 
			 
					
				
				
			gruby miś
Zarejestrowani- 
				Zawartość0
- 
				Rejestracja
- 
				OstatnioNigdy
Wszystko napisane przez gruby miś
- 
	pulsik! gratulacje!!! kiedy zaczynasz i co czynić będziesz? dorotko... sprawa jest trudna i nie znając dzieci nie umiem nic doradzić...
- 
	  Zimowe starania 2005gruby miś odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci :) cześć :) jesteśmy i mamy się dobrze, net nieco szwankował :o dolegliwości wczesnociążowe mnie nie omijają... od euforii po apatię... jadłowstręt i częsta kontrola czystości toalety ;) schudłam kilogram... kupiłam śliczne spodenki ciązowe za 14 zł. i 40 gr. :D chyba szybko zacznę w nich chodzić... :o
- 
	maxmaro! zrobiłam właśnie zgrzybiałe ;) mielone według Twego przepisu :D absolutnie GENIALNE!!! MNIAM :p już nie mogę doczekać się weekendu :) potrzebne nowe grzybki na następne kotleciki...
- 
	a Zosia zakochała się w kwiatkowym misiu, którego dostała od Ciebie :) nawet nie mam go kiedy wyprać, bo wszędzie go z sobą wlecze...
- 
	mamo natalki, \"interaktywność\" zabawek to, chwyt reklamowy... rodzice mają poczucie, że dali coś super... dzieciom (zwłaszcza małym), to nie jest potrzebne... zwykła lalka lepiej rozbudza wrażliwość i wyobraźnie niż nafaszerowana elektroniką, psycholodzy wręcz ostrzegają przed płaczącymi lalkami... jedna z naszych ma funkcję płaczu, ale uruchomiłam ją tylko raz, gdy dziewczynki były w przedszkolu :) te nasze mają miękkie szmaciane brzuszki, ale jeśli lalka ma też być kąpana... musi mieć inny ;) przejdź się do sklepu i popatrz w twarz jednej z baby born... mnie od nich odrzuca ;) ale to rzecz gustu :p
- 
	ja o lalkach!!!! baby born fu! i potem ubranka droższe niż dla dziecka :o na allegro są cudne hiszpańskie berjuan i podobne... w ubiegłym roku na gwiazdkę zamówiliśmy dziewczynkom! coś pięknego :D i można ubierać w to, z czego wojtuś wyrósł ;)http://www.allegro.pl/item125893716_lalka_berjuan_sweet_collection_45_cm.html zobacz ofertę tej firmy, już kupowałabym następne... ale jak dziadkowie chcą kupić... niech kupują ;)
- 
	po łapach nie klepać... więcej później...
- 
	a pszczółko, czas kiedy najwięcej sprzątania i wycierania będzie Twoim udziałem, dopiero nadejdzie... jak Tobek nauczy się przelewać :p i zanim załapie, że zawartość kubeczka nie zmieści się w zakrętce od butelki :D i... \"klapapało\" ;) ale przecie Ty to wiesz ;) i jeszcze, jak będzie chciał sam sprzątać... najlepsze przed Wami :) Wojtuś się nie ślini, za to pijąc, oblewa się przeokropnie :o kupiliśmy Zośce buty na zimę, już śnieg może padać :) śledzi mam całą lodówkę, a ile się naszukałam, aby w składzie nie było cukru i innych słodzików... nie lubię słodkiej ryby :p
- 
	obżarłam się śledzi... Pszczół, Zosia miała rok, jadła pięknie łyżeczką, Tonia łapą... teraz obydwie potrafią elegancko posługiwać się sztućcami, Tonia nawet lepiej niż Zosia... Wojtuś łyżką stuka :) je paluchami :) ich infantylna mamusia też lubi jeść rękoma tylko muszą mokre chusteczki być w pobliżu, by paluchów nie oblizywać :p
- 
