Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

gruby miś

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez gruby miś

  1. nie lubię jesieni, nie lubię zimy :( młody też śpi w dzień krótko i tylko jeden raz... pszczólko, nie zazdroszczę anginy... paskudne obrzydlistwo :o kurujcie się komu czekoladki na poprawienie humoru?
  2. http://www.allegro.pl/item136926130_vol_macierzynstwo_ciaza_i_porod_nowa_bos.html reniol, polecam tę książkę :) służyła mi bardzo dobrze przez 3 ostatnie ciąże i chętnie wróciłabym do niej... ale pożyczyłam koleżance, która ma termin w tym miesiącu, może odda :) zaspaliśmy :( trollki zamiast w przedszkolu... buszują w domu, odezwę się później :)
  3. dzięki Carlaa :) Pszczół! przegonić choroby precz! siły dużo Ci życzę... Isiu! to kiedy na parapetówę zapraszasz ;) komu kawy i lodów?
  4. znów jestem wściekła na allegro drugi raz zakończono mi godzinę przed czasem aukcję, którą chciałam wygrać a specjalnie nie poszłam na spacer, aby wziąć udział w końcówce licytacji... tak sobie siedzę i wspominam... cztery lata temu, o tej porze... skurcze porodowe były już dosyć silne :) o 16. byłam w szpitalu, a o 18.10 powitałam Tonię :D idę, muszę jej kupić jakiś prezent urodzinowy :)
  5. amito, moja Tonia dziś do przedszkola wybrała się w letnich balerinkach, bez spódnicy... jej nie dorównasz ;)
  6. nystatynę można na 100% ale można też i inne wg zaleceń lekarzy :) koniec niedzieli... jutro trollki do przedszkola, a Tonia jeszcze nie chce spać... za to ja dobranoc!
  7. jeśli wieść dobrze się niesie, to Jagulka pękła i zmienia tabelkę :D GRATULACJE! (wyczytałam u dziewczyn październikowych ;) - nasz topik jest szczęśliwy- jak dotąd, szybkie porody)
  8. dzień dobry :) wszystkiego najlepszego dla naszej MISIACZKOWEJ :) niech marzenia się spełniają! wczoraj nie miałam czasu się odezwać, bo musieliśmy troszkę mieszkanie odgruzować i zrobić coś do jedzenia :) nasza Tonia we wtorek skończy 4 lata i \"przy sobocie po robocie\" była u niej moja siostra z mężem, zjedli wypili piwko, było miło :) gdybym jeszcze lepiej się czuła... mnie tym razem minie kompletowanie wyprawki :( wszystko mam, ale ponowne wypranie i składanie mikrociuszków też będzie przyjemne :) tyle teraz czas młodemu zmienić \"pupasa\" :p
  9. Twój suwaczek reniolku ładny :) ale mój też!
  10. misiaczkowa :D zanim urodzisz zamęczysz pytaniami :p termometrów używam dwóch: na szybko -na czoło; i jak trzeba dokładnie -elektroniczny z miękką końcówką, starszym dzieciom mierzę temp. pod pachą, młodemu w zadku ;) Toni cierpliwości starcza jedynie na pomiar na czole :o laktacji nie musiałam wspomagać, ale wodę wypijałam wiadrami... specjalną dietą dla karmiących też się nie przejmowałam, skoro dzieci były przyzwyczajone do czosnkowo-paprykowego smaku wód płodowych... czosnkowe mleko też im pasowało ;) wykluczyłam tylko z diety (początkowo) wszystkie kapusty, fasolki i grochy oraz owoce z pestką i już :) sabcial i reniol! no ileż można milczeć? zaczynam się o Was martwić...
  11. ja tam siary w ciąży wcale nie miałam, a wykarmiłam 3 dzieci :) a mogłabym więcej, tak duuuuuuuuużo mleka produkowałam ;)
  12. ja lubię bereciki, takie filcowe :) naprawdę! i ładnie mi w takich...
  13. nie płacz! kup Sobie ładną czapeczkę a może berecik? ;)
  14. Fryzellko ja też mam nadzieję, że Ci to łatwo i szybko wytną i po sprawie... choć rozumiem Twoje obawy... jesteśmy z Tobą :) i będziemy Cię wspierać, na naszym topiku jest tyle pozytywnej energii, że musi być dobrze! Sabcial się dawno nie odzywała... co u Was Sabinko??? Reniolku, co nowego? piszcie, piszcie!
  15. Tobiasz jutro wraca ze szpitala do domu, a nasza pszczoła do nas :D - dla nich :)
  16. do topielca mam sentyment jeszcze z czasów \"u mamusi\" ;) kiedyś piekła i był najpyszniejszy :D potem zgubiła przepis i robiła na oko... (u mojej mamy - normalka, zresztą mam to po niej ;) ) wyrosło pięknie, pachnie znakomicie, pracy tyle co w sam raz! znaczy miś zrobił, to nawet maxmara może się pokusić! :) czekamy niecierpliwie by wystygło :p kurcze! co się ze mną przy Was porobiło! drugie ciasto w miesiącu... mój zwykły limit na cały rok, to dwa, góra trzy ;)
  17. rolada makowa w piekarniku... a jeszcze 10 bułeczek z makiem wyszło! :)
  18. sylwi, czy jeśli wolisz behemotko :) ile cukru do topielca?
  19. tyż się dołączam do wzywania amity! hoop hoop!!! wracaj :) Tonia śpi, więc jeszcze nic nie upiekłyśmy... może znów ten leń, co we mnie siedzi zwycięży i ciasta nie będzie? nic mi się nie chce :(
  20. dzień dobry :) choć pochmurny... u nas lepiej, jeszcze tylko Tonik chora, ale i tak chciałaby na spacer w deszczu :p Carlaa, pytaj :D na wczorajsze pytanie odpowiedź brzmi: jeszcze przed ślubem zaplanowałiśmy, że jak zdecydujemy się na dziecia, to najlepiej od razu dwa, a że bliźniąt nie umiemy produkować... to oczywistym się stało, że drugie tak szybko, jak się da! i dobrze, że ta decyzja była podjęta wcześniej ;) bo po pierwszym porodzie... u... mogłam się zaprzeć, że nigdy więcej, a tak :D nie miałam wyjścia :D tak łatwo zdania nie zmieniam! czekam, niech się komórka naładuje i będę dzwonić do pszczoły, martwię się o nich... mąż się ze mnie śmieje, że po stukaniu klawiatury słyszy, że odzyskałam siły ;)
  21. dzień dobry :) już prawie zdrowi :) jeszcze tylko Tonia kaszle, ale ona zaczęła najpóźniej... zaraz mnie zacznie namawiać na spacer w deszczu... dziś jeszcze siedzimy w domu :( może nie będzie źle, mamy mąkę, drożdże i mak w puszce :p zawsze w pierwszym trymestrze chudłam tsy kilo... a tym razem wlazło 2 wszystko przez siedzenie w domu z dzieciami a wiecie kto u nas w domu się zastanawiał nad kupnem opon zimowych? Zosia... to dziecię mnie nieustannie zadziwia (Krzysztof mówi, że nie rozmawiali na ten temat) i musimy pozbyć się kangura, a kupić multiplę... może, któraś kce niebieskie kangoo? ;)
×