie dobre wrażenie, wizyta umówiona z dnia na dzień, w przyzwoitej cenie usg 2D 150 zł, wszystko jak trzeba :) u dr. Roszkowskiego robiłam usg w pierwszej ciąży, 6 lat temu i wtedy na wizytę czekałam kilka tygodni i też kosztowało to nas 150 zł... teraz chyba duuuuuużo więcej :o jeśli miałabym rodzić w Warszawie, wybrałabym Żelazną :) na Madalińskiego rodziłam 2 razy i powiem: "średnio", w Pruszkowie lepiej ;)
  8. barbamamo, nie zaczyna... JEST WIDOCZNY! a czuję się dobrze dziękuję :) już nie zagłuszam mdłości żarciem, bo minęły! :)
  9. ilość wpisów... dziś było 11111 :D jeśli liczby jedynek nie pomyliłam :p
  10. nie zmieszczę się w tabelce
  11. dzień dobry :) zostawcie sobie choć małe sadełko do gubienia ze mną w przyszłym roku! proszę :)
  12. ha! widać, że pisałam przed śniadaniem... dużo literek zjadłam :p
  13. cześć znad kubka z kawą :D misiaczkowa, przewijak się przydaje :) tzn. jak masz miejsce stałe na jekiejś komódce, czy innym stoliku o wysokości \"w sam raz\", to wystarzy rozóżony miękki, przy braku wolnej przestrzeni, nakładany na łóżeczko, to jest to! nie kupiliśmy jak Zosia była mała i przewijałam ją gzie bądź :o mój kręgosłup miał mi to za złe... dla Toni kupiłam i było duuuuużo lepiej :) reniolku, Ty pytałaś o rozmiar przewijaka, są standardowo pasujące na łóżeczka szerokie na 60 cm i na 70, z tym, że w tym większym można \"nibynóżki\" wcisnąć w innne otworki i pasuje na mniejsze łóżeczko :) to z rana o przewijakach, a tu synka czas przewinąć ;) stojaka pod wanienkę nie używałam nigdy, póki całkiem małe to wanienka na stole, później jak już dobrze chlapie, to wanienka w wannie :D we wszystkie wróżby wierzę "pół na pół" albo się sprawdzi... albo nie ;)
  14. gdybym w zwykłe spodnie 38 wlazła bez upychania, nie byłabym grubym misiem :) może za rok??? w górę 38, to się zmieszczę dopiero po tym, jak mi chirurg połowę biustu utnie ;) nawet gdy ważyłam niedościgłe teraz 58 kilo... 42 to były najmniejsze bluzki koszulowe, czy marynarki w których się dopinałam :( przebrzydły przerost tkanki gruczołowej! fe! w cholerę z nim.. me! no co Ty, nie szalej!!! :) musisz tylko poprosić barbamamę o zrobienie zdjęć i już ;) barbamama ma aparat foto-wyszczuplający :p tak pisała??? chyba tak a wogóle, to do fryzjerni muszę pójść, bo wyglądam,jakbym starego mopa na głowie nosiła... :(
  15. Fryzellko, nie znam się na wynikach badań... przypomniałaś mi, że czas oddać łep w ręce specjalistki, bo wyglądam, jakbym wyleniałego mopa na głowie nosiła, choć łatwiej mi założyć czapkę, żeby ludzi smętnym wyglądem nie straszyć niż się wybrać do fryzjerni ;)
  16. przyłączam się do gratulacji Dominisiu, to będziesz znów lipcowa??? fajnie :) chcę już zimę! jeśeń mnie wykańcza... jestem wypluta, gdybym nie była inkubatorem, nadawałabym się wyłącznie na śmietnik :o i nawet nie mogę się upić :(
  17. hoguś, ja też mam okularki do czytania... nie wiem gdzie... :p a odczucia rozmiarowe, mam z tobą tożsame :) ale jak pamiętam... to mamy różne aparaty foto, jedne dodają, a inne ujmują kilogramów
  18. Reniolku, tak kierujesz się rozmiarem noszonym przed ciążą, ale rozmiar rozmiarowi nierówny... latem nosiłam rozmiar 40, a spodnie ciążowe mam i 38, i 40, i 42... spodnie mają rózne rozwiązania w pasie ;) w zasadzie regulacja powinna wystarczyć na całą ciążę :) ja mam spodnie z wszytą dzianinową wstawką, która się rozciąga na kilometr i jest regulowana w pasie gumką na guziki, mam też takie wysokie z cienkiego materiału z elastenem, z podobną gumką... czasem gumka jest z tyłu spodni, czasem po bokach, czasem z przodu, a czasem po całości! zobacz Sobie ofertę na allegro; jest w czym wybierać ;)
  19. :p drugie mam 40, a wcale nie są jakoś szersze w dupie i udach... rozmiar rozmiarowi nierowny i tyle ;)
  20. a ja mam 38! ciążowe :) i bardzo dobrze leżą, i mają mega regulację na brzucho, myślę, że w maju też będą pasować :p
  21. ja nie wejdę na wagę... o nie... :D
  22. cześć, może skusicie się na jeszcze jedną kawę? :) pyszna...
  23. gadaj, gadaj :) miś słucha... (znaczy: czyta)
  24. obżarłam się jak prosię :p czemu ten mój małżonek tak pysznie gotuje???
  25. a ja tradycyjnie, na poranną kawę zapraszam :) moje sprytne dzieci same sobie śniadanie zorganizowały :) Tonia wyciągnęła z lodówki pojemnik z wczorajszym makaronem i wcinają na zimno, wszyscy troje :p (paluchami)
×