	ja wyprawki, książek i ubezpieczenia nie liczyłam, bo to jednorazowy wydatek... tylko stałe comiesięczne... a przedszkole też państwowe... w prywtnym trzebaby zapłacić jeszcze drugi raz tyle :o mój mąż jest jak ślimak... zbiera się i zbiera... a ja zaraz usnę
- 
	nauczona doświadczeniem poprzednich ciąż... spodziewam się jadłowstrętu jeszcze jakieś 5-7 tygodni... i jakiś 3kg. utraty :p zawsze tak miałam... w ciąży z Tonią było najgorzej, bo nie dość, że nie mogłam jeść, to i pić... jedyne, co mogłam wypić, to herbatka na trawienie dla niemowląt ;) teraz zielona herbatka i woda są pijalne :) teraz zmykam... sklepy czekają... i wiecie co? chyba zapiszemy córki do przedszkola u którejś z Was... u nas podstawowa opłata to 170 zł, plus za posiłki ponad stówka i za zajęcia dodatkowe: 30 angielski, 10 tańce, 10 ceramika i 30 hippoterapia :o i wszystko razy 2, bo dwie przedszkolaczki :p mam nadzieję, że z hippoterapii wtym roku znów nic nie wyjdzie :)
- 
	jestem :) bubel conect nawalał... i nie było łączności ze światem... żołądkowe dolegliwości ciążowe... w całej krasie :o jedziemy na zakupy, czas dokończyć remont łazienki, który rozbabraliśmy, gdy jeszcze Wojtuś zamieszkiwał mój brzuch... prowizorki są najtrwalsze :p ale kiedyś nadchodzi i ich koniec :)
- 
	cześć! miałam z netem kłopoty, bubel conect nie chciał działać... u mnie się \"zaczęło odchudzanie\" na nic nie mam ochoty, a jak już coś zjem, to do zwrotu :o jedziemy dziś do sklepów różnych, dużych... trzeba skończyć remont łazienki, który się rozpoczął ponad rok temu... kolejny raz okazało się, że prowizorki są najtrwalsze :) ale jak już lampki padły, to i resztą czas się zająć :p pulsik! nie obiecuję trzymać kciuków, przesyłam pozytywne myślenie czy ja mówiłam, że bez kawy żyć nie umiem??? ja już nie mogę kawy
- 
	nie lubię... net nie chciał działać... baba skończyła na allegro aukję przed czasem, a ja ją chciałam wygrać i cholercia, byłam skłonna zapłacić ponad dwa razy więcej :(
- 
	jestem wściekła net mi dziś nie działa zbytnio... (już żaliłam się mężowi... i zmieniamy operatora, a ten blue conect niech sobie w zadek wetkną...) i nie mogłam się na allegro dostać aukcja przeszła mi koło nosa...
- 
	bartusiu! sto lat!!! gumi, przynajmniej łatwiej Ci nosić Swój skarb... mój niby też do ciężkich nie należy, ale ostatnio \"nabrał masy\" ;) i już ~10kg. waży... komu kawy? komu???lody też się znajdą jak kto lubi :) lepiej być jak niedojrzały nastolatek, niż jak zrzędliwy tetryk :p ej! nie szkoda lata na choroby? kurować się szybciutko!!! pszczoła! ćwiczyłaś???
- 
	gruby misiu! uzupełnić szczepienia :p
- 
	  Zimowe starania 2005gruby miś odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci już widzę, jak misiaczkowa pozwoli angelii zaniedbywać topik... :p
- 
	nie poszłam :) Krzysztof jedzie :) Zosia ma 5 lat, ale poniekąd jest w zerówce... tzn. u nas są grupy łączone 3z4, 4z5 i 5z6, Zosia jest w najstarszej, a książeczki dla pięciolatków \"przerobiła\" w ubiegłym roku...
- 
	powinnam iść na zebranie do przedszkola, ale mi się nie kce...
- 
	mychulec, pooglądałam fotomontaże :) pierwsze i ostatnie zdjęcie mnie zachwyciły :D
- 
	tak było :)
- 
	Jestin, znowu słodkie i lepkie? :)
- 
	ja nie chcę mleka!!! wodę proszę :)
- 
	te! Jestin! to nie stopka ino usta!
